4lomza.pl/

Szukam kursu fotografowania czy ktoś słyszał o takowym w Łomży lub okolicy?

a czego wymagasz od takiego kursu?

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Starałem się zorganizować w Łomży taki kurs lub warsztaty dla początkujących i średnio zaawansowanych jednak trudno było się dogadać z naszymi fotografami w tej kwestii :)

Tak więc proponuje wybrać się na kurs w okolice Łomży tj. Białystok lub Wawa.

Chyba, że zbierze się jakaś konkretna grupa osób i wtedy sprowadzi się do Łomży kogoś znanego w branży fotograficznej z poza Łomży. Mogę pomóc jak zawsze przy organizacji takiego przedsięwzięcia.

to byłby genialny pomysł żeby w naszym miescie odbywały się takie warsztaty. Bardzo dużo chętnych by było...wogole w naszym Miescie nie ma nic, co jest związane z Fotografią.

~
kurs byl pod patronatem Sony, prawda?
przypomnij mi gdzie on mial sie odbyc i jaka kwote trzeba bylo na to przeznaczyc

no niestety, w Łomży żadnego kursu nie ma, ale wiem, że jak jakiś by się odbył skorzystałoby z niego sporo osób, jak na razie trzeba uczyć się na własnych błędach, czytać poradniki, tutoriale a później wykorzystując różne wskazówki 'bawić' się ustawieniami aparatu i ciągle robić zdjęcia .

@latozdurex: Nie wiem nic o kursie pod patronatem Sony. Pisałem o własnej inicjatywie, którą chciałem zrealizować w Łomży. Jednak ani fotografia artystyczna się nie zainteresowała tematem ani fotografia ślubna :)
Może nie trafiłem na właściwą osobę.

moim zdaniem nie tyle kurs, a spotkanie osob zainteresowanych wraz ze sprzetem by wspolnie isc na"spacer/wycieczke" i robic zdjecia, pokazywac swoje techniki, moze podlapac cos od innej osoby, pogadac, oczywiscie pogodowo musi byc lepiej...

Czego oczekujecie od kursu fotograficznego ?? Osobiście uważam że sam kurs nie wystarczy teraz jest bardzo dużo pstrykaczy , którzy występują pod pseudonimem" fotograf ", ogłasza się i sprzedaje usługi , dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie . To jest bardzo obszerna tematyka i zwykły kurs to tylko zalążek całej wiedzy . Jestem przecina kursom w każdej branży , można iść na taki pod warunkiem ze zna się podstawy , ma się pojęcie . Widzę ze bardzo modne zrobiło się robienie zdjęć i każdy kto posiada aparat chciałby od razu zarabiać na tym , nie tędy droga panowie !!!!

na naszej klasie coś tam sony prowadzi to można poczytać i pogłówkować, A tak naprawdę to Kinga powyżej napisała dokładnie, foto to nie łapanie pcheł i na chybcika nic się nie da.

Dziwne macie podejście dziewczyny :)
- Nie macie wykształcenia żadnego? Literek nie uczyłyście się w szkole? Samochodem też same się nauczyłyście jeździć?

Od czegoś trzeba zacząć przecież...?

Eksperymentowanie i pstrykanie to jedno ale kurs do świetne uzupełnienie. Co jest złego w tym, że ktoś chce się podszkolić, podpatrzeć, nauczyć od lepszych. Kursy zawsze były i będą właściwą drogą (nie tylko foto).
- świadczy to raczej tylko o dojrzałości tych osób.
Poza tym nikt nie pisał tu o 'zwykłym kursie' tematyka może być bardzo zróżnicowana i zaawansowana.

To takich kursów jest od cholery, tylko co z tego? jak ktoś chce być całe życie szczęśliwy w małżenstwie to też mu polecam kursy przedmałżeńskie u proboszcza. I życzę powodzenia oczywiście.( Pisałam że na NK jest kurs można się uczyć za darmo, dla chcącego nic trudnego, gazety fachowe, internet, fora specjalistyczne i dyskusyjne itp, na pseudo kursie oprócz straty kasy i tak się niczego nie nauczysz, no właśnie a dlaczego w łomży nikt nie zorganizuje kursu dla lekarzy, farmaceuów , stomatologów jest za mało??? Do dzieła panowie.

Ze zrozumieniem czytamy :)
- Od cholery jest i to z tego, że są świetne ale daleko i weekendowe a rozmawiamy o kursie w Łomży. Trudno to zrozumieć?

Małżeństwo jest instytucją innej natury i tu raczej nie ma instrukcji obsługi co nie zmienia faktu, że i tak kurs przedmałżeński musisz zrobić ;) i oczywiście polecam bo daje wiele wyznaczników na nowej drodze życia.
I czemu mieszasz w temat jakieś inne zawody - oni NA PEWNO mają pokończone jakieś szkolenia i warsztaty.

Wracając do tematu:
Skoro popierasz co pisze koleżanka powyżej to jakie w takim razie polecasz rozwiązanie? Co by nie być zwykłym pstrykaczem i pseudo fotografem.

"Osobiście uważam że sam kurs nie wystarczy teraz jest bardzo dużo pstrykaczy , którzy występują pod pseudonimem" fotograf ", ogłasza się i sprzedaje usługi , dla mnie to nie jest dobre rozwiązanie"

Darmowe uczenie się z książek i przez internet fotografii ? O zgrozo o losie...

Może jest tu jakiś profesjonalny fotograf który wypowiedziałby się w temacie?

Jeśli oczekujesz instrukcji obs~ługi robi~ąc zdjęcia , to wsp~ó~łczuję potencjalnym klientom . Przede wszystkim to p~ójście do Szko~ły!!! Tak jak wspomnia~łeś wcześniej aby nauczyć się pisać idę do szko~ły i podobnie jest tutaj , a tam też nauczysz się zazwyczaj nie tego co w życiu ci się p~ó~źniej przydaje , musisz mieć pomys~ł i interpretację swojej fotografii a nie ści~ągać od innych bo tego w~łasnie nauczysz się na szkoleniu . Ja nie będ~ę się wym~ądrzać wiem tylko ile daj~ą kursy jak się zaczyna i chce rozpocz~ąć pracę w danej branży , najczęściej robi~ą "wodę z m~ózgu" wtedy cz~łowiek zaczyna się zastanawiać czy warto wog~óle by~ło wydawać te pieni~ądze zamiast zapisać się do szko~ły i mieć jak~ąś praktyke bo taka najczęściej jest , w profesjonalnych studiach , z profesjonaln~ą ekip~ą itp.

Nie wiem czemu ta czcionka mi tak szaleję ;)

do: ~ (---.elomza.pl)

GRATULUJĘ POMYSŁU

Niestety jak wyżej widać na forum wybitnie prym wodzą osoby odmóżdżone ewentualnie po praniu mózgu.
Łomża przez niektórych kreowana jest jako "mocna kulturą", ale jak widać rzeczywistość baaardzo skrzeczy.
Łomżyńskie środowisko fotograficzne w zasadzie nie istnieje, ale pomysł jest fajny i paradoksalnie miałby na pewno wzięcie.
Będę trzymał kciuki.

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

Nie mieszam innych zawodów tylko pokazuję przykładowo, fotografia to temat morze i tu żaden kurs tego nie rozwiąże a nawet dziesiątki kursów. Powyżej Kinga już napisała co i jak . To czego można się nauczyć na pierwszym lepszym pseudo kursie to równie dobrze można się nauczyć z instrukcji obsługi danego aparatu. Chcąc się nauczyć dobrze fotografować to trzeba zaczynać od podstaw (alfabetu) i nie jest to tak na łapu-capu.

spokojnie.
jeszcze nie ustalono o jaki kurs chodzi a tu juz gadka o świadczeniu usług i kasie.
Tu nie ma kasy a jeśli jest to nie taki kokos. Nie mówię o fotografii studyjnej.
A wracając do kursu, myślę, że bardzo dobry pomysł.
Wreszcie nie wszyscy odróżniają kompozycje od ekspozycji, ISO od GO.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Władca i Pan /ha.. ha../ dziękuje.
- Dobrze, że ktoś potrafi objąć problem w szerszym kontekście, a może kadrze ;)
Co do 'środowiska fotograficznego' w Łomży to jednak powiem, że istnieje chodź może za bardzo jest zamknięte w swoich kręgach. Miałem okazję być na kilku spotkaniach Łomżyńskiego Klubu Fotografii „Nurt” (to artystyczne podejście do fotografii) jak również być na weekendowym spotkaniu Podlaskich Fotografów w Wiźnie (fotografia studyjna i ślubna) więc coś się kręci.
- Spotkania i kursy kształcą i dają możliwość zapoznania często fantastycznych ludzi.
- Żenujące jest podejście, że wystarczy przeczytać instrukcje obsługi aparatu. Poza tym nikt tu nie pisze o łapu-capu - piszemy o potrzebie zorganizowania takiego kursu w Łomży:)

Miła, sympatyczna i taka twórcza ta dyskusja.

A czego oczekiwalibyście po takim kursie?

Też dziwne pytanie panie MaYkel - nauczyć się jak zostać pseudo fotografem i trzepać kasę.

do: ~ (---.elomza.pl)

Powyższy post wskazuje tylko na słuszność postawionej przeze mnie powyżej tezy. Nich żyje robienie wiochy z poważnego tematu.
Na pewno warto pomysł ten pociągnąć i skończyć z tym "udawaniem" mocarzy kulturalnych w dziedzinie fotografii, natomiast zrobić trochę pracy u podstaw.
Z tego co mgliście kojarzę ""guru"" łomżyńskiej fotografii p.Wiśniewski miał wiele lat temu chyba nawet jakieś w tym zakresie szersze plany, ale jak na razie co do czego "martwa cisza" /chyba się rozmyślił/.
Obecnie spotyka się parę osób /w kółko tych samych/ i nadziwić się nie mogę, że jakoś tak o nich na zewnątrz cicho, a to przecież jak się posłucha i popatrzy: "same orły".
Istniało przecież kiedyś łomżyńskie towarzystwo fotograficzne, ale /starsi ludzie mówią, że/ rozsadziły je animozje osobiste.
Temat warto rozważyć, bo na pewno na to zasługuje.

PS
Pozdrowienia dla "trzepiącego kasę" użytkownika: Adriatica. Bodajby takie "mózgi łomżyńskie" rodziły się na kamieniach.

-Aby istnieć, trzeba uczestniczyć. Antoine de Saint – Exupéry-
-Miasto bez marzeń, to miasto bez przyszłości. własne-

@Władca... i właśnie z powodu tak uwstecznionych osób odechciewa się podejmować dyskusję na tym forum. Przeniosę się z tym tematem na forum fotograficzne to może będą jakieś rozsądne konkrety.

@MaYkel - każdy oczekiwałby pewnie czegoś innego w zależności od poziomu zaawansowania. Póki co nawet sam założyciel tematu się nie wypowiedział.
W szybkim skrócie mnie zainteresowały by tematy:
- fotografii mody
- fotografii reklamowej
- fotografii studyjnej i portretowej
- fotografii ślubnej i fotoreportażu

Dość obszerne i na pewno nie na jednym kursie. Dokładną tematykę dostosowało się by już w między czasie.

Stanowczo mocno wrażliwy jesteś.
Na sukcesy w reporterce po mojemy nie masz szans.Próbuj w fot. artystycznej. Trzepnij fotę dla widelca i łyzki w świetle zastanym i dywaguj na temat rozłożenia cieni, pół cieni. Najlepiej jak sfocisz Holgą albo jeszcze lepiej otworkiem. To tak tytułem wstępu.
Forum, to przekrój społeczeństwa a Ty chcesz uciekać? Dokąd?
Wracając do tematu.
Dobre pytanie. Czego oczekujecie, po takim kursie. Moze tylko np. zaświadczenia o ukończeniu jego?
Może chcecie nauczyć się, czym analog różni się od cyfry.
Czym się różni GO od ISO?
Może edycji fotek w PS?
Co odnośnie tych łomżyńskich grup.
Widać niekiedy , jak poruszają się stadnie po mieście.
Sukcesów fotograficznych, to ja nie widziałem.
Kiedyś na wystawie pod filarami jedna fotka przykuła moja uwagę.
Był to łoś, ot i wszystko.
Reszta poziomem nie odbiega od ogromu fotek na galeriach internetowych.
A tradycję? To nie czasy na tradycję.
Dziś na fotografowanie trzeba mieć sprzęt, kasę i czas.
To nie czasy tworzenia sztuki w łazienkowej ciemni.

Ps. podobno teraz jakas wystawa jest, jak pójdę, to sie tu podzielę swoimi wrażeniami.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Wszystkie tematy o których wspomniałeś, to zawansowana fotografia komercyjna. By zacząć ją uprawiać trzeba już być doświadczonym fotografem z wyrobionym zmysłem estetyki i umiejętnością kreowania obrazu.
By rozwijać się w tych dziedzinach kurs nie wystarczy, tu trzeba doświadczenia lub szkoły fotograficznej ewentualnie warsztatów prowadzonych przez bardzo dobrych fotografów gdzie wiedzę zdobywa się obserwując warsztat pracy.

Ja myśląc o kursie wyobrażam siebie przekazywanie wiedzy na temat podstaw teoretycznych fotografii tj.:

- zasady działania aparatu i obiektywów.
- zasady ekspozycji obrazu.
- zasady kompozycji obrazu.
- metody pomiaru światła.
- praca z lampą błyskową.
- podstawy kreacji i fotograficznego patrzenia.

Po zdobyciu takiej wiedzy można zacząć bawić się fotografią w sposób świadomy i myśleć o kierunku dalszego rozwoju.

Porównajcie "naszych artystów" Łomżyńskich strony/foty i np: http://www.maciejurban.pl/ szkoda nawet 100 za ich "prace" totalna amatorka WSTYD !!

http://michalski.bydgoszcz.pl/album tutaj też możecie popatrzeć. ( na początek) póżniej brać przykład i też będą niezłe fotki.

@MaYkel - tak jak wspomniałem, każdy szuka czegoś odpowiedniego dla siebie. Oczywiście Twoja propozycja jest na początek jak najbardziej rozsądna :)

Co do reszty osób -
Ranking 50 najlepszych fotografów na podstawie konkursu 2008.
Na pozycji 16 znalazł się łomżyniak, w roku 2009 nie co niżej bo 31 miejsce. Jednak to o czymś świadczy...

dobranoc.

bez wątpienia, świadczy to o kuźni talentów , jaka jest w Łomzy. tu talenty rodzą się na kamieniu.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

Brawo. ucieszyły mnie niektóre posty. Pań Kinga_79 , fanka bocianka, stefanek1.
Warsztaty dobra rzecz. Za sukces warsztatów odpowiedzialne są 2 strony tzn. prowadzący i słuchający. Prowadzący ma wiedzę, dorobek, doświadczenie to znaczy że może coś przekazać. Słuchający wie czego chce, szuka, podpatruje to od takiej osoby może się nauczyć. Oczywiście uczyć się od najlepszych jakich można mieć. Ja spotykając się z niektórymi których uważam za wybitnych fotografów najwięcej czasu spędzałem na rozmowie, trochę podpatrywaniu. Fotografia to nie tylko pstyk i światło. Jak mówił prof. Schmidt że jedyne co należy fotografować to emocje. One sa prawdziwie. Dlatego często mówi się, że dzieci ładnie wychodzą na zdjęciach. Bo po prostu są prawdziwe, autentyczne.
Kończąc już to narzekanie na środowisko fotograficzne w Łomży. Łomża nie jest centtum świata, więc nie oczekujmy za wiele. Sądzę jednak, że kilku fotografów może nie za wiele ale kilku ma coś do powiedzenia w fotografii. Czyli jest się od kogo uczyć.
Panie wklejały linki do stron. Nie będę wypowiadał się na temat materiału tam zawartego, ale polecam poszukać w internecie np. www.magnumphotos.com
Agencja, do której należeć w fotografii to jakby dostać nobla.
Więc jest materiał, z którego można coś wynieść.
Pozdrawiam
Marek Maliszewski

Fajnie, że zabrałeś głos w dyskusji Marku :)
Chętnie bym się kiedyś spotkał przy kawie i porozmawiał jak byś znalazł kiedyś chwilę. Ale to może uzgodnimy przy najbliższej okazji na jakieś imprezie...

hehe taki temat na czasie ;)
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=21250

Mariusz pewnie ze możemy, .. jak zwykle najtrudniej będzie .... kiedy, ale chętnie.

Warsztaty świetna sprawa tylko jeśli czytam że tematem ma być fotografia ślubna czyli komercyjna to zapala mi się czerwone światło że chyba pomyliły się komuś priorytety. Fotografia ślubna kojarzy się wszystkim z łatwą i szybką kasą co przy obecnym poziomie profesjonalnej fotografii ślubnej w Polsce i na świecie jest naprawdę trudną sztuką...
Po drugie to forum nie jest tematem dla takich rozmów bo dobrze wiemy że za chwilę znajdzie się setka osób które udzielą się w temacie po to by odreagować bo ciężkim dniu.
Jeśli już chcemy sobie porozmawiać o fotografii to zapraszam tutaj: http://pofo.pl

Studio Fotografii Serafiński

Jesli byłby w Łomży organizowany jakiś kurs fotograficzny to jestem również chętna, wprawdzie jestem amatorką ale bardzo zainteresowaną.

na sesje porno, też się piszę

i? może tm razem uda się jakieś warsztaty zorganizować? Przecież to fajna sprawa.....

Masz na myśli to ,, porno,, ?

angella

nie:)
Mam na myśli warsztaty fotograficzne. Spotkanie z ludźmi pasjonującymi się i zajmującymi się fotografią, rozmowa, jakieś krótkie instruktarze, coś, aby zachęcić młodych do tego hobby - prospołeczne.

A co powiecie na taki kurs fotografii: http://fotokursy.com.pl/fotokursy-informacja-7 ???
Mam okazję się na niego wybrać, więc pytam.

Podbijam, bo nie chcę zakładać nowego wątku.
Zmieniło się coś od tamtej pory? Kursy czy warsztaty się zdarzają?
Gdzie (lub od kogo) w Łomży można nauczyć się robić dobre zdjęcia? Nie chodzi mi o ślubne ani inne temu podobne w celu zarobkowym. Po prostu dla siebie (i potomnych ;-)).

Cześć, według mnie szkoła fotografii będzie lepszym pomysłem. Sama przez taką szkołę przeszłam i gorąco Ci polecam, bo można zdobyć cały ogrom wiedzy w dziedzinie fotografii. Fotografia to nie tylko naciskanie migawki, trzeba mieć oko i umieć spojrzeć na świat pod zupełnie innym kątem :) Ja szkoliłam się tutaj https://www.akademianikona.pl/

Ja osobiście polecam kurs fotografii w Warszawie http://www.kreatywne-foto-warsztaty.pl/