Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Spacerując po Łomży trafiłem na Stary Rynek , usiadłem na ławeczce obok Pani Hani Bielickiej i tak patrzę na fontannę. No jest , a nawet woda leci i spływa małym strumieniem w dół ulicy Długiej i tak sobie pomyślałem żeby tak ten kurek od wody więcej odkręcić to by większe ciśnienie było i ten strumień zamienił by się w potok płynący w dół ulicy Długiej i jeszcze dalej.Zapuścił bym tam pstrągi a na wodę postawił bym gondole. Turyści przyjeżdżali by tłumami a my byśmy żyli jak w Wenecji...................ale to jest................................. niemożliwe.....................a tak chciałem coś dobrego zrobić dla miasta........eh Wenecji nie będzie bo nie wiem gdzie jest ten cholerny kurek OD WODY a ŚKODA .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Kiedyś już coś takiego wymyślono. Rynsztoki to się nazywało, ale z czasem zlikwidowano na rzecz jakiejś tam kanalizacji. Ale u nas przecież jest rewitalizacja.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
mizerna fonntanna, opuszczona lomzynska starowka, nikt tam nie chodzi,
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Ja chodzę . :):) Z chłopakami z Groznego :):):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
haha ale jazda, mialam dziś taką samą wizję co ty szymonek, telepatia normalnie :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
A to jest już nas dwoje , może coś z tej Wenecji będzie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
No i ok . To ja chłopakom z Groznego powiem żeby zaczęli kopać kanały pod gondole.:):)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Chodzą tam"panowie"chwiejnym krokiem,pachnący inaczej.Nawet odpoczywają stadnie okupując ławeczki.Są też "panie"do towarzystwa(nie z towarzystwa).Wszyscy coś tam popijają z różnych butelek,prowadzą zacięte dyskusje najczęściej po łacinie.Czasem myją się w fontannie.Przechodnie patrzą na to,kiwają głowami,podziwiają.Dziwne że straż miejska tego nie widzi.Taki przecież nie zapłaci mandatu za zakłócanie porządku publicznego,za spożywanie alkoholu,wulgaryzmy.Dużo łatwiej zarobić wciskając mandacik za wycieraczkę żle zaparkowanego samochodu.Bez brudzenia rączek,elegancko.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Z dnia na dzień czuje większą niechęć do własnego miasta... to przykre że tak się dzieje. Pomysłowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Zadupie, nic się nie dzieje, bulwary w marzeniach, nierealne. Tyle kasy na promocję i co z tego, starówka odstrasza, Narew również. Może jakiś zalew, żeglarstwo?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Był kiedyś projekt zalewu łomżynskiego , między mostami , ale spalił na panewce. Tak będzie z bulwarami i innymi pomysłami.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Co tam Wenecja. W Łomży mamy co zwiedzać. Idąc ul. Dworną można dotrzeć do wspaniałego zabytku w postaci katedry pw. św. Michała. Po zwiedzeniu zabytku można dalej iść i już niedaleko, bo tuż za rogiem na ul. Sadowej napotykamy kolejny zabytek - przepiękną katedrę diecezji łomżyńskiej. Wędrując dalej ulicami miasta, niedługo, bo już na ul. Giełczyńskiej napotykamy kolejny zabytek, kościół w stylu późnego gotyku, . Opodal znajduje się ul. Farna (nie polecam tej ulicy podobnie jak Długiej i Sienkiewicza dla pań w obuwiu na obcasach), gdzie można usiąść obok pani Hani. Po krótkiej "rozmowie" z panią Hanią, można zwiedzić wspaniały zabytek architektoniczny zwanych przez miejscowych i nie tylko Farą. Stąd i nazwa ulicy. Po męczącym dniu można zażyć kąpieli w licznych basenach krytych (pod warunkiem, że prezydent miasta na czas ogłosi przetarg na nowe szafki w szatniach). Są też w mieście i baseny niekryte. Dla ducha też coś się znajdzie. Mamy przecież liczne kina, w których można obejrzeć w znakomitej jakości filmy. Zmotoryzowani też mogą doznać moc atrakcji. Przejazd ul. Wojska Polskiego dostarczy wiele wrażeń, przy czym rajd Camel Trophy to pikuś -przepraszam Pan Pikuś. Miłośnicy kolei też znajdą coś dla siebie. Łomża ma aż 3 km torów. Podróżni mają też dostęp do dworca PKS w Łomży. Jest to zabytek klasy "0", wybudowany z okazji przyjazdu do Łomży Jana Pawła II. Przy czm ówczesne władze zapomniały o takim szczególe jak poczekalnia. Za to obecny włodarz miasta postawił kontener. Podobno to ma być poczekalnia. Dla miłośników safari polecam bulwary nadnarwiańskie. Można tam spotkać okazy lokalnej fauny - homo drinkus. Jest to gatunek dość liczny, gdyż można go spotkać niemalże w każdej okolicy Łomży, zwłaszcza w okolicach sklepów oferujących napoje procentowe. Gatunek liczny, ale mam wrażenie, że pod ochroną. Zwłaszcza pod ochroną funkcjonariuszy o dumnej nazwie "Straż Miejska" dowodzona, przez byłego komendanta miejscowej policji zwolnionego ze służby za spowodowanie wypadku pod wpływem napoju spożywanego przez homo drinkusa. (cdn.) nie karmię ruskich trolli, zwłaszcza faszysty dvpokraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
O.K.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Ziomex - Mistrz :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
gadacie glupoty a ja kocham te miasto jest fantastyczne , jezdze po calym kraju jestem mloda osoba bo mam zaledwie 24 lata , wychowalem sie na mazurach ale za niczym tak nie tesknie jak za ŁOMŻĄ tu jest fajnie tak jk kolega w/w pisal mam sporo "homo drinkus" ale czy jesli ktos w spookojnym miejscu jak bona czy pola wypije zrobi cos zlego ????? mysle ze nie , jesli sie nie zgadzacie to trudno pozzdro dla ŁOMŻYNIAKÓW
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Swoje miasto rodzinne każdy kocha i wraca ale nie turyści. Oni potrzebują coś więcej a nie same kościoły, które zawsze kojarzą się z jedynymi zabytkami, wyrastają ostatnio jak grzyby po deszczu!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
jedynym lomzynskim ratunkiem jest jej mlodziez ,to jej ozdoba!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
Masz dużo racji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
W tej pseudo fontannie to tylko gołębie ogony moczą a ponoć urząd zapłacił za ten cud kupę szmalu z podatków łomżyniaków.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Spacer po Łomży / nr. 1/ |
spacerujac po lomzy odkrylam wiele ciekawych miejsc , wyjatkowo uroczych, ktore podkreslaja wspaniala urbanizacje tego prowincjalnego miasteczka. Jednym sa oczywiscie , nowe ,wspaniale, obszerne bloki, ktore ciagna sie prawie wzdluz szosy biegnacej do zambrowa.naprawde jakosc materialu jak i pracy zachwyca oko zwyklego przechodnia.Drugim pieknym zagospodarowaniem obszaru ,wedlug mnie, jest wspaniala zmodernizowana ulica Pilsudskiego, ona nadaje splendoru Lomzy i tzw powiewu z wielkiego swiata. Nie bede wspominala o starowce, jaka kazdy od wiekow zna i docenia wysilki ratusza na jej odnowe.Lomza zalana jest wieloma nacjami, jedna z nich mozna zauwazyc na kazdym zakatku ulicy, i to oni... Czeczeni nudza niepokuj w Lomzanach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |