4lomza.pl/

obok mnie sąsiad postawił pasiekę pszczół. kąsają skubane a ja puchne jak bania. czym to dziadostwo wytruć tylko tak potajemnie?
aha zapmnijcie o dogadaniu się z sąsiadem.

moze jest jakis przepis prawny,mozesz poszukac,skoro one cie atakuja i w miare zagrazaja zdrowiu a baa nawet w przypadkach uczulenia i zyciu to pewnie cos by sie znalazlo w kodeksie...ale to albo do prawnika albo poszukaj na odpowiednich forach gdzie ktos kto sie zna ci pomoze...lepiej pszczol nie truc,bo miodek dobry;)

xxx

Tak mówi wikipedia:

* Lokalizacja pasiek w Polsce (i w UE) nie jest uregulowana. Obowiązuje prawo zwyczajowe (uznawane przez sądy w sprawach spornych) opierające się na XIX-wiecznym prawie galicyjskim. Według tego prawa pasieka powinna być ustawiona w odległości 10 m od granicy sąsiada, drogi. Jeżeli tego warunku nie można spełnić, to wzdłuż całej posesji pszczelarza trzeba postawic szczelny płot lub posadzić żywopłot wysokości 3 m

Sądzę, że jeśli wytrujesz, a sąsiad dowiedzie, że to Ty, będziesz miał problemy. Pszczoła jest zwierzęciem gospodarskim, może warto tu poszukać ratunku o ile sytuacja ma miejsce w granicach miasta. Bo z tego co się orientuję w mieście nie można obecnie rejestrować nowych zw. gospodarskich. Chyba, że się mylę, trzebaby doczytać.

właśnie najlepiej w zgodzie żyć z sąsiadami i wtedy wszystko gra. ja nie narzekam. a co do takich pasiek to od pewnej osoby będącej obeznanym wiem że to są instalacje pod ochroną więc możesz narazić się na problemy

pszczoła wyczuwa, że jakiś kuta.s mieszka obok i atakuje, jak w ogóle można myśleć truciu, typowa polska kultura!

zaloz hodowle szerszeni, one wyzra pszczoly i zbani.jeszcze mozesz uwalic sasiada w dziub i twierdzic ze to bylo w afekcie po ugryzieniu przez pszczole.mozesz liczyc ze zima bedzie mrozna i same wyzdychaja,lub kup sobie ubranko ochronne i ten biznesik do dymienia i bedzie ok.

wytruj i juz, co ci zycie beda uprzykrzac




___________________________________________________________

Even when the road is hard, never give up - Keep Ya head Up ^^
___________________________________________________________

Mozna by to spróbować podciągnąc pod art 144 k.c. Zakłócenie korzystania z nieruchomości sąsiednich.

http://www.polskatimes.pl/rozmaitosci/272470,co-sie-stanie-z-ludzkoscia-jesli-wygina-wszystkie-pszczoly,id,t.html

wszystko fajnie, ale znam ten przepis i inne jak wyżej i niżej sugerują. Myślałem o płocie tylko że musiałby on mieć z 15 m wysokości. Spowodowane jest to ukształtowaniem terenu. Pasieka stoi przy granicy działki, a moja działka zaraz od granicy idzie w górę. Na tej górze jest dom. Te wredne owadziki właśnie tam mają swoją autostradę - przez sam dom.
Teraz dziabną mnie ze trzy ,cztery razy w roku więc w przerwach mam czas na wylizanie ran. Wcześniej to dopiero było. Zapomnij o wyjściu z domu, bo bach i na oczy nie widzę bo gęba jak baniak. Ja sobie jakoś poradzę, ale jak mi dziecko dziabnie to spale te ule i ch...!

mam kontakty z zabójcą pszczól pisz do mnie 22960836