4lomza.pl/

Witam!
Co myślicie o hodowli w Giełczynie? Czy ktoś już kupował pieski w tym miejscu, jak są karmione i czy to jest prawdziwa hodowla? Bo zastanawiam się kupić pieska z tamtont bez rodowodu i nie wiem czy niepopełnie błędu.

błąd to Ty juz popełniłeś, ale ortograficzny ;P

Pytam o hodowle a nie o jakieś błędy.

tam kilka hodowli jest, to sprecyzuj.

To znaczy bo się za bardzo nieorjętuje masz jakieś namiary???

Pierwsze słyszę o hodowli która sprzedaje psy bez rodowodu haha !!!
Hodowla z prawdziwego zdarzenia ma tylko psy z RODOWODEM !!!! Zapamiętaj to sobie !!! a bez rodowodu to pseudohodowla czyli różne mieszanki, psopodobne itp czyli dla takich ludzi którzy prowadza pseudohodowlę liczą na kase i nie zależy im na losie pieska !!! Powinno by to karane !!! i bodajże jest :)

Z tego co się orientuję, to w Giełczynie jest tylko hodowla Cavalierów.
Tu masz namiary: http://www.ramotto.eu/onas.html

To są prawdopodobnie pseudo hodowle, jest w Giełczynie kilka takich !!
Ja swojego owczarka kupiłem od gospodarza z Siemienia miała być brzydka, mała bo została tylko ostatnia z całego miotu, nikt jej nie chciał a teraz jest najładniejszym psem w Powiecie :) nie piszę tu na wyrost !!!

Viva la vida

Ja znam dwie hodowle w Giełczynie jedna to: http://www.ramotto.eu/onas.html hodowca z prawdziwego zdarzenia i druga chyba nie ma strony a przydomek brzmi " HERBU KNIEJA " - jamnik szorstkowłosy standardowy, obie są zarejestrowane w ZKwP i nie sądzę żeby sprzedawali tam psy bez rodowodu, obie mogę polecić z czystym sumieniem. Jeśli są tam jeszcze inne to najprawdopodobniej są to tzw. pseudohodowle, a z takiego miejsca psów kupować nie polecam.

eternity co ty za bzdury wypisujesz? Jakie karalne? Przez kogo? Zwiazek kynologiczny? haha... Nie wiesz ze brzydkie mowienie o konkurencji to kiepski sposob na reklame? :)
Mieszanki psopodobne, dobre :) Niech ci postawia 10 losowo wybranych psow i na podstawie jedynie swojego eksperckiego oka wskaz palcem, ktory ma rodowod ^^ Juz to widze...

Nie ważne czy hodowla rejestrowana czy nie - jak bez rodowodu to nie kupuj, bo to naciągacz. Teoretycznie hodowle rodowodowe, które sprzedają psy bez papierów są karane wyrzuceniem ze związku. Jak to wygląda w praktyce każdy wie.
Uprzedzając tekst: "nie stać mnie na psa z rodowodem" - adoptuj lub zrezygnuj z posiadania psa. Kwota wydana na kupno psa jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej.

Taaa... To jest jedyne sluszne podejscie, jak cie nie stac na rodowodowego to zrezygnuj lub adoptuj :)
A moge jedno pytanie? Skoro kwota wydana na kupno psa jest jedynie wierzcholkiem gory lodowej, to po co ma adoptowac jak go nie stac? Adoptowany jest darmowy w utrzymaniu? :)

Pies nie jest zabawką, ale członkiem rodziny i nie ważne jest czy jest rodowodowy. Mały rudy, wielki czarny, czy też biały w plamki, będzie dla Ciebie takim samym rottwailerem, albo dobermanem jakiego sobie wymarzyłeś. Jedynym warunkiem jest to, że go pokochasz, bo zawsze będzie najlepszy. Zgadza się rasę zawsze można wybrać, ale to i tak od wychowania zależy, co będziesz miał w domu. Żadna hodowla nie zapewni Ci charakteru psa, ponieważ pies czerpie przykład z Ciebie, jeśli go wychowujesz i nigdy inny nie będzie. Każdy pies może rozwinąć się intelektualnie do poziomu 3- letniego dziecka i nic więcej, ale nawyki przejmie po Tobie. Więc co byś nie kupił będzie takie same jak Ty. A hodowle w Giełczynie są jakie są, jak chcesz kupić psa, którego sobie upatrzyłeś to jest: ostatni z miotu i trzeba go uspać, albo ten akurat nie jest od rodowej suczki, bądź kosztuje dużo pieniędzy, ale jak zajedziesz i chcesz sprawdzić psa za dużą kwotę gotówki, to pieska już nie ma. :)

Czy to jest forum polonistów że za każdym razem błędy wykrywacie chodzi tu o temat a nie czy zrobił ktoś błąd ...

dodaj swoje ogłoszenia na toplomza.pl

Tak, nadal popierajcie rozród psów mieszanych, macie rację. Niech pseudohodowcy mają zarobek, niech produkują masę psów, która potem nie może znaleźć domków, błąka się po ulicach, przepełnia schroniska.
Cieszy mnie tylko fakt, że w krajach o większej świadomości jest całkowity nakaz kastracji zwierząt, które nie idą do rozrodu (a tu zwierzęta są bardzo skrupulatnie wybierane). Cieszy mnie fakt, że idąc tam ulicą/ przejeżdżając przez wieś nie widuję błąkających się zwierząt.

Oprócz psa polecam kupno słownika - ucz się mowy ojczystej ile sił.
A co do psa, to przemyśl najlperw, czy posiadaż warunki do hodowli tegoż. I nie wyprowadzaj go na osiedle, żeby się tam załatwiał.

Wyprowadzaj, tylko po nim sprzątaj ;)

Pierw to sie naucz pisac chamie jeden.

...

Figa nawet nie wiesz jak mylisz sie w swoich stwierdzeniach... Najlepiej przyjrzyj sie temu na podstawie ras powszechnie uznawanych za niebezpieczne i poczytaj lub popytaj osoby pracujace z psami co sadza na ten temat.