4lomza.pl/

Jak w temacie , moze nr rejestracyjny , przypuszczam ze był to Seat Alhambra granatowy prowadzony przez kobiete , lecz moge sie mylic co do auta , Jesli ktos widział prosze o pomoc , nagroda .

skoro widziałeś samochód to trzeba było podejść i rozwiązać tą sytuację :)

Sprawa ma sie tak , przy parkowaniu stanolem przy wyzej wspomnianym aucie w ktorym siedziala kobieta i szykowala sie do wyjazdu , po powrocie z zakupow zobaczylem szkody i jak mialem rozwiazac sprawe , ani kaufland ani policja nie ma tam monitoringu , dlatego pytam tutaj .

Na marginesie to zycze sprawcy aby tez cos takiego jego spotkalo .

no mi tesz zarysowali na parkingu i wes u znajdz lachmana ........

jak ktos cos takiego widzi to nie pozwalac sprawcy uciec !

a kamer tam nie ma ??? wez coś pokmin

...jeszcze będziesz Ojca błagał , by Cię zabił z rozsądku ...

jak wyzej policja ma tylko rondo a kaufland nie ma wcale , juz sprawdzalem

opisz tego seata dokladniej moze jakas naklejka czy cos co go odroznia ...
lomza jest mala a jak spotkam to odrazu spisze numery :) musimy sobie pomagac ;)

granatowy seat alhambra , taki ze starszych modeli prowadzony napewno przez kobiete, bedzie uszkodzony albo prawy ( strona pasazera ) przod lub tył , zalezy jaka opcje wyjezdzania wybrala .

ale na osiedlach maja kamery nakazanskiej;p musial gdzies wyjechac mniej wiecej wiesz o ktorej;p

ciekawe czy u niej beda uszkodzenia bo jak lekko obtarla to wytrze wypastuje i moze nie byc sladu ... ale jak bedzie to predzej czy pozniej znajdziemy ;))))

ok 17.30 moze pare minut pozniej , o 18 wyszedlem ze sklepu .Uszodzen raczej nie da sie ukryc , ja mam zarysowany tylny błotnik i popętany zderzak , i granatowy lakier który pozostał po sprawcy

a jaki kolor wlosow kobiety i wiek

Jom Jom!

Jak wyjechała w lewo na światłach to szukać na kamerze na rondzie, jak wyjechała w prawo to na skrzyżowaniu z Rycerską jest chyba kamera. Raczej któryś z tych kierunków. Zgłoś się na policję, może coś ustalą.

dzis dzwonilem na komende, jutro mam byc na partyzantów zgłosic zdarzenie , tylko nie wiem czy to cos da. Dlatego proboje tutaj , musiał ktos widziec tylko czy ten ktos czyta to forum

jak jesteś szarym zwykłym człowiekiem to zapomnij, że Ci pomogą, musisz działać na własną rękę :) co innego jak byś był radnym, rządowym lub innym urzędasem lub wysoko postawionym znanym k-sem

Moze jednak ktos widzial?

widzisz, baba ci pokazała ze im drogi sie nie zagradza :) tu nikt ci nie powie bo zaraz okrzykna takiego kapusiem albo spoleczniakiem . Ale jak KIEDYŚ spotkam takie granatowe porysowane auto to dam znać ;)

Chyba sam zaczne szukac . :(

no to lipa :)

...

Ja nie rozumiem dlaczego tacy ludzie uciekaja ,masz ubezpieczenie I po to one jest zeby chronic sprawce .

No widzisz a może nie miała ubezpieczenia i uciekła ostatnio u mnie na parkingu też jakiś jasiu tak parkował że typowi auto porysował i uciekł ,tak przeważnie jest jak ktoś pierdolnie w drugi samochód a w nim nikogo nie ma to uciekają .

Tam byl pellet parking nie wierze ze ktos nie widzial ,rece opadaja.

Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe i raczej takie posiadała właścicielka seata. Ludzie uciekają, bo obawiają się mandatu. Za spowodowanie kolizji jest (jeżeli się nie mylę) min. 200 PLN. Oczywiście, jeżeli sprawca jest ok. (trzeźwy itd.) a poszkodowany wyraża chęć "dogadania się", warto to zrobić. Oszczędza się na mandacie, a jedyny koszt sprawcy to +5% składki OC (taka powiedzmy średnio wynosi 500 PLN) co daje kwotę, jakieś śmieszne 25PLN droższą składkę w przyszłym roku. Więc czy warto uciekać, ośmieszać się za te marne 25 PLN ?. Heh... ludzie

No wlasnie .

a jesli kobieta nie miala prawa jazdy bądz była to jakaś litwinka w kradzionym aucie ? :) bądz miała przy sobie narkotyki, bądz przetrzymywała zwłoki kochanka w bagażniku ? bądz uciekła z odruchu?

Zobacze co powie policja . Ale chyba nic z tego nie bedzie

Dwa miesiące temu miałem podobną sytuację z tym że klient porysował mi bok jak parkował samochód obok. Parking był pod hotelem. Ustaliłem właściciela (okazało sie że obcokrajowiec) wezwałem policję. Spisali całe zdarzenie i tyle. Mandatu nie było dla sprawcy bo to nie wypadek tylko kolizja i było to na parkingu a nie na drodze publicznej i tyle. Trochę kombinacji było bo to był obcokrajowiec ale już kaskę mam na koncie.

Ludzie uciekają bo nie chcą aby im zniżki poleciały na OC. Mandatu na pewno by nie dostała.

Miałem taką samą sytuację w lutym tego roku. Sprawca uszkodził samochód, uciekł, świadek zdarzenia zdążył spisać nr rejestrac. Zgłosiłem zdarzenie na policję. Do dzisiaj mam problem z wypłata odszkodowania. Ubezpieczyciel sprawcy potrącił 2.100 zł, sprawa jest w sądzie. Tak nasi obywatele postępują. Musiałem ustalać spraqwcę, tak mnie nakazał ubezpieczyciel sprawcy. Dzwiniłem na policja, a tamci mnie wysmieli mówiąc, że są nr rej. policja ustaliła sprawcę i mnie dalej nie powinno dotyczyć ustalanie sprawcy i tego, kiedy policja przesłala raport do ubezpieczyciela.

Samo życie.

Autor: Stefan01 (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 25-10-10 07:25

Dwa miesiące temu miałem podobną sytuację z tym że klient porysował mi bok jak parkował samochód obok. Parking był pod hotelem. Ustaliłem właściciela (okazało sie że obcokrajowiec) wezwałem policję. Spisali całe zdarzenie i tyle. Mandatu nie było dla sprawcy bo to nie wypadek tylko kolizja i było to na parkingu a nie na drodze publicznej i tyle. Trochę kombinacji było bo to był obcokrajowiec ale już kaskę mam na koncie.

Ludzie uciekają bo nie chcą aby im zniżki poleciały na OC. Mandatu na pewno by nie dostała.

Masz rację Stefan, tak mogło być. Jeżeli się nie mylę od 01.09.2010r. weszły w życie nowe przepisy pozwalające karać łamiących przepisy na drogach wewnętrznych, osiedlowych, parkingach, co zresztą uważam, za strzał w dziesiątkę. Skończy się samowola i rozkładanie rąk przez policję.

Mnie kiedyś autobus zarysował i zostawił dane za wycieraczka na szczęście. Wiec uczciwi ludzie bywaj jeszcze na tym świecie.

mandat jest za kolizje i to nie byle jakis bo mniej niz 300 raczej nie dadza a i do 500 moga dac ;))))))) prosze zielonych o niewypowiadanie sie ;)))

napewno bede musial naprawic za wlasne pieniazki . :(
;

a duzo rozwalony ?

nie ma az takiej tragedii zderzak i tylny błotnik tyle ze nikt mi tego nie zrobi w jeden dzien , autem jezdzi glównie moja żona i teraz ją do pracy , syna do szkoły itp i tydzień przeleci , ja dalej nie rozumiem dlaczego tacy ludzie odjezdzaja , ma oc a nawet jak nie ma to zawsze mozna sie dogadac , bez policji itp

nie ma co nazekac kiedys przyjdzie kryska na matyska

jak jest z lomzy to zobaczysz ze ja znajdziemy .. mozesz byc pewien ze jak spotkam seata takiego jak z opisu to Ci podam nr rejstracyjny ;))) nie moze byc tak ze niszczy sie czyjs samochod i odjezdza .

Taki ?

_________________________________________________________

Starszy model seata

MOST WANTED !!!!