Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Witam wszystkich. Mam wielkie wątpliwości dotyczące akcji zbierania podpisów dot. kontoli autobsów przez policjantów przed wyjazdem w trasę. Uważam że akcja powinna być skierowana w innym kierunku Moje zastrzeżenie odnosi sie przede wszystykim do możliowści policji na miejscu kontorli. Policjant kontrolujący autobus nie ma zadnych urządzeń, za pomoca których jest w stanie sprawdzić stan techniczny najważniejszych układów pojazdu mających wpływ na stan bezpieczeństwa. Kontrola sprowadza się tylko i wyłącznie do oceny pobieżnej, czy nie widać podstawowych zaniedbań, które moim zdaniem nie maja aż takiego wpływu na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. /sam wielokrotnie to widziałem, korzystając z usług policjantów/. Bezradni są przy kontroli układu hamulcowego, układu jezdnego, układu kierowniczego, czystości spalin , nawet prawidłowego ustawienia świateł mijania - tego się nie da sprawdzić na "oko", jak wielu sugeruje. Ustawodawca narzucił obowiązek obowiązek okresowej kontroli stanu technicznego przez wyspecjalizowane jednostki na wszystkich posiadaczy pojazdów /popularnie zwane badaniem technicznym/. Są specjalnie przygotowane do tego stacje kontorli posiadające wyspecjalizowany sprzęt, określające w 100% czy pojazd może byc dopuszczony do ruchu czy nie. Może lepeiej narzucić obowiązek comiesięcznej darmowej /podkreślam/ kontroli autobusów w wyspecjalizowanych stacjach, niż mydlić sobie oczy /i uspokajać własnego ducha/ faktem kontroli policyjnej. Uważam, że oceny biegłych jednoznacznie wskażą, iż przyczyną zdarzenia było wyprzedzanie na trzeciego, a nie stan techniczny - i co wtedy pomaga taka kontrola przez policjanta ? NIc kompletnie nic!!! Absurdalne zachowanie kierowcy nie da się niczym wytłumaczyć, lub da się wytłumaczyć prostactwem kierującego, który rozpoczął wyprzedzanie w myśł zasady /na drodze duży może dużo!!!!!/ Powodzenia w dyskusji
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Mylisz sie taich kontroli musi byc bardzo duzo każdy autobuis powinni sprawdzic !!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Ptysiu Kontorli aby stwierdizć czy działają swiatła, czy kontorli poaznych stwierdzjącyh stan techniczny pojazdów? Rozgraniczyć trzeba te dwie rzeczy!!1
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
No tak, ale chyba każda usterka moze doprowadzic do wypadku nieprawda ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
No, Ptysiu, noooo..... ______________________-- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Polo I masz rację i jej nie masz. Piszesz jakbyś był policjantem. Na pewno kontrola policjanta będzie pobieżna, ale w wielu przypadkach może on autobus odesłać na stanowisko diagnostyczne. A już na pewno może skontrolować kierowcę, zwłaszcza stan jego trzeźwości. Rozumiem, co czuje policjant, który wypuści w trasę autobus, który uleegnie wypadkowi. Ale to, czy dobrze wykonał swój obowiązek trzeba oceniać przez pryzmat możliwości jakimi dysponuje. W każdym razie, taka kontrola na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
trudno nie zgodzić się z polo. Oby akcja spowodowała konkretną i rozsądną dyskusję, a rozwiązania znajdą się. Kontrola Policjna wydaje mi się, ze jest potrzebna, chociażby psychologicznie no i alkomat, ale trudno wymagać aby policjant po dotknięciu samochodu jak radioterapeuta poznał wszystkie mankamenty wozu. ale jakieś działanie trzeba podjąc ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Witam Tak oczywiście tu się zgadzam. Kontrola stanu trzeźwości, kontorla dokumentów jak najbardziej. Ale media uważają, że kontorla autobusu przez policjanta to lek na całe zło. Może lepiej sie przyjrzeć stacjom diagnostycznym, które nie zawsze zgodnie z prawem postępuja przy kontorli stanu technicznego. A może zmniejszyć liczbę stacji? i postawić na profesjonalizm? Uważam że takie działania zmniejszą liczbę zdarzeń drogowych z autobusami i innymi pojazdami. Dlaczego np. Niemcy maja kontrolę stanu technicznego pojazdów co 3 lata?, tzw TUV. Tam jest krótko samochód posiada usterki - nie przechodzi badań /ostatnio słyszałem od znajomych że nawet za złamaną antenę samochodową nie chcieli przepusić pojazdu przez badania, to stwierdzili jednoznacznie że zagraża to bezpieczeństwu/.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Ptusiu - nie każda userka przyczynia się do wypadku. Brak jedengo światła mijania, cofania, stopu, nie przycyni sie w żadnym wypadku do zdarzenia drogowego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Uważam , że powinniśmy ustalić jedno. Czy policjant dokonuje kontroli stanu technicznego, czy sprawdza trzeźwość i prawidłowośc posiadanych dokumentów? Nadal stoje na stanowisku że policjant dokonuje wyłącznie kontroli stanu trzeźwośći, kompletności dokumentów i sprawdza czy wszystkie "światełka działają" Trzeba się też zastanowić nad jednym. Z ekonomicznego punktu widzenia: czy warto wysyłać patrol dwóch policjantów, czatujących na kontrolę autobusów. Toć to zajmie cały dzień, Czekanie i kontrola, czekanie i kontrola. A może zobowiązać kierowców przed wyjazdem żeby przyjechali na Komendę i dokonali sprawdzenia stanu trzeźwości, którego wydruk przedstawią opiekunowi wycieczki? Prostsze, tańsze i nie angażuje aż tylu policjantów. Zdaję sobie sprawę, że policjantów ruchu drogowego w Łomzy dużo nie ma. Jeżdżąc po ulicach miasta Łomży widze ciągle te same twarze i mogę sie mylić ale uważam że w ruchu na drodze pracuje nie więcej niż 15 policjantów. To bardzo mało, więc angazowanie ich jeszcze do kontroli autobusów i stworzenie na Placu Niepodległości stałego punktu służby jest mało ekonomiczne. Konkludując: kontrola stanu technicznego - raz na miesiąc w autoryzowanych stacjach diagnostycznych, kontrola stanu trzeźwości kierującego na Komendzie /oczywiście wydruk do wglądu opiekuna wycieczki/ i sprawa załatwiona. tworząc łańcuch kontroli i wymagając od opiekunów większego zaangazowania w sprawy wycies\czki, znacznie łatwiej osiągniemy zamierzony cel.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Witam, Sprawa ciekawa. Nie wiem jednak czy nawet taka kontrola przyniesie wymierne efekty. Na pewno częściowo tak. przychylam sie raczej do: 1. doraźna( przed kazdym wyjazdem) kontrola policji (na komisariacie, bądź też na miejscu wyjazdu wycieczki)- wyjazdy autobusów nie są planowane z dziennym ale z kilku-, kilkunastodniowym wyprzedzeniem. W takim razie kontrole policji też mozna zaplanować. I uważam, że powinno być to ujęte w obowiązkach organizatora wycieczki. 2.stała- czyli co 2 - 3 miesiące powinien być sprawdzany stan techniczny pojazdu... i tu pojawia sie 1 problem: łapówkarstwo. w naszym miescie bez problemu można podbić sobie w dowodzie badania techniczne bez sprawdzania stanu samochodu... za drobną dodtakowa opłatą wdzięcznościową... przykre ale prawdziwe Problem sam sie nie rozwiąże. Poza tym samochodów w Polsce przybywa... Gorzej z drogami... pozdrawiam Jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu z butów smierdzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
Polo wprawdzie swiatło jedne nie , adonCorleone takich ukrytych usterem moze byc sporo trzeba zrobić taki przegląd !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
No, Ptysiu, noooooo....... _______________________-- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kontrola autobusów - dziwna akcja |
W Łomży policja nie ma czasu na takie kontrole , w Łomży najważniejszym celem jest chowanie radarów za słupami Łomżyńska policja uważa , że czym więcej mandatów i tym zwiększa się bezpieczeństwo na naszych drogach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |