wtorek, 26 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Dowcipy

Wklejamy tutaj kawały, dowcipy itp. Będzie się z czego śmiać.



Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.
Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia.
W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków.
Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty.
Jeżeli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość.
Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Następnie próbują Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć.
Niemcy próbują, światło się zapala - nic...
Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic.
Próbują po raz kolejny - nic.
Z mroku słychać tylko cichy szept:
- ***** Stefan, mamy tyle szmalu... na *** ci jeszcze ta pieprzona żarówka?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

hahahahahhahahahahahaha zajebisty kawał :-)



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

heh spoko ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Do baru wchodzą prezesi Żywca, Żubra i Łomży. Każdy z nich siada przy oddzielnym stoliku. Po kilku minutach przychodzi kelner do prezesa Żywca i pyta:
- Co podać?
- Oczywiście zimnego Żywca - odpowiada prezes
Następnie kelner podchodzi do prezesa Żubra:
- Co podać?
- Oczywiście zimnego Żubra
Wreszcie kelner podchodzi do prezesa Łomży z tym samym pytaniem:
- Co podać?
Na to prezes Łomży odpowiada:
- Poproszę zimną colę
Na to prezesi Żywca i Żubra:
- Co ty głupi, nie zamawiasz zimnej Łomży?
- Jak wy nie pijecie piwa to ja też - odpowiada prezes Łomży



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

haha dobre Łomża rządzi hahahahhahahhahahahahhahahaha



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Nauczycielka w 3 klasie pyta dzieci kim chciałyby być.
Jasiu powiedział, że seksuologiem.
- Ależ Jasiu, Ty nawet nie rozumiesz co to znaczy!
- Rozumiem. Seksuolog np. leczy obsesje seksualne.
- Tego tym bardziej nie rozumiesz!
- To wytłumaczę pani na przykładzie: Idą ulicą 3 panie i jedzą lody. Jedna liże loda, druga gryzie loda, trzecia ssie loda. Jak zgadnąć, która jest mężatką?
- Jasiu! Do dyrektora!
Jasiu w drzwiach z ręką na klamce:
- Proszę pani - najłatwiej po obrączce. A to, co pani chodzi po głowie, to są właśnie obsesje seksualne.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

http://demotywatory.pl/3192121/Biznes-jest-jak-kochanka



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Po latach spotyka się trzech kolegów z klasy i zaczynają rozmawiać o swoich żonach. Moja jest jak Paryż - powiada pierwszy- wesoła jest , to podskoczy to zaspiewa.... No to moja jest jak Londyn- Powiada drugi-chodzi zamyślona, załzawiona i melancholijna... A trzeci na to: a moja jest jak Lomża! To znaczy jaka?- pytają koledzy. Powiem tak - odpowiada trzeci: okolice nawet piękne, ale jaka dziura!

Takos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

koleś dostał wezwanie do kryminału, pyta kumpli co zrobić żeby mnie nie zgnoili?
- No wpadasz pod celę i od razu z grubej rury stawiaj garów żeby wiedzieli kto tu rządzi.
Nadszedł dzień odsiadki, koleś wpada pod celę i od progu woła - No wszystkie gary jak jeden na środku celi w szeregu k...a już mi stają , jeden przy drugim.
Utworzył się szereg, ale jeden koleś leży na pryczy.
-A ty co k...a głuchy jesteś-pyta koleś?
- nie ja tu za cwela robę-odpowiada
- Już mi do szeregu, od dzisiaj k...a ja tu za CWELA robie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Wchodzi kobieta do butiku. W wejściu wita ją młody sprzedawca:
- Dzień dobry. Witam panią serdecznie w naszym sklepie. U nas może pani > > kupić praktycznie wszystko - od torebki po wspaniały płaszcz.
Wszystko z
najnowszych kolekcji najlepszych światowych kreatorów mody. Wyłącznie > > ekskluzywne modele.
- Niestety... Nie mam pieniędzy...
- To czego się tu szlajasz? Poszła stąd!
- ... ale czy przyjmujecie płatności kartą Visa Platinum?
- ... I witam ponownie szanowną panią!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy


Czterech żołnierzy na papierosku w jednostce. Jeden proponuje, żeby
pójść do dowódcy i poprosić o przepustkę. Przygasili, poszli.
Wchodzi do gabinetu pierwszy i prosi o zgodę na przepustkę. Dowódca mówi:
- Jeśli podsuniesz mi jakiś pomysł racjonalizatorski, to dostaniesz przepustkę.
- Proste! O tam szeregowy Malinowski kosi trawę. Macha kosą w dwie strony, ale kosi tylko w jedą. A jakby mu drugą kosę w drugą stronę przyczepić, to od razu by w dwie strony kosił!
Dostał przepustkę. Wchodzi drugi - tak samo prosi o przepustkę i też słyszy warunek - podać pomysł racjonalizatorski.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski trawę kosi. Macha kosą tam i z powrotem, kosi, ale jakby mu jeszcze widły doczepić, to mógłby od razu to siano w kopki składać!
Ten również przepustkę dostał. Wchodzi trzeci, to samo pytanie, ta sama odpowiedź.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski kosi trawę i składa siano w kopki. A jakby mu tak taczkę doczepić jeszcze, to i by zbierał od razu!
I ten dostał przepustkę. Wchodzi czwarty. Dialog ten sam.
- Yyyy... nie wiem...
- Wobec tego idź, pomyśl, a jak coś ci przyjdzie racjonalizatorskiego, to przychodź.
Wyszedł wojak, stanął koło drzewa i drapie się w głowę... Nagle podchodzi do niego szeregowy Malinowski z całym dziwacznym ustrojstwem - dwiema połączonymi kosami i doczepionymi widłami oraz z dowiązaną taczką - i uśmiechając się ironicznie mówi:
- Co, na przepustkę chce się iść?
- Taa...
- K*wa i trzeba pomysł racjonalizatorski wymyślić?
- Taa..-
Tak!? K*wa, latarkę mi do łba przymocuj! LATARKĘ!! To i, k*wa, w nocy będę mógł kosić!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy


Szejk zlapal w swoim krolestwie trzech zlodzieji: Turka, Polaka i Niemca i zamierza ich ukarac. Do Turka mowi:" Zabrales babci torebke. Za to dostaniesz 300 batow ale mozesz wyrazic jedno dowolne zyczenie"
Turek:" Chce poduszke na plecy".
Nastepny jest Niemiec. Szejk:" Ukradles gume do zucia. Dostaniesz za to 100 batow i jedno wolne zyczenie".
Niemiec na to:"Chcialbym gazete na plecy".
Jako ostatni jest Polak sadzony.
Szejk:" Co prawda ukradles swojemu sasiadowi tylko kromke chleba, ale to jest tez przestepstwo i dlatego dostaniesz 10 batow ale za to dwa zyczenia do spelnienia.
Polak:" Ok, zycze sobie 500 batow i Niemca na plecy".

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

A to znacie????

ale kawał :):):):)
buahahahahahahahahaha



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Przyjeżdża biskup na wizytację i przegląda księgi wieczyste. Patrzy i
widzi wpis; "Ochrzczono psa". I woła księdza Piotra.
- Księże Piotrze ale tak nie można psa ochrzcić.
- Ale księże biskupie, wie ksiądz, dali 10.000 zł a dach przecieka, ogrzewanie szwankuje...
- Aaa, no to trzeba pieska do bierzmowania przygotować.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Bawiły się dzieci klockami aż przyszedł ojciec i spuścił wodę...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Okulista do pacjenta:
- Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą.
- Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
- Niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
- To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A zła?
- Ucz się pan Braille'a.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy


Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- Przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na panią magister z wyrzutem i mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka ***********a wieczór!



Małżonka czyta mężowi fragmencik gazety:
"Każdy dobry seks ma swój początek w głowie..."
- Widzisz, kochanie - mąż na to - a ty ciągle: "do buzi nie, do buzi nie".



Po wystrzale stado plemników biegnie do celu. Prowadzi najsilniejszy. Mija kilka sekund.
-Stop panowie.- rozgląda się uważnie i wącha.
-O.K. Biegniemy dalej.
Po kilku sekundach nadal prowadzący:
-Stop wszyscy-. Rozgląda się i wącha. Noo doobra biegniemy. W pewnym momencie prowadzący, najsilniejszy ze wszystkich plemnik znowu staje .
Wypatruje, wącha.
-Stop panowie. Zdrada!! Jesteśmy w dupie!!.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy





Idzie sobie facet koło śmietnika i patrzy - baba leży w śmieciach.
Podchodzi i pyta
- Babo, ty żyjesz?
- Żyję - odpowiada baba
- A rusz nogą - mówi facet.
Baba ruszyła.
- A rusz ręką - facet znowu.
Baba ruszyła.
- *****! - krzyczy facet - Całkiem dobrą babę ktoś wyjebał!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy



Jedzie chłop furmanką na której wiezie beczkę. Zatrzymuje go policjant i
pyta:
- co tam chłopie wieziecie ?
chłop na to.
- ano wiozę sok z banana!!!
- jaki sok z banana ? pyta policjant
normalny sok z banana , chłop odpowiada
- jak to smakuje ? - zapytuje policjant
- nie wiem , jeszcze nie próbowałem
- nalejcie mi , prosi policjant
chłop schodzi z wozu , wyciera jakiś kubek o kufajke , nalewa płyn z beczki i
podaje policjantowi.
Policjant po spróbowaniu zaczyna się wykrzywiać , wywracać oczami i machać
uszami , po czym puszcza chłopa.
Chłop wsiada na furmankę , trzaska batem i mówi do konia.
- Wiooo! Banan

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Maz z zona umowili sie ze na jej cipke beda mowic Kantor, a na jego Małego Dolar.
Pewnego dnia mąz mowi do synaa:
-zapytaj matke czy dzis kantor otwrty, bo dolar wysoko stoi.
Syn pobiegl do matki, powiedzial co mu ojciec kazal, a mama na to:
- dzis niestety kantor zamkniety
Na wieczor cos tkneło matke i zachcialo jej sie pobzykac, wola wiec syna i mowi:
-zapytaj ojca, jak tam dolar, bo znowu otworzyli kantor
Syn biegnie do ojca, mowi co mama kazala a ojciec na to:
-powiedz matce, ze dolar stał tak wysoko, że poszedł od ręki.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Dawno, dawno temu, w pewnej wiosce w Indiach pewien mężczyzna obwieścił, że będzie kupował małpy płacąc po 10 dolarów za sztukę.

Wieśniacy, widząc, że małp dookoła jest pod dostatkiem, wyruszyli do lasu, aby je łapać.
Mężczyzna kupił tysiące małp po 10 dolarów, ale kiedy ich populacja zaczęła się zmniejszać, wieśniacy zaprzestali starań.
Mężczyzna zatem ogłosił, że zapłaci za małpę po 20 dolarów. To sprawiło, że wieśniacy wzmogli starania i znowu zaczęli łapać małpy.

Wkrótce populacja małp jednak spadła jeszcze bardziej i ludzie zaczęli wracać do swoich gospodarstw.
Stawka została podniesiona do 25 dolarów, a małp zrobiło się tak mało, że problemem było w ogóle zobaczyć jakaś małpę, a co dopiero ja złapać.

Mężczyzna zatem ogłosił, że kupi małpy po 50 dolarów za sztukę!
Ponieważ jednak musiał udać się do miasta w ważnych interesach, jego asystent pozostał w wiosce, aby prowadzić skup w jego imieniu.

Pod jego nieobecność asystent zaproponował wieśniakom:
„Popatrzcie na te ogromną klatkę i te wszystkie małpy, które zebrał.
Sprzedam je wam po 25 dolarów, a gdy mężczyzna wróci z miasta, odsprzedacie mu je po 50 dolarów.”

