4lomza.pl/

I jak wam idzie?
Ja płynnie przeszedłem z 1 paczki fajek dziennie do 3ml płynu/dobę.

W tym temacie możecie składać mi gratulacje ( ;] ) i dzielić się własnymi wrażeniami związanymi z e-paleniem.

Pozdrawiam.



_____________________
one track, one thruth.

the thruth tracker

^ nie, dziękuję. inne stany świadomości zwiedzam tylko z "Wyborowym".

_____________________
one track, one thruth.

the thruth tracker

Ja osobiscie nigdy nie palilem jakos to mnie nie kreci ale....koledzy w pracy dokladnie trzech probowalo....dwuch juz wymieklo wrocilo do nalogu niestety. Jeden narazie sie trzyma ale zrobil sie nieznosny... :)
Wiem ze jest ciezko ,chociaz sam przez to nie przechodzilem,ale widzialem wiele ludzi z moim ojcem na czele jak walcza z nalogiem... ;)

Ziemia jest piekłem innej planety.

No ja w zasadzie nie skończyłem z nikotynizmem, ale palenie rzuciłem.

fajek elektroniczny to pierwszy substytut palenia (próbowałem gum i innych takich), który zadziałał w moim przypadku. a rzucałem nie raz... (paliłem 10 lat). jest to faktycznie b. trudne, tjm. Balthazar.

mija drugi miesiąc praktycznie bez dymu - lepiej się czuję, mam więcej energii, nie śmierdzi dymem w aucie, nie czuć dymu ode mnie.
polecam.


p.s. uważajcie na te tanie badziewie z allegro, które się psuje i nie daje ani smaku, ani wrażenia "napalenia się". kupujcie tylko dobre, trochę droższe e-papierosy.

_____________________
one track, one thruth.

the thruth tracker

kumpel też już od tego elektryka szczególnie podczas spożywania alkoholu robi się nieznośny, że czasem mam ochotę zayebać w pysk

Czesio mam to samo dlatego nie latam na piwko z tym panem hahaha...

Ziemia jest piekłem innej planety.

e-palę już od 10 marca. Na początku było hybrydowo a po 2 tygodniach odstawiłem całkowicie analogi i jest super.

A ja rzucam bez e-papierosa ale z Tabexem. W niedzielę minie 3 tygodnie bez palenia (paliłam 14 lat) :D Ja walczę nie tylko z nałogiem ale i z odruchem trzymania papierosa :) A piwko bez fajki smakuję wyśmienicie :D

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Witam ,również polecam Tabex wziełem pół pudełka czyli 50 tabletek przez tydzień chyba i tak jednego dnia 3 fajki drugiego 2 a ostatniego pół zapaliłem to aż mi się nie dobrze zrobiło i nie pale już 2 miesiące prawie za 50zł prawie i nie ciągnie do palenia nawet przy piwku , ale odruchy i przyzwyczajenie niczym nie wyleczy się ja już miałem tak że co dzień wieczorem wychodziłem na papierosa do okoła bloku i to było moje takie dotlenienie a teraz odechciało mi się krążyć no cóż coś za coś ważne żeby znaleść zajęcie i zając ręce :P