4lomza.pl/

No - nareszcie mamy wakacje!! Chociaż - no właśnie - nie dla wszystkich to pora odpoczynku i wybawienia. Bo co z tymi, którzy nie mają za co wyjechać? Jak im uatrakcyjnić wakacje w mieście - aby to nie były wakacje pod klatką?
Kto ma dobre pomysły na ciekawe, niedrogie i mądre spędzenie czasu?
Otwieram giełdę pomysłów. Aby zainicjować ją - daję pierwsza pomysł.
1. Kajakami w górę Narwi - tam popas z ogniskiem i kiełbaskami - i wolny
spływ z nurtem rzeki. Cały dzionek miło spędzony - a jak się zbierze
grupka 4 - 6 osobowa - to i miło i wesoło.

Ja bym poszedł do porządnego kina, ups... przecież u nas nie ma takowego. To może na stadion obejrzeć jakiś porządny mecz? - a tak, zdemolowali go ostatnio. Hmm, to może jakiś koncert? - może za pól roku...
Może gdzieś poza "miasto"? Morze? - za deleko, Góry? - za daleko... Istne zadupie, trzy ulice na krzyż ;/

Nie zwracać na mnie uwagi, mam kiepski humor...

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

"markac" o mazurach zapomniales!!!!!!......

I jak, Markacyk? Humorek się poprawił?? Idźże pod "papugi" na golonko to Ci się niechybnie poprawi... :). Albo kup se rolki, taki fajowy park macie, do jeżdżenia znakomity... Albo jedno i drugie jeno w odwrotnej kolejności a zobaczysz, że szczęście w sercu Twym zagości...:))