Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Wiersz. |
Wielu z Was na pewno w swoim życiu spłodziło wiersz , a może ktoś będzie odważny i napisze swoje dzieło właśnie tu na ty forum. Myślę że tak jak ja i inni z chęcią zapoznają się z taką twórczością.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
bede cie mydlil mydelkiem fa, sialalalala
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
i jeszcze: sialalalala chop sa lalalalasia kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Z chęcią bym coś wstawił, ale nie na tym forum, korzystam z portali o takiej tematyce. To nie miejsce na wstawianie wierszy, przykro mi. Nie ma moderatora, nie ma kontroli nad wpisami i tym co jest zamieszczane... A Ty? Wrzucisz coś? "nie wydaje mje sie" http://www.youtube.com/watch?v=awYVlAv6Cek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Tu nie wstawia się swojej twórczości, bo znajdą się chętni, by to splugawić. Są odpowiednie strony dla poetów, gdzie można pochwalić się swoimi dokonaniami i uzyskać ocenę - także krytyczną, ale sensowną, merytoryczną i nie chamską. Pozdrawiam piszących i myślących :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Rozumiem , wielka szkoda.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
boicie sie poddac wasza tworczosc pod ocene mas?co z was za artysci, odwagi troche.wpisujesz ,zamykasz oczy i wciskasz wyslij.moze akurat twoj wiersz nawrocilby kilka osob na droge cnoty i wyzszych idei. kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
"(...) Szczęście z cnoty wypływa, bo reszta, zaiste, Spłynie w odmęt niebytu jak rzeka. (...)" To nie moje oczywiście...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Marika wstaw coś swojego , plis.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Tak pięknie poprosiłeś, że mówię ok, możesz się pośmiać, oto mały fragmencik:) ... powraca jesień, znów wracam do przeszłych dni, w moich marzeniach nic się nie zmienia, chciałabym byś był dla mnie tym, kim nie możesz być...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
no i co?ok.fajne. kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Piękne , jeszczeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Trudno piszę ,zamykam oczy i wciskam wyślij. . . Są takie dni w tygodniu Nie jestem wtedy sobą Budzę się o świcie Budzę się w nocy I słyszę ciągle szepty Jestem przestraszony W głowie mam zamęt i zawroty i te straszne szepty.... Jestem potem zlany a szepty mówią szymek Ty jesteś pijany
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Kazimierz Przerwa Tetmajer- Lubię kiedy kobieta Kto ma ochotę niech przeczyta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Kazimierz Przerwa-Tetmajer Lubię, kiedy kobieta... Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię w przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to -- i tę chwilę lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskonczone przestrzenie nieziemskiego świata.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
szymek jestem pod wazeniem ekspesji w twoim utworze.tez mam podobne objawy kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
proszę (trochęnie na czasie): Lepiej jajca w kwasie moczyć, w przepoconym swetrze kroczyć, wągrów stado mieć na twarzy, dwieście kilo nawet ważyć, z ostrych gwoździ oddać stolca, usiąść na ostrego kolca, zjeść laxigen przed podróżą, w łóżku babę mieć za dużą, połknąć ogromnego pręta, niż mieć Jarka prezydenta... Pewnie lepiej też by było Wysmarować łajnem ryło Wpier…ol dostać od „dresiarza” Cmoknąć w d… ę kominiarza Złapać syfa i gruźlicę Mieć za żonę czarownicę Hemoroidy mieć na twarzy W gacie zesr…ć się na plaży W pracy spędzać wszystkie święta Niż mieć Jarka prezydenta... Lepiej boso wejść w psie gówno Pod sufitem mieć nierówno Pod kościołem być staruszką Ze staruszką dzielić łóżko Mieć skrofuły pod ogonem Alzheimera z Parkinsonem Z krematorium dostać paczkę Nic nie jedząc miewać sraczkę Budzić śmiech wyrazem gęby Stracić na raz wszystkie zęby Lepiej czuć do siebie wstręta Niż mieć z Jarka - Prezydenta. Lepiej dać się wykastrować, smołą jaja wysmarować, mieć prostatę od dzieciństwa, i na ryju różne świństwa, jazzu na okrągło słuchać, nigdy sobie nie zaru…ć, „muzg” mieć z „gombki” jak „Janosik”, tydzień żyć za jeden grosik, porażonym być przez piorun, słuchać tylko radia „Toruń”, być osra…ym przez bociana, wydymanym przez pawiana, nie mieć kibla, a mieć sraczkę niż mieć prezydenta „kaczkę”
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
hanes:od jarka to ty sie lewaku od......,jestes gejem lub innym 'kochajacym inaczej" ze taka nienawiscia do niego palasz?zal kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
To moje dzieło jest lepsiejsze , kaligulik zaniemówił po prostu.Mój wierszyk to jest samo życie. Chyba coś jeszcze spłodzę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
W taki dzień jak dziś.. Nie pytam gdzie jesteś.. W taki dzień jak dziś... Wiem. .oczy "wielkich" są zamknięte W taki dzień jak dziś.. Śpisz? Wiem... W taki dzień jak dziś.. łapiesz krople deszczu śmiejesz się w nos namokniętym płaszczom pełzącym po ulicy szaro-burym parasolom, dziadom tej stolicy W taki dzień jak dziś.. Wychodzę wściekła, trzaskam drzwiami znowu spóźnie się do pracy znowu kompost między nami. W taki dzień jak dziś... zmarźnięta i samotna stoję na ulicy W taki dzień jak dzis.. Lubie deszcz... Bo w deszczu nie widac łez. SamFart: "Łomża, miasto rond, kosciołów i biedronek.... ;)"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
O Jezu ......................padam do nóg.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
szymek, zyciowe bardzo.jak bedziesz cos jeszcze plodzil to co bedziesz celowal?chlopca czy dziewczynke? kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Nie wiem co mi w sercu zagra , co mi najdzie , oda jakaś , szumią mi w głowie blizniaczki ale jak na raz dostaną sraczki............................muszem się zastanowić do głębiej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
JADOM GOŚCIE JADOM Z GÓRY I POD GÓRĘ DO MNIE NIE DOJADĄ BO JUŻ TAM NIE MIESZKAM. . .cholerka muszem teraz wyjść ale jutro na pewno będę płodził wielką sztukę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Jak Jarka nie lubi, to chyba ODWROTNIE...znaczy się, że nie jest homoseksualistą i ciężko znosi gejów. w połowie roku 2011 minie 10 lat odkąd powstałą partia braci Kaczyńskich. Poprzednia ich partia przetrwała....10lat. http://www.youtube.com/watch?v=awYVlAv6Cek
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Szymonek, proszę nie pij więcej, uwierz, że na trzeźwo też odnaleźć można szczęście. Wiem, że łatwo nie jest, nie jest i nie będzie. Życie każdemu daje wycisk, jednak proszę, odstaw wódkę, piwo. Chwytaj każdą chwilę, wyłącz kompa, wyjdź na spacer, popatrz w prawo, spojrzyj w lewo. Już tam ścieżką idzie panna, nie chowaj się za drzewo. Wyjdź na przeciw, puszczaj oczko, piękny poślij uśmiech, jakie miłe słowo, a bądź pewien, że i ona nie zostanie obojętna, wszak jest przecie białogłową, a te wrażliwe są na znaki. Cóż to, że deszcz pada, szczęśliwym zawsze słońce świeci. Uwierz w szczęście, sprawa w twoich rękach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Super WIELKIE podziękowania Marrika. Chyba się odważę i coś napiszę. Jeszcze raz dzięki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
IDĄC ULICĄ PATRZĘ W LUDZKIE TWARZE SMĘTNE , SMUTNE , ZMĘCZONE BRAK SZCZĘŚCIA MYŚLĘ SOBIE , RODACY PRZECIEŻ JEST SOBOTA NIE MUSICIE IŚĆ DO PRACY ONI MNIE NIE SŁYSZĄ BŁĘDNIE OCZYMA WODZĄ CZEGOŚ WYPATRUJĄ SZCZĘŚCIA POSZUKUJĄ STANĄŁEM PRZED SKLEPEM Z WIELKĄ WITRYNĄ ZOBACZYŁEM ZA SZYBĄ NA PÓŁKACH STOJĄCE BIAŁE , ŻÓŁTE , KOLOROWE SZCZĘŚCIA NASTROJOWE ZAPAKOWANE W PIĘKNE SZKLANE BANIE W BUTELKACH RÓŻNISTYCH O KSZTAŁTACH KRÓLEWSKICH NALEWKI , WÓDECZKI I INNE TRUNECZKI MONOPOL SIĘ ZWIE TEN PRZYBYTEK BŁOGOŚCI MARZENIE KAŻDEGO POSZUKUJĄCEGO.... NIESTETY.... TYMCZASOWEJ RADOŚCI .. .. Od szymonka dla Marrika.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
sami poeci w tej łomży. uwaga bo dadzą wam nobla za twórczość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
idąc samotną ulicą nikogo nie mijam wszędzie pusto i ciemno za rogiem skrada się strach kolorowe witryny już mnie nie zachwycą kuszące szklane banie milczeniem pomijam wracam do domu bo jest mi zimno kot przebiegł mi drogę i wskoczył na dach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
JAWIEMONAWIE ty męski gburze
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
STOJĘ NA MOŚCIE DOŁEM RZEKA PŁYNIE SZARA JAK TO ŻYCIE WIELKA WODA PRZERAŻA BOJĘ SIĘ JEJ JAK ŻYCIA CO BĘDZIE CHMURA SŁOŃCA UŻYCZYŁA JEST PRZYJEMNIE CIEPŁO WODA NABRAŁA PRZYJEMNEGO BLASKU JEST OPTYMISTYCZNIE ULOTNIŁY SIĘ ZŁE MYŚLI BĘDZIE DOBRZE ŻYCIE PIĘKNEM STOI RADOŚĆ RZECZ WSPANIAŁA WTEM OPTYMIZM ZGASŁ JAK PROMIEŃ SŁOŃCA CIESZYŁO WSZYSTKO DOOKOŁA I ZNÓW TA SZARA MYŚL W ŚRODĘ ZACZYNA SIĘ SZKOŁA . . jak zawsze dla Ciebie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
szymonek,a na którym moście stałeś?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
PFFFFFFFFFF DOBRE
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
To jest WIELKA poezja i nie ważny jest most a przesłanie płynące z treści tak wielkiego dzieła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Manio dla Ciebie ukłony i szacuneczek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Musique polonaise Wina , wina dajcie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
w smutku gubię swą radość' w ciszy dotykam nieba'lecz czy warto,sam już się gubię.Zawsze staram się by smutek niedał rady zaistnieć w mym sercu ale czy tak można.Wiem że kiedyś nadejdzie czas gdy wydam ostatnie tchnienie i wobec tego jestem bezsilny.Miłośc to jedyne co jest radosne w mym życiu ,dzięki niej potrafię się uśmiechać i iść dalej drogą życia,napotykam na tej drodze chwasty które chcą mnie zranić.Tymi chwastami są ludzie którzy ranią słowami i czynem,lecz czy tak powinno być.Wiem że niekaży potrafi mnie zrozumieć niektórzy chcą nawet zniszczyć,lecz będe walczył o radość i pogodę ducha by gdy kiedyś odejdę nikt niepowiedział on był pustką kartką bez żadnego śladu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Miłośc sprawiła iż jestem inną osobą .Idąc drogą życia czymże jest miłośc pytanie zadałem .przez długielata odpowiedzi szukałem ,czy miłość to początek czy też koniec świata,czy miłość to motyl co na wietrze lata,czy miłośc to wpatrzone oczy dwojga ludzi czy też może ranne słonko co zawsze się budzi..Wierzę że miłość to dobro i pomoc w potrzebie a dzięki swej ukochanej jestem szczęśliwy jak aniołek w niebie.i choć w niebie anioły to skrzydełka mają to gdy jestem szczęśliwy mi również urosną i nieważne kiedy to będzie zimą czy też wiosną.Mówić kocham 5to za mało by sie tego kogo kochamy serce radowało trzeba swe słowa w czyn także wprowadzić i w serce ukochanej skarby tym gromadzić.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
...był taki czas i było ich wielu a każdy z nich mówił - mój przyjacielu ! i nagle spełniły się mroczne sny gdzie są te lata,miesiące,dni...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
pięknie dziękuję
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
...i znowu czekam a ciebie nie ma znów karmisz mnie złudzeniami o niczym już nie marzę mam jeszcze tylko wspomnienia obraz ich jednak ciągle boli tysiące chwil za nami zostały nasze zachwyty i czułe spojrzenia ty ciągle nie wracasz nawet w marzeniach bo ich już nie ma
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Miłość to uczucie głupie Zaczyna się na ustach Kończy się na dupie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
poszla ola do przeczkola zapomiala parasola bo parasol byl zepsuty polamane wszystkie druty
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
czerwone jabluszko przekrojone na krzyz czemu ty dziewczyno krzywo na mnie patrzysz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
troszeczke ziemi troszeczka slonca gdy dzien na dzieli a noc nas laczy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
[upr]http://www.youtube.com/watch?v=Y5FFTVtYxgc[/upr]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
moja kochaneczka pojechala do miasteczka chciala kupic ogoreczka oj dana dana i tak jest jak bog chce moja kochana
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Nogi to są Dwa słupy Do Podpierania dupy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
przestan!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Kobieta nigdy nie będzie mi rozkazywała.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
zalezy ktora
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Moja droga ja mało zabieram głosu na tym forum ale dużo czytam i nie wciągniesz mnie w żadne głupie polemiki. Myślę że wystarczą inni tacy jak np. jasio smietana , alibaba , szymonek , kuligula i inni, może zle podałem nazwy rozmówców a to ich przepraszam. Życzę Tobie kobieto lub mężczyzno miłych pogawędek z tymi ludzmi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
przepraszam minister, rozumiem jestes wsciekly, moze powinnismy zakonczyc rozmowe
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
O tych mostach szymonkowych myślałam i tak wymyśliłam: Mosty łączą mosty dzielą mosty rosną mosty niszczeją dwa kierunki wybrać możesz jeden lecz nie wiesz nigdy co jest na jego końcu. Każdy dowie się jednak po przejściu mostu ostatniego. Pozdrawiam i życzę, by ten most ostatni był jak najdalej od nas :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
mam 3 latka 3 i pol siegam broda ponad Stol mam fartuszek z mucHomorkiem do przedszkola chodze z WorkieM
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
KAŻDEMU STOI NA DRODZE DROGOWSKAZ ŻYCIA BEZ FORMY I KSZTAŁTU POWIERNIK WYBORU KIERUNKI WSKAZUJE BEZ KARTY GWARANCJI WSKAZUJE ,NIE NAMAWIA JAK MU WIERZYĆ STAWIA TRUDNOŚCI W GŁOWIE CHAOS TWORZY IŚĆ W LEWO , PRAWO PÓJDĘ PROSTO NIGDZIE NIE ZBOCZĘ DROGOWSKAZ ŻYCIA NA PROSTEJ TEŻ STOI NIE PATRZĘ WŁASNYCH MYŚLI SŁUCHAM DOBRZE WYBRAŁEM NAJWAŻNIEJSZA JEST NAUKA ' ' zawsze i tylko dla tej jedynej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
lata komar w nocy lata komar w dzień wszędzie widać jego ZAJEBISTY CIEŃ
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
poszedl kuba do jakuba
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
do zakochania jeden krok jeden jedyny krok nic wiecej
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
kochac jak to latwo powiedziec kochac to nie pytac o nic
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
jedna baba drugiej babie wsadzila do d upy grabie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
o matko jasnogorska modle sie do ciebie zbawisz mnie od wszelkiego zla
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
boze zlituj sie nademnjestem grzesznica, amen
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
"Nic tak zębów nie wybiela, jak min*ta co niedziela."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Morze nasze morze a nad morzem dziewczę hoże zbiera muszle i skorupy woda sięga jej do... kolan
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
won i won maro nieczysta$ samolubie zakretko losu won
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Na tym forum minister już cię olał , oszczał a ty go ***** chcesz wciągnąć go w swoje jebane głupoty , z tobą szmaciaro nikt już nie będzie gadał. Napisz sobie na czole jestem jebaną kurwą i patrz godzinami w lusterko.Prostaczka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
jakie studia skonczyles???????????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
znow za rok matura, za rok caaaaaly, juz niedlugo co raz blizej, za rok caly
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
biedroneczki sa w kropeczki..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Chciałem mieć drzewo, Bóg dał mi las. Chciałem mieć wodę, Bóg dał mi ocean. Chciałem mieć największego kutasa na świecie, Bóg dał mi Twój numer
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Jeśli będziesz tak lotny jak pszczółka, tak silny jak niedźwiedź, jeśli będziesz pracował jak koń, a do domu będziesz wracał tak, jak zmęczony wraca pies, wtedy musisz iść do weterynarza, bo być może stałeś się już osłem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
http://www.youtube.com/watch?v=Cj7AVNlbP9k dziekuje elu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Wiersz. |
Autor: duch (---.titlewebsolutions.com) Data: 12-03-11 13:56 czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy A Tobie kopniak w 4 litrery należy. Weny twórczej Ci brak czy jak? Kiedy już muszę być świadkiem tego rodzaju polemiki, opowiadam świetny przedwojenny szmonces: – Zawód świadka? – Artysta. – A co konkretnie świadek robi? – Parasole. – To parasolnik jest artystą?! – Zrób pan parasol…
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |