Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Porzucone szczeniaki |
Chciałbym poinformować że ktoś porzucił niedaleko mojej posiadłosci na wsi 7 szczeniąt.Mają one ok 1 tygodniaSą to kundelki.Może jest ktoś z forumowiczów zainteresowany im pomóc i przygarnąć ich do siebie?Ja staram się ich dokarmiać lecz na dłuższą metę niedam rady im pomóc.Ponieważ jest ich zbyt duża ilość.Jeśli ktoś im nie pomoże to pewnie zdechną.Mam nadzjeje że będzie duży odzew z waszej strony.A dla Pana który to im zrobił to życze żeby Żeby zdechł z upału i z głodu!Tak samo jak zostawił te biedne pieski na pewną śmierć
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
LUDZIE TO SUMIENIA NIE MAJĄ NO!!!!!!!! ZAMIAST ODDAĆ DO SCHRONISKA , EWENTUALNIE DAĆ OGLOSZENIE!!!!! NORMALNIE ZNIECZULICA!!!!!!!!!!! ŚiOK!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
UPALOWAĆ DZIADA NA SŁOŃCU BEZ WODY I ŻARCIA NA TYDZIEŃ !!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak mi sie uda kupić dom na wsi to z checia bym wziął kilka a teraz to moge Ci pomóc finansowo żeby jes karmić. Napisz na e mail: scn@wp.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
A możesz wstawić zdjęcia maluchów, jeśli to nie duży problem?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Gdybyś miał zapisane numery samochodu tego pana to może przynajmniej musiałby finansować utrzymanie i opiekę nad szczeniakami. A na poważnie: Szukaj jak najszybciej suki-mamki. Sam nie dasz rady wykarmić tylu szczeniąt. Porozwieszaj ogłoszenia, popytaj weterynarzy, niech Cię skontaktują z właścicielami szczennych suk. W międzyczasie dokarmiaj specjalnym mlekiem kupionym w lecznicy. Absolutnie nie dawać mleka krowiego. Ogólnie wizyta u weta obowiązkowo, więc powie Ci co masz robić. Na szczęście nie byłam jeszcze w takiej sytuacji jak Ty teraz, ale zastanowiłabym się nad eutanazją. Wet ma prawo jej dokonać przed otwarciem oczu szczeniąt, ale druga sprawa czy któryś w Łomży wykonuje taki zabieg? Jest tyle niechcianych, już świadomych własnego życia psów. Po co kolejne? Te mogą być w przyszłości chorowite, nie będą miały odporności i być może inne powikłania. Po co to? A i tak jestem zdania, że część z tej siódemki umrze. Nie z Twojej złej woli, tylko tak bywa, kiedy oseski pozbawi się matki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
To nie jest takie proste oddać do schroniska, ja sam ostatnio chciałem oddać 5 szczeniąt z suką, która była bezpańska a urodziła w mojej wsi. Ludzie ze schroniska odmówili twierdząc że są to psy gminne i gmina powinna się tym zająć, a dokładnie wójt bo jego zadaniem jest zapobieganie bezdomności, także trzeba najpierw wysłać pismo zawiadamiające o sytuacji z prośbą o interwencję. Oni natomiast przyjmują psy z miasta bo dostają jakieś pieniądze na nie, co prawda niewielkie..... ale te z gminy to nie ich problem tutsi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
tutsi przecież to proste - bezdomny pies wałęsający się po mieście to problem miasta i miasto wtedy wykłada pieniądze na utrzymanie takiego psa w schronisku (z naszych podatków), bezdomny pies na wsi to problem gminy i gmina powinna szukać dla niego miejsca w jakimś schronisku - za miejsce w schronisku płaci ze swoich gminnych pieniędzy -myślę, że wszystko rozbija się o pieniądze bo przecież schronisko też musi je skądś na utrzymanie mieć, z nieba nie spadają
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Ale co z tymi pieskami? Żyją? Dają radę?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
No jeszcze żyją.Ja nie przygarne ich bo mam swoje psy więc w zupełności to odpada.Założyłem ten temat poto żeby znalezć im własicieli.Zrobiłem im prowizoryczne zadaszenie przed słońcem i deszczem oraz chodze i ich dokarmiam codziennie.Lecz wiadomo to nie jest na dłuższą mete bo co ja z nimi potem zrobie jak dorosną?Jedynie co to chyba podrzucić ich do łomży i zadzwonic do schroniska że na tej ulicy są pieski bezpańskie.Dzwoniłem też do schroniska lecz oni mi powiedzieli tak jak kolega wyżej napisał że to sprawa gminy nie ich.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Zgłoś sprawę do TVN albo do 2 do porannego programu ... Tam kiedyś takie akcje miały miejsce i zwierzaczki z powodzeniem znajdowały dom i właścicieli... Tak więc polecam :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Albo ogłoś na dogomanii.Ktoś się na pewno zlituje!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Czarno to widzę. Osesek potrzebuje opieki 24/dobę. Zlituj się nad nimi dopóki jeszcze możesz i je uśpij inaczej umrą powolną, bolesną śmiercią.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Lori może jeszcze raz zadzwoń do schroniska - daleko od Łomży mieszkasz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Lori jak pieski wszystkie się jeszcze trzymają.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Podnoszę zapytanie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Narazie jest z nimi dobrze.Niewiem co mam zrobić słuchając waszych odpowiedzi.Lecz ciągle myśle jak tu zrobić żeby dobrze się dlanich skończyło.Może ktoś z was niema psa a chciałby mieć?Są one bardzo ładne i cały czas by chciały się bawić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jakby ktoś chciał przygarnąć chociaż jednego to moge nawet go przywieść do Łomży.Narazie niemam ich zdjęć ale jakby ktoś byłby nimi zainteresowany to mogę się onie postarać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Postaraj się o zdjęcia. ludzie to wzrokowcy, chętni się znajdą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Wytrzymaj jeszcze tydzień jestem w trakcie rozmowy w sprawie kupna domu na wsi. Jak kupię to dwa wezmę. Jak wypali że będę BLM tym co inni krytykują a dla mnie to marzenie życia. Teraz mieszkam ja zwierz w klatce czyli w bloku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
kilka dobrych lat temu przygarnelismy suczke . po jakims czasie sie oszczenila a po 2 tyg wpadla pod samochod. Razem z mama wykarmilysmy 9 szczeniat butelkami dla niemowlat. jak skonnczyly 2 miesiace zaczelysmy szukac dla nich domu. Wszystkie przezyly i znalazly wlascicieli:) tak wiec nie poddawaj sie ! bedzie dobrze. napewno znajda sie ludzie ktorzy przygarna pieski
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Teoretycznie dwa miałbyś z głowy. Co z pozostałą piątką? Nie lepiej byłoby żeby Zbychu adoptował ze schroniska, a tym nie przedłużać cierpień? Masz świadomość jak trudno jest oddać kundelki?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Dwa lata temu moja suczka skoczyła w bok i było 9 szczeniaków. Suczka bardzo troskliwie je wychowała, nie minęły trzy miesiące wszystkie zostały rozdane, chętni się znaleźli. Co prawda było trochę zachodu i bałaganu, trzeba było dać masę ogłoszeń w necie i na mieście, ale wszystkie maluchy znalazły domy. Nie poddawaj się, dasz radę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Ola, nie zniechęcaj. Da radę. Zresztą, jak nie dam rady sam, to myślę, ze milośnicy czworonogów, nawet tutaj, z forum, pomogą szukać, popytają znajomych, też dadzą ogłoszenia. A teraz trzeba trzymać kciuki za Lori, bo jest duża szansa, że mu się uda i tyle. Wierzymy w ciebie. ;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
A ja wierzę, nie, mam nadzieję, że one nie umrą z głodu. Od nagromadzenia gazów, bo nie będzie komu pomasować brzuchów. Że nie zejdą na biegunkę. Że ich w tej prowizorycznej szopce nie wyczuje kuna/kot/lis itd. Że nie uprażą się w słońcu i nie utopią w kałuży... Że ludzie zmądrzeją, otworzą oczy. Eh, powodzenia w każdym razie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Zaczynasz być wkurzająca, wiesz? odzywasz się tylko na wątkach poświęconych psom, jakiś fetysz, czy co? Jeśli jesteś taaaka mądra i tak ci psów żal i tak się na tym znasz, to je weź i wychowaj, a potem Pani Wiem Wszystko znajdź im domy! A jeśli tego nie potrafisz, to zamilcz i daj innym robić swoje. Lori, trzymam kciuki, powodzenia!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Nie podoba się - nie czytaj.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Nie wnosisz nic do tematu, tylko pierdzielisz, co i tak nic nie da ani nie pomoże - nie pisz. Nie umiesz pomóc - nie pisz. Nie chcesz pomóc - nie pisz. Lori, daj jakieś zdjęcia. Poszukam kogoś kto się zajmie jakimś maluchem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Wyżyłaś się? Lepiej ci? To fajnie, że mogłam pomóc, polecam się na przyszłość :) A teraz rozmnażajcie dalej swoje kundelki, wychowujcie podrzucone i narzekajcie na schronisko, że nie chce przyjąć psów. Zamiast podjąć trudną, ale słuszną decyzję o eutanazji, próbujecie łapać zasługi i chwalić się ile to szczeniąt odchowaliście. I jak w tym chorym kraju ma się zmienić sytuacja zwierząt? Uwaga w TVN to nie wszystko, oni sami, tak samo jak ja nie zmienią chorej mentalności.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
I jak dzisiaj?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
W pierwszym poście jest napisane,że szczeniaki mają 1 tydzień.W kolejnym,że chcą się bawić.Pewnie mają 1 miesiąc (tygodniowe są jeszcze ślepe),a takich szkoda usypiać.Trzy lata remu też przygarnęłam takie znajdy,jeden został ze mną do dziś,a lekarz nie dawał im szans na przeżycie.Życzę powodzenia :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
do ola*** sama się uśpij!!! życia im nie dałaś to i nie odbieraj. Szczeniaki mają szansę przeżyć na zwykłym mleku i kaszkach dla dzieci i nie trzeba mieszanek specjalistycznych. Ty się dziewucho ogarnij szacun dla gościa że je dokarmia, a ty mu karzesz do weta lecieć? chyba pisze że nie ma kasy na ich utrzymanie. Chyba masz zaległości z czytania ze zrozumieniem. A co do usypiania to nie wiem czy wiesz? ale młode szczeniaki usypia się zastrzykiem prosto w serce co jest dla szczeniaka bardzo bolesne. kuna szczeniaki ma zjeść? puknij się, i poczytaj encyklopedię. pies utopi się w kałuży??? a to dobre, hahaha co trzeba mieć w bani żeby takie głupoty pisać?? Aby zapobiegać takim sytuacjom należy propagować sterylizację psów i kotów a nie niewinne maleństwa zabijać. Ciekawe czy twoje zwierzęta są wysterylizowane? Radzę Ci w szkole się pilniej uczyć i głupot na forum nie pisać jak nie masz wiedzy. Ludzie co z durny naród rośnie!!!! Porozwieszaj ckliwe i wzruszające ogłoszenia po lecznicach o ratunek dla nich, jeśli będziesz miał czas, jeszcze są ludzie wrażliwi na cierpienie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
jak mozna zwierzątka wyrzucać......znieczulica jest na tym świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! all right all night ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Zaczekaj jeszcze troche ja sledze temat w sobotę bedę wiedział czy będę wymarzonym BLM-em czy zostane nadal BL. Jak coś dwa biorę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Oj pytajnik, ciężko z tobą jak tylko ubliżać umiesz nie mając podstawowej wiedzy... A szczątkowe informacje, które posiadasz są zdezaktualizowane. Na dzień dzisiejszy można uspać KAŻDEGO psa pod narkozą. Nawet płody wycięte podczas sterylizacji aborcyjnej. Widziałeś tygodniowe szczenię? Jeśli wg ciebie nie może się utopić to gratuluję. Wszystkie szczenięta, które widziałam miały płuca, więc teoretycznie mogły się utopić. Życie tym szczeniętom dał jakiś cudak, który uwierzył, że szczeniaki muszą być "raz dla zdrowia", nieodpowiedzialny pajac, który nie był w stanie upilnować własnej suki - ogólnie rzecz biorąc zły człowiek, a ktoś musi naprawiać jego błędy. Tylko w ten sposób można poprawić ogólną sytuację psów. Usypianie ślepych miotów jest prawnie dopuszczalne, a przede wszystkim jest celem statutowym wielu organizacji prozwierzęcych, a tam siedzą ludzie o twardych tyłkach, którzy w szczeniaczku nie widzą słodkiej kuleczki tylko umęczone zwierzę, które całe swoje życie spędzi na łańcuchu lub w schronisku. Po prostu patrzą ogólnie na populację. Chyba lepiej jest poddać eutanazji ślepe, głuche i zupełnie nieporadne szczenię, niż patrzeć na porozjeżdżane na ulicach zwłoki niepilnowanych psów czy skazać zwierzaka na paręnaście lat wegetacji w schroniskowym boksie. Lori - co ze szczeniakami?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jeśli ktoś nie wie jak kończą w wiekszości szczenięta, to mogę dać przykład który cały czas stoi mi w oczach. Na ul. Al. Legionów nie wiem jaki to numer ostatnia posesja przy tyłach firmy Miliszkiewiczów znajduje sie gołębnik (tylko), którego pilnuje szczeniak. Zamkniety w małej klatce pod gołębnikiem. Nie ma kontaktu z ludźmi i jest osłoniety od otocznia. Kiedy pierwszy raz go widziałam były wtedy mroźne noce, a on taki malutki w budzie bez przedniej ściany i podściółki. Tak bardzo piszczał. Później go widziałam w upalny dzień troche większy i już z samotności zdziczały. Kiedy ostatnio go widziałam był upał i ani kropli wody, tylko jakaś braja w garnczku. Człowieka widział raz dziennie kiedy jego właściciel karmił swoje gołąbki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Trzeba o ty kogoś powiadomić tak nie można robić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
debi40 mowisz o tym golebniku zaraz przed torami , tak mocno schowanym na koncu ciagu domow? Szczeniaka tam nie widzialem, moze jest stosunkowo nowy, ale jakos 1,5 roku temu byl tam inny dorosly pies, ktory byl totalnie zdziczaly i gdyby mogl wyskoczyc rzucilby sie na wszystko co sie rusza. Pozniej go nie widzialem, wiec myslalem, ze ktos zmadrzal albo zareagowal, widac nie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Szczenieta jak się domyślam, nie mają tygodnia, nie są ślepe i weterynarz, porządny ich nie uśpi. Jak ktoś napisał wyżej, skoro się bawią, mają już przynajmniej miesiąc. Poza tym tygodniowe szczenię bez matki i specjalnego mleka, którego Lori raczej nie dostarcza nie przeżyje nawet dwóch dni!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
I tak się pewnie nie dowiemy co z nimi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
P.A. tak o tym mówię. Widocznie tam ten pies zakończył życie i wziął szczeniaka , z którego drugi dzikus wyrośnie :(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
No Lori, kurde, zaczynasz temat, to może dokończ. Są ludzie, którzy by się zajęli maluchami, a ty ani kontaktu do siebie nie dałeś ani się nie odzywasz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
debi40 zrób mi tę przyjemność i zgłoś to gdzieś lub podaj nr tej posesji to z największą radością dopilnuję, by tego pieska zabrano, a człowieka ukarano. Szkoda, że samemu kar nie można wymierzać. Wsadziłabym kretyna pod ten gołębnik, wlała mu w michę pomyje i niech sam sobie tam siedzi. Takich ludzi powinno się kastrować, by swojej głupoty nie przekazywali następnym pokoleniom.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak ktoś by chciał któregoś to niema problemu moge dać jakieś namiary domnie.Publicznie nie będę podawał żadnego tel czy coś bo potem będą wypisywać głupoty lub wydzwaniać domnie.Jak ktoś jest zainteresowany przygarnąć szczeniaka to niech pisze i się jakoś skontaktujemy ze sobą.Być może że te pieski mają i z miesiąc jak tak mówicie,niewiem.Narazie trzyma się cała siódemka lecz jeden piesek jest słaby.Odkąd ich znalezliśmy to właśnie on najsłabiej z nich wyglądał.Jak chcecie pieska to podawać swoje meile i się odezwe dowas.I może zdjęcia jakieś wyśle.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Mój adres scn@wp.pl możesz wysłać fotki tylko ja dam znać po jutrze jak pisałem już bo chce zostać BLM a nie wiem jeszcze czy wypali
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
MiYu ja numeru posesji Ci nie podam, bo nie znam, ale zapewniam Cie, ze w weekend bedzie to zgloszone, o ile nikt wczesniej tego nie zrobi...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak szczeniaczki się czują trzymają się jeszcze wszystkie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
kto chce zdjęcia piesków to podawać meile to powysyłam dowas
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
lenin49@da.ru
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
A tak pozatym to się wszystkie trzymają dobrze.Dobra wiadomość jest taka że ma przyjechać domnie znajomy i ma zabrać 2 szczeniaki dla swoich sąsiadów,wiec zostanie tylko 5 :) Dobrze że chociaż dwójka znajdzie dom :) czekam na wasze propozycje.ludzie oddaje za darmo z dowozem :)Podawać meile to zobaczycie jak wyglądają
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Zbychowi i leninowi już wysłałem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
torrey_girl@tlen.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
dzięki Lori w niedziele mam spotkanie z gościem od domu na wsi odezwe sie jak wypali. Pieski śliczne są. A czy Ty przypadkiem nie jezdzisz terenówką ???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Sienna do ciebie też już wysłałem zdjęcia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
I niestety ale nie posiadam w tej chwili żadnego sprzętu terenowego.Kiedyś jezdziłem na quadach ale posprzedawałem i narazie nic niemam.Może w najbliższym czasie znowu coś kupie :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Wstawcie te fotki, może szybciej się domki znajdzie szczeniaczkom. Biedne maluchy, takie małe, a tyle już przeżyły. Co za kretyn dopuszcza do czegoś takiego? Załamują mnie niektórzy łomżyńscy weterynarze, jak można propagować wiejski mit, że każda samica musi mieć przynajmniej raz młode, bo zachoruje lub nawet zdechnie?! Wy nabijacie sobie tym kieszenie, a zwierzęta przez to cierpią!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
zostało jeszcze 5 szczeniaków.2 szczeniaki zanlazło właścicieli :) Popytajcie się znajomych czy ktoś niechce szczeniaków bo ja tak ich trzymam bo chce żeby znalezli wszystkie włascicieli.bo jak nie znajdą to jakoś się uda do schroniska ich wcisnąc.Ale żeby było im dobrze to chce im znalezć dom a nie do schroniska.Licze na was
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak chcesz oddać szczeniaki nie dając nawet zdjęcia??? Ludzie ogłaszają znajdy na kilkudziesięciu portalach ogłoszeniowych, w tym płatnych, dodają różne zdjęcia, opisują charaktery i robią różne inne cuda, a mimo to ciężko znaleźć odpowiednie domy. Ty dwa razy w tygodniu napiszesz, że oddasz i myślisz, że się samo załatwi? Sądzisz, że ktoś to zrobi za Ciebie? No to powodzenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
prześlij mi brooklyn156@o2.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
to są maluszki, mają pewnie ok. 2 msc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Dobrze że sienna wstawiłaś te zdjęcie.Chciałem wrzucić wcześniej te zdjęcie ale mi się to nie udawało na tym forum :P Jak byś mogła to wrzuć jeszcze te zdjęcie co jest jeden piesek z bliska. Do ola:Ty to się wogóle nie odzywaj bo byś je już dawno uspała zabiła czy utopiła.Robie to co robie i się jakoś staram.Bo zebym im wtedy nie pomógł to by już dawno zdechły z głodu.Lecz nie mogłem ich zostawić bo sumienie mi nato nie pozwoliło.I tyle.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Pytam znajomych, czy ktoś by się nie skusił, coś się może wymyśli z czasem. Szczeniaki są naprawdę urocze. Jeśli ktoś ma dom z ogrodem, albo mieszka na wsi, niech się zastanowi. Szkoda by było je wyganiać na ulicę... Zdjęcia: Lori, możesz też wydrukować jakieś zdjęcie i zanieść do Puszka na ul. Dwornej w Łomży, przy Katedrze. Albo dać ogłoszenie u jakiegoś weterynarza. Oczywiście do bezcennej dobrze by było napisać, na ogłoszenia na 4lomza. Albo nawet na Allegro wystawić, ktoś może z okolic szuka sobie pieska. Jeśli nie masz konta, to ja mogę nawet wystawić aukcję i napisać twój e-mail, czy numer tel. jakbyś mi w mailu napisał. Gdyby nie to, że już przybłędę mam, sama bym wzięła, ale dwa psy w mieszkaniu z małym dzieckiem - nie dam rady. Bądźmy jednak dobrej myśli. Ola, znasz się na psach, popytaj na dogomanii, ogłoś szczeniaki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Ogłosiłam maluchy na e-psy.pl Mam nadzieję, że coś się w końcu zorganizuje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak będą jeszcze do końca miesiąca to biorę dwa. W chwili obecnej nie mogę bo mieszkam w bloku ale tylko do końca miesiąca i będę szczęśliwym BLM-em ;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Podnoszę temat jak psinki się trzymają
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
zdrowe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Wszystkie zdrowe.Zostało 4,reszta znalazła właścicieli.Jeszcze ze 2 tyg ich potrzymam może znajde dla wszystkich dom do tej pory.Jak nie to niestety trafią do schroniska
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Porzucone szczeniaki |
Jak pieski znalazły nowych właścicieli
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |