4lomza.pl/

Gdzie można znalezc jakoś pracę za biurkiem po liceum lub co jeszcze proponujecie by skończyc jakoś szkołę gdy nie ma się matury ???
nie chodzi mi o duże zarobki..
może jakieś studium lub kursy ??
i gdzie można se porobic takie papierki by znalezc coś sęsnego????
//nie podchodzę do matury ze względu na matematykę //

Eloo

Bynajmniej nie w łomży..

Pomysłowo.

że jak ?? w biurze ??? W Łomży w biurze jest problem jak masz mgr a co mówić o samej średniej. No chyba że po znajomości. To jest inna sprawa.

widzę poczucie humoru dopisuję :D:D:D

Jak cokolwiek dostaniesz to się ciesz.

człowiek lasu

Niestety, w Polsce, czyli także w Łomży jest zdecydowanie mania wykształcenia. Do byle prac wymagają matury i jakiegoś tytułu. Moim zdaniem robisz błąd nie podchodząc do egzaminu maturalnego. Trochę wysiłku i da rade go zaliczyć. A jak się nie uda to zostanie Ci to samo co byś nie pochodził, czyli reasumując nic nie tracisz, a możesz zyskać.

Bynajmniej nie w woj. Podlaskim

Widzę Edytch, że się motasz... (w kilku ostatnich postach).

Musisz dokształcić sie z matematyki, są różne kursy (np. na Wyszyńskiego) są też bezpłatne współfinansowane przez Unię Europejską (były ostatnio w Ekonomiku)
Najtaniej poszukaj kogoś ze znajomych, kogoś kto jest dobry z matmy i może zdaje maturę w tym roku, może pouczycie się razem.

Bierz się do nauki, zdawaj maturę, licencjat i może wyjdziesz na ludzi. Inaczej praca w sklepie na kilka lat (jeśli masz prezencję i miły sposób bycia). Życzę sukcesów.

jak za biurkiem to:
- lidl
- polo
- stokrotka
- biedronki
- kaufland etc.
tam nie trzeba znać matematyki, kasa sama dodaje i odejmuje, a swoją nieznajomością ortografii również się nie zbłaźnisz, co właśnie zrobiłaś pisząc "sęsnego"

Możesz za biurkiem wykonywać pracę chałupniczą tj. skręcanie długopisów. Można znaleźć ogłoszenia w sieci tego typu ;)

edytch

" gdzie można se porobic takie papierki by znalezc coś sęsnego???? "


Edytch - nie papierki tylko dokumenty, wyraz "sęsnego" oraz " se " też wymaga poprawy.

Musisz nad sobą popracować, bo zostaniesz bezrobotna na długo.

Powiem Ci tak, jak mi powiedział mój wykładowca na studiach, co można robić w Polsce z wyższym wykształceniem. Cytuję:

"Co będziecie robić po studiach? Więc panowie to do łopaty, jeżeli przeczytają wcześniej instrukcję obsługi, a panie... hmmm... to na ulicę, ewentualnie do pilnowania dzieci"

Oczywiście to była metafora, która miała na celu pokazać że w Polsce rynek pracy jest tak chu... że nawet kończąc studia, znalezienie pracy graniczy z cudem. I tak też jest. Więc człowieku robisz błąd nie podchodząc do matury bo to jest podstawowy papier żeby o czymkolwiek myśleć. Do biura ? Po gimnazjum ? Weź przestań, bądź realistą. Nie spieprz sobie życia już na starcie (ps. my mieszkańcy Łomży i tak mamy już nieciekawą sytuację mieszkając w tym mieście). Zamiast myśleć o pracy to w książki.

mam dla ciebie ofertę pracy biurowej - noszenie biurek w meblowym..!!

dzis wykształcenie to wsadz sobie w d ... dzis trzeba sie na czymś znać, albo być szybko kumatym

szpenio - człenio!!!!

Nie podchodzisz do matematyki, bo za trudna mam rozumieć?
Widział ktoś z Was przykładową maturę z matematyki, którą maja pisać tegoroczni maturzyści?! Żeby takiej matury nie zdać przynajmniej na te 30% to jest na prawdę szczyt lenistwa. Po co się pchać do liceum jak się nie ma ambicji na napisanie matury? Zawodówka, ot co.


_____________________

Ale to tylko moje zdanie :)

Znaczy jest duch w narodzie, optymizm i nadzieja :-)

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)

Jak jestes atrakcyjną kobietką to popytaj w okolicznych plebaniach,moze potrzebują gosposi

do lopaty

do: Ty.Przeciez.Wiesz matura z matmy to nie taka prosta sprawa jakby Ci się mogło wydawać zapewne jesteś starsza/y i nie musiałaś/eś zdawacć matmy więc nie mów, że jest prosta i że jak ktoś nie podchodzi to jest leniem, bo tak nie jest. u mnie w szkole ostatnio byla "PROBNA" matura z matmy i szczerze wątpie żeby ją większość zaliczyła

:)

Nie ma lepszej inwestycji niż inwestycja we wsłany intelekt, edukację, etc.
Raz zdobytej wiedzy nikt nam już nie odbierze.

Mając możliwość podejścia do matury, a następnie możliwość darmowego studiowania chociażby w Łomży, dziwne jest, że nie chcesz podążać tą ścieżką.

Tym bardziej, że nie grzeszysz znajomością ojczystego języka pisanego oraz realiów otaczającego Ciebie świata.

Do książek i koniecznie restrukturyzacja toku myślenia.

Matura z matmy to pikuś. U mnie w klasie wszyscy zaliczyli próbną a jest to technikum

mowie Ci ze znajdziesz prace...............
ale nalezy sie jeszcze sprzedac' to tez potrafisz

Ambitna dziewczyna jest nie ma co ;) Nawet do matury nie chce podejść,a już o pracy za biurkiem myśli... ;D

do łopaty

Za biurkem ? moj znajomy ma prace za biurkem siedzi 8 godzin za biurkem i szczerze ma dosc tylko wrzody na dupiee robia sie i wzrok traci od komputera i problemy z kregoslupem no ale placo a ma technikum z studium elektro cos tam.

Tak się składa, że w tamtym roku pisałam maturę na starych zasadach(czyt. matematykę wybrałam sama, nikt mi nie narzucił wyboru) Teraz studiuję techniczny kierunek, także była to przepustka na te studia.
I uwierz mi matura z matmy, którą ja pisałam to był lajt a ta tegoroczna wgl się umywa tam nie ma NIC trudnego. I nie jestem nie wiadomo jakim orłem z matematyki, dopiero teraz widzę co to znaczy "nie rozumieć zadania z matmy".
Rozwiązywałam tez w tamtym roku przykładową matmę 2010 i na prawdę wiem czego można się spodziewać w tym roku w maju.

A matematyka to nie tylko liczby i zadania a umiejętność rozwiązywania problemów, a tego droga młodzieży Wam brakuje. Z całym szacunkiem, ale licea, matura i przede wszystkim studia nie powinny być dla wszystkich. Nie chodzi o to, żeby przechodzić z klasy do klasy czy zdać tą maturę na 30%, ale o to by mieć jakieś "pojęcie" o tym, czego się uczy. To ma się przydać w życiu, a nie pozwolić na zrobienie matury/magistra i bujanie się z papierkiem w ręku. To mija się z celem.


_____________________

Ale to tylko moje zdanie :)

prędzej pod biurkiem

Rozumiem, że ludzie bali by się matmy, jakby była taka jak np 4 lata temu, od tamtej pory zarówno matma podstawowa, jak i rozszerzona każdego roku są coraz łatwiejsze... Obecna matura z matmy na poziomie podstawowym to chyba jakieś jaja są... Jeśli tak dalej będzie to niedługo dogonimy USA pod względem edukacji...

Nie chcę nikogo urazić, ale albo trzeba być skończonym idiotą, albo totalnym leniem i ignorantem, by tej matury nie zdać...

___________________________________________________________
-->>SMSy<<--

Ja bym całej tej hołoty nie słuchał na twoim miejscu, tylko jeżeli masz łeb na karku to jedź za granicę, zgarnij trochę kasy na początek i rozkręć jakiś biznes. Wstrzel się w niszę. Nie zdana matura o niczym nie świadczy. Onassis nie umiał czytać i pisać a wydymał pół biznesowego świata i był miliarderem. Wystarczy chcieć. A wielkich magistrów zza biurek serdecznie pozdrawiam i hemoroidów życzę od nadgodzin na krześle :)

A do matury dostajesz książkę wzorów więc ja bym próbował na twoim miejscu

Ewelina-a Ty nawet tutaj się wymądrzasz oj ;)

Gwiazdko Łomżyńskiej uczelni ;D

To Ty qr a do matury nie podchodzisz tylko po mieszkanie komunalne? Gnać takiego gnojka!!!!!!!!!!!!!

Panie Zenit od ósmych cudów świata, piesków na rękach u wrażliwych panienek i sexi fot na o2, pan się nie udziela w wątkach o których pan pojęcia nie ma.


_____________________

Ale to tylko moje zdanie :)

Rozpocznijmy od tego, że wykształcenie nie powinno być obowiązkiem a przywilejem. Nie powinniśmy nikogo zmuszać do zdawania matury. Matura natomiast powinna być egzaminem, którego nie powinien zdawać każdy. Poprzeczka powinna być zawieszona tak wysoko, żeby posiadali ją jedynie ludzie reprezentujący względny poziom intelektualny. Obecnie mamy z tym w kraju wielki problem, z którego również rodzi się bezrobocie.

