Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
Był może ktoś ostatnio w Kownie na giełdzie samochodowej? Warto jechać?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
ależ jasneeeee ... serio, nie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
Sprzedam alu felgi 14" 4x100 ET 38. pisać aice10@wp.pl Doszedłem do konkluzji iż ewenement jest ewidentnym paradoksem konstruktywnej rekapitulacji skolidowanej na adekwatnych arkanach pryncypialnej dystrybucji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
Z tłumaczem i mechanikiem, bo samochodów jak psów. Multum lawet z samochodami, nie mówiąc o prywatnych sprzedawcach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
Dzięki za informację xuxu, w takim razie polecę jutro i się rozejrzę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
hehe ja byłem, po prostu badziewie, dla tego że tera tam same graty a żeby dobry kupić to jak utrafić trójkę w lotka a nawet może 4, jak się pochodzi to można fajne widowiska zobaczyć,;] np jak z a4 płyn chłodniczy spierdzielił hehe, i tam parę innych kabaretów...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
heheheeh no takie cyrki mnie ominęły;D ale może sporo się zmieniło od tamtej pory do thompson pamiętaj o różnicy czasu i o tym że wszystkie formalności które tam załatwiać będziesz też masz czasowo skrócone. Nie wiem jak tam jest w niedzielę z tym ale w sobotę kiedyś było do 13. do Formixa Jasne, że są tam różne graty i to sprowadzane z całej Europy, ale skoro decydujesz się tam jechać to chyba z góry zakładasz że aut z salonu tam nie dostaniesz. Kwestia funduszy i dobrego mechanika, a można coś dobrego wyhaczyć
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wyjazd na Litwę na giełdę samochodową |
Byłem, widziałem i nie polecam. Mało samochodów, nie było na czym oka zawiesić. 90% to szrot. Dwa lata temu tam kupowałem to był inny świat, kryzys dał się im chyba mocno we znaki. Lawet było dosłownie kilka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |