4lomza.pl/

Co myślicie na temat osób pracujących w Urzędzie Pracy?
Dla mnie to jakiś obłęd. Po ostatniej wizycie jestem załamana.
Młode, wytapetowane lalunie, mało bystre i nie kompetentne w tym co robią.
Nie wiem po co one tam siedzą skoro i tak nic nie wiedzą . Podstawowe pytania dotyczące rejestracji lub przeprowadzanych tam kursów sprawiają im trudność. wydzwaniają od pokoju do pokoju by uzyskać odpowiedź, a ty człowieku czekasz,bo pani nic nie wie.
A wchodząc do jakiegoś pokoju musisz niestety czekać bo pani jest zajęta prywatną rozmową z koleżanką i piciem kawy.
Wyprawa do UP zajmuje przeciętnie 3 godziny, bo wysyłają cię od jednego do drugiego pokoju. Na samym wejściu słyszysz, że proszę "chwilę" poczekać. Drogie panie bezrobotni to też ludzie i proszę zrozumieć, że nie mają czasu by cały dzień poświęcać na wizytę w UP.

:)))))))))

rozumiem ze nie masz pracy, lecz gdy ja zdobedziesz -odmowisz kazdy poczestunek herbata be dokonczyc rozmowe z klientem?
zastanow sie ludzie w urzedach to nie roboty i swoj rozum maja,

Tak TAk taka jest prawda ktoś tym poje.anym urzędasom powinien utrzeć nosa.
a ty "jasiu śmietano" lecz główkę tu nie potrzeba takich patałąchów jak ty

denver nei klam ;)))))))))0

ggowno prawda

to co ty nie wiesz że połowa pracowników w urzedzie pracy to stażyści? to się nie dziw że oni nic nie wiedzą.

he he wiecie co w tym jest troche racji, ale nie do konca. Sama pracuje w gabinecie stomatologicznym i powiem wam szczerze, że przez cały dzien nie ma czasu nawet kawy wypic, ostatnio odwołał nam sie jeden pacjent i zrobiłysmy sobie herbate i chciałysmy zjesc kanapki. Nie zdążyłysmy udryzc kawałek bułki juz wbiegł kolejny pacjent. Przeprosiłysmy grzecznie, powiedziałysmy ,,prosze chwilkę poczekac tylko dokonczymy kanapki" pacjent powiedział, dobrze poczekam, a wychodząc mruknął pod nosem ,,nic nie robią tylko by ciągle kawe piły i jeszcze czekac każą.." Przykład z życia. Tak więc to nie do konca tak jest jak piszesz... :)

Co masz zrobić dziś, zrób jutro. Będziesz miał dzień wolnego ;)

Po co wogóle jest ten Urzad Pracy. I tak ci pracy nie dadzą.Kupa legatów i obiboków siedzi i birze nasze pieniądze.Te kobiety są tak cieme i nic nie wiedza Ganiają z jednego pokoju do drugiego. Oiją kawę, malują paznokcje i opowiadają sny.Terzeba rozpieprzyc to towarzystwo.

burdel

Cieszę się , że jesteście takiego samego zdania jak ja, bo co się tam dzieje to ludzkie pojęcie przechodzi.
A kawy nikomu nie bronię pić , ale te laski się z tym obnoszą bo one są kimś i im wolno, a ty jesteś tylko bezrobotnym....

przyjdzie koza do woza zobaczysz ze bedziesz miała okazje sie im odwdzięczyc w przyszłosci ;) Zawsze tak jest :)

Co masz zrobić dziś, zrób jutro. Będziesz miał dzień wolnego ;)

i tak najlepszy z tego urzędu to jest chyba niejaki pan od archiwum. przypuszczam ze jest emerytem niby pracującym, bo tego co on robi nie można nazwać pracą. chyba jemu się tam nudzi. za każdym razem jak jestem w UP to widzę jak się szwęda z pokoju do pokoju na plotki z babkami a wszystko za niego robi stażysta. jak jemu się nie chce pracować to jest tysiące młodych ludzi chętnych na jego miejsce.

qaz

Autor: qaz0077 (---.elomza.pl)
Data: 11-05-10 16:40

i tak najlepszy z tego urzędu to jest chyba niejaki pan od archiwum. przypuszczam ze jest emerytem niby pracującym, bo tego co on robi nie można nazwać pracą. chyba jemu się tam nudzi. za każdym razem jak jestem w UP to widzę jak się szwęda z pokoju do pokoju na plotki z babkami a wszystko za niego robi stażysta. jak jemu się nie chce pracować to jest tysiące młodych ludzi chętnych na jego miejsce.

qaz




o co Ci chodzi z zacnym panem emerytem,
zabierzesz mu stanowisko, a lata jakie przepracowal sie nie licza?