Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Często zdarza Wam się, że nie możecie zasnąć? Osobiście zauważyłem, że od kilku miesięcy nie przespałem w ciągu doby więcej niż czterech, maksymalnie pięciu godzin. Co najciekawsze, po tej "drzemce", budzę się wyspany, wypoczęty, w pełni zregenerowany. A jak Wy walczycie z bezsennością? Jest 3:13 a mi nawet oko nie mrugnie... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Już od dawna nie cierpiałam przez to, że nie mogłam zasnąć, a sześć godzin snu w zupełności mi wystarcza. Chyba jestem zwykle późnym wieczorem tak zmęczona, że organizm się poddaje woli snu ;) Kiedyś jak nie mogłam spać, wychodziłam w nocy na małe spacery. Przemykałam ulicami o trzeciej, czy czwartej rano: cisza, spokój... Mądrzy ludzie mawiają, że podobno dobrze na zasypianie działa mleko i miodem. U mnie odpada: nie znoszę ciepłego mleka ;) A jeśli już nie da się spać, polecam nieśmiertelną rzecz: książkę. Pozdrawiam, Shai Lepiej żebyś się spalał niż powoli trupio ostudzał...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Jak już się obudzisz, to poszukaj odpowiedzi w moim temacie: "sen". Różni ludzie daja różne rady. dzień dobry Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Jak to powiadaja zasnac nie moga ci ktorych gryzie sumienie. Polecam film MECHANIK daje do myslenia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Agencie, Niekoniecznie. Może MrS. się zakochał... Ja nie sypiam ostatnio prawie wogóle albo ze trzy godz. dziennie...:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Już kiedyś Allince pisałem, teraz przypominam Tobie. 10 przykazań dla dorosłych na dobry sen. 1. Godzinny spacer na świeżym powietrzu. 2. Lekkostrawna i nieduża kolacyjka. 3. 10 minut ćwiczeń przy otwartym oknie lub balkonie. 4. Prysznic z letniej wody. 5. Godzina ostrego sexu, żeby się dobrze spało. 6. Prysznic z zimnej wody. 7. Włączamy muzyczkę relaksacyjną,, do łóżeczka i śpimy jak aniołek. 8. Rano powtórzyć sex, żeby się pamiętało. 9. Znowu prysznic z zimnej wody. 10. Krótka gimnastyka poranna. Jesteś rześki, wypoczęty i gotowy do pracy. Jeśli to nie pomoże, to zostaje wizyta u psychologa (psychoanalityka). Pozdrowienia. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Maciusiu drogi, stwierdzam, że te rady są dla dorosłych, ale tylko chłopców. Nie spotkałam jeszcze kobiałki, która łatwo usypia po punkcie 5. pozdrowionka Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Ale i 8 punkt też jest OK :). Ave ![]()
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
Ale po tych punktach nie da sie spać:D No chyba, że Ty potrafisz? Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Kiedy liczenie owieczek przestaje pomagać... |
No to się powtarza 8 punkt i senność w końcu sama przychodzi, tyle, że rano to na ogół do pracy iść trzeba...:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |