Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Cześć...chciałabym sie kogoś poradzić lub może dowiedzieć sie od kogoś jakis innych metod leczenia..sama już nie wiem co mam robić...bo choroba jest moim uzależneniem od prawie 4 lat... a sposoby jakich probowalam w leczeniu to: - kilkanaście razy chodziłam na terapie niestety zawsze przerywana bo albo lekarz był poprostu beznadziejny albo szkoła mi nie pozwalała... - sama też probowalam wiele razy poprostu powiedziec sobie stop koniec..ale najdluzszy okrez bez wymiotow to byl chyba tydzien - bylam na dziecie ustalonej przez ditetyka ale tez nic.. po jakims tygodniu nie wytrzymalam..wilczy glod znowu sie objawił Dlatego pisze bo byc moze odczyta to jakas osoba ktora mi pomorze, doradzi..albo miala ten sam problem i juz sobie z tym poradzila..powie jak... Pomocy..strasznie sie boje że niedlugo nadejdzie czas...ze poprostu wyladuje w szpitalu i umre...bo juz mam wrazenie ze mam wrzody...czesto boli mnie gardlo..do tego pale...mam strasznie uszkodzone szkliwo nazebne, ktore lecze blagam pomocy..nie wiem nawet jak mam powiedziec mamie ze choruje..bo boje sie ze ona zachoruje na jakas depresje czy cos...a bardzo bym chciala jej powiedziec..pomimo tego ze nie mogla by mi codziennie fizycznie pomagac bo z nia nie mieszkam wiedza za to wszyscy znajomi..ale do nich czesto ta mysl nie dochodzi do konca co to tak naprawde bulimia i do czego prowadzi... Blagam pomocy..mam dopiero 19 lat nie chce umierac za 2 lata czy za kilka miesiecy... ..Ratunku ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Farmakoterapia , psychoterapia + twoja nieustająca motywacja do działania i będziesz zdrowa :) Jeżeli chodzi o temat Bulimi tu jest lepsze forum : http://mam-efke.pl/forum/viewforum.php?forum_id=7
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Hejka, hmm, tak nieśmiało napiszę, ale srokro prosisz o pomoc, to ... osobiście uważam - z doświadczenia, że uzdrawia Miłość, ma ona niesmowitą moc i raczej prawdziwa Miłość pochodzi tylko od Boga ... z uzależnień trwale może wyleczyć "mały cud" , ponieważ człowiek sam z siebie jest za złaby i należy się do tego przyznać. "Małe cuda"- takie prawy :)) zdarzają się na rekolekcjach , np. ojca Baschobory - chyba tak się pisze lub np. ojca Manjackala , bywają w naszym kraju od czasu do czasu ... z autopsji - jarałem szlugi i takie tam inne , od udziału w rekolekcjach po prostu nie "smakuje" mi to i mnie nie ciągnie , masa ludzi się wyzwoliła z przeróżnych nałogów (poza tym z innych przyczyn warto to przeżyć) ... polecam, pewnie jakiś lincz pojawi się na forum za świadcectwo wiary, która nie jest ... na "topie" ... ale po prostu to pomaga i tyle...warto spróbować !!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
nie te forum tu trzeba miec silny charakter tych wszyskich paziow czytac i im odpisywac
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Miłość jakoś mi żadne rekolekcje do rzucenia palenia nie były potrzebne. Jak ktoś jest ciapa i nie ma silnej woli to sobie wmówi cud Boży. Bulimia jest chorobą i wydaje mi się, że bez odpowiedniej psychoterapii ciężko będzie ją zwalczyć. ___________________________________________________________ Nie ma miłości, są ciężarówki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
dam tobię radę zrób jak moja znajoma ważyła conajmniej 130kg też chemią itd truła się przedramie to miała jak moje udo ;] ale nie chciała się poddawać i poszła na operację zmniejszania żołądka 1 nic nie pomogła więc potem poszła na drugą i w między czasie poszła do pracy.... prawiwej pracy a nie siedzenia na 4 literach czyli do fabryki okien w laskowcu starym (ten kołchoz dla ludzi) pracowała tam potem na drugą operację poszła i wróciła do pracy jako że tam wali się po 12 godzin i jest zakaz jedzenia podczas pracy było jej łatwiej schudnąć teraz nie wiem czy waży z 65kg. namiarów na nią nie posiadam więc ci nie dam jak chcesz pogadać z nią to pytaj ludzi w zambriowe o ową dziewczynę
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Ja trochę nie rozumiem tego co napisałaś? jeśli wiedzą o tym Twoi znajomi to czemu nie próbują pomóc? mogłabyś mi wytłumaczyć czemu zaczęłaś wymiotować, jesteś grubsza dziewczyną i chciałaś schudnąć czy może wydaje Ci się, że jesteś gruba i to jest Twój sposób na zgubienie kilogramów?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
jesli chcesz pogadac to napisz :) nie mama zbytniego doswiadczenia z bulima ale chetnie sluze pomoca evelamice@wp.pl
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Problem z bulimia polega na rozhustanych emocjach. Jezeli chcesz pomocy to prosze o kontakt na e-mail. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
nie pozazdroscic takim
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
Spróbuj jeść więcej błonnika (np. specjalne koktajle z błonnikiem dostępne w aptekach). Błonnik zmniejsza uczucie głodu i daje wrażenie nasycenia się. Do tego działa jak balsam na żołądek i jelita. Jednocześnie uważaj, żeby z nim nie przesadzić. Oczywiście błonnik nie załatwi całej sprawy, to tylko jedna z rzeczy, które powinnaś wdrożyć w swój program dnia. Sądzę, że na sukces, który chcesz osiągnąć, musi złożyć się wiele mniejszych czynników i nowych przyzwyczajeń. Powodzenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: prawie 4 lata Bulimi...BŁAGAM POMOCY |
P.S. Zapomniałbym o najważniejszym: porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem ogólnym. Wnioskuję po twoim adresie internetowym, że jesteś poza domem, gdzieś na studiach. Możesz tam gdzie jesteś zapisać się do ogólnego....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |