4lomza.pl/

Mam pytanie... Mianowicie interesuje mnie czy istnieje przepis mówiący, że każdy pies bez względu na rase i wielkość powinien nosić kaganiec? Czy mając spaniela grozi mi mandat jeżeli nie mam dla niego kagańca? To absurd bo nigdy nie widziałem jakiegoś pinczerka w kagańcu ale przeczytałem wywiad z funkcjonariuszem straży miejskiej który mowił, że każdy pies powinien chodzić w kagańcu... Jeżeli ktoś coś wie na ten temat proszę o odpowiedź.

każdy pies musi niestety mieć kaganiec..

______________________________________________________________

Nie poraz pierwszy patrzę na świat z pewnym dystansem,
nie poraz pierwszy ludzie mylą życie z seansem.

i smycz

ja wiem o wersji tj: jeżeli pies jest na smyczy to może być bez kagańca jeśli jest spuszczony to musowo kaganieć natomiast psy rasy groźnej muszą być i w kagańcu i na smyczy ale najlepiej może do UM się przejść dowiedzieć ...

Budyń to świetny deser ale nie nadaje się jako sanki.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/artykul_siedemdziesiat_siedem_54794.html

no tak artykół dobry ale generalnie porusza problem psa bez smyczy a mi chodzi o kaganiec.

"każdy pies musi niestety mieć kaganiec.."

a co z pekińczykami? jak założyć im kaganiec ? :D

albo smycz albo kaganiec, sa takze psy ktore naleza do grupy objetej szczegolnym nadzorem i wtedy laczy sie te diwe rzeczy

Na pewno straż miejska, czy policja nie da mandatu osobie prowadzącej na smyczy yorka, pudelka , pinczerka , spanielka itp bez kagańca, ale na pewno ukarze osobę prowadzącą dużego psa bez kagańca. Pies duży zawsze stwarza większe zagrożenie, a nikt nie będzie wnikał czy jest agresywny czy łagodny.

Pies to pies. Jak sa takie ograniczenia to dla kazdego, bez zadnych ograniczen rasowych. To ze pies jest duzy nie znaczy ze moze zrobic komus wiecej krzywdy, zwlaszcza dzieciom.

do BoOoy: a wyobraź sobie pekińczyka w kagańcu bądź też pinczerki które są czasem agresywne... Przecież to absurd co piszesz. W pewnym artykule wypowiadała się właścicielka doga niemieckiego są to psy które z regóły nie atakują zębami tylko całym ciałem szczególnie głową i wyobraż sobie co zostanie z ciebie po uderzeniu takim metalowym kagańcem...

Nieprawda kazdy pies powinien byc wyprowadzany na smyczy natomiast kaganiec powinny nosic psy duże i srednie, małe (do 10 kg) tylko jezeli są agresywne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_ras_ps%C3%B3w_agresywnych

czytac i nie fantazjowac

a jak np. założyć kaganiec dla yorka miniaturki? chyba nosić go w kagańcu jak w koszyczku!
O kant d... te niektóre przepisy.

@ serwis GSM - wyobrazam sobie sprawe w sadzie i tyle :) Jesli wychodzisz z psem to jestes za niego odpowiedzialny nie prawdaz?

A od jutra kupuje wage i bede wazyl kazdego psa!

Ogólnie rzecz biorąc każde miasto samo uchwala jak my być , więc najlepiej zapytać w urzędzie miejskim i wtedy będzie wszystko jasne.Sam mam psa i dla mnie nie zrozumiałe jest to , że ja idąc ze swoim dostanę mandat za brak kagańca a ludzie idący z kundelkami i małymi psami nie , mimo że nie mają ani smyczy ani kagańca i jak się do nich zbliżysz to cię ugryzą bo bronią swojego pana.A najlepsze są dyskusje ze strażnikami miejskimi , że tamte psy są niegroźne bo one w obronie gryzą i , że jak to dla babci mandat wlepić,chory kraj.

Wg mnie każy pies powinien być prowadzany na smyczy i w kagańcu. Zwierze to zwierze. W takie upały nie tylko ludzie bywają rozdrażnieni. Najgorsze jest to, że do incydentów z psami dochodzi przez głupotę właścicieli. Potem tylko śmiać się chce słuchając kretyńskich tłumaczeń: a on nigdy wcześniej sie tak nie zachowywał, nie był/jest agresywny, a to a tamto... Może 1000 razy być spokojny w jakiejś sytuacji a jeden raz nie i wtedy jest tragedia... Sam nie raz widziałem, jak spacerują sobie z pieskami pod samymi działkami na których są inne psy prowokując je tym samym, spacerki w piaskownicach wsród dzieci, oczywiście bez kagańca. Walić mandaty idiotom jak się patrzy.
Jeżeli chodzi o sam artykuł 77: Otóż art. 77 KW brzmi: "Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany" Od kiedy to miasto ustala kodeks? Kwestia interpretacji przez przedstawiciela "władzy" :)

hehe no nie wyobrazam sobie pekinczyka w kagancu, a skubance tez sa wredne i czasami bez powodu upierdola za nogawe...

Zgadza się jeśli chodzi o to na jakiej podstawie jest dawany mandat czyli Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Ale to miasto uchwala czy pies powinien nosić kaganiec zawsze,czy tylko wtedy jak jest bez smyczy,co miasto to inny obyczaj niestety,nie wiem jak jest w Łomży.Pozatym jak ktoś nie wie to i tak straż miejska dopierdoli mandat.

UCHWAŁA NR 413/LXIV/06 Rady Miejskiej Łomży z dnia 26 kwietnia 2006 r. w sprawie uchwalenia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Łomża

§ 21.
1. W miejscach publicznych psa należy prowadzić na smyczy, a psa wykazującego agresywność i psa rasy uznawanej prawnie za agresywnego dodatkowo w kagańcu.

http://www.lomza.pl/bip//index.php?wiad=3668

Pozdrawiam.

No i o to właśnie mi chodziło. Dziękuję za odpowiedzi. Osobiście nie mam nic przeciwko prowadzaniu psa na smyczy, nie każdy lubi jak pies go obwachuje a ludzie też potrafią się różnie zachować dlatego lepiej trzymać swojego pupila przy sobie. Kagańce- urzędnicy zakładajcie sobie sami!

podporzadkowanie sie prawu, w sposob niewidoczny, nadaje wlascicielowi psa pelna swobode,

Oprócz KW sa jeszcze uchwały.