4lomza.pl/

Dlatego z wykrzyknikami, że czekałem na to kilkanaście lat. Nie dlatego, że zamierzam coś kupować (chociaż kto wie) ale dostrzegłem szansę na powrót normalności. Teraz może nie tylko urzędnicy miejscy (i ich znajomi) będą mogli kupić jakieś tereny pod dom czy firmę. Czy pamięta ktoś kiedy w Łomży był normalny uczciwy przetarg na działki? Jak dobrze pamiętam było to kilkanaście lat temu, za Turkowskiego i Żelechowskiego. Za Brzezińskiego były "przetargi nieograniczone" z przeznaczeniem pod prywatny punkt Lotto, prywatny ZOZ, prywatną biogazownę, prywatny hotel itp. Na miejscu Radnych (przynajmniej tych z opozycji) od razu po ogłoszeniu takiego przetargu wzywał bym CBA, CBŚ i ABW. Gołym okiem widać, że były to przetargi ustawione pod konkretne osoby. Nikt z Łomżyniaków przez kilkanaście lat nie miał szansy na kupienie działki w normalnym uczciwym przetargu. Za to byli prezydenci zaopatrzyli się podobno całkiem nieźle i nawet kasę na uzbrojenie sobie załatwili. Żeby oni porządzili jeszcze jedną kadencję, Łomża byłaby prawdopodobnie jedynym miastem w Polsce gdzie nie było ani jednego normalnego przetargu przez kilkanaście lat. Widać to po cenach- w Łomży 100- 200 a w podobnych miastach 50- 100, nawet w pobliskiej Ostrołęce.
Nigdy nie zapomnę słów poprzednika, że dlatego oni szukają inwestorów w Cannes czy Monachium bo Łomżyniacy to spekulanci i dlatego nie organizują przetargów. A sami, w czasie pełnienia publicznych funkcji doskonale wykorzystali swoje stanowiska. Powinno to być ogłoszone publicznie po zakończeniu ich kadencji. Gdzie, jakie i za ile załatwili sobie działki ci najwięksi spekulanci w dziejach samorządu łomżyńskiego.

Chodzi mi oczywiście o przetarg na działki ogłoszony przez UM. Co prawda cena jest na razie, oczywiście za wysoka ale z czasem się ustatkuje. Jeżeli nikt z Urzędu nie będzie spekulował naszymi terenami to ceny za rok- dwa będą podobne do innych, normalnych miast.

Cicho bądz bo ja kupiłem dwie działki i teraz bede stawial dom .

Kede, ja pamiętam co najmniej kilka przetargów na działki w ostatnich latach na bip lomza wszystko było, więc nie ściemniaj.

właśnie sprawdziłem ten przetarg, to wychodzi mi że ceny tych działek są wyższe niż ceny rynkowe, kede nie podniecaj sie bo nie ma czym.

Tak? To daj jakiś przykład. I ten poprzednik jak kupił działki pod dom to niech powie przynajmniej w jakich okolicach i kiedy. Nie było takich przetargów! A na BIP, owszem były, ale takie właśnie jak pisałem. W każdym był ukryty jakiś haczyk. Proponuję nie pisać jedynie że były przetargi ale napisać coś konkretniej. A dla porównania wejść sobie np na strony Zambrowa, Ostrołęki, Bielska Podlaskiego itp (archiwum) i zobaczyć jak wygląda działalność tamtejszych Urzędów i ile było przetargów.

Donald- tak, masz rację. Ceny są wyższe od rynkowych. Ale mi chodzi o sam fakt. I tak nikt nie kupi w I przetargu ale ceny z czasem się unormują. Fakt, że nasi rzeczoznawcy wyceniają w zależności od zapotrzebowania. Pytają właściciela: ile to ma kosztować a później udają, że pracują, porównują, wyceniają wg różnych wzorów i.... wychodzi im tyle ile chce właściciel. Ale to kwestia roku- dwóch i ceny będą naprawdę rynkowe.
Oby tak dalej.

te co pamiętam to działka na Rządowej, na rogu polowej legionów, na osiedlu medyk i kilka innych... I haczyków nie było, normalne przetargi, wadium i licytacja.
Inne miasta mają więcej działek w posiadaniu ze względu na swoją budowę. Jak ostrołęka, która jest rozciągnięta i ma pełno nieużytków, których nikt nie chce kupować, tego już pewnie nie sprawdziłeś...
a pro po, rodzina Czernawskiego? jesteś na etacie czy społecznie zachwalasz?

Na rogu Polowej i Legionów działka było do kupienia (praktycznie) jedynie dla któregoś z sąsiadów. Każdy inny miałby takie ograniczenia, że raczej by nic nie wybudował. Oczywiście, że można byłoby próbować i ciągać się latami po sądach ale po co? A co do Rządowej i osiedla medyk- pewny jesteś tego co mówisz? I gdzie te kilka innych? Ale przypominam, że mówimy o 10 latach! Nawet jak zdarzył się jakiś normalniejszy przetarg, to cóż to jest na taki czas?

Ja wspomniałem o działkach z ostatnich 2 lat i to te co zapamiętałem, o 10 latach nic nie wspominałem, takiej pamięci to nie mam, ale działek by się sporo nazbierało. Działka na osiedlu medyk była na tym samym przetargu co Legionow Polowa, na rządowej była stosunkowo niedawno wraz z inną działką ale nie pamiętam umiejscowienia. Pamiętam niezłą działkę na Legionów, gdzie stoi budynek Karwoskiego z kraski, co jakiś czas mi się będzie przypominać to ci powyliczam.
I pytanie, a jak miasto ma stworzyć te działki? Jak nie ma terenów? kilka na ro jak uda się gdzieś wygospodarować to jest wszystko, i to nic specjalnego, jak w tym ogłoszonym, wątpie żeby dużo chętnych było...
aha kolejna mi się przypomniała, stary manhatan na nowogrodzkiej.