4lomza.pl/

temat jw,

przeważnie czerwone szorstkie policzki

u mnie dziecko nie ma szorstkich policzków..tylko takie łaty na ciele szorstkie, różowe..podejrzewam alergię ale nie wiem na co bo przecież nie koniecznie musi byc na mleko prawda..? Dziecko ma 8 miesięcy, karmię je mlekiem Bebiko2, czy lekarz może skierować na jakieś testy?

tak może skierować lekarz na testy a nie masz w domku żadnego zwierzątka?

NINKA88

nie, nie mam żadnego zwierzątka :)
pierwsze dziecko nie jest na nic uczulone a u drugiego podejrzewam alergię :( tylko nie wiem na co.. lekarz stwierdził ot tak że najprawdopodobniej na mleko ale skąd ta pewność, tak bez testów..?

koty są najbardziej alergenne dziecko nie musi mieć alergi na mleko może to byc na sierść roztocza czyli kurz może to być od proszku jak również od niewyprasowanych ubranek każde ubranko u małego dziecka powinno być po praniu prasowane.małe dzieci mają bardzo delikatną skórę ponieważ w brzuszku nie miały kontaktu z środkami chemicznymi i odzieżą

NINKA88

może to po prostu proszek do prania, płyn do kąpieli?
od dawna ma tą alergię?
a z testami to nie wiem, podobno miarodajne są ok 2-3 roku życia

jeśli na mleko to nie alergia lecz skaza białkowa wtedy kupuje się mleko w aptece nutramigen najczęściej obserwuj a jeśli to by było od mleka to dziecku by się ulewało zbyt dużo a jeśli sie nie ulewa tzn że to co innego

NINKA88

najlepiej udaj sie z dzieckiem do lekarza,bo na forum to Ci doradza jak w dawnej lekturze pt. Janko muzykant,gdzie dziecko na przypiecku polozyli na 3 zdrowaski, glupota ludzka nie zna granic ,życzę powodzenia

podobno są takie testy że dziecku przylkeja się na plecki takie różne alergeny (czy jakoś tam) i tam gdzie jest zaczerwienione to czyli na daną rzecz jest uczulone..w necie o tym czytałam ale jak jest w praktyce..? Skad wziąć takie testy..? Może któraś z was robiła dziecku coś takiego?

fordeo byłam u lekarza przy okazji szczepienia i powiedział że to najprawdopodobniej uczulenie na mleko.....najprawdopodobniej....

Taki temat to poważna sprawa i nie szukaj diagnozy poprzez forum. Szkoda dziecka. Możesz zawsze iść do innego lekarza.

oki , maniaxxx życzę Tobie i Twojemu dziecku,oby jak najszybciej znalezc przyczynę uczulenia i pozbyć się tego,głowa do góry ,będzie ok

mojej koleżanki córka miała badania na alergie lecz w białymstoku wyszły dobrze była uczulona właśnie na sierść i jak narazie jest ok pozdrawiam

NINKA88

zalecam ostrożnośc z diagnozą alergii stwierdzonej at hoc:)

ple, ple ,ple ;)

trzeba iść na testy do lekarza alergologa
w Łomży robi je np. doktor Mierzejewski
na NFZ bym zbytnio nie liczył, stary limit się skończył, a nowy jeszcze nie zaczął

dzięki wszystkim za odp. Wiem że to poważna sprawa, ale pytam bo zawsze jest możliwość że piszą tu rodzice alergików a rady osób które bezpośrednio mają z tym problemem do czynienia są bezcenne :)

ogólnie objawia się to szorstkimi plamkami lub krostkami.
Na testy może skierować ale dopiero po skończeniu 1,5 roku, bo wcześniej nie ma sensu robić, gdyż nic to nie da.

Moja córcia miała plamki, podejrzewano mleko, ale jeżeli podajesz Bebiko 2 już od jakiegoś czasu, to na pewno nie jest to mleko.

Podawałam Zyrtec, maść Hydrocortison, wapno, zmieniłam proszek, kąpałam w Emolium, oliwie z oliwek, smarowałam też oliwą z oliwek, jeszcze kąpiel w krochmalu. I nic. Odstawialiśmy wszystko co może uczulać.

Pomógł krem NIVEA BABY NUTRI SENSITIVE. Po tygodniu używania i smarowania 3-4 razy dziennie plamek nie było po tygodniu. A walczyliśmy z tym prawie 3 miesiące.

na testy jest chyba za wczesnie. alergia pokarmowa uwidacznia sie przewaznie tym ze dziecku za uszami zbiera sie zolta wydzielina ktora po zmyciu przez rodzica ponownie sie ppojawia. moje dziecko tez ma czasem jakies takie szorstkie plamki na nozkach czy raczkach, dr stwierdzila ze to zadna alergia, przepisala masc robiona z witamina A i wszytsko zniklo. Pozdrawiam. Polecam dr Śliwecka, ktora napawde bardzo sie na tym zna, ogolnie jest bardzo dobrym pediatra.

wracajac do tematu to moge jeszcze napisac ze przyczyny mozesz szukac wlasnie w proszku, plynach, a nawet poscieli, czy nowych ubrankach dziecka. moje dziecko w wieku 12 msc dostalo pokrzywki i to wlasnie po zmianie poscieli. nigdy dotad nie pralam nowej poscieli, tym razem pokrzywka dała nam sygnal ze trzeba byc ostroznym i prac wszystko nowe nawet nowa posciel:)

aaaa i jeszcze bym zapomniala. gdy moje dziecko mialo 6 tygodni bylam z nim na pierwszym szczepieniu w pewnej przychodni. syn mial szorstkie czerwone policzki, lekarz stwierdzil ze to napewno alergia pokarmowa <byl na mleku NAN HA1>przepisano mu mleko Bebilon... zaniepokoilo mnie to bardzo i poprosilam dr śliwecka<ktora przyjmuje w innej przychodni> o prywatna wizyte. stwierdzila ze to zadna pokarmowka tylko tradzik niemowlecy. kazala stopniowo przechodzic na mleko NAN HA1. Po 4 dnia wszytsko zniklo!

Oczywiście że trądzik jest możliwy. Mało tego, w tym okresie uwidaczniają się też krotki wywołane hormonami matki. Obserwuj dalej i bez paniki. Alergia to nie tylko na policzkach, to zgięcia kolan, rąk

A tak w ogóle to dokłądnie okło 6 tyg te hormony dają znać;) poczytaj o tym

..a u mnie dziecko ma 8 miesięcy i dopiero teraz zaczęły występować na ciele te łaty uczuleniowe : na brzuszku, jednej nóżce i rączce..

u mnie mały miał krostki i czerwone plamy na policzkach skora sucha szorstka miał 7 miesiecy poszłam do dr.Śliweckiej powiedziała ,ze prawdopodobnie to pokarmówka kazała mi odstawic wszystkie soczki deserki obiadki i jak znikna krostki skóra zrobi sie normalana wprowadzac warzywa i owoce pojedyńczo najpierw dałam malemu marchewke pojawiły sie krostki itd.wiec odstawiłam z wiekiem okazało sie ze ma uczulenie na wiekszośc owoców i warzyw

kurcze u takiego małego dziecka trudno tak wszystko odstawić bo i tak ma ograniczoną paletę pokarmową...:( ciężka sprawa...

tak ,synek pił samo mleko dopóki krostki nie zeszły ,no ale dr.Sliwecka trafiła ,ze to pokarmówka ,wczesniej jak sie tylko pojawiły poszłam do innej pani doktor to mi powiedziała ,ze skaza białkowa ,dziecko też piło bebiko ale jak juz sie dostałam do dr.Śliweckiej o razu powiedziała ze prawdopodobnie alergia pokarmowa no i miała rację

Dla tak małych dzieci nie robi się testów skórnych, ale robi się z krwi. Wiem, że na pewno można zrobić na mleko i białko jaja kurzego, czy na coś więcej nei mam pojęcia.
Testy te nie są drogie, dokładnie nie pamiętam ceny, ale około 20zł. Nie są też jakieś straszne, krew jest pobierana z palca. Myślę, że warto jest przejść się i zrobić to badanie.

dużo się juz powtarza, mój synek (wiek ok 6 mies) miał podobne plamki, podejrzewali pokarmówke, używałam tego samego proszku, płynów do kąpieli, kremów, nowych pokarmów (zupki,deserki, soczki itd) raczej dużo mu nie doszło. Ale okazało się, że te uczulenie ma od płynu do kąpieli (Johnsons Baby), którego używałam od samego początku, kupiłam zwykłe, bezzapachowe mydło dziecięce i wszystko wróciło do normy.

na to wpadłaś że to od płynu do kąpieli..? hmm być może to i u mnie bo wcześniej używałam mydełka Johnsons Babt a teraz postanowiłam zmienić na Dzidziuś.....

U mnie córka jak miała ok 6-7 miesięcy pojawiły jej sie krostki na policzkach drobniutkie lekko czerwone. Poszłam do pediatry po czym stwierdzila że mała ma skaze białkową. Przeszłam z mleka bebilon na bebilon pepti na recepte. Czekałam jakiś czas a krostki byly caly czas. Poszlam jednak do alergologa i stwierdzil ze mi nie pomoze bo to jest zwyczajny tradzik niemowlecy i powinnam chodzic do dermatologa. Do dzisiaj mała jest pod opieka dermatologa i jedynie łagodze objawy tradziku maściami raz ze sterydami a raz lagodniejszymi. Massakra. Kiedys tego nie bylo a teraz duzo dzieci ma rózne alergie zazwyczaj na mleko, proszki, środki czystości itp. A i jeszcze jedno bardzo czesto spotykalam sie z alergia na kosmetyki Johnsons.

DAJ MU BROWARA JAK NIE BEDZIE SIKAL PRZEZ 14 I PÓŁ MINUTY TO MA ALERGIE :-)

Przykład flexi pokazuje jakie diagnozy stawiają teraz lekarze. Wszystko to alergia. Każda krostka to skaza. Ludzie! nie dajmy się zwariować. Trądzik niemowlęcy raczej będzie tylko na twarzy:) Czy nie zastanawiać was będzie diagnoza skazy białkowej, która jest tylko na twarzy i wygląda zupełnie jak trądzik u nastolatka?:) Jesze raz powiem - trzeba obserwować dzieci i na spokojnie podchodzić do diagnozy alergii stwierdzanej na podstawie jednej wizyty lekarskiej i "zobaczenia" dziecka w ten tylko sposób. To rodzice przebywają z dzieckiem i wiedzą jak reaguje bądź nie, na produkty, płyny do kąpieli, zmianę proszku do prania itp. A matki niech nie katują siebie i dzieci dietami polegającymi na jedzeniu "niczego", bez wyraźnych ku temu przesłanek, bo potem niedobory wszystkiego w organiźmie się pojawiają. Trzeba jeść produkty z każdej grupy produktów by uniknąć niedoborów w organiźmie, i te mleczne także. Jeżeli nie widać wyraxnej reakcji - nie szukać na siłę alergii tam gdzie jej nie ma.
I jeszcze jedno - nie da się w dzisiejszych czasach uniknąć konserwantów i sztucznych barwników. No chyba, że ma się wielkie gospodarstwo i samemu się wszystko będzie hodować. Takie życie w dzisiejszym świecie:) Ale dieta maksymalnie eliminujaca wszystko ( a takie diety znam bo wielu znajomych miało zalecane) bez wyraźnej potrzeby ( jeszcze raz powtarzam - bez wyraźnych ku temu przesłanek) może przynieść więcej szkody niż pożytku. Takie jest moje zdanie, oparte zresztą na własnych i wielu znajomych doświadczeniach. Nic na wariata, tym bardziej żadne odstawianie od piersi przy alergii!!!!! ( co zaleca jeden ze słynących w Łomży lekarzy od skazy białkowej) i zawsze można skonsultować się z drugim czy trzecim lekarzem. Myślcie rodzice.

Produkty Johnsona są kiepskie ze względu włąsnie na uczulenia. Lepsze polskie zwykłe i bez rozmachu: jak np bobini, czy nivea.

Kupuj kosmetyki i maści do smarowania bez zawartego w nich alkoholu. Podobne problemy z dzieckiem miala moja rodzina w Anglii. Takie mieli zalecenia od lekarza. Obecnie jest już dobrze.

http://www.khanwars.pl/?recruit=6H82770

witam, znalazłam ten temat bo mojego dziecko też ma na rączkach i nóżkach takie małe szorstkie plamy. zastanawiam sie czy to nie jest jakaś alergia, ale jak juz tu ktos pisał używamy płynu do kąpieli johnsonsa i może od tego te plamki. zmienie płyn i zobaczymy a jak by to nie pomogło to moze polecicie jakiegos dermatologo dla rocznego dziecka? bo jak byłam na szczepieni u lekarza rodzinnego (wtedy miał znacznie mniej tych plamek) to przepisała mi jakąs maść, ale zasugerował żeby wybrać się do dermatolaga.