Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Haha... normalnie afera na całą łomże... nie no ten koles jest rozbrajający... Ładnie go ludzie tam cisną na forum... zwlaszcza ten "ja, koleś ma u mnie piwo :) Link do forum: http://forum.wspolczesna.pl/index.php?showtopic=32719&st=80&gopid=188542entry188542 i do artykulu: http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100708/REG20/880274583
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
z tego co wiem gimnazjum nie musi przyjmowac nikogo spoza rejonu :) a to gim. gminne czyli nie musza brac z łomży nikogo ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
no to jest gimnazjum gminne, sam sie tam kiedys uczylem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
widocznie jest jest roszczeniowy i sie wcale nie dziwie skoro robi afere jak 150 ze mu dziecka nie przyjeli , nie ma sie co dziwic ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
ja bardzo współczuję dziecku takiego ojca , bardzo to tragiedia w rodzinie. Pifpaf
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
i czego sie podniecacie? facet chce by dzieciaka przyjeli, bo ma takie prawo niech robi co chce a wy sie nie wpierdalajcie, bo widze, ze oceniacie nawet po wygladzie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Tylko skoro najezdza, ze to taka marna szkola, praktycznie najgorsza, to nie rozumiem po co pcha tam dzieciaka? Dla jego dobra, czy zeby udowodnic, ze postawi na swoim?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
+ 1 do wypowiedzi Drania :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Jak dla mnie to ten koles jest jakis dziwnie uparty...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Chce pokazać jaki on władczy, że wszystko pójdzie po jego myśli tak jak on to zaplanował, ale niestety jest jedna rzecz która go rozczaruje poprostu życie da mu kopa i pokaze ze świat nie wygląda tak jak on go sobie wyobraża i jest zwykłym szarym człowiekiem który moze sobie przysłowiowo natrukać. Znając życie to taki typ człowieka zarząda odszkodowania za straty moralne u niego i jego córki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
moim zdaniem jest to człowiek który gdy nie pomaga intelekt stara sie wszystko wziąść pianą. Pifpaf
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
wy to byscie dali sie w dupe ruchac aby afery nie wszczynac....biedni jestescie i glupi,kiedys spotkacie sie z podobna sytuacja w swoim zyciu gdzie bedziecie zmuszeni zawalczyc o swoja racje ale wtedy majtki w dol i dupe wypnijcie...bo honor wam nie pozwoli tak jak temu gosciowi...banda kretynow i czeresniakow ktorzy najechali na miasto xxx
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Biedny i glupi, to jest ten co sie unosi honorem i walczy ze wszystkimi, zamiast sie dogadac jak madry czlowiek. I to zapewne dzieki swojej postawie znalazl sie w takim polozeniu, a nie odwrotnie. Wywolywac konflikty potrafi kazdy idiota, znalezc sposob zeby osiagnac swoj cel juz nie. Co jest niby madrego, w obrazaniu sie na caly swiat? Z jednej strony pisze jak to ma wszystkich w d...ie i generalnie ich p.....li, a jednoczesnie wymaga od tych samych ludzi jakiegos szacunku dla siebie? To chyba tak nie dziala... Gosc sadzi sie co chwile z kims o cos, to teraz go wszyscy wola omijac, naturalna kolej rzeczy. Pewnie za pare lat bedzie mial podobna sytuacje z przyjeciem dziecka do szkoly sredniej i znow sie bedzie sadzil... Gdyby mu faktycznie chodzilo o dobro dziecka, to by to zrozumial i zalatwil sprawe ugodowo. Ale nie, tu chodzi o honor i urazona dume tatusia, ktory nie potrafi tej dumy schowac w kieszen. Prawda taka, ze dzieciak ma tylko przez niego przerabane i pewnie jeszcze nie raz bedzie mial. Ogladales moze taki skecz pt. "W obronie kobiety"? To jest wlasnie ten rodzaj postawy. http://www.youtube.com/watch?v=qnem69g-vUM
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Moze i faktycznie to miasto najechala banda kretynow i czeresniakow, takich ktorzy potrafia sie tylko klocic o wszystko. Gosc twierdzi, ze dyrektorka zadzwonila do niego jeszcze przed ustalonym spotkaniem i powiedziala, ze dziecko nie zostanie przyjete, ze wzgledu na jego roszczeniowa postawe. Po co dyrektorka mialaby sie tak podkladac? Nie lepiej byloby, gdyby przeczekala termin i spokojnie powiadomila, ze nie stawili sie na spotkaniu i w zwiazku z tym odpadli? Wiec jesli zalozymy, ze rzeczywiscie zadzwonila do niego, to jaki mogl byc tego cel? Moze chciala sprawdzic, czy tak faktycznie jest? Dostal jasna informacje w czym lezy problem: w jego konfliktowosci. Nie w dziecku. Co zrobil tatus? Oburzyl sie i lata po gazetach pokazujac jaka srednia ma jego dziecko i sie nie dostalo... I co z tego wynika? Przeciez problem nie lezy w sredniej dziecka i nikt tak nie twierdzi... Co powinien zrobic moim zdaniem? Postarac sie wyjasnic sytuacje. Rozwiac watpliwosci dyrektorki i pokazac jej, ze nie jest czlowiekiem konfliktowym, ze potrafi sie dogadac. Po pierwsze sam zyskalby dobra opinie, po drugie dziecko zostaloby przyjete, po trzecie zaprocentowaloby to na przyszlosc dobra opinia przy rekrutacji do szkoly sredniej. Co zrobil zamiast tego? Dokladnie potwierdzil podejrzenia, czyli przy pierwszym problemie nie starajac sie nawet dogadac zrobil od razu afere i zaangazowal wszelkie mozliwe instytucje... Czyli dyrektorka miala racje. Jak mozna wspolpracowac z czlowiekiem, ktory zachowuje sie w taki sposob? Kilka lat ciagania i klotni o wszystko, co sie panu nie spodoba? Dlaczego maja na tym cierpiec i inne dzieci, dlaczego ma komplikowac prace szkoly? Problemy zawsze sie pojawiaja, czy kazdy bedzie przez niego "rozwiazywany" w ten sposob? Od samego poczatku to on jest problemem w tej sytuacji, ale nie potrafi tego zrozumiec i pomyslec o dziecku... Nie, on jest "twardzielem" i bedzie walczyl...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Trochę pokory nikomu jeszcze nie zaszkodziło. No, ale cóż....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Nie sądzę, że to co robi ten ojciec będzie z korzyścią dla jego dziecka, a z drugiej strony czy tylko to jedno gimnazjum mamy w Łomży? Informacje o spotkaniach z rodzicami klas pierwszych gimnazjum są zawsze podawane do informacji szkół podstawowych, nie wiem jak w Łomży ale tak jest w powiecie łomżyńskim, bo w jednej ze szkół pracuję i obecność rodziców i przyszłych uczniów jest zazwyczaj 100%. Moim skromnym zdaniem dialog stron byłby jak najbardziej na miejscu. ewita
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Cwaniaczek podniecaja cie takie rzeczy? Ludzie aninimowo wyzywaja ojca dziecka... TO jest dopiero zalosne. Jezeli czyta to ojciec dziecka to wg mnie robisz dobrze, bron swego dziecka i walcz z tym glupim systemem, Ty przynajmniej walczysz, inni rodzice poddali by sie i do innej szkoly poszli. Nie idz za baranim stadem i walcz o swoje! Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
Vestar a zagłębiłeś się głębiej w tę sprawę?? Sam pracuję w szkolnictwie i po prostu ten Pan nie wykonał niezbędnych w sprawie rekrutacji działań, a teraz ma pretensje do wszystkich tylko nie do samego siebie. Zauważ, że on także jest nieuprzejmy i wszystkie jego posty ociekają chamstwem i prostactwem. Więc nie dziw się, że inni również odpisują w "jego stylu". Dla mnie ten koleś ma nierówno pod sufitem, ale to tylko moja subiektywna opinia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: AFERA bo dzieciaka nie przyjelil... |
No wlasnie ja przecztytalem wszystkie strony w linku, ktory podales i tam oswiadczyl, ze dostal telefon o jej nieprzyjaciu przed jakimkolwiek spotkaniem przez niego. On byl uprzejmy, ale do pewnego momentu, gdy duza ilosc osob zaczela go wyzywac to nie dziwne, ze sie zdenerwowal.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |