4lomza.pl/

Moje pytanie brzmi następująco: Czy mogę iść do innego lekarza na NFZ niż mój rodzinny po skierowanie? Wygląda na to, że moja Pani doktor jest "zielona" w tym co robi i wypisuje antybiotyki na oślep a nie potrafi wystawić skierowania do specjalisty pomimo moich próśb. Z góry dziękuje za pomoc.

poprostu zmiem lekaza rodzinnego na innego i zapisz sie w innej przychodni

no wiesz.
twoja Pani doktor żałuje kasy na Ciebie widocznie.
wysłać Cię do specjalisty to jest jej koszt wg umowy z NFZ.

i tu pojawia się pytanie za 100 punktów: czy nieznajomy, przypadkowy lekarz wyłoży "swoją" kasę z NFZ na Twoją wizytę u specjalisty...? bo tak naprawdę to tylko tutaj jest problem.

w rejestracji u specjalisty nie obchodzi ich, czy od rodzinnego, czy od jakiegoś lekarza z sufitu masz skierowanie. ważne, żeby wystawiający miał aktywną umowę z NFZ.

rozumiesz ?

Nie, nie rozumiem. Gdy dawała mi skierowanie na USG to powiedziała, że jak nic nie wyjdzie to są JEJ pieniądze wyrzucone w błoto, tylko, że ja w jakimś celu płacę składki-tak czy nie? A to, że Pani doktor gdy jest angina wystawia diagnozę białaczki (o zgrozo!) a gdy dzieje się coś poważnego i już nie umie powiedzieć co to umywa ręce, inna sprawa. Przepisać się do innego lekarza, oczywiście, że to uczynię, lecz mogę dopiero na początku sierpnia.

czyli rozumiesz...

franio jak zwykle coś wi tylko nie do końca

od kiedy to rodzinni płacą za wizytę u specjalisty ????

płacą za niektóre badania, to i owszem

zmień lekarza i po ptokach

a która to pani doktor? będziemy jej unikać...

No właśnie, też jestem ciekawa, która to taka mądra?? A dlaczego możesz się przepisać dopiero na początku sierpnia??

nie zdziwie sie jezeli chodzi o pani dr (...) ... ;)

Nie, nie K(...) :) Wolałabym nie podawać dwuczłonowego nazwiska tej Pani, na pewno skojarzyłaby mój przypadek jeśli to czyta :)

inny lekarz może ci wystawić skierowanie ale jeśli nie jesteś jego pacjentką tzn zapisaną do niego to fundusz mu nie zapłaci i tyle.

ja też, widzę że nie tylko ja mam takie spostrzeżenia, ona "zna" się na wszystkim i wszystko jest w stanie leczyć...