Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Łomża kiedyś... |
Andrzej Święcicki, opisując szesnastowieczną Łomżę dał świadectwo o jej zamożności: "Miasto nader przyjemne i po Warszawie wspaniałością murowanych domów, zamożnością i uprzejmością obywateli oraz okazałością placów targowych żadnemu nie ustępujące [...] Ratusz i inne gmachy publiczne zbudowane są wytwornie. Domy obywateli okazałe" http://www.jezuici.pl/bobola/miejsca.html#Lomza .....i wracamy do pytania, co zrobic żeby Łomża zaczęła wracać do formy...? .....jak zbierać fundusze, jak forsowac realizację planów rozwoju, jak realizować powrót miasta nad rzekę.....? --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Poprostu patrzeć dalej niż własny interes, wykorzystywać siłę i zaangażowanie ludzi, chcących coś robić. Wyznaczać cele i wspólnie je realizować.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
hmmm gdyby sie ktos za to wzial z naszej wladzy ....to pozniej ludzie mowiliby...a....to pan X nam taka piekna Łomże zgotowal:))) Prawda ze milo?:)) °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Prawda evaa :))) Sars
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Kiedyś w Łomży istniało sławne Łomżyńskie Towarzystwo Wioślarskie. Skupiało ono elitarne grono mieszkańców. Obecnie żal człowieka zalewa, gdy patrzy na zaniedbanie i bajzel na całym łomżyńskim brzegu rzeki. Z nurtu Narwi miasto prezentuje się ślicznie, ale dotyczy to wyłacznie górnej linii skarpy. Na całym miedzymościu nie ma ani jednej przystani z prawdziwego zdarzenia. Szczególnie obrzydliwie prezentuje się coś, co kiedyś było przystanią - rozpadające się nabrzeże, pomazane"komórki i chlewki". Tylko ślepy turysta tu się chyba zatrzyma. Zadatek na kąpielisko przy żelaznym moście niewiele tu zmienia. Chyba pora postawić to na porządku dziennym ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
zastanawiam się jak to jest, że od dwóch lat Augustów przebudowuje swoje centrum, wybudowano przejście dla pieszych nad kanałem, zbudowano plac zabaw i kawałek parku..... a teraz budują promenadę wzdłuż Netty..... ...w Łomży przez ostatnie 20 lat zdegradowano przystań.... no.... niby zagospodarowano plażę.... ...czy 65tysięcznego miasta nie stać na zagospodarowanie rzeki...? ...dogadać się z PTTKiem, żeby tu kończyły się niektóre spływy..... wystarczy zrobić promenadę i zabezpieczyć brzeg od strony miasta, wyciąć krzaki, pozostawić drzewa, wstawić kilka ławek..... infrastruktura pojawi się sama... przedsiębiorcy sami będą tam wchodzić z knajpkami, barami, itp...... tylko nie trzeba ich ograniczać...! --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Piotrze Chyba obaj grzeszymy naiwnością. To co wszędzie oczywiste i proste, w Łomży jest niewykonalne- z czystej, bezinteresownej zawiści. Poważnie jednak proponuję: reaktywujmy Łomzyńskie Towarzystwo Wioślarskie. Wiem, że wielu ludzi jest tym trochę zainteresowanych. Będzie to bardzo trudna przeprawa, bo u nas najciężej zebrać w jedną kompanię tych, którzy zwykle składają płomienne deklaracje - to chyba bardzo wyczerpująca czynność. Może jednak damy się zaskoczyć ? Kto jest chetny ? Wpisujcie się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Przeniosłem Twój tekst Tadeuszu do innego wątku. Niech będzie tylko do wioślarstwa! Zapraszam chętnych do wątku zatytułowanego: Łomżyńskie Towarzystwo Wioślarskie! --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
Kiedyś na przystani był codzienny gwar mlodzieży, rój łodzi i kajaków na wodzie, imprezy rekreacyjne. Teraz panuje tam głucha cisza, brzegi porastają chwastami, walają się spożytkowane flaszki i puszki. Moze uda się to zmienić. czesław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Łomża kiedyś... |
"Stara Łomża. W świetle wyników badań archeologicznych, przeprowadzonych w 2000 r. na Wzgórzu św. Wawrzyńca, coraz bardziej prawdopodobna jest teza, iż znajduje się tu grób św. Brunona z Kwerfurtu, jednego z dwóch pierwszych biskupów polskich, zamordowanego przez Jaćwingów w 1009 r. Kierujący badaniami archeolog Antoni Smoliński potrzebuje jeszcze jednego sezonu prac na wzgórzu, by potwierdzić swoją tezę lub ją definitywnie odrzucić." "Celem [dotychczasowych] badań było zweryfikowanie legendy, jakoby św. Brunon założył pierwszy kościół w Łomży i stąd szerzył chrystianizację wśród pogańskich plemion bałtyckich. Prace, przeprowadzone w 2000 r., pozwoliły na ustalenie, że oprócz kościoła, wzniesionego na początku XV w., była tam wcześniejsza świątynia, datowana na XII-XIII wiek. Według kierującego badaniami A. Smolińskiego, wybudowano ją na wyniesieniu częściowo naturalnym, a częściowo wykonanym ręką ludzką. Był to kościół murowany, kryty dachówką. Pod koniec XIV w. część budowli zawaliła się, prawdopodobnie z powodu osunięcia się skarpy. Kościół odbudowano, odsuwając go od krawędzi osypiska. Co kryje wzgórze?" http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20030620/REGION05/306190004 --- PGG
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |