4lomza.pl/

Mam pytanie??

Czy ktoś pracował lub pracuje w tej drukarni ?

Proszę o jakieś opinie , jak tam jest naprawdę . Słyszałam trochę coś nie coś i chcę się upewnić czy to jest prawda i czy warto iść tam do pracy.

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Oto rada-ODPUŚĆ SOBIE

poszukaj coś innego- dobra rada

ODRADZAM!!! chyba ze chcesz pracowac codziennie za pare gr. bez umowy :/

Odradzam - chyba ze jestes na tyle odporna zeby słuchac ku... i hu...... za pare groszy i często gęsto bez umowy..... to firma na równi z Fargotexem i Dantexem

Dziękuję wam wszystkim za rade. Bardzo mi pomogliście ,teraz wiem żeby tam nie iść dzieki i Pozdrawiam

chwilowo tam pracuje hehe

pech

byłem kiedyś na rozmowie z tym pseudo amerikaninem powiedział mi że ma dla mnie "joB" no oczywiście umowa o dzieło na początek

wyzyskiwacze którzy oszukują ludzi i traktują jak śmieci,rotacja pracowników jest u nich tak duża że pewnie sami sie w tym nie łapią jednym słowem: Odradzam,byłem tam na rozmowie kiedyś na stanowisko grafika,ale dowiedziałem sie w pore tego i owego....

Ku r w a gdzie są j.e.bani pracodawcy ja już chce zmienic robote

Umowa o dzieło,nienormowany dzień pracy,praca nie na dłużej niż 3 miesiące-jednym słowem miejsca tam nie zagrzejesz choćbyś bardzo się starał

W drukarni JDA to napewno pracowało już pół łomży ,niewspomne juz o okolicach,wykorzystują ludzi dajac umowe o dzieło..niewypłacaja poborów tyle ile zarobisz ,żeruja na pracownikach,ludzi traktują jak "białych murzynów" za duzo nie morzesz sie odezwac w słusznej sprawie,bo jak ci nie pasuje to won,przyjdzie nastepny....Tam nie ma swiat-chcesz pracowac to musisz przyjsc nawet w Boze ciało i inne swieta... jeszcze jedno,tam nie usiadziesz bo jesli zobacza na kamerze to juz na drugi dzień nie pracujesz hehe
mówiąc krótko-zgnilizna i pasożyty

SKANDAL!!!Co w tej Łomży się dzieje!!!

Jagby człowiek starał sie i tak im żle .Zawsze jakieś ale znajdo.Sobote i święta tam pracją .Zawsze im mało .To prawda ,że człowieka majo zanic.W tej drukarni.Traktujo jak śmiecia kategori najgorszej.....

Można nerwicy nabawić tej pracy.Ja się nabawiłem nerwicy .Wiem co mówie.Pacowaliśmy nawet Święta Wielkanocne .Wynagrodzenie jest tam śmieszne.A szef jak się jemu coś nie podoba to wydzierał się na cało hale .

To prawda nie możesz odzywać się I musisz udawać ,że wszystko jest ok .Debila musisz siebie robić, i to prawda że są kamery i oglodajo ludzi czy pracujo .I póżniej się wyśmiewajo z ludzie tak mówili jaik tam pracowałem.I I majo ludzi zanic .Zabierajo odsetki ,żeby szef miał na wycieszki w góry.Jednym słowem jest tam koszmar .I dzięki ,że już tam nie pracuje.!!!Nikomu nie życze w tej drukarni pracować.


Pracujo tam ludzie to tylko im spółczuć .!!!!!!!!!!!!!


W duchu musisz wszystko w sobie trzymać te nerwy .Bo jak pokażesz swoje zdanie to już nie pracujesz.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to prawda jda to dno

i ja tam bylem na rozmowie kiedyś ale se odpuściłem



a miał być kolekcjoner............

hehe a znajoma tam robi i mówiła mi ze zarabia 2-3 tys zł miesiecznie hehe chyba za kwartał

Kurcze nie wiem ludzie kto wam takich głupot naopowiadał.

Ja tam pracuje i szczeze to nigdy nie spotkałem się zeby ktoś z szefostwa/kierownictwa na mnie słał jakies hu*je czy kur...
Nio spoko jak szef wpada na hale to trzeba chociaz udawać ze cos sie robi bo zwróci uwage nio ale jak to szef on płaci i wymaga.
Nio a co do tego ze umowa o dzieło nio to prawda ale tylko przez pierwsze 3 miesiące tak zwany okres zapoznawczy czy nadasz się do pracy nio a potem to umowa o prace. Bynajmniej tak było w moim przypadku nio a co do wypłacalnosci to narazie nie nażekam do 10 kazdego miesiąca kase mam na kącie, nio dobra moze tam czasem zdazyło sie ze byla 11 ale to moze byc wina banku.
JA TAM PRACUJE I JESTEM Z PRACY ZADWOLONY. PRZED PODJĘCIEM TAM PRACY TEŻ OBAWIAŁEM SIĘ PO TYM CO WYCZYTAŁEM NA FORUM NO ALE TERAZ MOGĘ STWIERDZIĆ ŻE TO WSZYSTKO JAKAŚ JEDNA WIELKA ŚCIEMA Z TĄ ZŁĄ OPINIĄ O TEJ DRUKARNI.

Znalazł sie jeden z drugim co myśleli ze za siedzenie na dupie i nic nie robienie dostaną Bóg wie jaką kase ale sie przeliczyli i teraz obsmarowywują pracodawce.

Takie jest moje zdanie a pracuję w JDA juz ponad 5 miesięcy

Trebor i co pochwalili ciebie chociaż raz.Chyba nie!!!!!!!!!!!

trebor 5 miesięcy? jesteś pomocnikiem maszynisty? hehe z kim pracujesz?
hehe

Posłuchaj poczytaj sobie o szkodliwości nitro i farb z kałamaży i zgłoś do kadr albo od razu do wodza swojej ukochanej drukarni że za szkodliwe warunki pracy te twoje 1100zł to troche mało

Albo za pare lat sprawdź stan swojego uzębienia

Pozdrawiam

Jak chcesz to sprzedam ci temat jak szybko i bezboleśnie układać papier omijając napowietrzanie które i tak jest bez sensu

No jak chodzi o szkodliwość nitro i farb z kałamarzy nio to cos juz o tym słyszałem. No ale lepsza taka praca niz bezrobocie. Nio i nie jest to wcale moja ukochana drukarnia po prostu nie spotkałem sie jeszcze tam z takim chamstwem jakie jest opisane w tym temacie.

Ja tam pracowłem i nie miałem na umowie ,że szkodliwe, kłamio na potegę.A co kulture to nie słyszałeś jak szef do swego zięcia wydzierał się na hali.A gdzie kultura szefa jak przychodził do maszyny .....Nawet Dziedobry nie umie mówić. Tebor R i co dostałeś pochwałe od Sylwka i od szefa ..chyba nie.!!!

Jestem ciekawy ilu z was tu biorących udział w tej dyskusji pracowało w tej firmie.Ja pracuję w niej już kilka ładnych lat i nie jest mi źle. A to że jest rotacja to jak ludzie nie umieją nic robi a chcą zarabiac jak fachowcy to ja się nie dziwię szefowi.

Ja pracowałem i czesc rzeczy moge potwierdzic innym zaprzeczyc.
Co do terminu wypłat: nigdy nie bylo z tym problemu, zawsze pieniazki na czas. Co do wynagrodzenia za nadgodziny: mniejwiecej wszystko sie zgadzało nie mam wiekszych do tego zastrzezen. Co do kultury, atmosfery ogolnie jest ok poza szefem !! Psuje wszystko !! Cały obraz cała atmosfere, jak wpadnie w szał czasami bez wiekszego powodu sadzi .... na cała hale. Umowa oczywiscie o dzieło po 3 miesiacach chceli dac mi nastepna, nie zgodzilem sie dali normalna na 3 miesiace po 3 miesiacach nie przedluzyli umowy. Szczerze staralem sie, nigdy nie narzekalem, nie chorowalem, nie chodzilem na urlopy, pracowalem soboty, niedziele swieta po 28-30 dni w miesiacu bylem troche zdziwiony ze mi "podziekowali" . Tak to wyglada. Dziekuje. Pozdrawiam

A i kadrowa psuje atmosferę. Taka słodka trucizna. A tak to w porząsiu;D

Ja kiedyś tam pracowałem dno i wodorosty szef chamowaty wypłaty śmieszne
tam mogą pracować tylko ludzie o silnych nerwach.