4lomza.pl/

Czy we wszystkich w/w slepach mozna placic kartą?

h0jowe forum

myślę, że tak

tak ale czasem tafia mnie szlag jak mi kasjeka mówi że nie może "nabić" np papierosów i chce gotówki - że ja cie nie pieniczę!!!!!!!!!!! jak bym miał to bym kartą nie płacił

cholera to masz problem

za papierosy płacisz 9,7 zł - kartą, tobie z karty/konta znika 9,7, ale za transakcję płaci sklep - powiedzmy - 1 zł więc dopłacił do twoich papierosów - około 30 gr... I ty się dziwisz ??

Ja Place w aleksie za same fajki karta i nie ma problemu kilka razy nawet placilam za same pieczywo i mleko i tez nie bylo problemu w iinych sklepach wiem ze nie mozna trzeba zrobic zakupy na ponad 15 zl.

mala

Dali nie w tym sęk chodzi mi o to że robię większe zakupy np. pieczywo , pasa , jakieś mięsko picie proszek do prania chipsy itd. Przy kasie proszę o papierosy i ... zonk - rozumiesz? Sprawa dotyczy również innych art. spożywczych np. płatków śniadaniowych przy kasie za wszystko możesz zapłacić kartą - ale za te pieprzone płatki gotówką czy to nie jest przegięcie?

"kasjeka mówi że nie może "nabić" np papierosów" - napisałeś tak i w tym kontekście odpowiedziałem. Z tego postu nie wynikało, że przy zakupach za ~50 zł kasjerka nie przyjmie płatności kartą za niektóre artykuły. Jeżeli jest tak jak piszesz to coś tu nie tak. A przypomnij sobie czy to za co nie przyjmowała kartą nabijała na kasę. A może po prostu zapłaciłeś kartą i po chwili przypomniałeś sobie, że jeszcze papierosy, według mnie to najprawdopodobna wersja, ale .....

nie po prostu darowałem sobie te papierosy tudzież płatki i szedłem do FENIXA obok a teraz to już w ALXIE po prostu nie bywam

co zapłacisz kartą to zapłacisz a to co na kase nie wchodzi to płacisz gotówką to nie jest nabite na kase a kase bierze kasjerka do kieszeni a albo szef sobie .DLATEGO WYCHODZĄ MANKA JEDNA BIERZE RESZTA PŁACI

krysia7890

ahahhaa, Alex, markety rewelacja, szczegolnie pani kierownik buahahha

a ona to już wogle .okularnica strach było do sklepu na bawełnie wchodzić, ale to wina szefa bo zwalnia ludzi dobrych bo pani kierownik ich nie lubi .gdzie sie podziły stare pracownice co pracowały po kilka lat

krysia7890

woziłem tam towar przez 3 lata i nigdy nie widziałem jej zadowolonej strach było na zaplecze wejśc . a co do pracownic gdzie jest Emila Ewa Zosia Edyta Marta Emilkato były bardzo dobre pracownice ale pani W. zęby na nich ostrzyła

czesiek567

Te sklepy to porażka.
Obsługa obecnie tam pracująca ma ruchy jak mucha w smole,pytać o cokolwiek nie ma sensu,bo robią karpia wielce zdziwione,zawsze jest problem z bilonem do wydawania,jakby grosiaki dla nich nie istniały,co chwila jedna drugiej się o coś dopytuje,a za życzliwość i uśmiech przy obsłudze klientów trzeba im chyba dopłacać.
No i ten wystrój wnętrza,jakiś taki przygnębiający,siermiężny,właściciele zatrzymali się w rozwoju na etapie wiejskiego GS-u z lat 80-siątych poprzedniego wieku.
A co do towaru poza kasą,hm...jeśli są rzeczywiście takie przypadki,to ktoś kręci lody na boku,ciekawe czy właściciele czy może kierowniczka.
Za takie numery można grubo beknąć...

Kokosz