4lomza.pl/

http://4lomza.pl/index.php?wiad=21294

mam jednak pytanie. Po co w to wszystko zimę mieszać?
Można przyjąć, że w ostatnim roku ilość psów jest stała. Należy przyjąć, że ilość kupy też jest stała. Ta z wrześniu, będzie się równała grudniowej, a grudniowa np. marcowej.
Jakby ktoś na siłę dopatrywał się zazębienia tematu kupa-śnieg, to myslę, że jest i to w kontekście pozytywnym. Przy takiej ilości wody z roztopionego śniegu, moment i po zimowych psich kupach pozostaną wspomnienia.

Uwagę p. redaktora skierowałbym może na ludzką kupę. czy stojąc w hipermarkecie i patrząc na te taśmociągi przy kasach pełne wyżerki, zastanowił się kiedyś, jak olbrzymia góra z tego jest i co się z tym dzieje?
Tylko niech nie piszę, ze spuszcza wodę i jest po problemie.
Okazuje się, że redaktorka, to jednak cięzki kawałek chleba.))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

I co roku to samo, widocznie pan redaktor nie ma za bardzo o czym pisać

Istnieje wiele gatunków chrząszczy, które z zamiłowaniem zajmują się tym śmierdzącym problemem. Zacznie się sezon wegetacyjny to kupki znikną ale zamiast narzekać jak zwykle, może podpowiemy ratuszowym jak spożytkować pieniądze pochodzące z opłat za psy. Ja widziałem bardzo ładne, ogrodzone wybiegi dla psów, na których pieski oprócz potrzeb fizjologicznych mogą się wyszaleć na torze przeszkód, był tam jakiś trawniczek, ławeczki no i stał tam pojemnik na kupki.

stefanek1 - ty debilu , zapewne sam masz jebanego pieska który sra wszystkim pod nogi, sam jestes kupa gówna i nic wiecej !!!!

co do artykułu to tetam jak najbardziej aktualny i trzeba o nim rozmawiac bo to co sie dzieje na chodnikach to ludzkie pojęcie przechodzi , niemozna na spacer wyjsc z dzieckiem normalnie bo wszedzie gówna , sam byłem siwadkiem jak koles z pieskiem sobie szedł przed moim blokiem i nagle ten ****** "szczur" - bo psem to bym tego czegos nie nazwał - napierdala na srodku chodnika, zjebałem tego kolesia jak bura suke , piesków sie korwa zachciało legaty pieprzone ale sprzatac to niema komu tylko łażą wieczorami z tymi szczurami a te srają gdzie popadnie!!!

p.s. masz psa to po nim sprzataj - chyba że sam w domu srasz po katach !!

szpenio - człenio!!!!

Wyrwał się szpenio jak Filip z konopii i jeszcze w wulgarny sposób obraża ludzi

Temat ten jest od wielu lat i co? - i nic
tylko podatki podnoszą za psy i co z tą kasą robią

Stefanek trafnie to ujął

DiDi

nie wiem dlaczego masz ksywę szpenio.
Bardziej mi się z burakiem kojarzysz.
Pomyśl o zmianach.
Ćwicz tez koniecznie czytanie ze zrozumieniem, najlepiej na głos.
Dwa zdanka i co z nich wynika.
Powinno się udać, chyba , że masz wgrany kiszny soft.
A to już nie klawucha, to poważny problem.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

jak widać wszędzie znajdzie się pseudoforumowicz który nie wnosi nic wartościowego do tematu a jedynie anonimowo obraża innych.
a wydawało by się że cywilizowany kraj - a tu Makumba...

historia, najlepszym jest nauczycielem, lecz najgorszych ma uczniów - Mahatma Gandhi

ten problem byl juz dosc obszernie omowiony w poscie "smierdzaca sprawa"!!!

i niestety po widocznych tu odpowiedziach widac ze byli ,sa i beda wlasciciele psow ktorzy beda szukac wszedzie winnych i na innych zwalac sprzatanie po swoich pupilach................................bo przeciez placa podatki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

oczywiscie rozumiem jeszcze oburzenie tych co PLACA ten podatek ale reszta..............................no coz to typowe zachowanie tych co najmniej daja a chca jak najwiecej.......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak ale ponarzekajcie jeszcze na cos......................tak jak zawsze......bo przeciez placicie podatki......!!!!!

czytać ze zrozumieniem potraficie?

Temat załatwiania się psów jest odwieczny.
Tylko co do tego ma zima?
Jak nie ma zimy, to psy nie sra.ą?
Ten artykuł, bo o nim mowa, to typowy dziennikarski gniot.
Czy teraz wyraziłem się jasno?

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

potrafimy,potrafimy!!!

oczywiscie ze zima nie ma z tym "smierdzacym ....ale przeciez place podatek" tematem wiele wspolnego!!!

niestety nie zgodze sie z tym ze topniejacy snieg-jako woda (wiosna,latem jesienia,zima jako deszczyk ) wypluka te ciekawostki z trawnikow ze nie wspomne o chodnikach......to byloby zbyt piekne i proste.....!!!!!!!!

gdyby tak bylo to wtedy wlasciciele psow mieliby kolejny argument aby nie placic i tak nie placonego podatku za psa.................!!!!

sprzątać gówna po swoich kundlach , a ty stefanek nie badz taki polonista i nie krytykuj pracy dziennikarza jak takis elokwentny to sam cos napisz madrego baranie

szpenio - człenio!!!!

aby płacili, to nie ma problemu.

Człenio, człenio z balonikiem po miedzy nogam.))

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

"jak widać wszędzie znajdzie się pseudoforumowicz który nie wnosi nic wartościowego do tematu a jedynie anonimowo obraża innych"

wcale nie anonimowy

prawda Krzysztofie?

Znaczy tak: rzeczonego artykułu nie czytałem ale mój znajomy zwrócił mi uwagę na pewien ekologiczny aspekt tej g...nianej sprawy. Otóż psia kupa rozkłada się stosunkowo szybko. Torebka, do której się ją proponuje pakować już o wiele dłużej. Może warto i nad tym się zastanowić ?

Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, póki nie poznałem internetu. (S.Lem)