Aktualni studenci WSA, Jańskiego itp. za parę lat będą okupować UP, a ich przedsiębiorczy i "obrotni" koledzy po zawodówkach będą "kręcić lody". Każdy powinien iść swoją drogą, ale obierając daną ścieżkę, nie kierować się najprostrzą linią oporu, bo sukces tkwi tam, gdzie jest wysiłek i pot ;)

Dlatego też, jeżeli edyth chce iść do pracy, to niech idzie :) Na pracę za biurkiem nie ma szans. Raczej szanse ma przy wykładaniu towaru na półki. Jedakże radziłbym przynajmniej podejść do tej matury.




A dla tych którzy mówią, że matura z matmy jest ciężka ... chyba kpicie! Większość zadań z matury próbnej można było policzyć w pamięci. Najwidoczniej jesteście analfabetami matematycznymi. Matura z matmy jest potrzebna bo matma oducza lenistwa, na które obecnie choruje młodzież.

Natomiast co do technikum ... to raczej nie wina technikum tylko uczniów tego technikum. Ja kończyłem mechaniak, połowa mojej klasy zdawało maturę z matmy i wszyscy zdali. Część z nas poszło na polibudę i sobie radzimy.

matma to pikuś chodżby statystyka

legat chce za biurko.



_____________________
one track, one thruth.

the thruth tracker

na trasie

Pani Ewelino,więc może porozmawiajmy na tematy o których pani ma pojęcie?Jeden taki temat mogę podrzucić w tej chwili,i zapewne pół Łomży rozpoznałoby Cię gdybym podał Twoje nazwisko lub podrzucił kilka ciekawych zdjęć :D Wiesz,które pół Łomży? :D Więc nie podskakuj dziewczynko jeśli nie szukasz problemów.Z Tobą można podyskutować o dawaniu :)

A za to,że weszłaś tam gdzie nie trzeba-wiesz o czym mówię,policzymy się obiecuje,czeka Cię popularność skoro już mówisz o sexi fotach :)

ja chce gołe baby !!!

W fotomontażach i photoshopie to zawsze ja byłam "lepsza" panie Zenit.
Prawdziwego mężczyznę poznaje nie się po tym jak zaczyna, a jak kończy.
Pozdrawiam.


_____________________

Ale to tylko moje zdanie :)

składanie długopisów

Oj dużo. Możesz nawet wykładać chemię...............................
.............. ale w markiecie.

no to mistrzyni photoshopa odpalaj go jak najszybciej bo będziesz musiała się bardzo postarać

Łopatologia.

-Ty Przeciez Wiesz......................
dzieki za -info
:)

Oferuje prace za biurkiem wymagane wyksztalcenie gimnazjalne

:D pewnie jako ten telemarketer czy jak to się zwie,przy 4+,wydzwanianie do ludzi z ofertami.Dużo tam się chyba nie zarobi,tyle co kot napłakał,ale lepsze to niż nic,z tego co wiem pracują tam osoby właśnie po gimnazjum albo tacy którzy chwilowo nie mają gdzie i próbują gdzieś się zaczepić.No i ogółem nie dla każdego taka praca.

Jesli ktos umie sklecic poprawnie dwa zdanai to zatrudnie nawet po podstawowce

ja po liecum wybrałem sie na studia, na logistykę na WSB i zbierałem pierwsze doświadczenia, poczatkowo na paktykach potem już w pracy

Jest praca papierkowa po liceum(trzepanie workow po cemencie na budowie),
albo
u mojego brata(a on za robota lata). :)

W PUPie nie szukaj,mozesz sobie ino pogrzebac.

Jeżeli jesteś obrotny i masz swoją stronę internetową - możesz zawsze prowadzić program partnerski i zarabiać dodatkowo dzięki popularności swojej strony internetowej. Sam korzystam z jednego programu - według mnie oferuję najlepsze na rynku możliwości oraz korzyści - jest nim http://programpartnerski.intymnosc.pl/jak-dziala.php . Jeżeli masz popularną stronę albo masz zamiar taką prowadzić warto zaopatrzyć się w baner - dzięki niemu kiedy klient kliknie w niego i zrobi zakupy na stronie zyskujemy 41% od transakcji! według mnie jest to duży zastrzyk finansowy dla naszego konta:)

lopatologia

specjalista ds.pakowania sałatek na linii produkcyjnej w Wielkiej Brytanii

polihistor ds.owoców na polu w Niemczech

przynajmniej w uk możesz szybko awansować, tam za granicą każdy sie wybije co drugi to menagier na taśmach nie będzie tak źle