4lomza.pl/

Kurde ale miałem farta. objeździłem kilka punktów w Łomży i gdzie nie zajechałem to coś wygrałem. na rysi, na dworcu, u Zdzisia, a najlepiej to w fortunie przy blaszaku. włożyłem 5zl. a jak zaczęła mi dawać i zwiększyłem stawkę to wyjąłem okolo 2000 hee... poco tu pracować jak w jeden dzień zarobiłem tyle co w 2 miesiące zarabiam :)) Pozdro dla wszystkich

Adaś

a przez kolejny tydzien przegrasz 5000 Pozdro dla ciebie

h0jowe forum

To se trzymaj hajs a nie wydawaj na kolejne gry ;)

Jeszcze nie widziałem takiego który byłby na plusie na maszynach.
Chodzi mi o graczy,z tego co ty piszesz jesteś jednorazowym praktykantem jakich raczej mało więc jak miałeś takiego farta to ciesz się kasa a dalej nie graj.

Chlopak sie ucieszyl ze wrzucil 5 zl wyjal 2 tysiace i teraz bedzie chcial znowu wygrac, tylko ze tym razem nie wrzuci 5 zl tylko np 500 zl i pozniej tak w kolko:P
Myslisz ze Ci co graja w maszyny dlaczego graja, bo tez za 5 zl wyjeli grubsze pieniadze :P

czy wy nie widzicie ze to reklama fortuny przy blaszaku ?? interes nie idzie ??

tak tak idzcie i wrzócajcie po 5 zł a napewno wygracie. powodzenia.....

bossss

Z odrobiną zdrowego rozsądku, można na takowych grach naprawdę ładnie zarobić.

możesz wyjąc 5tysi ale jak włożysz 6tysi:)

bossss

To, że ktoś napisał tekst (prawdopodobnie reklamowy: bo także z podaniem miejsc, w których CHCE, aby grano) nie oznacza, że to prawda...

Nie twierdzę, że to, co pisze Rafał, to wierutna głupota...ale NIE MA też takiego gracza NA ŚWIECIE, który by (grając losowo: bez obserwacji czy znajomości maszyny, jej błędów programowania czy ustawień itd.) w odpowiednio długim okresie czasu wygrał choćby dolara czy złotówkę (choć na krótkim dystansie: jest to możliwe)...to brednia - prawo wielkich liczb jest nieubłagane...i niekorzystne dla grających...

Jeśli maszyna jest ustawiona na wygrywalność np. 80% (niezwykle wysoki: bo zwykle właściciele maszyn chcą szybko się wzgogacić, muszą opłacić różnego rodzaju daniny, eksploatację maszyny itd...) to z dużą dozą prawdopodobieństwa można orzec, że wrzucając milion w dowolnej walucie - wygra się tylko około 800 tysięcy...i każda następna odpowiednio długa tura losowań będzie nam zjadała ok. 20% wrzuconej kasy...

Nie wszystko na tym świecie może się toczyć bez Twojego udziału.

za tydzień napisze, że mu wszystko wessało i czy ma ktoś pożyczyć, żeby się odegrać :D

jak nie będzie za co kupić LPG to napisze, że maszyny przy blaszaku są podkręcone i nic nie dają

Mój znajomy niedawno przegrał ponad 4000zł jednego wieczora, oczywiście pijany jak świnia, następnego dnia nic nie pamiętał, skojarzył jak uświadomił sobie, że jest bez grosza.

wasil juz reklamuje blaszak heeee