4lomza.pl/

Kto zna odpowiedź na to pytanie? Moja siostra wybrała państwową szkołę na poznańskiej w Łomży bo dzienne studia były za darmo. Nieoficjalnie mówi się, że wkrótce skończy się finansowanie dla PWSIiP, bo duże pieniądze dostali tylko na rozpoczęcie działalności, a te zostały źle wykorzystane. Może ktoś z urzędu miasta przerwie zmowę milczenia?! Po tym jak po mieście rozeszła się wieść, że uczelnia jest w poważnych tarapatach finansowych, moi znajomi nie chcą zapisywać się do państwówki na poznańskiej, chociaż za studia tam się nie płaci. Podobno Urząd Marszałkowski obcina dotacje na tę uczelnię, a nowych studentów na studia dzienne i zaoczne jest w tym roku tak mało, że uczelnia się po prostu nie utrzyma. Bez dotacji nie wystarczy pieniędzy dla pracowników i wykładowców i uczelnię po prostu trzeba będzie zlikwidować. Dlaczego nikt nie przyznaje się do tego, że przez cały ostatni rok Rektor Pieńkowski marnotrawił pieniądze marszałkowskie? Czy jest kryty przez ludzi z Urzędu Miasta? Kto za to odpowie, kiedy uczelnia nagle zostanie rozwiązana, a studenci którzy wybrali tanią ścieżkę edukacji zostaną z ręką w nocniku? Wydawano za ogromne sumy kiepskie publikacje, których promocja kosztowała więcej niż opracowanie i druk, a cel takiego wielkiego marketingu był niejasny. Słono płacono za opracowanie projektów informatycznych, które nie znalazły zastosowania. Magistrów na uczelni tytułowano profesorami czego się nie robi w żadnej normalnej szkole wyższej i przechwalanki Pana Pieńkowskiego, że ma tak dobrą kadrę naukową też są nieprawdziwe, bo brakuje tam specjalistów i zajęcia prowadzone są na poziomie szkoły średniej.
Najważniejsze jest jednak, żeby ktoś odpowiedział dlaczego zmarnowano pieniądze podatników na otwarcie szkoły, która chyli się ku upadkowi?
Ktoś potrafi?

kris^

Coś w tym jest bo ciągle się ogłaszają, że mają jeszcze wolne miejsca na studiach dziennych za darmo - no to co się dzieje na zaocznych za pieniądze?
Ojciec mojego kolegi robił na Poznańskiej roboty i musiał przerwać z pozostałymi podwykonawcami bo mu nie zapłacili nie tylko za robotę ale nawet za materiały. Rektor Pieńkowski jest podobno ponad to i nie martwi się o takie głupoty jak pieniądze dla łomżyńskich rzemieślników - grunt żeby wystarczyło dla białostockiej kadry na przyjezdne. Ciekawe jak będzie wyglądała przyszłość "Łomzanis Universitas" o którym tak wiele trąbili, jeżeli po pierwszym roku działalności mają długi? O zajęciach i ich poziomie na informatyce też coś mogę powiedzieć ale po co? Najlepsze to tam mają jedzenie w barze.

jagoda

Coś mi tu śmierdziało od początku.

I dlatego studiowałam w Białymstoku.
Wyrazy współczucia.

Zabrzmiało cynicznie, przepraszam. Kiedy ja zaczynałam studia akurat rodziły się w bólach takie twory jak >>Jański<< i >>Agrobiznes<<. Ponieważ nie miałam zaufania do rodzimych uczelni, podstanowiłam swój czas i pieniądze "zainwestowac w siebie" poza granicami naszego miasta.
Dlaczego cały czas potencjalni studenci wierzą temu, że uczelnia jest w stanie osiągnąć odpowiedni poziom nauczania i finansowania w ciągu pierwszych 2-3 lat działania? Każdy sie uczy, rektor uczelni zapewne też :))) Szkoda tylko, że uczy sie na własnych błędach, których to błedów konsekwencje muszą ponosić uczniowie i zleceniobiorcy.

Pozdrawiam.

Nie mam pojęcia skąd macie takie wiadomości. Ten kto pisze o marnotrawieniu pieniędzy chyba nigdy w budynku PWSIiP nie był i nie wie, jak tam było kiedyś a jak jest teraz. Łatwo rzucić jakieś dziwne oskarżenia, a najłatwiej w temacie "pieniądze" i mieć z głowy. Łatwo też zamieszać, trochę trudniej budować i tworzyc cos nowego. Dziwi mnie to, bo znam troche środowiska w innych miastach, gdzie powstały pwsz-ty i tam ludzie się cieszą, bo mają państwową uczelnię, która skoro juz powstała to tak łatwo nie zostanie zlikwidowana. Prywatne uczelnie zależą od kondycji włąściciela - Agrobiznes ma się świetnie a Jański, pożal się boże. PWSIiP to w końcu państwówka, a państwo jako instytucja może nie jest najfajniejsze, ale jest i jeszcze długo będzie.
Co do kadry to sami piszecie, że kto może z Łomży wyjeżdża a nawet jak się wykształci i chciałby pracować na uczelni, to nie było dotąd takich możliwości. Może to jest także i dla takich osób jakaś szansa.
Dziwne, że kiloro Łomżyniaków, którzy wypiowiadają się na tym Forum, zamiast chcieć dla swojego miasta jak najlepiej, to tylko marudzą, narzekają i krytykują. Bardzo jestem ciekawa co sami robią. I na dodatek chcą kreować siebie na osoby wpływające na poglądy innych. Może lepiej niech sobie wyjadą np. do Białegostoku i niech nie mieszają tym, którzy w Łomży chcą być i coś dobrego nawet tu robić.
Joanna7

Joanna

Widzę, że nawet osoba, która wie o nierzetelności rektora jako płatnika należności, nie jest dla pani J wiarygodna! Wiarygodne jest za to "oglądanie". Czy mamy wierzyć i kierowac się zdaniem tej pani, która twierdzi, że "PWSIiP to w końcu państwówka, a państwo jako instytucja może nie jest najfajniejsze". Najfajniejsze ??? Hahahaha. To dopiero określenie!
Marudzenie, narzekanie i krytykowanie nie jest niczym zakazanym na tym formu. Uważam, że zwłaszcza krytyka jest motorem działań dla tych, którzy chcą coś zmienić. Krytyka powinna być konstruktywna, prowadzić do jakichś wiosków.
Moje wnioski? Bycie studentem takiej uczelni to dla młodych ludzi zbyt duże ryzyko.

Ludzie!!!, przecież państwowe szkoły nie upadają tak łatwo. Rząd może je jedynie zlikwodować, tak jak je powołał. Ale studenci, którzy już zaczęli studia napewno je skończą. Współczuję studentom tej szkoły, którzy czytają ten wątek, (a szczególnie ich rodzicom) i się zamartwiają co teraz z nimi będzie! Co do pieniedzy, to w państwowych szkolach istnieje coś takiego jak kontrola (mam nadzieję) i każdy wcześniej czy później odpowie za swoją niegospodarność, jezeli taka była. Poza tym pieniądze dostaje się od państwa na określone cele i tylko na to je można wydać, na nic innego!
Ja się cieszę, że jest ta szkoła, uważam, że to szansa dla Łomży i może dla mnie, bo mam w planach szukać tam pracy.
A swoją drogą ciekawa jestem kto zaczął ten watek szczególnie teraz w momencie walki o studentów (?!) ...

Jasne, że zawsze można krytykować. Wiarygodność stwierdzenia :"ojciec mojego kolegi" jest dość wątpliwa, nie ze względu na osobę a na precyzję takich stwierdzeń. A to co widzą własne oczy jest bardziej rzetelne niz to co ktoś powiedział. Na Poznańską nie jest w końcu tak daleko a pieniądze przekazane na inwestycję widać w wyposażeniu i jego standardzie.
A co do mojego zdania o państwie - w cytowanym fragmencie pominięto istotną jego część - ono jest!
PWSIiP też jest i wtym ma przewagę nad tym, czego nie ma. I według mojejm wiedzy przez rok!!! istnienia sporo tam zrobiono - i materialnie i naukowo. Życzę innym przedsiewięciom takiego progresu i perspektyw.
Joanna7

Joanna

Uczelnia może zostać zlikwidowana w jej studenci otrzymają wówczas wskazanie gdzie moga studiować dalej. Co to za bzdura, że uczelnia będzie funkcjonowała tak długo, jak długo będzie miała kogo uczyć!
Przy likwidacji uczelni państwowej jej studenci mogą (ale wcale nie muszą) być przyjęci do równorzędnej uczelni. Przy takim przyjęciu moga (ale nie muszą) mieć uznane wpisy w indeksie zdobyte w trakcie egzaminów i zaliczeń w zlikwidowanej uczelni i muszą "wyrównać tzw. róznice programowe".
Nadal warto studiować na takiej "niepewnej" uczelni?
Pozdrawiam.

No to nie lepiej bylo juz na poczatku pojsc sobie do Bialego, Olsztyna czy Wawy? Po co ryzykowac? A uzupelnianie brakow programowych to wcale nie jest mile bo wiem cos o tym :/

Marzencia :)

Tylko, że ja nie napisałam, że je skończą w tej szkole.
A zresztą o czym my tu mówimy, jaka likwidacja!!! Jeżeli macie jakieś dowody to je przedstawcie, bo napisac coś jest łatwo, trudniej to udowodnić.
Ale wracam do moich poprzednich wątpliwości, skąd annamira ma tak dokładne informacje dotyczące likwidacji szkół wyższych, może sianie zamętu wsród kandyatów na studia ma jakiś inny cel, nie tylko ostrzegawczy... Czyżby pozycja szkoły, w której pracuje była zagrożona istnieniem państwowej szkoły w Łomży, szkoły, która jej zdaniem tak źle funkcjonuje?!
No to tylko moje wątpliwości, ale bardzo mnie to zastanawia i szczerze mówiąc troche bawi:)
Pozdrawiam

No prosze, dowiedziałam się właśnie że jestem pracownikiem uczelni wyższej :))))))))))))
Chodzi mi o to, że lepiej czemuś zapobiegać, niż to musieć potem leczyć. Studiowanie w uczelni mającej swoją historię i dorobek daje większe gwarancje jej ukończenia, niż studiowanie w uczelni, która "jest wspaniała bo jest w Łomży i jest państwowa - to nic, że nie ma dorobku".

A co do opierania się na opinii innych, to uważam, że jeżeli chociaż jedna osoba zastanowi się głębiej nad wyborem uczelni, to będe w pełni usatysfakcjonowana. Bo studiuje się przez kilka lat i zdobywa wiedzę na całe życie. No chyba, że chodzi tylko o zdobycie "zaświadczenia o rozpoczęciu nauki na studiach wyższych" koniecznego do: odroczenia służby wojskowej, ubiegania się o nisko oprocentowany kredyt studencki, pobietania renciny lub świadczeń rodzinnych. Znam wiele osób, które tylko dlatego kierowały swe kroki do uczelni wyższych.

A pozostałym, tym, którzy rzeczywiście chcą coś zyskać ze swojego studiowania - polecam rozwagę.

Informacje o uczelniach wyższych oraz zasadach ich funkcjonowania, oraz zasadach przyjmowania studentów z innych uczelni sa zapisane w Statucie Szkoły, a taki statut zna każdy student, który przynajmniej raz musiał godzinami czekac na otwarcie Dziekanatu.
Miłej lektury.
:)))

Cześć
na Politechnice Warszawskiej wykłady mam z prof. W. Skarbkiem - wybitny informatyk, który pracuje w PWSIP!!!.
Jeżeli kręcicie nosem na jego dorobek naukowy i twierdzicie że jego zajęcia są na poziomie podstawówki to znaczy, że niestety pokutuje jeszcze w Łomży wiejska mentalność - dokopać tym którzy chcą więcej niż przeciętnie. Brawo!!!
A propos wyboru Uczelni z dorobkiem, tylko rodzice wiedzą ile to kosztuje.

Podpisuję się na TAK za PWSIP w Łomży. Gratuluję. Gdy zaczynałam studia w Warszawie jeszcze Was niestety nie było.

matylda

heh. jedna jaskolka wiosny nie czyni. tam gdzie jest bida matematyk nie uratuje studentow... :(

Marzencia :)

Do annamira: Sama widzisz moje przypuszczenia mogą być wyssane z palca, podobnie jak wasze, ze szkoła upada (nie mówiąc o innych plotkach!!). Tylko, że ja wyraźnie napisałam, że są to moje wątpliwości:)

Zgadzam się z tym, że nad wyborem uczelni trzeba się bardzo zastanowić, i że lepiej jest wybrać szkołę z renomą, ale nie wszystkich stać na studiowanie nawet w państwowej uczelni, ale w warszawie czy w białymstoku. Dlatego istnienie takiej uczelni ma sens, a renomę uczelnia buduje latami, a nie przez rok. Zniechęcanie studentów do podejmowania tam nauki w tym nie pomaga. Dajmy tej uczelni jeszcze parę lat i wtedy porozmawiamy na ten temat.

Ale tematem wątku jest likwidacja uczelni, a gdzie dowody?! Mówicie, że uczelnia upada, że zmarnotrawiono pieniądze, ale na jakiej podstawie?Denerwuje mnie to strasznie. To nie jest krytyka, ale krytykanctwo (a nawet oszczerstwo). Tak nie pomożemy łomżyńskiej uczelni.
Pozdrawiam i życzę wszytskiego najlepszego tej szkole.

Pozdrawiam i zyczę wszystkiego najlepszego ALE NIE SZKOLE, TYLKO STUDENTOM
Matyldo, twierdzenie, że nas jeszcze wtedy nie było, może być przesadzone.

Biedni są ci, którzy z zazdrości i ze złości wymyślają podobne historyjki.
Nie wrócę po studiach do Łomży bo udusi mnie atmosfera jaką tutaj tworzycie.

No proszę, mamy się wszyscy sugerować opinią matyldy ?

Tak, przede wszystkim sugestią żeby sobie odpuścić i tak bardzo nie zamartwiać sie o studentów PWSIP. Oni sobie na pewno poradzą.

Przepraszam czy za troską annamira przemawia jakieś rozgoryczenie (może nie dostała pracy w PWSIP chociaż skończyła uczelnię z dorobkiem?)

Życzę dużo słońca :)))))

Hehe.
A kto by szukał zatrudnienia u tak niestabilnego pracodawcy?

„Państwówka” podobno powstała dla Naszego Regionu, dla ludzi ! W trosce o Nasze społeczeństwo.
Zastanawia mnie ten fakt, bo wg mnie nic ona nie wnosi, a wręcz przeciwnie, „podkopuje” inne Uczelnie, prywatne to prywatne, ale łomżyńskie! Na państwówce są 2 kierunki: zarządzanie i marketing i informatyka. Nie rozumiem czemu akurat te, skoro jak ktoś się uparł i chciał je studiować to mógł to zrobić w Jańskim (zarządzanie i marketing) , czy też informatykę w Agrobiznesie. Po co robić coś co już jest ?!? jaki był cel tych działań? Doprowadzić do upadku prywatne Uczelnie ( to akurat się nie udało)?
Czemu „papugują” !!!… kolejny „pomysł” pielęgniarstwo… skąd pomysł na pielęgniarstwo.??? Czy dlatego , że Agrobiznes dostał na nie pozwolenie i prowadzi rekrutacje?? Znowu się powtórzą ( o ile zostanie im ono przyznane).
Czy Pan Pieńkowski nie może wymyślić czegoś sam? Co dalej, może otworzą jeszcze socjologię (bo w Jańskim jest) i rolnictwo ( Agrobiznes).
Czemu nie otworzyć np. lingwistyki , pedagogiki, psychologii ?? Człowiek miał by wybór co chce studiować, a nie wybór tylko Uczelni, wszędzie to samo! Wtedy to miasto by „kwitło” przyciągało innych studentów, a tak przychodzą Ci sami tylko „rozkładają się” na 3 Uczelnie. … gdzie sens? Gdzie logika?



Pozdrawiam

Popieram.
Ale wiedzy z dziedzimy pielegniarstwa nigdy dosyć :)))))))))))))))))))))))))))))))

Ja będę!!!

Gdybyśmy myśleli takimi kategoraimi szukając pracy, (czy wybierając szkołę!) to nigdzie byśmy nie poszli jej szukać, bo - jak widać tu na forum - w Polsce z dnia na dzień może się okazać, że coś upada. A korzystają na tym Ci, którzy w takie bzdury nie wierzą i robią swoje.
:))

Tak, i pewnie lepiej wybierać byle jakie szkoły i szukać pracy byle jakiej ?
Ot i ambicje !

1. Szkoła płaci wykonawcom a nie podwykonawcom.
2. Jakość szkoły zależy przede wszystkim od materiału (studentów) a dopiero potem od kadry - najlepsi wybierają szkoły renomowane a na renomę pracuje się latami. Wykładowcy są różni (tak jak wszędzie) - są także całkiem nieźli.
3. Szkoła może paść tylko w przypadku braku naboru - nabór jest mały ale jest.

ad 1. O ile płaci wykonawcom, to i podwykonawcy powinni dostać zapłatę.
ad 2. Jakość szkoły zależy od poziomu jaki stworzy jej kadra oraz warunków (w tym również zaplecza technicznego), jakim dysponuje szkoła. Czy twierdzi pan, że rozmawiając z osobą niższą od siebie należy się pochylać tak, by być na jej poziomie? Jakiej jakości oczekuje pan od maturzystów?
ad 3. Szkoła państwowa może zostać zlikwidowana decyzją Ministerstwa Oświaty i/lub decyzją władz uczelni. Trzecia opcja to rzeczywiście brak chętnych.

annamira napisał(a):

"Tak, i pewnie lepiej wybierać byle jakie szkoły i szukać pracy byle jakiej ?
Ot i ambicje !"


Nie podoba mi się, że oceniasz moje ambicje, a także pracę ludzi, którzy tam już pracują. Nic nie wiesz o mnie, ani o pracy tych ludzi. Dlaczego uważasz, że szkoła jest "byle jaka"?
Powiedz mi czy chociaż byłaś w tej szkole, skoro tak aktywnie ją krytykujesz?!
Nie rozumiem skąd w Tobie tyle zawiści w mówieniu o tej szkole...

Westa nie widze w mojej wypowiedzi odnośnika do ciebie. A że rozumiesz to inaczej - nic na to nie poradzę. Pozdrawiam.

Niektore osoby na tym forum piszą kompletne bzdury. Ktoś kto napisał, że poziom nauczania jest jak w szkole średniej chyba nigdy nie miał żadnej styczności z tą uczelmią. Akurat znam ten temat i wiem, ze PWSIP stawia wysoko "porzeczkę" (szczególnie na informatyce) i trzyma wysoki poziom porównywalny z politechniką.
W odpowiedzi na zarzut: "Po co robic coś co już jest?": z tego co wiem to PWSIP jest pierwszą państwową uczelnią w Łomży. Nie wszytkich studentów w Łomży stać na studiowanie w prywatnych Szkołach a PWSIP wypełnia tę wlaśnie lukę i daje szansę takim ludziom.

jestem studentem tej tej uczelni (studiuje tez na pb w bialym) i wkurza mnie wasze gadanie na temat tej szkoly . nie sadze zeby ta placowka tak szybko upadla , skoro juz dziala to na pewno tak latwo nie zniknie , bo w dobrze pojetym interesie tego miasta jest zeby taka szkola byla .
co do studiow w innych miastach to mysle ze wiekszosc oczywiscie wybrala by studia w wawie bialym lub innym miescie , niestety nie kazdego stac na studia poza domem nawet na bezplatnych studiach dziennych.
co do kadry to sa tam ludzie naprawde dobrzy , ale jak wszedzie zdarzaja sie prawdziwe barany przekonane ze to czego ucza jest najwazniejsze.
nie koniecznie profesorzy to najlepsi pedagodzy , magistrowie sa czasem o wiele lepsi czego przkladem w tej szkole moze byc mgr Morgos ktorego z checia zamienilbym na wiekszosc profesorow z bialegostoku.
szkola musi pracowac na swoja renome a jeden rok to naprawde za malo zeby oceniac ludzi ktorzy tam pracuja . nie zrozumcie mnie zle , nie bronie tu nikogo bo sporo zeczy w tej szkole robi sie naprawde zle , ale dajmy tej szkole troche czasu . jesli chodzi o studentow to nikt nie musi sie o nich martwic sami sobie poradza

Z zaskoczeniem widzę, że temat stał się interesujący. Wszystko ok ale co z pieniędzmi dla mojego przyszłego teścia. 30 tyś to nie w kij dmuchał a co z pozostałymi. Ktoś odpowiedział fachowo o płatnościach dla wykonawców więc niech napisze ile długów wobec "wykonawców" ma uczelnia. Wydaje mi się, że dyskusja poszła w strone pyskówek ( być może pracowników etatowych niektórych uczelni w Łomży ) lub jakiś osobistych uprzedzeń, ale chyba nie o to chodziło w tym temacie. Zdaje mi się, że ktoś kto naucza młodzież i często powołuje się na uczciwośc i moralność - nawet katolicką - sama słyszałam w radiu rektora i panią od reklamy uczelni nie powinien postępować nieuczciwie. inaczej to tylko hipokryzja. Podtrzymuj e tezę żę barek mają na poziomie wyższym a nie licencjackim.

jagoda

do Mag: " z tego co wiem to PWSIP jest pierwszą państwową uczelnią w Łomży" i dobrze, bardzo dobrze!to się chwali..ale czemu nie wyszli z innymi kierunkami tylko z takimi, które już w Łomży działają. Własna inicjatywa, pomysłowość! JEst tyle "ciekawych i obleganych kierunkow" Co z tym? Porównując do rynku. Czy np. w mieścinie, w której są 2 zakłady fryzjerskie ktoś otwiera 3 zakład fryzjerski, a może lepiej np. kosmetyczny, bo takiego tam nie ma? Zyskuje różnych klientów, będą przyjeżdżać z okolicy - jest przecież tylko jeden,ma "popyt". nie jest to coś powtórzonego. Gdyby otworzył kolejnego fryzjera, Sam wiele by nie zarobił, a innym zakładom odebrał. W mieścinie jest wybór, może to przyciągnąć innych albo i tych samych. BO czy nie można chodzic do fryzjera i do kosmetyczki. Analogicznie jest w Łomży z Państwową Szkołą, ona jest tym "3 fryzjerem", a po co! JAk mogła być "kim chce". MAm znajomego, ktory ukonczyl obie prywatne Uczelnie. Czemu? Bo w jednej chodzil na informatyke, a w drugiej na zarzadzanie ROZNE KIERUNKI! i WYBÓR!
NIe wszystkich stać? Są stypendia socjalne, dość wysokie... w prywatnych. Koszt studiowania jest naprawde niski. Sa tez stypendia naukowe ( nie wiem czy państwo przyznaje czy uczelnie?, albo i panstwo i uczelnie). JAk ktoś chce studiować i się do tego przyłoży to jeszcze może na tym zarobić :-)))

I w ten oto sposób z ploteczki o upadku szkoły doszlismy do sedna sprawy :studiowac czy nie studiowac,oto jest pytanie.Jak by wiecej było studentów ,to moze byscie potrafili trzymac sie tematu,bo chyba tego ucza na studiach.A TEMAT BYŁ :UPADA SZKOŁA CZY NIE UPADA.Czytam i czytam i jakos nikt nie sprecyzował swych podejrzen

osobiście poruszałam na tym forum temat pielęgniarstwa w państwowej uczelni. Krytykowałam to że powstają już istniejące w Łomży kierunki. A jednak w PWSIP, jak wynika z tej dyskusji nic takiego nie powstanie. W radiu słyszałam, że jakaś komisja ma oceniać bazę materialną tej uczelni, a jak widać uczelnia ta nie może się poszczycić zbyt bogatą. Co do jej upadku to nie wiem co myśleć. Nikt głośno nic nie mówi, ale gdybym była absolwętką szkoły średniej, spośród łomżyńskich uczelni PWSIP bym nie wybrała, ze względu na chociażby tą dyskusje.
P.S. Obserwując z boku, myślę że, w Łomży najlepiej trzyma się Agrobiznes.

"ą i ę"

Myślem, że decyzja o pójściu na Agrobiznes to dobra decyzja - znajdziesz tam wielu kolegów i bendziesz miała z nimi wspólny jenzyk.

Z tego co usłyszałem od znajomego to PWSIiP w Łomży opłaciła wszystkie faktury wystawione przez wykonawców (minus zgodne z umowami zabezpieczenia gwarancyjne).

Do tematu:
Jasne, że lepiej by było gdyby w Łomży powstała filia Uniwesytetu Jagiellońskiego lub Oxfordu. Byłaby renoma od zaraz. Tak się nie stało. Mamy szkołę łomżyńską a nie np. paryską. Moim zdaniem łomżyńska szkoła stara się - to ważne - a na efekty poczekajumy min. 4 lata.

Na rynku jest miejsce dla uczelni i prywatnych, i całkiem inne miejsce dla państwowych. One ze zobą z definicji nie konkurują bo są innemu klientowi dedykowane nawet jeśli mają identyczne kierunki nauczania (jak wyżej).


Życzę sukcesów wszystkim łomżyńskim szkołom wyższym - tej państwoej także.


P.S. Popierajmy co nasze !!!!!!!!!!!!!!!!!

Pracownicy PWSIiP będą podtrzymywać, że faktury są płacone na bieżąco, bo leży to w ich interesie. Pieniądze jednak od miesięcy nie trafiają gdzie powinny.
Mój post był po to, żeby ktoś odpowiedział czy PWSIiP nie upadnie jak się o tym mówi - nie bez przyczyny. Osoby związane zawodowo z uczelnią wciskają kit marketingowy, studentów na przyszły rok mają bardzo mało i jaka tu ma być pszyszłość studentów, którzy byc może są zapewniani, że nikt uczelni nie rozwiąże, a nagle okaże się że zostali oszukani?

kris^

No ale upada ta szkoła czy tylko ci sie wydaje ze upada ,bo rachunków nie płaca?Szpital pare lat nie płaci na czas rachunków i tez upada juz X czasu,czy to powód zeby zmieniac lekarza rodzinnego i przeniesc swoja karte do białegostoku?Jesli tak to napisz jakiego lekarza polecasz ,a jesli to co piszesz to tylko ci sie wydaje,to skoncz ten temat bo takie gdybanie to mozna o wszystkim ciagnac .Jak ten rektor P czy jak mu tam cos sprzeniewierzył abo zle wydał to jeszcze nie znaczy ze szkołe szlag trafi(chyba ).Moze ktos z toba rozmawiał na ten temat i powiedział ci ze szkoła sie rozpada ,to jestem ciekaw kto i czy to pewna informacja(tylko nie wujek cioci brata zony ,bo to bedzie cienkie)

A przy okazji ostatnio sie duzo mówiło o upadłosci jednej z wieks
zych firm budowlanych w Łomży i tylko ktos ludziom z tej firmy kwasu narobił
Takze mówienie o czyms a fakty to dwie rózne sprawy.I tu admin powinien sie zaczerwienic,bo za takie gdybanie to te forum kiedys komus bokiem wyjdzie

do Keicam: Temat: "czy państwowa szkoła na poznańskiej upada" jest pytaniem, a nie stwierdzeniem. Uważam więc, że to nie jest gdybanie...

Pozdrawiam

Coś tu się komuś pomyliło. To ja zadałem pytanie czy państwowa szkoła upada. I co teraz, sam mam na nie sobie odpowiedzieć? To czy miało by sens poruszanie tego na forum?
Swoją drogą złej kondycji dużej firmy budowlanej nie można przyrównywać do złej kondycji uczelni bo tutaj są państwowe pieniążki a i biznes jakby troszkę inny, nieprawda? A wyciąganie jakiegoś lekarza z braku pomysłu i chęci napisania byle czego to popisówka dobra dla dzieci a chodzi przecież o dobro studentów (w tym mojej siostry, która publicznie obawia się zabierać głosu, bo zwyczaj jest taki, że nie pluje się w gniazdo, w którym się siedzi, nawet jeśli to gniazdo śmierdzi). Przez takie utorowanie tematu, tracę wiarę w sens poruszania tego w takim miejscu.

kris^

Jolcia dobrze ujęła dwoma zdaniami to o czym ja się tak rozpisałem.

kris^

Zaraz ,powoli, zapytac to ja sie zapytałem w krótkim słowie,a jesli ktos ma informacje ze ktos marnotrawi kase ktos obcina fundusze ,ktos ma plecy w urzedzie miasta,to niestety ale robi sie to pytanie retoryczne.Masz wiele informacji na temet który jest dosc wazny dla wielu ludzi i formułujesz to w formie pytania.TO KTO MA NA TO ODPOWIEDZIEc-ja?Ja nic nie wiem p zadnych przewałkach w tej szkole dlatego oczekuje potwierdzenia tych informacji-jesli ktos wydał kase to kto kiedy i gdzie -skad te informacje.Skad moge wiedziec ze rektor P nie wywalił Cię z roboty i teraz sie nie msciszna nim piszac jakies niestworzone rzeczy?

A ta firma nie miała i nie ma złej kondycji,a tez ktos sie tylko zapytał czy to prawda ze ta i ta firma upadła.Ja sie do nikogo nie czepiam,ale ze jestem bardzo ciekaw niektórych sytuacji,to tez sie dopytuje skad takie wici sie biora na miescie

O upadlości jednej z dużych firm budowlanych nie słyszałam.. ale... Czy np. ktoś mówi o upadłości Telekomunikacji w Łomży? NIE! Bo nikomu nawet to do głowy nie przyjdzie, a pozatym nie ma podstaw by tak sądzić. Wszyscy wiedzą , że ma się świetnie! Nie slyszałam tez o zapytaniu czy np. Agrobiznes upada? dlaczego? bo ma się świetnie! Natomiast wieści o kłopotach "Państwówki" słyszalam już kilkakrotnie. Czy coś w tym jest,pewnie tylko czas pokazze. Kris szczerze, to nie wydaje mi sie zebys uzyskal odp. na nurtujace Cie pytanie. OSobami kompetentymi do udzielenia jej powini być albo rektor albo osoba PR PWSIiP. Tylko czy ktoś na nie szczerze odpowie? Tak jak pisales: "nie pluje sie przeciez w swoje gniazdo". :-). POdoba mi sie to "pluje". JA znalam to przyslowie z innym wyrazem :-)))))

A to telekomunikacjia w Łomzy ogłosiła upadłosc ?No same nowinki sie dzisiaj dowiaduje,człowiek siedzi w tym warsztacie i nic nie wie.
Teraz powaznie ,jesli szkoła jest panstwowa i ma problemy finansowe powazne ,to chyba by nie robiła naboru na nastepny rok
.Jesli jednak robi to musie sie liczyc z tym ze jesli zamknie swe podwoje to musi dac odprawy pracownikom itp. Oni pierwsi by sie bali straty posad i juz by pouciekali do innych szkól,lub kombinowali by cos na boku.Druga sprawa to nad taka szkoła piecze ma chyba jakjes kuratorium które bada bilans takiego rektore i widzi co i jak.
Sprawa nastepna jesli sie pisze z zapytaniem czy taka szkola upadnie i za chwile pisze sie ze ma ona problem z naborem studentów.ma jakies problemy finansowe i tu zacytuje:

''Najważniejsze jest jednak, żeby ktoś odpowiedział dlaczego zmarnowano pieniądze podatników na otwarcie szkoły, która chyli się ku upadkowi? ''

to nie widze szans zeby siostra Krisa dokonczyła swe studia w spokoju

Kochani.
O upadłości w Łomży można długo - uoadały i państwowe choćby Bawełna upadają prywatne. Chodzi raczej o to, że jak donosi Gazeta Wsp. sprzed miesiąca na studenta w PWSIiP wypada miesięcznie ponad 800 zł z dotacji pańńństwowejjj, czyli naszych pienidzy a pytanie jest gdzie się one podziewają skoro w innych szkołach opłata jest znacznie niższa i żyją one chyba tylko z opłat studentów ? Ponadto pytanie jest podstawowe: od kiedy to państwowe jest lepsze od prywatnego? a państwowa istytucja jest bardziej gospodarna od prywatnej. Nie ma to jak wydawać państwowe pieniądze i nie martwić się jak je zarobić. Myślę, że nie można przekraczać planu finansowego i wydawać, brać towaru czy usług na kredyt licząc na przyszłe dotacje ( to przecież oszustwo) a w domyśle: przecież to państwowe instytucja więc muszą nam dać kasę. Taki wątek przewinął się w dyskusji i nie ważne czy to szpital czy uczelnia. A firma budowlana - właśnie na tym polega kapitalizm w polskim wydaniu - prywatny interes to sprawa właściciela - niech upada, państwowy to sprawa narodowa - choćby tragicznie zarządzana, ratujmy, dokładajmy bo to przecież pieniądze niczyje- PAŃSTWOWE.( dokładajmy do PKP, kopalni, szkół, szpitali a potem płaćmy więcej za bilety. opał, itp.)
Następne pytanie: ciekawe komu zapłacono za faktury skoro wiem , że 30 tyś. nie wpłynęło nadal.
Do pracowników Uczelni oburzonych tematem: ciekawe czy wy bylibyście tak cierpliwi i chwalilibyście swojego pracodawcę gdyby zalegał wam za półroczne pensje?

jagoda

Państwowe pieniądze idą w państwowych instytucjach na konkretne cele. I nie można pieniędzy, które ministerstwo edukacji dało na wynagrodzenia przeznaczyć na coś innego. Zgadza się, że za każdym studentem idą pieniądze z ministerstwa, tak funkcjonują państwowe szkoły (prywatne zresztą też dostają od ministerstwa pieniądze). Jak studentów jest mniej to szkoła poprostu dostaje mniej pieniędzy. Oddzielne pieniądze dostaje się na pomoc materialną i oddzielne na dydaktykę, na działalność naukową, itd. Tylko to co uczelnia sama zarobi może przeznaczyć na w miarę dowolne cele. Przecież oni się muszą liczyć z jakąś kontrolą, jeżeli taka będzie to wszystkie nieprawidłowości wykryje. I ukarze winnych. Ale napewno nie zamknie z tego powodu szkoły!!! Do tego jeszcze daleko!!!
Nie wiem może się mylę, nie znam tego tematu za dobrze.

Co do długów szkoły. Proponuję firmie, która ma należności w państwówce udać się do sądu. Jeżeli tego nie robi to chyba (podkreślam chyba, bo nie znam sytuacji) też jest w tym trochę jej winy. Ja bym napewno skierowała sprawę do sądu gdybym była pewna swoich racji.
Czemu tak łatwo wierzycie plotkom, ja nie znalazłam tu żadnych konkretnych argumentów przeciwko tej szkole. Same tylko domysły.
To tyle z rana, pozdrawiam :)))

Hej, studenci PWSIP odezwijcie się . Powiedzcie co wy na ten temat myślicie. Jek waszym zdaniem funkcjonuje ta uczelnia. Czy macie stypendia, jeśli tak to jakiej wysokości. ile kosztują studia zaoczne, i czy po roku studioeania w tej uczelni uważacie że było warto studiować "za darmo". I studenci pozostałych łomżyńskich uczelni też mogli by się włączyć do dyskusji :))) No to...

Jak nie ma chętnych do studiowania , to można wysłać agitatorów do jednostek wojskowych , pewnie część poborowych zechce się zerwać ze służby.

kris skad masz takie informacje?? pokaz dowody chłopcze
dowody qrwa mać...
Państwowa Wyższa Szkołą nie może upaść!!
tak smao jak jednostka terytorialna...

gdzieś Ty się był człowieku??

z poważaniem studen PWSiP

Widze ze nie tylko ja odniosłem wrazenie ze pytanie Krisa(y) nie było tylko pytaniem,pan rektor P moze poczuc sie bardzo urazony.Naprawde nie znam całej sytuacji jak panuje w PWSiP,ale zgadzam sie z Abcd ,szkola panstwowa nie upada ot tak sobie....chyba ze jakis konkretny powód jest o którym nie wiemy

Już ktoś niedawno na tym forum dostał ostrzeżenie za niesprawdzone wiadomości o upadłości "Makbudu".

Panstwowe szkoly sa w wiekszosci lepsze od prywatnych poniewaz w wiekszosci zostaly zalozone wczesniej od obecnych prywatnych, przez co maja swoj dorobek i w miare :/ wyselekcjonowana kadre. Poza tym jak ktos napisal o poziomie szkoly decyduje poziom studentow. W polsce ci lepsi stawiaja na uczelnie panstwowe - majace najwieksza renome. Tak jest w 95%. Istnieje troche szkol prywatnych na poziomie czolowki szkol panstwowych, ale sa to glownie drogie szkoly do ktorych posylaja swoje pociechy bogaci rodzice, nie chcacy narazac dzieci na niepotrzebny stres. (Studiujac na uczelni panstowej nie masz gwarancji ze ja ukonczysz, na wiekszosci prywatnych kazdy student to $ wiec latwo sie go nie pozbywaja). Dlatego istnieje taka opinie ze panstwowa szkola lepsza. Pewnie u pracodawcow tez.

Co do wyboru kierunkow na uczelni. Wiem ze robiono w szkolach srednich ankiete co do otwarcia panstwowej szkoly wyzszej w Lomzy. Bylo tam pytanie o kierunek. Pewnie duza czesc wybrala informatyke, natomiast zarzadzanie i marketing PWSiP otworzylo z powodu latwosci dostepu do nauczycieli. W koncu ZiM to kierunek ktory skonczylo najwiecej osob ostatnim dziesiecioleciu - jest ich przesyt. Co jednak nie swiadczy dobrze o rektorze...

Poza tym szkoda ze szkole otworzyli dopiero rok temu, wlasnie konczy sie okres wyzu demograficznego i w najblizszych latach upadnie wiele szkol wyzszych. Nie wiem czy przez ten czas uda sie PWSiP utworzyc jakas marke. Bo pozniej potencjalnych studentów bedzie naprawde malo i nawet konkurencja w postaci Agrobiznesu i Janckiego moze okazac sie za duza dla PWSiP. Chyba ze ludzie beda wybierac panstwowe, jako lepsze bo tansze i panstwowe

ICQ: 214250479
codewriter [at] gazeta.pl - raz na kilka miesiecy sprawdzam

Myślałem że nazywa się Powiatowa Szkoła Wyższa - tak jak Państwowa szkoła podst. nr. 8.

johan