Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
ktoś wyrzucił psa wilczura |
Prbuje ustalic właściciela. Około 14 km za Łomżą w stronę Ostrołęki ktoś wyrzucił psa wilczura. Możliwe też, że pies sam uciekł. Pies jest młody ma niecały rok (tak wygląda), jest czarny z białym podbrzuszem i białymi plamami. Jest bardzo przestraszony i boi się ludzi, sika pod siebie na podniesiony głos. Ma na ciele liczne pręgi i blizny po ranach ciętych jak by był bity batem. Ktoś go przygarnął chwilowo, ale trudno zajać sie teraz takim maltretowanym psem. Wymaga szcególnej opieki. Co polecacie zrobić? Jeśli ktoś zna przypadek takiego bitego psa ze swojej wsi, sąsiada itp i tego psa od kilku dni nie widzi to dajcie znać. Warto byłoby cos z tym zrobić. SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Jeśli piszesz, że pies ma liczne obrażenia to może trzeba zabrać go do weterynarza, aby tam go obejrzał. Nie wiem jak zajmuje się psem, który był maltretowany - może ktoś wie jak zająć się takim przypadkiem. Mam nadzieję, że właściciel zostanie znaleziony i poniesie konsekwencje swojego czynu a piesek znajdzie nowego, odpowiedzialnego opiekuna, który potrafiłby się nim odpowiednio zająć.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
,,Miarą naszego człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
kania wiesz może co się stało z tym psem. Czy ktoś się nim zaopiekował.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Wiem...Nadal jest u ludzi do których się przybłąkał. Nadal nie wiadomo kto wcześniej się nim "opiekował". Raczej nie trafi do weterynarza bo to wymaga finansów, których nie ma. Niestety w Polsce jest opłakany system adopcji psów i kotów, a właściwie go nie ma. Są kraje w, których obowiązkowo zakłada sie psom chipy i po nich mozna łatwo trafić do właściciela-ten później ponosi karę i pokrywa koszty leczenia zwierzęcia. A jak zwierzę jest zdrowe to trafia do ponownej adopcji. W brew pozorom wszystkim sie to opłaca. Ale świadomość ludzka takich spraw jest taka jaki rząd w Polsce. Zaraz po władzy stoi kościół, który twierdzi, ze zwierzęta nie mają duszy- a jak nie maja to można głodzić, bić i wyrzucić na śmietnik. W najlepszym wypadku przechodzi się obok z niesmakiem zgrabnie omijając kulejacego brudnego psa..."a niech se łazi włóczęga" - jak by sam się o ten los prosił... szkoda gadać :( SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
zglos sie do jakiejs fundacji! Popros o pomoc,moze bedziesz miała szczescie i sie nim zajmą nie wiem czy na tym regionie jest jakaś ,ale sprawdz w necie moze zajmą się nim... co do opieki nad takim psem.. oczywiscie dobrze by bylo jak by zobaczył go wet chociaz rozumiem ze nie każdego stac na taki dodatkowy wydatek (mam 9 psów,wiec wiem co to znaczy wydatki na weta) przede wszystkim wymaga czasu i cierpiwosci pies musi odzyskac zaufanie dobrze by bylo gdyby trafił do domu(nie na podwórko) powinien dużo czasu spedzac z ludzmi(normalnymi,którzy nie beda krzyczec bic) na razie nie będę się rozpisywała,miejmy nadzieje,ze jakas fundacja sie nim zajmie... powodzenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Bez weterynarza się nie obejdzie. Podzwoń po lecznicach i popytaj czy możliwe są zniżki na psa bezpańskiego. Ogłoś psa w tym dziale: http://www.dogomania.pl/forums/1164-podlaskie Napisz wszystko co o nim wiesz, o swoich możliwościach i oczekiwaniach. W tytule można napisać, że szukasz fundacji lub funduszy na diagnozę/leczenie. Takie pozostawienie psa z ranami, może połamanego nic nie da. Nawet gdyby chciał się przełamać i zaufać człowiekowi to tego nie zrobi, bo go po prostu może coś boleć. Trzeba też uważać na agresję lękową - z tego co piszesz jest możliwa. Zanim pies zaufa może minąć wiele czasu - ja jeździłam codziennie do bezdomnego psa przez 7 miesięcy i dopiero po takim czasie dał się pogłaskać i sobie pomóc. Gdzie przebywa pies? W Łomży czy w jakiejś wsi?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
oj czasem cierpiący pies bedzie chodził i łasił się do swojego oprawcy tresuje psy od 16 lat a co do zaufania to czasem nigdy go nie odzyskują moje wszytstkie psy sa adoptowane,znalezione,przygarniete...były trudne,z lekami,nadpobudliwe,agresywne,albo bojazliwe i wycofane moja przedmówczyni ma racje,na dogomani na pewno ktos pomoże powodzenia! zwierzęta tym różnią się od ludzi że nie sa zawistne!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Tak, dogomania organizuje zbiórki. Ogłoś go i poproś dziewczyny, może kazda się dorzuci i na leczenie się zbierze. Ewentualnie na e-psy.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Kania odezwij się co tam z pieskiem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Halo halo! Jak psiak się miewa?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Piesek jest zadowolony, ale nadal przebywa u ludzi do których się przybłąkał. Dostaje jedzenie i duzo czułości. Informacje wszytskie przekazałam i dałam ulotkę z łomżyńskiego schroniska. Reszta lezy w ich kwestii. SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: ktoś wyrzucił psa wilczura |
Dla tak skrzywdzonego psa najważniejsze jest danie mu dużo czułości i zapewnienie spokoju. Nowy właściciel trzymający go na łańcuchu, czy klatka w schronisku nie pomoże mu dojść do normalnego stanu psychicznego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |