4lomza.pl/

Witam wszystkich. Czy mógłby ktoś powiedzieć mi jak jest w Liceum Jańskim?
Chodzi o to że jestem w 1 klasie innego liceum i mam problemy z matematyką (z innymi przedmiotami jest w porządku) i będę miała poprawkę...jednak nie jestem pewna czy uda mi się ją zaliczyć. Jeśli zaliczę to i tak przeniosę się do innej szkoły bo nie dam rady z moją obecną nauczycielką matematyki. Chciała bym też dowiedzieć się czy jest taka możliwość aby przyjęli mnie do Jańskiego do 2 klasy nawet gdy nie zaliczę poprawki...w co wątpię. Zależy mi na tym aby informacje płynęły od osób, które uczą się tam bądź uczyły. Dziękuję.

W janskim za nauke placisz -.-
Idzi np. do Katolika, tam masz normalne lekcje + pomoc nauczycieli.

Wiem o ty m że się płaci...i mówią że płaci się za oceny, ale jeśli ktoś chce się uczyć to będzie się uczył, bo jak zdadzą maturę?
Boje się że w Katoliku jest ciężko znajoma mówi że siedzi nocami się uczy.

Jak masz problemy z matmą to katolika nie polecam. Mają tam "super" nauczycielkę :P Większkość, nawet dobrych osób ma dwóje.
Jański to strasznie słaba szkoła - same odrzutki.
Może porostu przenieś się do innej klasy, czyli też innego nauczyciela.

problem jest w tym że nie ma miejsc w innych klasach

ale chce się przenieś z tej szkoły nawet jak zdam

do janskiego sie nie pchaj poziom praktycznie żaden i same wyrzutki tam lażą i placisz za nic bo matury po tej szkole nie zdasz;) pozdro

Chyba żartujecie? Jestem pewna, że większa część osób wypowiadających się na temat Jańskiego nigdy w życiu się tam nie uczyła. Bardzo polecam tą szkołę i to nie prawda, że płaci się za oceny. Płaci się za wygodę, nie lata się od klasy do klasy, jest dużo mniej osób niż w normalnej państwowej szkole, a co za tym idzie jest ciszej. Nauczyciele mają super podejście do młodzieży, klasy są mniej liczne, więc dużo łatwiej skumać materiał.

terrorym_SLU

moze poprostu podszkol sie z matmy. na tym poziomie nie jest jeszcze trudna

a w jakiej szkole obecnie się uczysz? :)

w III

a ja w IV

80 % ma racje żebyś nie wybierał tego liceum ,poziom 0 - 0 a to że płacisz nie znaczy że napiszesz mature bo może z klasy do klasy cię przycisną ale czy cię dopuszczą do matury i ją wogle napiszesz to już nie od kasy zależy ,a co do odrzutków to również 80 % przeważnie rozpieszczonę dzieci które nie mają nic do roboty bo tatuś z mamusią płacą im za wszystko ,a z tego co się orientuję to oni mają już gdzieś licealistów bo mają zamknąć liceum.

właśnie o to chodzi że ja chce się uczyć i zdać maturę i nie podoba mi się to że Jański ma taką opinię i ludzie uważają że chodzą tam rozpieszczone bogate głąby może to i prawda...sama nie wiem

DO (.)(.) przepraszam że sie wtrącam

kejs to dziewczyna jest a nie chłopiec

robciu słuszna uwaga :)
a jak jest w IV oglądałam filmik na stronie szkoły :)

Jak chcesz się uczyć to w Jańskim nie będziesz miała problemów. Klasy małe, nauczyciele mają normalne podejście do uczniów, z chęcią Ci coś wytłumaczą jak nie będziesz rozumiała.

zostan w III fajna szkoła a z pania S. jakos dasz sobie rade

ja już psychicznie wysiadam przy Pani S.

hahaa "ściany mają uszy" ;>

taaa....

Janski to chyba najgorsza szkoła w Łomży wiem bo uczyła sie tam moja znajoma kompletny brak przygotowania do matury, pare lat temu było ok. ale taraz kompletne dno!

skąd ja wiedziałam że chodzi o S . mam ten sam problem ;]

oj ja też coś wiem o Pani S. ;] zapisz się na korki i jakoś dasz rade. jak Cię w miare toleruje to spokojnie. nie radze zmieniać szkoły. 3 lo w porządku

nie tylko my...

Chcesz poprawić matmę to skorzystaj z tej strony.Nie trzeba wywalać kasy na żadne korepetycje.

http://www.e-zadania.pl/

dobra strona polecam

prawda jest ze do janskiego nie ma sensu sie wybierac bo nie ma tam w ogole lekcji po za tym prawie wszystko jest na luzie a za oceny sie nie placi albo sie zaliczy material albo masz 1 ale poziom jest niski wiec osoby ktore swiezo przenosza sie z innych szkol beda smialy sie z tego poziomu i zaliczaly wszystko bez problemu ale im dluzej tam sie uczysz tym bardziej tracisz chec do nauki az wkoncu ten slaby poziom staje sie meczacy hehe wiec to tak nie ma jak wyzszy poziom przynajmniej sie czegos nauczysz a jesli juz nie nauczysz to bedziesz sie staral i nie odzwyczajal sie od tego obowiazku nie radze tam sie przenosic cos wiem o tym to zmarnowane lata

Skąd takie opinie o Jańskim? stąd że to szkoła płatna? uczył się tam mój znajomy który zdał spokojnie maturę, dostał się na studia w Warszawie (uwaga!! nie płatne...jeśli kogoś to tak bardzo boli) i bez problemu zaliczył teraz pierwszy rok. Na studia zaoczne i wieczorowe, które są płatne uczęszcza w naszym społeczeństwie blisko milion osób...PŁACĄ i studiują...czy to znaczy, że to są wyrzutki społeczeństwa? Jeśli tak to zapewne połowa naszego społeczeństwa to "głąby". W zeszłym roku szkolnym w Jańskim 90% uczniów zdało maturę, a liceum znalazło się na 6 miejscu w Łomży (na 17 wszystkich szkół). To chyba znaczy, że są w Łomży szkoły państwowe które są na gorszym miejscu???

money

Pani o której wspomniałaś wymaga, ale przynajmniej czegoś Ciebie nauczy i nie trzeba brac sobie do serca jej słów, czego nie mozna powiedzieć o innej Pani z tego LO u której kilka osób nie zdało matury. Sama uczyłam się kiedyś w tym LO i wiem co mówię, jak chcesz pogadać i sie doradzić to pisz do mnie na maila coccinelle05@wp.pl, mam orientacje mniej wiecej na temat kazdego LO i nauczycieli matematyki, ponieważ sama chciałam sie przenieść.

Coccinelle jeśli uważasz, że Pani S. potrafi czegoś nauczyć to gratuluję, pewnie studiujesz teraz matematykę :) Poza tym w tym LO był kiedyś jeden dobry nauczyciel z matematyki ale dawno odszedł. Co do charakteru Pani S., nie będę się wypowiadać, no cóż przypuszczam, że miałam z nią więcej do czynienia niż Ty.

Jański? nie nie NIEEEE

a po nocy przychodzi dzień
a po burzy spokój

Jański -odradzam...Moja koleżanka kilka lat temu skończyła tam liceum, wychodziła z założenia, że skoro "płacę to wymagam i 3 muszę mięc za nic"...Trafiło, że zdawała "nową maturę" i niestety poległa na 2 przedmiotach z 3, do których podeszła... A studia tam... ostatnio spotkałam dziewczynę z podstawówki... kończy pedagogikę, a przez 2 lata miała kuratora na karku za różne występki ;/

a matematyka w 3 lo he -zapewne działania zamierzone -teksty typu "wy nie musicie skończyć tej szkoł", "ta szkoła jest dla tych, co chcą ją skończyć i dostać się na studia" itp -normalna sprawa -sama to przerabiałam ;p nie daj się!!!

W 1 klasie było tak, że 26 osób z 35 było zagrożonych z fizyki i chodzili na korki -oczywiście do prowadzącego lekcje i po 2 miesiącach "korków" raptem wszyscy 3 z fizyki ;p
nie daj się!!

@subtelna
"Jeśli tak to zapewne połowa naszego społeczeństwa to "głąby"."
Słuszne spostrzeżenie.

@kejs
Jeśli jedynym problemem jest matematyka, to chyba lepiej zainwestować pieniądze w korki. Chyba wyjdzie to taniej niż płacić za prywatną szkołę? W dodatku, według tego co ludzie napisali będziesz lepiej przygotowana do matury po 3LO.

Więc jeśli do tej pory nie miałaś korepetytora, to chyba trzeba od tego zacząć a nie od zmiany szkoły.

Matematyka jest obiektywna, jeśli masz słabe oceny to prawdopodobnie twoja wina, a nie nauczyciela który cię oszukuje ;) I nie ma co zwalać na złych nauczycieli, bo z własnego doświadczenia wiem, że problem jest nie w nauczycielu, a w uczniu, który nie odrabia prac domowych.

kejs, Jaxx i D: wezcie sie tez za jezyk polski......
bo jesli nawet z matmy zdanie amture, to z jezyka ojczystego moze byc gorzej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pisze sie: po prostu (osobno) i chciałabym (razem)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________________________________-

... & vice versa!

dziękuje za pomoc ale spójrzcie na datę dodania mojego wpisu :)
goostav...cieszę się że Ty jesteś bezbłędny :)



PS klawisz ,,Alt'' po coś istnieje :)

mam nadzieje ze wiesz jaka jest roznica miedzy literowka i ortografem??????????????????????
ludzie bezbledni to juz nie ludzie, a przyznanie sie do bledu nie jest bledem. ;-)
__________________________________________

... & vice versa!

tylko myślę, że gdy na maturze zrobię jeden błąd to nie stracę tak wiele jak gdybym w każdym wyrazie miała literówkę :)

prawdziwa matematyka jest na studiach (nie każdych), dopiero wtedy widać jaka jest fajna :) oczywiście dla tych którzy ją rozumieją. Racją jest, że wina nie leży tylko po stronie nauczycieli... ale niech nauczyciel traktuje ucznia jak należy, nie każdy jest alfą i omegą. Niektórym uczniom należy poświęcić więcej czasu i mieć cierpliwość ale jakby nie było w zamian wystarczy dostać odrobinę szacunku. Zazwyczaj uśmiech odzwajemniany jest uśmiechem.