4lomza.pl/

witam, poszukuje nauczyciela, który prowadziłby prywatnie zajęcia korekcyjno-kompensacyjne z moim dzieckiem. Dziecko jest przebadane w Por Psych-Pedag, i ma stwierdzone ryzyko dysleksji, kl.3.

niech przed komputerem mniej siedzi , leczy to sie na glowe a nie na takie dysleksje

Podaje adres essa@wp.pl , nauczyciel terapeuta

Dysleksja, lenistwo zwłaszcza rodziców, nie ma takiego czegoś jak dysleksja, wystarczy posiedzieć, wytłumaczyć i po pseudo dysleksji

+1 do wypowiedzi kajki

To byłoby proste gdyby było jak piszecie. Na pewno wsparcie środowiska (czyt. rodziców) jest bardzo ważne, niestety nie zawsze wystarcza. Są dzieci które przy przeciętnym poziomie inteligencji (a niekiedy wysokim), znając zasady ortograficzne popełniają rażące błędy. Wynika to z zaburzonych funkcji o których nie będę tu pisać a które bada poradnia psych. - ped. Należy wtedy ćwiczyć nie tylko ortografię ale też zaburzone funkcje. Leczyć nie tylko skutki ale też przyczynę.

Shee to o czym piszesz to dysortografia.Dysleksja to problemy z czytaniem(zaburzone tempo,problemy ze zrozumieniem tekstu)

Dysleksja to: 1. tak jak piszesz problemy z poprawnym czytaniem 2. ogólna nazwa zaburzeń typu: dysortografia, dysgrafia, dysleksja, dyskalkulia (wszelkie dys :). Jeśli poradnia wydaje opinię o zagrożeniu dysleksją albo o dysleksji może chodzić o to wszystko lub o jeden z tych dys... Nie chodzi tylko o czytanie. Trochę to zakręcone ale tak jest.

polecam gabinet logos

Po takim orzeczeniu z por psychologicznej jest obowiązek szkoły na 1 godz w tygodniu pracować z twoim dzieckiem a ponadto sama możesz robić w domu mu dyktanda i niech ono samo je sprawdza i wyłapuje błędy ja przynajmniej tak robię .

Jak bedzie czytal duzo ksiazek to mu sie utrwala wyrazy. Jak zrobi pozniej byka to od razu w wyrazie zauwazy ze cos jest nie tak.
W internecie niestety jest pelno bykow i dziecko czesto po nim buszujace utrwala sobie wyrazy z bledami...

_____________________________________________________

wypowiedz kajki jest na poziomie osoby bez jakiegokolwiek pojęcia o dysleksji. Jestem początkującym terapeutą do zajęć indywidualnych z dziećmi, pracuję w przedszkolu i szkole i dysleksja stanowi ogromny problem. Wkład rodziców jest ważny i niewymierny ale bez terapi nie ma mowy o długotrwałej poprawie.

Co ważne rodzic nie ma na tyle wiedzy i umiejętności aby stymulować zaburzone funkcje u dziecka odpowiadające za problem dysleksji. Pisanie dyktand i pilnowanie prac domowych nie wystarcza trzeba wprowadzić motorykę małą, dużą, sprzężenie koordynacji wzrokowo-słuchowo-ruchowej u dziecka a niestety większość rodziców o tym nie ma pojęcia i dlatego są potrzrebne zajęcia z terapeutą.