Wieśniacy wydobyli wszystkie swoje oszczędności i wykupili wszystkie małpy.

I nigdy więcej nie zobaczyli ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Przychodzą dwie blondynki do kantoru.Jedna z nich do faceta:
- Może nam pan rozmienić te 100 rubli na złote?
- Złote? Ale proszę pani to będzie strasznie mało pieniędzy!
- Nie szkodzi. Niech pan rozmieni.
- Ale to będzie mniej pieniędzy niż się pani wydaje! Z jakieś 8 zł.
Nagle druga blondynka wpada w straszny śmiech. Ta pierwsza pyta:
- Z czego się kur*a śmiejesz?
- Bo dałaś d*py za 8 zł!

Tylko Bóg moze mnie sadzic…

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Nowy ksiądz miał poprowadzić swoją pierwszą w życiu mszę.
Był bardzo spięty, postanowił więc dodać parę kropel wódki do
herbaty,żeby się nieco wyluzować.
Herbatka pomogła, czuł się wspaniale.
Gdy po mszy wrócił do pokoju, znalazł na stole
list:

"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do
herbaty, a nie
kropelki herbaty do wódki.

A teraz słuchaj i zapamiętaj:

- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut
- Jest 10 przykazań, a nie 12
- Jest 12 apostołów, a nie 10
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali i to żydzi, a nie Indianie
- Nie wolno na Judasza mówić "ten *********"
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć
"makarenę"
i robić pociąg to przesada
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina
- Po za tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla
- Na początku mówi się "pochwalony" a nie "*****
mać"
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie
zjeżdża
po poręczy
- Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta,
to byłem ja,
biskup!

Amen!"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy


Do spowiedzi przychodzi kobieta:
- Proszę księdza uprawiałam miłość francuską, wiem, że zgrzeszyłam i bardzo tego żałuję...
- No tak, pierwszy raz spotykam się z tym grzechem. Czy może pani przyjść jutro po pokutę?
- Tak mogę.
Spotkał się ksiądz wieczorem z księdzem proboszczem i pyta:
- Księże proboszczu, ile ksiądz daje za miłość francuską?
- Przeważnie daję 50 dolarów, ale Ty możesz się targować...


Wchodzi Franio30, do autobusu i widzi młodą, zgrabną zakonnicę. Podchodzi do niej i mówi:
- E, zakonnica, daj mi du.y!
- Nie, nie mogę, jestem dziewicą, służebnicą Boga i nie wolno mi.
Franio, lekko wkur...ny:
- Nie to nie.
Po chwili kierowca autobusu odwraca się do Frania i mówi:
- Ty, dam ci cynk, idź o północy na cmentarz, zarzuć na siebie jakieś łachy i brodę, powiedz że jesteś Bogiem i zakonnica ci da bez problemu.
Franio, chwilę się zastanowił i pomyślał sobie:
- Hmmm, co mi zależy...
Jest północ, Franio, wypatruje zakonnicy...
- Jest widzę ją - myśli Franio.
Szybko wrzucił na siebie łachy i brodę. Podbiega do zakonnicy i mówi:
- Zakonnico! Oddaj mi się, jestem Bogiem i chcę się teraz z tobą kochać.
Zakonnica na to:
- Ojoj no dobrze, ale zróbmy to analnie, bo chce być wieczną dziewicą...
- W du.ę?! Jeszcze lepiej!
Po stosunku Franio ściąga szmaty i brodę, i krzyczy:
- Hahaha, to ja, Franio30!
A zakonnica na to:
- Hahaha, to ja, kierowca autobusu!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, *****, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebne! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no *****, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- *****, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przypierdole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napierdalam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Dowcipy

W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona,
uśmiecha się i głaszcze go po głowie.
W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:
Jak się żenilem, to ty byłas koło mnie...
- Tak kochanie.
- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną...
- Oczywiście najdroższy!
- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie...
- Tak kochanie!
- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku...
- Och!!! - Tak moj kochany.
- Wiesz co? Ty mi ***** pecha przynosisz!

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org