Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
Temat opisywany na forum wiele razy, ale nadal nie brakuje frajerów, których oszuści naciągają na lipne kwesty na chore i potrzebujące dzieci. Dziś idąc do Biedronki na Wyszyńskiego widziałam żenujące zdarzenie. Przed sklepem stał typ z puszką i zafoliowaną kartką o kweście na chora dziewczynkę. Gość wyglądał jak większość takich kwestarzy. Twarz nieskalana od urodzenia myśleniem, marnie ubrany, ogorzały od stania pod sklepami i na okrągło powtarzający ten sam tekst. Szedł pewien pan, który zwrócił mu uwagę, że to znane oszustwo, opisane od lat, po co naciąga ludzi? Typ rzucił się na niego: Zaraz ci jebnę i zobaczysz! Gdy pan nie przestraszył się, to zmienił front: Zadzwonię po psiarnię i będziesz miał problem. Okazało się, że po chwili znaleźli się obrońcy kwestarza, gówniarze, chłopak z dziewczyną. Do pana: Co cie to obchodzi? On im, że to oszustwo, a ci: To dobrze, to nie reaguj. Po chwili gówniarz chciał dosłownie bić człowieka, gdy ten nie ustępował. Ale jak usłyszał, że przyjedzie policja uciekł do samochodu. Nie wiem, czy to jego pomocnicy, czy trafiły się takie buraki. Latem w całej Łomży nie zabraknie oszustów kwestujących na chore dzieci. Co ich łączy, "pomagają" dzieciom zawsze z innego rejonów Polski, niż miejsce gdzie stoją z puszką. Czemu, to pewniejsze, że nie sprawdzisz naciągacza. To ich sposób na życie, żerowanie na wrażliwości ludzkiej. Chore dzieci, którymi się zasłaniają, często nie dostają nawet grosza z tego co uzbierają.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
*kwestarzy - sorki za literówkę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
ja dlatego nigdy nikomu nie wrzucam nic do puszek :D "Mimo świata który, kocha i rani nas dzień w dzień, gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
racja wystarczy zaczac prosci o REGON organizacji i sie zamkna a jak nie beda mieli - to na policje bez chwili wahania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
W Łomży naciągacze często stoją na ul. Długiej, obok Lidla, Biedronek, Stokrotki, Kauflandu, tam gdzie jest większy ruch. Zaczepiają wszystkich, zwłaszcza ludzi przyjezdnych ze wsi, łatwowiernych, dla których przypięta kartka w foli, to już dokument uczciwości. Działają na dwa sposoby. - Pierwszy sposób. Cwaniak zakłada fundację zbierającą np. na chore dzieci. Legalnie, mają REGON, wszystkie wymagane papiery. W kraju jest dużo osób ciężko chorych, których leczenie jest bardzo kosztowne. Oszust szuka w swojej okolicy informacji o takich dzieciach. Przychodzi do rodziny i prosi o pozwolenie kwestowanie na ich rzecz. Dla schorowanego dziecka, kiedy potrzebny jest każdy grosz ludzie oczywiście zgadzają się. Często dostają ulotkę ze zdjęciem dziecka. Znajduje kilku bezrobotnych, których będzie woził lub sami jeżdżą w różne miejsca w Polsce. Tam stają z puszką i zalaminowanym kawałkiem papieru z pieczątkami i nazwą fundacji, co ma ich uwiarygadniać i zabezpieczać przed policją. Zaczepiają ludzi wykutymi na pamięć słowami: - Czy pomożesz Pan,Pani choremu dziecku..., zbieramy dla niej na leczenie. Za każdy datek serdecznie dziękują. Po całym dniu i z zaklejoną puszką idą do szefa. Te zaklejenie jest po to, by mu nie podkradali pieniędzy. Szef bierze kasę i daje procent słupowi od tego co zebrał. Ruszają do kolejnego miasta. Oszust raz na miesiąc, wpłaca niewielką sumę na konto dziecka, dzięki czemu ma krycie przed kontrolami. Najczęściej to 1/10 tego co zebrali. - Drugi sposób. Oszuści, działający na własną rękę, mający wszystko podrobione, im wystarczy identyfikator, czyli zalaminowana kartka papieru, pieczątki, wydruki zrobione na komputerze i puszka na pieniądze. Jedni zbierają na ulicach, inni lubią chodzić po mieszkaniach. Tam opowiadają, że kwestują, prosząc o datki w zamian za obrazki, gliniane lepianki, różne drobiazgi. Jak nie dać się oszukać? Wystarczy spojrzeć na plakietki skąd przyjechali. Gdy spoza Łomży, to możesz być pewna, że to naciągacze. Chcesz pomagać chorym, to wspomagaj akcje nagłaśniane w Łomży, poszukaj chorych w miejscu gdzie mieszkasz i wpłacaj bezpośrednio na ich konto. http://www.wprost.pl/ar/11003/Zlodzieje-dobrych-serc/ http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/rzeszow/news/uwaga-tak-wyludzaja-twoje-pieniadze,1522790,3286 OSZUST
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
wpierd.olic im
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
@patis Hieny stoją pod sklepami, bo ciemnota przychodząca kupować łatwo daje się nabierać. Nie raz widziałem, jak babki spowiadały się, że ona da ostatni grosik. Hiena bierze kasę, serdeczne dziękuje, a za kilka godzin rżą w samochodzie z głąbów, których naciągnęli. Jeśli hiena lub gnoje wyzywają lub rzucają się do bicia, dzwonisz po policję, szybko skończy się kozakowanie. Drugi raz nie przyjadą. @anette Dobrze byłoby, gdyby tak jak piszesz oszuści wpłacali choć 1/10 tego co zbiorą na chore dziecko. Poczytaj opisy w sieci. Większość kradnie całość, co do grosza. Jeśli fundacja zbiera na chore dzieci, to ma co roku obowiązek złożenia sprawozdania do Ministerstwa Zdrowia. Na około 1300 takich fundacji sprawozdania składa zaledwie ok. 400. A i te co składają, często zaniżają kwoty, bo nikt tego nie kontroluje. Reszta olewa sprawozdania lub zwija interes i zakłada koleją fundacje w innym miejscu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
"ciekawą " akcję naciągaczy widziałem pod biedronką na dwornej, gość o twarzy z plakatu "poszukiwany żywy lub martwy" daje naiwnej osobie tzw. ŚWIĘTY obrazek GRATIS !!! i wciska jakąś regułkę o świętym i oferuje drugi obrazek za 5 zł, jeśli odmówisz obrazek pierwszy wraca do oszusta, ale oczywiście w POLSCE gdzie powszechne jest bałwochwalstwo spora część daje kasę i w ten sposób naciągacze robią niezłą kasę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Zaczyna się sezon oszustów-kwastarzy! |
a kto się spotkał z 'kominiarzem' ? Co roku chodzi w przebraniu i daję kalendarzyk ... w tym roku naciągnął mnie na 5zł ;] kalendarzych... z jednej strony jakiś obrazek i coś tam o kominiarzu a z drugiej strony... ośrodek wypoczynkowy ;] + podobno owy kominiarz nie pracuje w tym fachu :) .. a to dziad :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |