Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Dzewa przyczyna wypadkow |
Nie tak dawno na ul Mazowieckiej zdarzyl sie wypadek na przejsciu dla pieszych , kierowca nie widzial przechodnia ktory wtargnal na jezdnie bo przy przejsciach dla pieszych sa ......drzewka . Jadac z odleglosci 150 metrow nie bardzo widac czy ktos stoi na przejsciu bo jest drzewko i drzewko takie wrazenie robi ze nikogo na przejscciu nie ma ( chodzi o srodek jezdni te drzewka ktore rozdzielaja ulice) Wyciac w holere te co sa przy przejsciach bo wazniejsze bezpieczenstwo niz drzEwko chyba co ??? To nie tylko moja opinia , spotkalem sie juz z tego typu wypowiedziami doswiadczonych kierowcow , Niech sie zajma tym radni najlepiej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
proponuje wyciąć wszystkie drzewa w mieście w pień. Nalezy w pierwszej kolejności zacząć od tych które rosną przy ulicach. Cel - aby przygłupkom bezpieczniej i szybciej jeżdziło sie po ulicach. A tak poważnie 150 metrów to dośc duża odległość. Z jaką on prędkością jechał ,że nie widział pieszego . Wydaje mi się ,że z dość znaczną. I tu lezy problem po stronie kierującego. Nie twierdzę do końca ,że pieszy tez nie jest bez winy. Ale twierdzenie ,że za wszystko są winne drzewa to zbyt wielkie uproszczenie. Mowiąc jeszcze inaczej po to bozia dała rozum aby go używać. Jak sie jedzie po mieście z prędkościa 100 km/h a są i giganci co potrafią i więcej to czasu na wykonanie manewry hamowania jest juz niezwykle mało. Proste jak drut. Zeus
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Zgadzam sie , ale jak nie wierzysz ze nie widac to prosze bardzo wybrac sie i od strony cmentarza mazowiecka jechac , jezeli jest slonce nawet przy predkosci 50 km na godzine z odleglosci 50 metrow mozesz nie zauwazyc czy ktos stoi na srodku jezdni pod drzewkiem przy przejsciu Powodzenia moze nie przejedziesz nikogo a uwazac trzeba , napewno , ale jak drzewa przy samym przejsciu sa to chyba cos nie tak , przejscie powinno byc przejzyste i widoczne z daleka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Wydaje się, że kierujący pojazdem powinien zachować szczególna ostrozność, prawda ? Nie możesz jeździć inną drogą ? Pzdr
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
zapomnialem dodac ze na owym przejsciu jest znak jeszcze ( nakaz jazdy z prawej strony znaku) i on tez w duzym stopniu zaslania przejscie , nie wiezycie ? zobaczcie sami Odnosnie tekstu rybki : Jak ja mam jezdzic nie bedziesz mi dyktowal/ dyktowala rozumiesz ? czy nie jasno sie wyrazam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
:) tarczyn a ty tak duzo jezdzisz po tym miescie?? Bo ja CI powiem ze kilkanascie razy dziennie zdarza mi sie jechac ta droga i nie narzekam na brak widocznosci,. a noge mam ciezka i jeszce nikogo nie zdjalem z przejscia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Z wypowiedzi tarczyna wynika, że drzewka, znaki drogowe, przejścia są niepotrzebne, bo utrudniają ruch. A mnie przeszkadzają samochody na przejściach. Często widzę jak przy czerwonych światłach dla pojazdów śmigają one przez przejścia, np. al. Piłsudskiego przy postoju na Prusa. Rzeczywiście, jadąc stówą, odległość 150 m od przejścia to za mało aby kogoś zauwazyć i wyhamować. Kierowca ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i musi przewidywać co może zdarzyć się na drodze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
NBNF Bo ja CI powiem ze kilkanascie razy dziennie zdarza mi sie jechac ta droga i nie narzekam na brak widocznosci,. a noge mam ciezka - nie wiem czy to powod do przechalek i jeszce nikogo nie zdjalem z przejscia. - to uwazaj lepiej, tacy "pewni siebie" kierowcy powoduja najwiecej wypadkow. Troszke pokory, dla siebie i dla innych, kazdego moze spotkac nieszczescie w najmniej oczekiwanej chwili. pozdrawiam °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
( przechwalek ) mialo byc °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Właśnie w tych opisywanych przez Was miejscach mają powstać maszty, na których będzie instalowany fotoradar... Okaże się wtedy czy to drzewka powodują wypadki czy nadmierna prędkość i bezmyślność niektórych kierowców... Na każdej z ulic mogą powstać okoliczności, które spowodują wypadek - niezależnie od tego czy będzie tam choć jedno drzewko lub nawet krzaczek. Zakładając, że wszyscy będą się stosować do reguł obowiązujących w ruchu drogowym (zarówno kierowcy jak i piesi) nie powinno dochodzić do tragedii... Dlaczego jest inaczej...? Napewno nie są tu winne drzewka... <Krzysztof>
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Przechodziłem tamtędy dzisiaj (przy okazji). To nie sa krzewy. To są drzewka, które mają ok. dwumetrowej wysokości pień, a gałęzie rosną wyżej. Jak można pomylić, czy nie zauwazyć człowieka. Bzdura, że zasłaniają widok. Chyba że się jedzie w stanie "pomroczności jasnej", albo na drugim gazie. Wypadków się nie uniknie, trzeba tylko wszystko robić aby bylo ich jak najmniej, a to wymaga uwagi i przestrzegania pewnych zasad bezpieczeństwa zarówno ze strony przechodniów jak i kierowców. A fotoradary - jak najbardziej. Ul. Zawadzka, al. Piłsudskiego, ul. Sikorskiego. Popieram.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Felix I tam właśnie ma być .... (fotoradar).... :) Miłego weekendu - dla wszystkich Krzysztof :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Muszę przyznać rację Tarczynowi. Drzewa koło drogi to nie jest dobry pomysł. Czasami są sytuacje, w których drzewa mogą zasłonić wchodzących na przejście. Ale piesi to tylko jeden aspekt sprawy. Jeżeli wypadniecie z drogi, a obok niej jest drzewo...... Ja miałem tę wątpliwą przyjemność kilka lat temu, bo jeden gamoń nie zauważył, że go wyprzedzam i zepchnął mnie z drogi. Obok niej stało drzewo i, jak to powiedział mój kolega, przydało się... Wg mnie wniosek jest jeden: drzewa: TAK, przy drodze: NIE. Pozdrawiam Cbtr
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Ja bym proponował wyciąć również lasy. Teraz jest susza i schną, grzybów za cholerę, tylko same kleszcze i łatwo o pożar, a to tylko kłopot. A ponadto jak samolot będzie miał awarię, to będzie mógł wylądować w miejscu gdzie kiedyś byl las, a teraz może spaść na las i się rozbić i go też podpalić. A drzewka można trzymać w doniczkach. A dużo doniczek to będzie las.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
do evaa pkt.1 To nie zadne przechwalki, bo juz dawno przestaly mnie one bawic pkt.2. A dlatego nie zdjalem nikogo z przejscia, ze wiem gdzie zwolnic i uwazac. pkt.3.Zaufaj mnie, nie jestem pewnym siebie kierowca, chociaz czuje sie pewnie za kierownica, a to 2 rozne rzeczy. pkt.4.Mam wystarczajaco duzo pokory i mialem ja zawsze dla innych na drodze, bo kilkakrotnie zdarzyly mi sie niemile sytuacje na drodze. pkt5. Znam doskonale zachowania i pieszych i kierowcow na drodze i to ze zdarzaja sie wpadki to nie jest tylko i wylacznie wina drzewek przy drodze, tylko bledow jakie popelniaja obydwie strony.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
NBNF nie kwestionuje Twoich zdolnosci kierowcy, ale przyznasz sam, po przeczytaniu swojego posta, ze zabrzmialo to jak przechwalka. Dlatego zareagowalam w taki, a nie inny sposob. pozdrawiam °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
DO Tarczyna!!!!! Wybacz, że z takim opóźnieniem. To wolny kraj, a jeździj sobie dokąd chcesz i jak chcesz. A najlepszy widok, jest wtedy kiedy staruszka pędzi po tym przejściu jak młoda, bo Pan Tarczyn nadjeżdza!!!. Więcej pokory Tarczyn. PS1. Wybacz, że zapytam. Ile zim przejeździłeś? PS2. Namaluj na aucie wielkimi literami "TARCZYN" i wszyscy będą uważali.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
ad PS2 - oj to bedzie juz darmowa reklama, taka firma (chyba) jest...soczki o ile sie nie myle;))) °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Popieram dwa wnioski: 1. Drzewa i znaki drogowe przeszkadzają kierowcom 2. Kierowcy przeszkadzają pieszym. W związku z drugim wnioskiem oświadczam, że łamane są moje prawa wolności człowieka i obywatela oraz ewidentny przykład nierównosci społecznej. Dlaczego kierowca może przejechać po pasach dla pieszych, a ja nie mogę swobodnie spacerowac środkiem jezdni? Panowie kierowcy, macie całą jezdnię dla siebie uszanujcie chociaż ten mały, skromny pasik dla pieszych. Pieszy też człowiek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Oczywiscie ze pieszy tez czlowiek i zanim wejdzie na przejscie to niech sie rozejrzy, czy moze bezpiecznie przejsc, a nie jak to sie czesto zdarza sunie przez przejscie ,jak czolg, bez zastanowienia. Ad.2 Kierowcy tez chodza pieszo. :), i co wtedy przeszkadzaja samym sobie?? Mnie tam znaki i drzewa nie przeszkadzaja. Czyli krotko nie popieram zadnego z powyzszych wnioskow.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Masz prawo nie popierać. Mieszkamy wszak w Europie w demokratycznym państwie. A mnie dziś znowu taki jeden jakimś zachodnim wozem nie pozwolił spokojnie przejść na światłach przy targowisku. On skręcał, bo miał prawo, ja szedłem, bo miałem zielone. Nie popuścił - przejechał tuż przede mną.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Dzewa przyczyna wypadkow |
Witam A może niech każdy z nas zrobi rachunek sumienia jak zachowuje się będąc pieszym a później siadając za kierownicę. Na pewno nikt ne jest bez winy, ale każdy narzeka na tych drugich. Więc zastanówmy się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |