4lomza.pl/

Chcę zaproponować temat, który na pewno wzbudzi wiele emocji zarówno wśród zwolenników jak przeciwników tematu, tych ostatnich na pewno będzie wielu. Chodzi mianowicie o nie żyjącego już Pana Edwarda Gierka przywódcy PZPR w latach 1970-1980. Jego wady i zalety, co zrobił złego, a co dobrego dla Polski? Czy zasługuje na postawienie pomnika? Do napisania tego tematu zainspirowało Mnie kilku forumowiczów w temacie "Bieda". Przez przeciwników tej osoby pewnie będę odsądzony od czci i wiary, ale spróbujmy dać opowiedzi na te pytania. Każdy temat ma prawo zaistnieć na forum.

Pozdrowienia

Czy zasługuje na pomnik powiadasz? Dzięki niemu jeszcze nasze wnuki będą spłacały dług zaciągnięty w innych krajach.

Ale jesteś zarozumiały. Słowo mnie w środku zdania piszesz z dużej litery, szanujesz się.
Co do tematu to wolałbym tkaki który może do czegoś doprowadzić. Rozmyślanie nad wczoraj zjedzonym obiadem to strata czasu.

Wiedziałem, że ten temat wielu poruszy, ale czego Zibi czepiasz się moich błędów. Mało ich tu robią na forum, nie widzisz ich u nikogo. Nie masz nic do napisania złego czy dobrego, to czego trudzisz się i marnujesz swój cenny czas. Widocznie nie stać Ciebie nawet na byle jaki komentarz. Oj, będzie o czym pisać, dotknąłem czułego punktu.

Pozdrowienia.

Ogromne grzechy całej gierkowskiej ekipy świadczące o ignorancji i podporządkowaniu życia społeczno-gospodarczego ideologi chłopsko- robotniczej:

1. Zadłużenie kraju - chyba oczywiste...
2. Zakup przestarzałych technologi i licencji. Na Zachodzie cieszyli się dziwiąc zarazem, że ktoś to bierze i jeszcze za to płaci.
3. Przeinwestowanie gospodarki. Nikt szanownym politykierom nie wytłumaczył, że inwestuje się nadwyżkę kapitału (tudzież racjonalnie skalkulowany kredyt) i w branże, które są perspektywiczne, a nie schyłkowe. Coś co dzisiaj mądrze zwie się "studium wykonalności", a było dostepnym narzędziem w owych czasach zostało chyba totalnie zignorowane.
4. Z powyższym wiąże się pozostawienie archaicznej struktury branżowej polskiej gospodarki. To dzieki Edwardowi pakujemy ciężkie pieniądze w kopalnie, huty i temu podobne molochy. No ale jeśli priorytetem (w sensie czysto politycznym, bo gospodarczym ani trochę) była stal i węgiel...
5. Pośrednim skutkiem niczym nieuzasadnionej (no chyba że produkcją czołgów dla bratnich krajów), sztucznej ekspansji pewnych gałęzi przemysłu (ciężki, wydobywczy, przetwórstwo proste) jest dzisiejsze wysokie bezrobocie. Miejsca pracy dla tzw. chłopo-robotników były tworzone sztucznie, aby podtrzymać przewodnią siłę owej klasy. Pracownicy burżuazyjnych usług byli zagrożeniem pozycji proletaritu.
6. Bezsensowny podział administracyjny kraju. Łatwiej było kontrolować 49ciu lokalnych i skłóconych kacyków, niż kilkunastu silnych konkurentów do przywódctwa w KC PZPR.

Ja tam Maciek myślę jedno (od wielu lat). Cóż z tego, że wszyscy pracowali, bawili się, chodzili do Kameralnej ?! Za te gierkowskie balangi w latach 1970-1980 teraz spłacasz dług żebrząc o przyjęcie do pracy np. syna czy córki (nie wiem, jak tam u Ciebie w rodzinie w dziećmi). Ja bym może i postulował aby postawić ten pomnik. Są na Bernatowicza w sklepie sportowym niezłe strzelby na śrut. Byłoby do czego strzelać !
Takie jest moje zdanie na ten temat, jak to mówi mędrzec i nieźle zapowiadający się poseł łomżyński - cycek.

Mad: co Ty chlopie studiujesz ............. ?? (wklejasz to czy z głowy?) Z podziałem kraju się nie zgadzam. To był dobry pomysł. Zobaczysz, że jeszcze szybko do tego wrócimy !

Ciekawe czy z Waszym zdaniem zgodzą sie emeryci na wsiach, którzy za rządów Gierka w zamian za oddanie gospodarstwa dla państwa lub młodemu następcy otrzymali emerytury. Emerytury te ratują teraz nie jeden budżet w wiejskiej rodzinie.


Pozdrowienia.

Panie Maćku.............. Najwyższy czas wyruszyć na wieś !! Dawno Pan tam nie był, łoj dawno ! Mam brata (ciotecznego). Dostał w tej chwili emeryturę - tzw unijną. Nie ma prawa nic hodować ani uprawiać. Krowy sprzedał, ziemię wydzierżawił. Ma 57 lat i kiedy mówią mu...... pomaluj płot, on na to: ja emeryt, w d*pie mam wasz płot. Dostał 2.500 zł emerytury i nie wiem, czy chce pamiętać jeszcze Edka ?! Maciek ---- nie wierzysz ? Myślisz, że to propaganda........ ----- popytaj. Chyba trocję przysnąłeś ! (sorry)

Zgadzam się z MBJazz - jak często zresztą :)
Podpisuję sie po prostu pod tym i nic więcej nie chce mi się dodawać.
Zalet żadnych nie miał tow. Gierek, chociaż fajnym chopem był ("pomożecie", "pokażcie co potraficie" itp. - sporo śmiechu).

Dodam jeno od siebie, że stawianie mu pomników czy nazywanie ulic imieniem towarzysza to przegięcie i nieodpowiedzialność historyczna. jak mozna hołubic kogoś, dzięki komu mamy takie piekne autostrady, silną gospodarkę, górnictwo i choćby PKP itd.

Pozdrawiam.

Dlaczegoś wiedziałam, że Adamusek się odezwie... :D

A z tym strzelaniem to bym uważała... Może pójść rykoszetem i co wtedy??
A pomnikowi i tak to lata i powiewa...:(

No i znowu robię sobie jaja z tematu...:(
Maciek mnie zara normalnie wirtualnie udusi!!
No ale jesli nic bym nie napisała, to i tak bym się udusiła :), więc na jedno wyjdzie - śmierć przez uduszenie...

Lepszy Gierek niż Stalin lub Bierut ale jeszcze lepszy jest brak Bierutów i Gierków (i innych nawiedzonych naprawiaczy świata obecnych także we współczesnej polityce).
Tacy nawiedzeni w dobrej wierze mogą tylko bardziej lub mniej nadiablić.

Czasownik "diablić" :D
Odmieńmy to przez osoby w czasie teraźniejszym:
1. Ja - diablę (o cholera! nie!)
2. Ty - diablisz
3. On, ona, ono - diabli ...etc.

Rysiu :)
odezwę się, odezwę - bom taki już 'młodopolanin' - wiesz, praca od podstaw, nawracanie, edukacja ludu ;) i takie tam różne...

Ogaksyr . Studia już mam dawno za sobą (choc nie przeczę, że doktoracik majaczy na horyzoncie ;)

Nic nie wklejam. Po prostu chęć czytania, myślenia i nieograniczania się do własnego podwórka. A i w mojej pracy wiedza o szerszych mechanizmach gospodarczych jest niezbędna. Będę się upierał, że podział na 49 województw był błędny - nie ma wówczas racji bytu coś takiego, co się zwię polityką regionalną - z powodu braku regionów. Bo te 49 kadłubowych województw to ni regiony, ni tereny lokalne. W dzisiejszych warunkach glokalizacji (nie mylić z globalizacją - kto chce to sobie doczyta) podstawą jakichkolwiek działań na wszystkich obszarach jest region - tak jest racjonalniej, taniej, wygodniej. Nie zapominajmy o U.E. - pomoc kierowana jest dla regionów, NPR będzie ustalany na podstawie regionalnych dokumentów. Inna sprawa jak to wygląda w naszej praktyce polityczno-decydenckiej.

Maciek. Może i rolnikom było super... tylko postaw sobie pytanie dlaczego. A no dlatego, że sytemowi było to na rękę. Nie państwu, nie krajowi, nie narodowi - tylko ówczesnej władzy. Trzeba było dowartościować przwodnią siłę narodu. Tylko już wtedy wiedziano, że cały kontynent będzię się borykał z nadprodukcją żywności. Wiedziano, że wystraczy 8-10 % ludnosci pracującej w rolnictwie, aby wyżywić kraj i eksportować na tym samym poziomie (dzięki m.in. postępowi technologicznemu). Skutki tego widoczne były szczególnie pod koniec lat '90-tych. Ogromna ilość nietowarowych gospodarstw rodzinnych, znaczny spadek realnej stopy życiowej, populizm na wsi.
Po za tym Macku próbujesz słuszność okresu argumentujesz chwilowym "dobrobytem" jednej grupy społecznej. Pomyśł co w perspektywie mamy z tego wszyscy...

Kto chciałby przeczytać cały artykuł na temat zadłużenia Polski w larach 70-tych oto adres:


http://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2001_05_06/GOS-Popiolek_Komu-sie-oplacalo.html



Socjaldemokratyczny zachodnioniemiecki tygodnik „Vorwärts” z dnia 13 października 1980 r. pisze, iż główna wina Zachodu w zadłużeniu Polski w latach siedemdziesiątych tkwi w tym, że ograniczały import z Polski do swych państw, przy równoczesnym wielkim wzroście ich eksportu do Polski (oczywiście kredytowego), w wyniku narzucenia jej realizacji trzystu umów kooperacyjnych zawartych „między Wschodem i Zachodem”, z tego 50% z RFN, Francją i USA. „Vorwärts” konstatuje dalej, że w rzeczywistości największe korzyści osiągnęła z tego RFN. Jak wykazałem w moim artykule z 1987 r., coroczny deficyt w polskim bilansie handlu zagranicznego w latach 1975-1980 był pokrywany zachodnimi kredytami, co umożliwiało Polsce płacenie Związkowi Radzieckiemu wysokich cen za ropę naftową. Te narzucone Polsce warunki doprowadziły do wzrostu jej zadłużenia z 800 tys. dolarów w 1970 r., do 20 mld dolarów w 1980 r., które to warunki dosadnie określił „Vorwärts” jako „prawdziwy diabelski krąg” i stwierdził, że ta sytuacja zmusza tak Związek Radziecki, jak i Zachód do wyplątania Polski z jej trudności, zaś Związek Radziecki stoi przed jednym z najtrudniejszych rozstrzygnięć w swojej historii, z tym że nie powinien on wykorzystywać swojej dominującej pozycji w narzucaniu swoim sojusznikom („Verbindeten”) stale rosnących cen za surowce i w ten sposób powiększać ich trudności. Niestety, poprzedni kierownicy naszej gospodarki nie wykazali właściwej troski w zawieraniu umów z zagranicznymi kontrahentami. Zbyt im ufali, ci zaś nadużywali tego zaufania. [...]

Pozdrowienia.

Maćku, trochę z innej beczki... radzę korzystać ze sprawdzonych źródeł. Internet do w 90ciu procentach nadal wielki informacyjny śmietnik. Lepsza jest wizyta w bibliotece, szczególnie akademickiej.

Ten artykuł powtarza brednie rodem z biuletynów i kronik filmowych z lat '70tych - "kopaliny naturalne źródłem dobrobytu narodu", "mamy więcej siarki niż burżuazyjne Niemcy Federalne, Wielka Brytania i Japonia razem wzięci". To smutne, że w 2001 roku ktoś pisze takie głupoty. Pomieszanie faktów (tych o umowach międzynarodowych, pośrednich przyczynach lawinowej akumulacji wierzytelności) z oficjalnym przekazem propagandowym i niezrozumieniem zasad współczesnej gospodarki. Przykro...

maciek napisał:
Niestety, poprzedni kierownicy naszej gospodarki nie wykazali właściwej troski w zawieraniu umów z zagranicznymi kontrahentami. Zbyt im ufali, ci zaś nadużywali tego zaufania. [...]

No i dlatego właśnie nie mozna dzisaj stawiać pomników tym, którzy "nie wykazali właściwej troski (...)".

Pozdro

Jak pomyślę, o tamtych czasach, to łezka się czasami w oku kręci. Jako brzdąc czekało się z wielką niecierpliwością na święta. Ileż to radości sprawiał plasterek szyneczki, baleronu. Patrzyło się dużymi oczyma na te przysmaki. Czasami, przy dużym szczęściu można było liczyć na pomarańcze, które z reguły docierały dopiero po świętach. A teraz... ???
Święta są nijakie. Na stole toż samo co w każdy dzień tygodnia :(( Pod tym względem przedkładam tamte czasy w stosunku do dzisiejszej szarzyzny.

O tak kręci się łezka w oku! Zwłaszcza na wspomnienie gazu łzawiącego w 1981, który wraz z tlenem fruwał sobie po nowohuckich przestrzeniach...
A co do szyneczki, to nie wiem c to jej brak - Tato zawsze potrafił "wygrzebać" ją spod ziemi, więc ten sentyment jest mi obcy... Powiem więcej - bardziej lubiło się zwykłą kunserwę od zdobytej zapewne w wielkim trudzie wędlinki...:)

mielonkę, która miała załączony kluczyk do otwierania??

Exactly!!

Tzw. biwakowa...:), często spożywana na pieszych górskich wędrówkach, tudzież pielgrzymkach do Częstochowy... :))

Informacja dzienna z Banku Gospodarki Żywnościowej 08:46 23.03.2005
środa

- W końcu stycznia 2005 r. zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło 421,6 mld zł, czyli około 104,1 mld euro lub 135,1 mld dolarów (wg kursów z końca omawianego miesiąca). Oznacza to, że dług SP zwiększył się w porównaniu z końcem 2004 r. o 18,7 mld zł (4,6%). 83,9% długu stanowiło zadłużenie z tytułu skarbowych papierów wartościowych, a 15% zadłużenie z tytułu kredytów zagranicznych. Udział pozostałego zadłużenia wyniósł 1,1%. Zadłużenie krajowe (wg kryterium miejsca emisji) to 297,4 mld zł, natomiast zagraniczne - 124,1 mld zł. (Źródło: MF)
Obecne zadłużenie zagraniczne Polski jest wynikiem brania kredytów na różne cele m.in. obsługę doradczą przy prywatyzacji, kredyty na restrukturyzację np. górnictwa itp.
Warto zauważyć, że wielu publicystów twierdzi, że to zadłużenie jest wynikiem spadku po tzw. długu gierkowskim. Jest to bardzo mylne stwierdzenie. Prawdą jest, że Polska w 1989 r. była w tzw. pętli zadłużeniowej, a narosły wówczas dług wynosił ok. 48 mld dolarów. W wyniku porozumień, "premii za obalenie komunizmu", część tego długu anulowano, a pozostałą cześć rozłożono na dogodne raty, spłacane do roku 2024. Trzeba jednakże podkreślić, że wartość tego długu miała pokrycie w majątku narodowym. Niestety, bezwolne poddanie się naciskom m.in. ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz nieodpowiedzialne decyzje naszych polityków spowodowały nie tylko karygodnie przeprowadzany proces prywatyzacji, ale również kolejne zaciąganie długów głównie, na szeroko rozumianą tzw. restrukturyzację.

Każdy z Was w czambuł potępia Gierka, ale są i pozytywne skutki działalności tow. Gierka. Ilu z Was mieszka w blokach wybudowanych za czasów komuny, ilu z Was stać by było teraz na kupno mieszkania własnościowego? Poniekąd to spłacamy własne długi, tanio dostaliśmy mieszkania, kredyt trzeba oddać. Zobaczcie jaki był dług na koniec lat 70-tych, a jaki jest teraz. Gdzie się podziewają pieniądze. Czy budują się miaszkania w takim tempie jak w tamtych latach? Nie, tylko dług rośnie w zatrważającym tempie.
Adamus, każdy człowiek ma wady i zalety, nawet Hitler i Stalin mieli zalety.


Pozdrowienia.
Ps. Nie mam skończonych studiów jak wielu z Was, tylko średnie wykształcenie, więc muszę posługiwać się wklejaniem, bo nie mam takich wiadomości jak Wy. Wykształcenie wyższe też pewnie niektórzy z Was zdobyli za czasów pogardzanej komuny.

Ogaksyr, chyba licho u Ciebie z tą pamięcią, nie było tak żle z tymi baleronikami i szyneczkami. Do kogo byś nie zaszedł na jakąś uroczystość, stoły uginały się pod rożnorakimi wędlinami, do szkoły czy do pracy nikt nie chodził głodny. Fakt, że trzeba było wszystko wystać, lub ewentualnie rodzinka blisko miasta. Byłem w dobrej sytuacji, bo pochodzę z okolic Łomży.

Pozdrowienia.

Te gierkowskie 48 mld - kazdy Polak wtedy poczuł pozytywnie, a kto "poczul' obecną, dziesieciokrotnie wiekszą "pożyczkę" nowych władz? Chyba tylko oni i i ch miliardowe fortuny (to nie jest wcale "kropla w morzu gospodarki" tylko jej znacząca część - ta przywłaszczona). Nikt mi nie wmówi, że milirdów mozna się dorobić w kilka lat uczciwą pracą, a jednak są tacy naiwni epatujący nas do tego teoriami ekonomicznymi.... a życie śmieje się i skrzeczy!

Zbych

"Adamus, każdy człowiek ma wady i zalety, nawet Hitler i Stalin mieli zalety."

No to postawmy im wszystkim pomniki i bijmy pokłony przez wzgląd na te zalety...

maciek, jasne że mieszkamy w blokach wybudowanych przez "komunę" i teraz spłacamy jak piszesz "poniekąd własne długi". I właśnie to jest bez sensu, bo czekają nas jeszcze całe lata spłat, a okazuje się, że w mieszkaniach mieszkają często ludzie, których na to najzwyczajniej nie stać.
Dzisiaj mieszkanie musisz sam sobie kupić, a kiedyś wszyscy je dla Ciebie kupowali (w szczególności ze składek emerytalnych, co dziś odczuwają emeryci) i dlatego dzisiaj buduje się je tylko dla tych, których je na nie stać. No bo jaka sztuka zebrać od wszystkich po np. 1000 pln i wybudować blok, a nastepnie mieszkania rozdać 'zasłużonym'? A tak postępowała ówczesna klasa rządząca: robotniczo - chłopska.
Co do zalet Gierka - piszę przeca, że był śmieszny. Co do Hitlera i Stalina to nie wiem, ale pewnie jest tak jak piszesz, że też mieli jakieś zalety.
Co do wklejania - spox, temat i tak się rozwinie, szczególnie jak do akcji wkroczy Zbychu ;)

Fakt, że byli zbrodniarzami to nie znaczy że nie mieli zalet jako ludzie, pomijając ich zbrodnie. Czyż nie byli dobrymi organizotarami i dobrymi mówcami, czy to nie jest dodatnia cecha ludzkiego charakteru. Za postawione pytanie na pracy maturalnej : "Czy Hitller miał zalety", odpowiedziałem : Nie. I za to miałem obniżony stopień z pracy maturalnej.
Inna sprawa że wykorzystali to do zbrodniczych celów.


Pozdrowienia.

No wiesz Maciek, rozumując w ten sposób, to 'kamienna twarz' podczas mordowania kogoś jest też zaletą, zwaną 'opanowaniem'. Tak więc sprawa zawsze będzie dyskusyjna.

Apropo matury,
właśnie w trójce podawali, że łomżyńscy tegoroczni maturzyści dali plamę na próbnej jak jasna ciasna!! :( Z biologii 67% zaliczyło, z matmy - 75 %!
Karygodne!
Szanowna Młodzieży! Nie przesiadywać w internecie tylko do książek i dalej jazda przysfajać te zdolności regeneracyjne stułbi i logarytmy z całkami!!!
Życzę Wam jasności umysłu i głodu wiedzy, nienasyconego, no i wiary w to, że się uda!


PS. Jak usłyszałam słowo "Łomża", jakieś ciepełko mię przeszło i uśmiechnęłam się mimo woli...:))

Autor: Zbych (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 30-03-05 12:07

Te gierkowskie 48 mld - kazdy Polak wtedy poczuł pozytywnie, a kto "poczuł obecną, dziesieciokrotnie wiekszą "pożyczkę" nowych władz?

Demokracja jak każdy system , ma wady i zalety. Wy widzicie w demokracji same zalety, a w komunie same wady. Bądźcie obiektywni.
Ciekawe, czy znajdzie się z jedna osoba, która mnie poprze?

Pozdrowienia.

Autor: ryskago (---.bphpbk.pl)
Data: 30-03-05 13:17

Apropo matury.


To proponuję dla Ryskago taki oto adres:

http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/slowniki/ortografia.htm

Pozdrowienia.

Łebski, ale i skromny ten Pan Maciej Miłkowski, nie powiem, nie powiem...:))

maciek, popiera Cię 80% Polaków (moim zdaniem - niestety). Cóż, w większości to Ci, którzy nie korzystają z netu.

No i nie bądź taki złośliwy...

Ano poprę Cię, Maćku!
To komuniści zaprojektowali i wybudowali NH.I udało im się to znakomicie!
Nie ma ci u nas zieleńszej dzielnicy, wygodniejszych, bo szerokich ulic, bloki (mówię o starej NH) zbudowane zostały z cegły, grube, solidne ściany, tu i ówdzie elementy architektury renesansowej...
Aaaaa co Wam bede truła! Jak ciekawi jesteśta, to se sami poczytata:

http://www.nh.pl/

http://krakow.naszemiasto.pl/archiwum/szukaj/?czysc=1&tresc_z=pomnik+gierka&g=19

Pod tym adresem znalazłem taki oto skrót artykułu:

"Przykłady kultu Edwarda Gierka są znane. Przyczyny też. Kiedy w Łomży powstało Stowarzyszenie Uhonorowania byłego I sekretarza KC PZPR, miejscowa dziennikarka napisała: Jezu! Jaki wstyd! Lamentowanie nie pomoże".
Widzicie, że i w Łomży jest towarzystwo wspierania budowy pomnika, to nie jest wcale nowy temat.

Pozdrowienia.

Ryskago, ja tam trochę pracowałem w N.H., mieszkaliśmy na os. Złota Jesień. Było to dość dawno, koniec lat 80-tych i początak 90-tych.

Pozdrowienia.

No to osiedle Piastów znasz?? No tośmy się pewnikiem mijali na ulicy nie wiedząc o tem, tyle, że ja dziecięciem byłam wówczas, ale w tych latach również pomieszkiwałam tam sobie...:)

Złego to on nic niezrobił.

Jak miasto ma pieniądze to niech postawi pomnik.

Temat napewno nie jest do śmiechu temat musi byc traktowany poważnie.

żadłuzenie to kraj przez niego ma, ale na pomnik chyba zasługuje to j juz sie tym niezajmuje komu pomnik postawic komu nie żeby to odemnie zależało to ja bym sam sobie pomnik postawil ale to zależy od kraju a nie odemnie.

Jeśli ktoś twierdzi, że komunizm miał jakiekolwiek zalety czy też zasługi proszę porównać sobie stopień rozwoju społecznego, gospodarczego, kulturowego czy jakiegokolwiek innego w NRD i RFN. Ten sam naród, ta sama historia, te same uwarunkowania kulturowe (mające decydujący wpływ na postawę wobez zmiany).
Kto na tym wyszedł lepiej?

Ptysiu: ....a Kto to jest Kraj?

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Nasz kraj.

Drogi Mad_Blunted_Jazz!
U nas to były przedpokoje komunizmu, które nazywały się "socjalizm". Komunizm był i to nie bardzo rasowy w ZSRR, ("każdemu wg jego zdolności, każdemu wg jego potrzeb");. Narzekacie, że u nas było źle, a co mają powiedzieć Rosjanie, którzy Polskę uważali za Amerykę. U nas nikt nie chodził głodny, bosy czy obdarty i nie było takiej nędzy jak teraz się szerzy, kto chciał pracować to pracował. Czy plusem nie jest zwalczenie analfabetyzmu.
Wg.Encyklopedii PWN w Polsce 1921 było 33,1% analfabetów, 1931 wskaźnik ten zmniejszył się do 23,1%; po II wojnie świat., w wyniku kampanii zwalczania analfabetyzmu przeprowadzonej 1949–51 oraz rozwoju szkolnictwa osiągnięto 1960 spadek poziomu analfabetyzmu do 2,7%; 1978 wynosił on 1,2% (w większości osoby w wieku 65 lat i powyżej).
Czy za niby komuny było tyle afer nie wykrytych, a ile zostało zmarnotrawionych pieniędzy. W 1980 roku Polska miała 20 mld dolarów długu, ale jak napisał Zbychu każdy z nas odczuł trochę dobrobytu. Teraz Polska ma dług 10-krotnie większy i nic nie zostało zrobione, a wręcz przeciwnie likwiduję się, w imię demokracji. Skąd wzięło się tylu nowobogackich, którzy podorabiali się fortun od zera. Ile zostało pobudowanuch mieszkań, a gdzie teraz są mieszkania, mało kogo stać najego kupno. Ogaksyr napisał, że gierkowskie długi będą spłacali nasi wnuczkowie. Teraźniejsze długi zaś prawdopodobnie nasi praprawnuczkowie.


Pozdrowienia.

Aleś Pan na koniec przypalił Mad_Blunted_Jazz :(( No, nie! To ten doktoracik to faktycznie - ino jakijście majaczenie na horyzoncie.

cyt:

Autor: Mad_Blunted_Jazz (---.lom.vectranet.pl)
Data: 30-03-05 16:19

Jeśli ktoś twierdzi, że komunizm miał jakiekolwiek zalety czy też zasługi proszę porównać sobie stopień rozwoju społecznego, gospodarczego, kulturowego czy jakiegokolwiek innego w NRD i RFN. Ten sam naród, ta sama historia, te same uwarunkowania kulturowe (mające decydujący wpływ na postawę wobez zmiany).
Kto na tym wyszedł lepiej?

Jeżeli twierdzisz, że oba te kraje miały po wojnie porównywalne szanse rozwoju, to ręce opadają i koniec dyskusji. W oba wpompowano wiele. Tylko dlatego, aby pokazać wyższość komuny nad komuną zachodnią (lub odwrotnie). Ino, że w wypadku NRD było to jakieś kilkadziesiąt miliardów w walucie (sic) - rubli transwerowych, a RFN - USD. Jakby nie duzo, ale waluta co by trochę inna! A odnośnie wątków społeczno - kulturowych to może już inna sprawa. Nie czuję klimatu... myślisz, że niemiecka społeczność zachodnia więcej jakiegoś kultu nabyła ? Nieee, chyba że okultyzmu. (a tak b. serio w NRD-owskiej TV dobre radzieckie filmy i marne amerykańskie w RFN-owskiej). Tyle. Proszę o tytuł mgr.

ADALL

Witaj Adall, co się stało, już się za Tobą zaczynałem tęsknić. Może Ty staniesz w mojej obronie. Nie był to idealny ustrój, ale też nie był najgorszy. Co sądzisz? Pisz prawdę nie owijaj w bawełnę.

Pozdrowienia.

Dziś nie mam za bardzo czasu. Godzinkę temu z Chicago przyleciałem. Ale jestem za !! A co tu się dzieje ?? Qrde, muszę trochę poczytać ! Ja jestem za starym ustrojem i popieram pomnik. Wybieraj Maciek lokalizację. Będziem budować !!

ADALL

U mnie nie za bardzo z funduszami , ale może Ryskago solidna pracownica banku pomoże załatwić jakiś kredyt niskooprocentowany. Myślę że na lokalizację nadawałby się parkprzy Alei Legionów, wrony miałyby dużo miejsca do siadania i Ogaksyr by sobie z wiatrówki postrzelał.

ADALL: nie wiem, co chciałeś rzec, poza tą prośbą o mgr :)
oczywiście, że miały inne szanse rozwoju - i to jest własnie przekleństwo komuny, Gierka i jemu podobnych. Przez to właśnie jest tak, jak jest. W Niemczech chociażby jest chyba lepiej - isn't?
Postawicie pomnik - ja go farbą zrobię :) jak za starych, dobrych czasów (pamiętacie okrzyki: chodźcie z nami, dziś nie biją?).
Pozdrawiam.

A jakiż to niby kredyt miałabym załatwić?? Samochodowy? hipoteczny? A może konsumpcyjny? Konsumpcyjny to by może i dali, jeśli uzasadnię, że pod pomnikiem będą spożywane przez Łomżyniaków kanapki w czasie lunchu :)).
A jeśli chodzi o przeciwników pomnika, to jeśli ich przekonamy, że wrony będą z nim robiły to samo co gołębie na krakowskim Rynku z "Adasiem", to myslę, że przeciwnicy rychło zmienią się w zwolenników...:D

OOO! ADALLek!
Jakże tęskniłam za tym wcieleniem!! :D
A jak tam w Chicago?? Z DaSto żeś się przypadkiem nie widział??

No racja Rysiu, jeżeli pomnik postawią niedaleko cmentarza (tam jest masa kawek załatwiających swe potrzeby fizjologiczne) - to nie protestuję :)

Pozdro.

O! Widzicie! Jeden już przyklasnął temu pomysłowi :)).

Adamus, nie jest to dobry pomysł, a nuż weźmie się nawróci i zostanie wierzący,a ktoś może uznać że jeżeli stoi na cmentarzu to jest święty i będą modlić się pod nim. Tak naprawdę to jeszcze kiedyś to rzeczywiście postawią pomnik tow. Gierkowi jak będzie się działo w Polsce jak dotychczas. Narodowi cierpliwość może się skończyć. W Łomży już była taka propozycja tylko władze miasta nie zgodziły się.

Pozdrowienia.

maciek: jeśli będzie się działo jak dotychczas, to i krzyżakom pomniki stawiać będą :)

Ludzie tak kojarzą: kiedyś było "dobrze", więc to, co nowe, czyli "Balcerowicz, komputery, prywatni inwestorzy, internet itp." sprawia, że zrobiło się "źle". No więc to, co nowe, tępic należy.
Ale ja podkreślam - nie dajcie się zwieść SuperExpresowi i "Faktom&Mitom" - oni upraszczają strasznie i to, co dla ludzi prostych wydaje się być oczywistym, dla ludzi myślących już tak oczywistym być nie powinno.
Pozdro

hohoho !! Witaj Ryskago ! :)) Kopę lat. W Chicago byłem krótko. Nawet sam nie przypuszczałem, że tak nagle polecę. Co nowego w wirtualnym świecie ? Patrzę, że Maciek ma sie dobrze. A nasi małolaci z forum ? Nie było mnie bądź, co bądź - jakiś czas...

A co to za swołocz się za mnie podszywa ??? :(( Ty Ogaksyr też byłeś/byłaś w Chicago ?? Zara, zara......... a co to za nick. Ryska... to Ty jesteś ?? Nic nie rozumiem, ale pozdrawiam Cię serdecznie Ryskago :))... Maćka zresztą - też !

ADALL

ADALLek,

A te hasełka to Ci się nie mylom?? No chyba, że do każdego nicka masz te same (hasełko)...:))
A ta podróż do Chicago, to chyba astralna była... Czy tak??

albo mam rozdwojenie jaźni albo Gosia się nam powieliła. Ino tak jakoś od tyłu jest teraz. Ale chyba nie. Bo przecie ona IP ma inne. To juz nie wiem..., nie ważne przecie. DaSto nie spotkałem, on teraz jakis niedostępny chwilowo.

ADALL

Przestańcie kręcić, bo tu już nie wiadomo kto kim jest. Maciek to jest Maciek. Ryskago, we własnej osobie sądząc po jej postach, a reszta to wielka niewiadoma, chyba duchy piszą. Czego tak się ukrywacie, ktoś Was wyśledził. Adall, Ty byłeś w Chicago jak ja na księzycu. Wybywam, idę trochę popracować na działeczkę. Do zobaczenia wieczorem .

Pozdrowienia.

No to Maciusiu, powiem Tobie (bez ogródek): miłego gmerania w ziemi ogródkowej :). Chwastów wprawdzie jeszcze chyba ni ma, ale gdyby czasem były jakie, to se nie pomyl z... np jaką marcheweczką, kiedy będziesz o nas myślał, jeno skup się na robocie...:))

ADALLuś,
Z IP to tyż nie takie pewne, bo jak wiesz Gosia-Ryskago już kiedyś wystąpiła pod takim IP (---.internetdsl.tpnet.pl), więc... chłoliera to chiba ja jestem... Miesza mi się... Już sama nie wiem kim jestem i co ja tutaj robię???

Oj Adall zamieszałeś z lekka ;) Maciek miłej pracy na działce :)

Wracając do tematu, nie wiem czy wiecie, że jeden z bloków na Słowackiego był uroczyście oddawany do użytku przy wspóludziale właśnie tow. Gierka, były kwiaty, czarne wołgi itp. Zaletą jest to, że budowlańcy nie byli pewni do której klatki ów towarzysz wejdzie i postarali się jak nalezy w całym budynku. Płytki PCV i stolarka okienna do dziś dnia się trzymają podczas gdy w młodszych budynkach już dawno spróchniały :) Skad to wiem? Mieszkałem w tym budynku przez 20 lat :)

Pozdrawiam

brawo Maciek masz racje, wsciekłe prokapitalistyczne psy z piną na pysku zagrzyza wszystko i wszystkich co choć dobrego powiędzą o okresie Gierka. A prawda jest w sercach wielu POLAKÓW KTÓRZY CAŁKIEM INACZEJ PATRZĄ NA TAMTEN OKRES I WBREW SZCZEKANIOM TYCH KUNDLI POZYTYWNIE GO OCENIAJĄ.

nazis

ADALL... o to własnie chodzi, która część Niemiec rozwineła się lepiej przez lat 50? Które instrumenty gopodarcze były skuteczniejsze?
Post miał na celu pokazanie wyższości jednego sposobu myślenia nad drugim. Pokaż mi choc jeden kraj, który wyszedł dobrze na czerwonej rewolucji?

cyt: " Proszę o tytuł mgr" i kto to mówi? Ten, który nie widzi różnicy pomiędzy słowami "<kulturowy> a <kulturalny>.

cyt: "Jeżeli twierdzisz, że oba te kraje miały po wojnie porównywalne szanse rozwoju, to ręce opadają i koniec dyskusji." - w którym miejscu postu to twierdzę? Kto stworzył lepsze szanse do rozwoju? Wschód czy Zachód?

cyt: "Ja jestem za starym ustrojem i popieram pomnik" - pożyczyć na bilecik do Korei Płn. w jedną stronę?

Co do majaczenia... Majaczysz komunisto ;-)

Widzisz Vladislav na co Ci przyszło?? Od komuchów Cię wyzwano...:(
A było się przyznawać do baleronowo-szyneczkowych sentymentów?? :D

Co do zalet komunizmu, to tak już jest w przyrodzie, że wszystko ma swoje "wały" i zalety. Komunizm też. Założenia miał dobre. A że był utopijny, to już inna sprawa. Pytanie, czy chcemy powiedzieć: "Komuno wróć!" Jeśli tak i jeśli dużo takich ludków jest, to rzeczywiście narasta niepokoik leciutki. Ale z tego, co zakodowałam Vladek się tak nie wyraził...
No chiba, że coś umknęło mej uwadze...:)

Ryskago cały czas mnie z kimś mylisz ale to nie mój problem

nazis napisał:
A prawda jest w sercach wielu POLAKÓW KTÓRZY CAŁKIEM INACZEJ PATRZĄ NA TAMTEN OKRES I WBREW SZCZEKANIOM TYCH KUNDLI POZYTYWNIE GO OCENIAJĄ.


:)
dobre, bo śmieszne :)

Oooops, sorki! Oczywiście rzecz tyczyła się ADALLka...:))))

nazis: chyba w niedzielę (?) był taki film Bareji pt. "Miś". A jest jeszcze taki: "Rozmowy kontrolowane", też Bareji, że o "Rejsie" nie wspomnę.

Te filmy są śmieszne. Dlaczego? Bo komuna to jeden wielki śmiech (poza ludźmi, którzy w niej żyć muszą, im juz nie do śmiechu).

Pozdro.

http://trip-hop.info/forum/viewtopic.php?t=528

dla cierpiących na nostalgię... ;-)

Gierek byl jak kazdy polityk i dobry i niedobry, to bardzo oczywiste, hehe
ale proponuje postawic pomnik mocherowego beretu jako pomnika nowej ery i ciemnoty polskiego narodu..... oczywiscie nie mowa tu o panach po studiach co sie panosza jacy to nie fajni sa, skromnosci troche.

pozdrawiam

A kto tu jest po studiach?
Towarzysze, z "Panami" i "studentami" to My skonczylyśmy w 45 roku.
po co to takie nieróbstwo i kułactwo panoszy sie po tym świecie. Robotnik z odciskami i baba-rolnik z białymy łydkami - ot to jest to...

:DDDDDDDD

Temat sie nieźle rozkręcił :D

Re: Adamus
Sorki,ale muszę, bo uwielbiam polski film...
"Rozmowy kontrolowane" wyreżyserował Sylwester Chęciński, ale też są świetne i śmieszą absurdem PRL-owskiej rzeczywistości.

Pzdrawiam:)))

OOOppps,
rzeczywiście - sprawdziłem. Jasta -- thx.

Polska bieda 2005-02-21 (10:23) Nasz Dziennik


Ostatni raport Głównego Urzędu Statystycznego na temat zamożności Polaków przynosi zatrważające dane. Wynika z niego, że 5 milionów z nas, czyli prawie 15 proc. Narodu Polskiego, żyje w skrajnym ubóstwie.
Ponadto, biorąc pod uwagę ustawową granicę ubóstwa, poniżej tego wskaźnika dochody ma niemal 8 milionów Polaków, czyli niemal co piąty nasz rodak. Zatrważające jest, że sfera biedy zamiast maleć, rozszerza się. Jednocześnie rosną dochody nielicznej grupy ludzi zamożnych. Polska zaczyna pod tym względem przypominać niektóre kraje latynoamerykańskie i wiele państw afrykańskich oraz azjatyckich. Jeżeli nie zaczniemy realizować prospołecznej polityki gospodarczej, jeżeli nie dojdzie do bardziej sprawiedliwego dzielenia dóbr, już wkrótce możemy stanąć przed poważnymi problemami i konfliktami społecznymi, których nie będzie w stanie powstrzymać żadna partia.

Zobaczcie, jak ludzie żyją w tej Waszej idealnej demokracji. Na lepsze to się nie zanosi. Zaraz niektórzy mnie skrytukują że internet to w 80% śmietnik, ale ni ma dymu bez ognia. To tulko fragmen większej całości . Reszta jak kto ma ochotę przeczytać. Adres poniżej:


http://www.wirtualnapolonia.com/teksty.asp?TekstID=8547

Pozdrowienia.

Maciek.... nie będzie żadnego dymu. Niedługo starsi i mniej odporni powymierają. Zacznie się niż demograficzny (w całej Europie także). Małolaci zaczną pracować także za granicą. Bezrobocie zacznie spadać (politycy oczywiście będą chcieli to własnym zasługom przypisać). A Polacy przeżyli już niejedną biedę. Zacisną paski i przetrzymają tą także. Szkoda tylko, że my weterani już tego nie dożyjemy. Ale dla nas zacząłem budować pomnik Edka Gierka. Być może stanie jeszcze dziś !! Pozdrówka

ADALL

Może i przetrzymają, ale jak już napisał Adamus

"maciek, popiera Cię 80% Polaków (moim zdaniem - niestety). Cóż, w większości to Ci, którzy nie korzystają z netu".
Jak te 80% znajdzie człowieka podobnego do Wałęsy, to może być nie wesoło. Ile tego poniżania mogą ludzie wytrzymać?


Pozdrowienia.

Nop tak Maciek, będzie niewesoło, ale dla kogo?
Dla tych 20%, którzy jakoś tam wolą demokrację niż totalitaryzm? No właśnie nie.
Będzie dobrze dla tych, co chcą powrotu do Rumunii epoki Causescu, nacjonalizacji i reformy rolnej, co kolwiek dla tych ludzi miałoby to oznaczać. Po prostu: jest źlem, gorzej więc być już nie może, to pogońmy "studentów" i "Panów", jak ktoś tu już to napisał.
Pozdro.

Popieram cię adamus. Witaj ze swoimi poglądami w rodzinie ! Tesz jestem za tym, aby wreszcie pokazać wszelkiej hołocie, magistrom i kułakom - gdzie ich miejsce! Kiedyś wszyscy mieli równo i było dobrze. A teraz jak zdobyli wykształcenie to tylko bezrobocie wzrosło. Jedzie taki - jeden z drugim albo nawet i trzecim - merolkiem albo beemką i żadnego poszanowania nie ma dla starszych. Jakby dostał pałą od ZOMO-wca po karku, to od razu szacunku by dostał i wtedy właśnie sprawiedliwość społeczna by wróciła !! :)

ADALL

Właśnie.
uczą się, uczą, później mają wysokie pensje, jeżdżą sobie na "wywczasy", jedzą szynkę i kiełabsę, a my co?
Wiadomo, w szkole nie szło za bardzo, ale czy to ma stanowić o mojej pozycji społecznej? Nie chciało mi się iść na studia, ale czy przez to mam kopać dołki? Niech studenci kopią dołki i siedzą na bezrobociu, a my, po podstawówkach powinniśmy być prezesami i dyrektorami. bo jak nie, to ni ma na tem świecie sprawiedliwości.
No i zapomniałbym - Balcerowicz MUSI odejść.

Racja, no bo co to za różnica czy siedzom doma na stołku kuchennym, czy w fotelu prezesa - i tak siedzom i dłubiom w nosie, czy to tu, czy tam...

Zróbmy przerwę w dyskusji na ten temat, lepiej pomódlmy się za papieża, chociaż może tym ulżymy papieżowi w cierpieniach.



Ps. To nie jest żart na Prima Aprilis! Nie myślcie że ja jestem zawziętym komunistą.

Nieee, no nie myślimy...

Nauka kościoła (i pierwotne komuny chrześcijańskie) niezwykle bliska jest ideologii komunistów. No i dlatego tak ze sobą walczyły (nie mogły sie uzupełniać, tylko rywalizowały ze sobą).

Ale kto sobie zdaje z tego sprawę :(

No i istotnie, pomódlmy się za zdrowie Papieża.

Dużo zdrówka Ojcze Święty.