4lomza.pl/

Witam,
Chętnie zakupię nie potrzebne już komuś przynęty wędkarskie. Mogą być to wszelkiego rodzaju gumy, blachy, woblery itp.
Zainteresowanych proszę o kontakt patrol1992@gmail.com

na zywca lapij szaki ;D

Na żywca też łapię, ale ogólnie wolę się pobawić na spinning

wsadzisz sznurek elektryczny do ziemi po deszczu, na pewnoe cos wyjdize

szczebiotka napisał(a):

> wsadzisz sznurek elektryczny do ziemi po deszczu, na pewnoe cos
> wyjdize
wsadzic sznurek to ty mozesz wiesz gdzie
nawet nie masz pojecia jaka jest satysfakcja jesli zlapiesz jakas rybke sam a nie wybierzesz ja z rzeki po jakims prodzie albo z siatki
a przynety kolego no to do wedkarskiego skocz i zakupisz co tylko bedzies chcial

I love TRANCE czyżbyś kłusował skoro wiesz jakie to uczucie wybierać rybę z siatki?

Podaj maila to podeśle tobie fotki , bardziej sprecyzuj jakie przynęty cię interesują.

Pamiętam jak w wieku 13 lat łowiłem na grunt w Narwi.
Czasem spławik.
Na początku była nauka,a potem wyciągało się fajne okonie,płotki,krąpiki,leszcze jak się nie mylę.
Ogólnie fajny relaks,może kiedyś wrócę do wędkowania,wrażenia też zwłaszcza jak trzeba było uciekać przed kanarami :D

I love TRANCE.. szczebiotce raczej chodziło o robaki na przynętę.. a nie o ryby.. ;p ryby żyją w wodzie, a nie w ziemi :)

Piszę poprawnie po polsku.

moj znajomy, na motorkun takim komarze na pedaly, jezdzil co tydzien na ryby o 4 rano
przywozil duuuuuuze karpie, a potem wsadzal je w sloiki z octem
a na przynete stosowal te glizdziachy, slizgie parabolce

Zainteresowani niech odezwą się na maila patrol1992@gmail.com ;]

Mam kilka przynęt. Przyjdź na mecz ŁKS-u na 17stą to jakoś się złapiemy ;)