Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Wczoraj skręcałem z Zawadzkiej w lewo, w dół Sikorskiego, a z brukowanej Zawadzkiej wyjechało prosto przede mnie punto nauki jazdy z Wysokiego Maz. Rozumiem, że się ktoś uczy i jestem w stanie to wybaczyć, ale głupich uśmiechów kierowcy i co gorsza instruktora niestety nie. Poważny instruktor strzelił by takiego jełopa z liścia, żeby całe życie popamiętał, albo nacisnął jak najszybciej na heble.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
oni maja w dupie bo maja AC a z tego tez idzie zarobic
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Przyjacielu Jerry to właśnie ta elka, o której się tak miło rozpisujesz miała w tym momencie pierwszeństwo na drodze. Jesteś takim wspaniałym kierowcą a nie rozumiesz zasady prawej strony? Proponuję przeprosić na łamach tego forum instruktora i kursanta z Wysokiego Maz. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
jerry fartem zdał prawko teraz uważa sie za mądrale
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
hahahahaha zasada prawej strony to jest na skrzyżowaniach nie oznakowanych i gdzies na drogach gruntowych a w tym wypadku zawadzka wybrukowana jest podporzadkowana pod sikorskiego i sa na niej dwa pasy wiec jak ktos leci od ronda ZUS to ma sie zatrzymac tam i przepuszczac wszystkich bo są z prawej strony????taki z ciebie instruktor jak z koziej dupy trąba :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
kto mu dał uprawnienia? zasada prawej strony haha.masakra
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ty instruktor z tego co jerry opisuje to on mial pierszenstwo, on juz byl na drodze glownej wiec chyba on ma pierszenstwo (regula prawej strony obowiazuje na skrzyzowaniu roznozednym), proponuje sie podszkolic bo potem wynikaja takie sytuacje na drodze
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
na skrzyzowaniu rownozednym:) literowka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
zasada prawej reki: ruch w gore sikorskiego zablokowany, bo jerry wjezdza z prawej z zawadzkiej. ale nie moze przejechac, bo dalej po prawej musi puscic eLke (ma ja przeciez z prawej). pusza wiec eLke, ale ta nie moze przejechac, bo sikorskiego jest zblokowana, gdyz z zawadzkiej za jerrym jechaly jeszcze samochody. no i wszyscy tak stoja wesolo w korku bez wyjscia i smieja sie z "instruktora" i jego prawej reki. ;D _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
a potem się żali na forum że nikt go nie chce zatrudnić na instruktora hehe. błysnąłeś teraz kolego.twoja wiedza mnie poraziła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
hehehehe teraz pewnie na google sie dokształca i wstyd mu sie odezwac....pozdrawiamy panie instruktorze, twoj nick to chyba jakas parodia :D bo jesli jestes instruktorem to teraz powinienes nam sie przedstawic!!! i frania10 tez chciała zabłysnac w swietle "instruktora" heheheh ....nie jest Ci wstyd frania ?????pewnie tez juz nic nie napiszesz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Debilizm do n! się na woła przesiądź a papiery"instruktorskie " spal w ogniu wstydu , pisze tak ponieważ kilka dni temu zmiótłbym śmiecia w punto z "L" wszystko jestem w stanie zrozumieć ale jeśli ktoś swoja ignorancją zagraża innym robi się nie miło ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
No i wszyscy nie macie racji... skręcajac za zawadzkiej w sikorskiego w lewo musisz przepuścić tego co chce ruszyć z brukowanej zawadzkiej... jest to zwykłe skrzyżowanie i nie wiem czemu się burzycie... a że ludzie jeżdżą inaczej... no cóż tak te skrzyżowanie wygląda i tak zostało już "przyjęte" że się tych z brukowanej zawadzkiej nie przepuszcza, ale jest to i tak wymuszenie pierwszeństwa. Powiem tak: w przypadku kolizji, jeśli skręca ktos z zawadzkiej w lewo w sikorskiego, a ktoś z brukowanej zawadzkiej jedzie prosto, to ten z brukowane zawadzkiej ma rację i wygra sprawę w każdym sądzie. Pozdrawiam "miszczów kierownicy".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
ale to nie jest skrzyżowanie prawdziwe bo gdybym wjechał w kogoś kto wyjeżdża z brukowanej uliczki to już bym musiał być na sikorskiego czyli ulicy z pierwszeństwem jadąc legionów mam ustępować wszystkim wyjeżdżającym ze Statoila?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ty skręcasz z zawadzkiej i on wyjeżdża z zawadzkiej, Ty na podporządkowanej i on!!!!!!! Nie wiem jak mam tłumaczyć. A z przykładem ze statoilem to wystrzeliłeś jak ... szkoda słów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
kolego jak zjezdzasz z brukowanej stoi znak ustap pierwszenstwa wiec nie wiem po co ta klotnia samochody maja stac dopoki bedzie mozna przejechac elka nie miala prawa wjechac na sikorskiego jesli nadjezdzal samochod marcin135 ogarnij sie troche i porozwiazuj sobie testy bo widac ze nie zablysnales swoja madroscia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin135 tyle że dojeżdżając do tej brukowanej zawadzkiej jest się już na ulicy sikorskiego z pierwszeństwem przejazdu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
zostań na rowerku ! i koniecznie kask kup bo jak cie ktoś pier...nie rodzina trumnę mogła otworzyć , znaki poziome i pionowe nie są z nudów ustawiane ;-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
A na asfaltowej zawadzkiej to jaki znak stoi?? M@ster, wszystko fajnie, tylko tyle że zawadzka ta brukowana jak i asfaltowa to zgodnie z prawem jedna ulica, a nie dwie różne. Wniosek taki, że te skrzyżowanie jest zbyt duże na umiejętności naszych kierowców.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
widac marcinku ze malo po polsce jezdzisz i nie ogarniasz sytuacji, masz znaki wiec ich przestrzegaj i nie wazne czy to jedna ulica prawnie czy nie i co z tego jesli ta ulice przecina droga glowna czyli droga z pierwszenstwem masz znak na zawadzkiej ustap to masz ustapic i nie ma innego wytlumaczenia tej sytuacji
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
tu masz skrzyżowanie w uproszczeniu. wiem freshpower jak się jeździ, ale jest to efekt tylko i wyłącznie wieśniactwa kierowców i nie stosowania się do przepisów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin ku.wa zrozum tam masz znaki wiec nie porownoj tego skrzyzowania z tym na obrazku nie mozna takze napisac ze to jest w uproszczeniu pozniewaz jest to zupelnie inne skrzyzowanie (chodzi o to ze tu nie ma znakow i w takim wypaku bedzie zasada pawej reki)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
powiedz mi zatem (bo widze, że nie rozumiesz) która ulica na tamtym skrzyżowaniu ma pierwszeństwo a która jest podporządkowana?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
specjalnie dla Ciebie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin ale ty to jestes tepa dzida szkoda pisania na twoje glupoty, mam nadzieje ze kiedys sie spotkamy w takiej sytuacji i poleci ci po kieszeni...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
hhahahaah rowerzysto mylisz skrzyzowania....domyslam sie ze chodzi ci o to ze jesli komus przecinasz droge to musisz mu ustapic ale to nie jest to skrzyzowanie .....jak taki madry jestes to wsiadz w samochód i zrób tak jak mówisz i zobaczymy w którym sadzie wygrasz :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin tak wiem o co Ci chodzi ale zrozum ze tam wystepuje wysepka wiec to nie jest takie same skrzyzowanie jakie podales na obrazku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
zeby nie bylo wysepki to i owszem mialbys racje a tak musisz pogodzic sie z tym ze nie masz racji:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
koledzy, w każdym wygram :-) ja nie mówię , że tak jak mówię jest mądrze, ja tylko mówię że tak jest zgodnie z prawem... a mózgiem jestem z Wami :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
tak pokazales nam ze na obrazkach jest wszystko zgodnie z prawem i przepisami no i z tym sie chyba wszyscy zgadzamy....rowniez jestesmy z toba i bedziemy Cie wspierac
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
A tam przypadkiem nie ma znaku STOP z brukowej zawadzkiej ? bo już nie pamiętam ale chyba tak tym bardziej jak to jedno kierunkowa. A jeśli tak to wiadomo kto ma pierwszeństwo !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
buauahaha. a potem, ze tylu rowerzystow ginie... dam ci przyklad marcin135, rowerzysto. jadac w strone ronda na sikorskiego postanowilem zawrocic przy zawadzkiej. jestem wtedy w tej sytuacji, co koles, ktoremu wyjechala eLka, a na zawadzkiej mnie nie bylo przeciez. wiec jadac i zawracajac na glownej, musze ustapic tej je*anej eLce, tak? :D _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Marcin , kto Ci dał prawo jazdy? Będąc już na Sikorskiego , jest się na ulicy z pierwszeństwem. Zawadzka od góry jest podporządkowana. Są tacy , co mają dziągi do kasacji i szukają po mieście takich driverów jak Marcinek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Przykro mi napinacze, ale marcin135 ma rację i to prawda, że w Łomży jest przyjęte, że się nie puszcza tych z brukowanej Zawadzkiej. Piszę poprawnie po polsku. Bierz życie, mówi Ci życia narkoman...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie ma to tamto ale "instruktor" powalił wszystkich na kolana swoja teoria "prawej strony" hehehe :D tak sie zastanawiam czy jak zjezdza z ronda to czy tez swoich kursantów uczy zeby zanim zjedzie przepuscił tych co chca wjechac bo przeciez sa z prawej strony :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
trackone - po pierwsze to nie możesz w tamtym miejscu zawracać ponieważ tam jest nakaz jazdy prosto, jednak jeśli by go nie było to masz pieszenstwo ponieważ jesteś na drodze z pierwszenstwem! Czyli wyjeżdzając z Zawadzkiej od strony stokrotek masz taką samą sytuację jak Ci wyjeżdżający od strony Zawadzkiej brukowanej! Sam w tej sytuacji udowadniasz, że nie masz racji lecz szkoda, że nieświadomie... Piszę poprawnie po polsku. Bierz życie, mówi Ci życia narkoman...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Na tej brukowej zawadzkiej to stopu nie ma, a przydałby się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie bede sie upieral, ze tam jest ten nakaz jazdy prosto, bo nie pamietam. ale fakt faktem, ze razem z tym jerrym i rowerzysta pieprzycie jak potluczeni. powinniscie oddac swoje prawa jazdy (jesli je macie - w co watpie), a wasi instruktorzy i egzaminatorzy powinni dostac karę chłosty. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
^ to do lunatyka bylo, bo nie zaznaczylem. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Sikorskiego jest to droga z pierwszeństwem a Zawadzka z oby stron ma ustąp pierwszeństwa.Jest to dziwnie skonstruowane skrzyżowanie ale jednak skrzyżowanie wjeżdzając na skrzyżowanie za znak ustąp pierwszeństwa ustępujemy pierwszeństwa tym z lewej tym z prawej i tym jadąncym z naprzeciwka mimo że w zawadzką niema wjazdu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nie wiem, ale ktoś sobie jaja jakieś robi jeżeli pan Marcin i Instruktor to instruktorzy to niech uprawnienia oddadzą, bo tylko kaleczą ten zawód:) Jadąc z Zawadzkiej od Stokrotki skręcając w lewo musimy wjechać na drogę dwujezdniową, której przejazd dzielimy na dwa etapy, jeżeli jadą pojazdy z lewej strony przepuszczamy je, jeżeli nie wieżdżamy na przejazd między jezdniamy, jeżeli prawa strona jest wolna wykonujemy przejazd płynnie, jeżeli jest zajęta oczekujemy na włączenie się do ruchu w miejscu do tego wyznaczonym między jezdniami, jężeli jesteśmy na przejeździe między jezdniami to jesteśmy na drodze z pierszeństwem względem Zawadzkiej brukowanej i pojazd wyjężdżający z Zawadzkiej brukowanej czy chce czy nie musi ustąpić pierszeństwa. Tak to sobie wykombinowałem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Marcinek, skoro "zawadzka ta brukowana jak i asfaltowa to zgodnie z prawem jedna ulica" to czemu tą brukowaną nie jeździsz pod prąd? A jak brukowana nazywała by się inaczej to co? Wjazd z brukowanej Zawadzkiej w Sikorskiego jest kilkanaście metrów "niżej" niż zjazd z Zawadzkiej. Czym różni się kierowca skręcający z Zawadzkiej w Sikorskiego od tego, który jedzie od Ronda Lutosławskiego?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
HA HA A jak jest jadąc z Zawadzkiej brukowanej i skręcając w lewo do ronda ????????????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Noo... skecz jak sie teraz ma twoja teoria???? nieustąpisz tym z naprzeciwka bo jestes na drodze z pierwszeństwem????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
To to samo tylko z drugiej strony znaki tak samo są poustawiane???????? POZDROWIENIA DLA ZAWRACAJĄCYCH NA SKRZYŻOWANIU BEZKOLIZYJNYM TYM CO ZAWRACAJĄ NA OMAWIANYM SKRZYŻOWANIU JADĄC OD STRONY DWORCA ..... DLa : trackone jadac w strone ronda na sikorskiego postanowilem zawrocic przy zawadzkiej. kodeks wręke . KIEROWCY
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
I NIEPIEPRZCIE SWOICH TEORI STOSUJCIE SIE DO PRZEPISÓW WYPOWIADAC SIE WTEDY JK WIECIE COS NAPEWNO A NAJWIECEJ PISZA CI CO NIEWIELE WIEDZA
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Spokojnie nie rozpędzaj się, pierwsza sprawa jadąc z Zawadzkiej brukowanej występują dwa znaki nakaz jazdy prost lub w prawo i znak ustąp pierszeństwa ten pierwszy obowiązuje do przy jeździe na wprost do przejazdu między jezdniami, jeżeli piszesz o zmianie kierunku jazdy jadąc Sikorskiego w górę do ZUS to na skrzyżowaniu z Zawadzką tego nie wykonasz , bo masz nakaz jazdy na wprost i w lewą, a potem poprawkę nakaz jazdy na wprost, dopiero zmianę kierunku jazdy można wykonać na przejeździe między jezdniami przed rondem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jerry, a co ma do tego że brukowana jest jednokierunkowa... jakieś logiczne wytłumaczenie poproszę? Jedna ulica, z jednej strony jednokierunkowa, z drugiej dwukierunkowa, nie wiem co w tym skomplikowanego????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
a czym się różni kierowca skręcający z zawadzkiej od tego jadącego sikorskiego??? no cóż, przykro mi odpowiadać na tak bezmyślne pytania, ale dla dobra mieszkańców: ten pierwszy jedzie drogą podporządkowaną, a ten drugi główną... to by było na tyle
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
czyli jadąc zawadzką od stokrotki dojeżdżając do skrzyżowania z sikorskiego powinienem stać przed wysepką lub na niej i czekać aż wszyscy jadący prosto z "brukowanej" wyjadą?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
w lewo do ronda mozna jechac ucz sie lepiej rozumienia znakuw i zasad ruchu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
20% mówi, że tak 80% mówi, że nie prawo jak mówi, jak widać nie jesteśmy w stanie wspólnie ustalić. dobra wiadomość jest taka, że nie zawsze większość ma rację :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
na wysepce jak masz wolne z lewej szkoda gadac z wami
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
sami sobie zaprzeczacie jesli z brukowanej nie mozna w lewo bo nakaz jazdy przez skrzyzowanie jest prosto to w koncu jest to skrzyżowanie czy nie czym sie rużni skrzyżowanie z jednej strony od skrzyzowania z drugiej strony a dlaczego jadąc od dworca najpierw jest nakaz prosto lub w prawo a po przejechanu wysepki nakaz jazdy prosto???? dlatego zebys tam nie skrecil w lewo i nie zawrucil a z brukowanej mozesz prosto lub w prawo przez jezdnie a z wysepki prosto lub w lewo bo tam niema nakzu powtużonego nakaz na wprost jazdy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ludzie kto was uczył i kto egzaminował - a puzniej mamy to co mamy . Instruktorzy i egzaminatorzy wstydzcie się że oni są ,,KIEROWCY,, o ile kierowcami są nawet z kartą rowerową. GRATULUJĘ.......!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Koledzy wielcy kierowcy jak chcecie się wypowiadać na jakiś temat to najpierw trzeba ten temat zrozumieć. Cytat jerrego: Wczoraj skręcałem z Zawadzkiej w lewo, w dół Sikorskiego, a z brukowanej Zawadzkiej wyjechało prosto przede mnie punto nauki jazdy z Wysokiego Maz. Rozumiem, że się ktoś uczy i jestem w stanie to wybaczyć, ale głupich uśmiechów kierowcy i co gorsza instruktora niestety nie. Sprawa jest bardzo prosta. Mianowicie: Ulica Sikorskiego jest drogą główną. Obie Zawadzkie to drogi podporządkowane. Pojazdy wyjeżdźające z ulicy zawadzkiej od stokrotki w kierunku Legionów powinny ustąpić pierwszeństwa pojazdom wyjeżdżajacym z brukowanej Zawadzkiej gdyż mają je z prawej strony. To tylko w naszym dziwnym mieście Łomży na tym skrzyżowaniu jest inne błędne przyzwyczajenie. Zakończcie koledzy dywagacje na ten temat. Lepiej zacznijcie się uczyć przepisów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Marcin135, idąc Twoim tokiem rozumowania, jak sobie wyobrażasz ruch, w przypadku, kiedy rozpiętość pasm Zawadzkiej wpadającej w Sikorskiego byłaby znacznie większa? Albo zobacz sobie na organizację ruchu np. w Warszawie na skrzyżowaniu Okopowej z Leszno. Gdyby było tak jak mówisz, to Policja skutecznie i szybko wybiłaby nam z głów nie ustępowanie pierwszeństwa tym z brukowanej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nooo właśnie a dlaczego nie ustepują? bo tamta jest mała i waska a oni sa na dużej i szerokiej drodze . Tak jak pisał tak samo jak na każdym skrzyżowaniu. np jadac z Kopernika do dworca w lewo ustępujemy jadącym z Dmowskiego. no ale to tylko łomża i jej psełdo cwaniacy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Poczytałem trochę tych waszych pięknych wypocin. Są tacy, którzy piszą, że jak już jest na sikorskiego to ma pierwszeństwo. Koledzy ważne jest z jakiej ulicy pojazd wyjechał. A wyjechał on z zawadzkiej podporządkowanej i ta elka także z zawadzkiej podporządkowanej, więc zasada prawej strony. Zasada, że mam pierwszeństwo bo jestem już na drodze głównej tyczy się tylko rond. Tam nie jest ważne z jakiej ulicy wyjechałem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Tak się jeździ, ponieważ brukowana zawadzka kiedyś była drogą gruntową i w związku z tym w ogóle nie miała pierwszeństwa. Nawierzchnia się zmieniła, przyzwyczajenia nie. Jerry, ja sobie nie wyobrażam, logicznie to macie rację i się z Wami zgadzam, ale ja próbuję wyjaśnić kwestię zgodnie z prawem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
LUDZIE TO JEST SKRZYŻOWANIE I ZAWSZE SA TAKIE SAME ZASADY CHYBA ŻE... NAKI LUB SYGNALIZACJA NAKAZUJE INACZEJ Z JEDNEJ STRONY A INACZEJ Z DRUGIEJ NP. W BIAŁYMSTOKU NA TAKICH SKRZYŻOWANIACH STOJĄ DODATKOWE SYGNALIZATORY WJAZ NA WYSEPKE I ŚWIATŁO SKRET W LEWO I ŚWIATŁO
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
http://ww6.tvp.pl/6287,937253,1.view 1:45 - sytuacja która nas interesuje z związku z tą opinią chyba macie rację, aczkolwiek postaram się jeszcze zagłębić w temat.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
instruktor: sprawa jest nie bardzo prosta - świadczy o tym ilość postów. Z dotychczasowej dyskusji wynika, że logicznie mam/y rację (dzięki Marcin135 za obiektywizm), a z punktu widzenia prawnego rację mają adwersarze. Priorytetem ruchu drogowego jest zachowanie bezpieczeństwa, a wg mnie postępowanie zgodnie z prawem na tym skrzyżowaniu byłoby bardziej niebezpieczne niż zwyczajowe, obecne zachowanie większości kierowców. Ciekawe jaka jest interpretacja Policji, w przypadku dzwona. Swoją drogą jest jakiś organ, który mógłby się wypowiedzieć w tej sprawie jednoznacznie i rzeczowo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
przecież wrzuciłem link do filmiku: http://ww6.tvp.pl/6287,937253,1.view 1:45 - sytuacja która nas interesuje
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
może ktoś robi w drogówce i nam tu wyjaśni jak to jest
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Pan instruktor niestety ma rację. Ale.. (drobne) Nie chodzi w tym przypadku o zasadę prawej strony gdyż kolejność przejazdu ustala się PRZED wjazdem na skrzyżownaie a nie na nim. W tym przypadku mają więc zastosowanie przepisy określające komu ma ustąpić skręcający w lewo (m.in. jadącym na wprost). Skręcający w lewo z Zawadzkiej w Obwodową po przejechaniu pierwszej połowy ul. Obwodowej nie ma pierwszeństwa bo znajduje się jeszcze w obrębie skrzyżowania (definicja skrzyżowanie i gdzie są jego granice). Pierwszeństwo owszem będzie miał jak opuści skrzyżowanie i wjedzie w ul. Obwodową. P.S. Powyższy przypadek, jazda na rondach, zawracanie na zielonych strzałkach w lewo, niezatrzymywanie się na zielonych strzałkach w prawo, wyjeżdzanie z parkingów tyłem "na ślepaka", wyprzedzanie na zakazie (przed Statoil), na przejściach itd... - szok i przerażenie. A kiedyś łomżyniacy uważali się za dobrych kierowców.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin jezeli mialoby tak byc jak mowisz to skrecajac z zawadzkiej w lewo bedac juz na sikorskiego trzeba byloby sie zatrzymac zeby puscic samochody z krotkiej zawadzkiej. Wtedy inne samochody jadace sikorskiego od ronda musialyby tez stanac mimo ze sa na glownej i razem z toba puszczac samochody z krotkiej zawadzkiej... W takim wypadku wedlug mnie musialyby byc na sikorskiego tuz przed brukowana zawadzka namalowane linie i znak ustap pierwszenstwa... lub stop. _____________________________________________________
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Instruktor nie błaźnij się. Kto dał Ci uprawnienia? Idź do drogówki i zapytaj. Ja już to przerabiałem wcześniej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
autochton poczytaj całość bo dyrdymały piszesz. Sam idż do drogówki to mandat zaliczysz. Przeczytaj co napisał uomrzan
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
http://ww6.tvp.pl/6287,937253,1.view marcin135 wrzucil filmik ^. 1:45 min - jakiś dyletant wyjaśnia dosc lopatologicznie taka sytuacje. tak wiec uomrzan i instruktor moze sie do tego materialu odniosa? :P _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
uomrzan masz oczywiście rację, wynika to z definicji skrzyżowania. Ale gdy ktoś zapyta dlaczego z definicji? A mianowicie drogi te są w stosunku do siebie równorzędne więc działa zasada prawej strony. Ja napisałem tak dlatego, gdyż chciałem temat wyjaśnić od początku. Żeby to zrozumieć to jeszcze trzeba być inteligentną osobą, a na tym forum widać, że nie wszyscy są. Trzeba tłumaczyć łopatologicznie. A z innej strony patrząc to należy zacząć od hierarchi przepisów. Czyli jakie przepisy kolejno są stosowane. Reasumując Panie uomrzan i ja i Pan mamy rację. A reszta niech jeździ po łomżyńsku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
wyjdz sie nie kompromituj juz "inteligencie". _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
panie "instruktor" zostan i "ucz" u siebie specjalisto od prawej reki.zamotałes sie sam w tym co piszesz i uwazasz sie za osobe inteligentną????sikorskiego to droga z pierwszeństwem a na zawadzkiej masz "ustap pierwszenstwa" wiec o co ty tu jeszcze sapiesz ???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Haha jaka dyskusja... Po pierwsze w tym wypadku są znaki, które informują, że przy wyjeździe z brukowanej jest STOP i ustąp pierwszeństwa, to samo ustępowanie tyczy się samochodów stojących na równi z wysepką, które przejeżdżają skrzyżowanie "na dwa". Sikorskiego jest drogą z pierwszeństwem. I skończcie chrzanić głupoty o zasadzie prawej strony, bo ona tutaj nie obowiązuje, są znaki, a według przepisów drogowych to ona są ważniejsze niż ZPS, bo świateł tu nie ma. Chyba sporej liczbie przyda się dokształcenie zanim coś napisze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie ma stopu na brukowanej zawadzkiej ale to nie zmienia faktu że jest to droga podporządkowana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
stop czy nie stop - jakie to ma znaczenie? żadne. Mamy sytuację bez wyjścia - z jednej strony pierwszeństwo ustala się przed wjazdem na skrzyżowanie (czyli mam rację), z drugiej jednak strony specjalista mówi co innego... I dlatego w tym kraju jest jak jest właśnie...... parodia. Chociaż są i plusy - wszyscy mamy rację :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jaki specjalista ? To nie specjalista lecz zdroworozsądkowy i myślący gość... Facet powołuje się na nie istniejące w kodeksie przepisy o skrzyżowaniach o przesuniętych wlotach ? Odgięcie toru jazdy zmienia skrzyżowanie w dwa skrzyżowania pomimo tego, że żadne znaki tego nie potwierdzają. Jak jest sygnalizacja to pierwszeństwo mają skręający w prawo a jak jej nie ma to w lewo ? Istotne novum. Poza tym wloty na Zawadzkiej nie są przesunięte. Dla jasności zgodnie z prawem: Skrzyżowanie to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia. Droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika. Czyli: Zawadzka to droga dwujezdniowa, której kierunki ruchu przecinają się z kierunkami ruchu ul. Obwodowej i kierunkiem ruchu Zawadzkiej jednokierunkowej. Skrzyżowanie obejmuje powierzchnie utworzone przez takie przecięcie dróg (czyli nawet z przedłużeniem chodników). Czy może jest inaczej ? Jeśli tak jest to jest to jedno skrzyżowanie a nie dwa. Znaki drogowe to potwierdzają. Dlaczego myślący gość ? Ano dlatego, że jazda zgodna cytowanymi przepisami powoduje brak płynności i chaos . Sam jeżdżę podobnie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
skąd ta obwodowa? to jest sikorskiego!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
kiedyś były takie ulice jak np. Dworna, Krótka i Długa - obecnie wróciły ale nie wszystkie... ul. Buczka, Ks. Piorta Ściegiennego, 22 lipca itp teraz sa jak dawniej - nazywane normalnie czyli tak jak zawsze... Świerczewski i Sikorski mylą mi się do dziś - obaj są na "Ś" - ich ulice to Legionowa i Obwodowa (nie pamiętam która CZYJA - nie mam pamięci do takich osób)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Boże, prosta sytuacja: rt. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a JEŻELI SKRĘCA W LEWO - TAKŻE JADĄCEMU Z KIERUNKU PRZECIWNEGO NA WPROST LUB SKRĘCAJĄCEMU W PRAWO(z małej Zawadzkiej). Autor tematu się zbłaźnił. Wiem, że większość skręcających w lewo od Stokrotki wymusza na tych z brukowanej Zawadzkiej, ale uważajcie - jak ktoś znający przepisy, jadący prosto, twardo wyegzekwuje swoje prawo do pierwszeństwa przejazdu i dojdzie do zdarzenia drogowego to się zdziwicie po przyjeździe funkcjonariuszy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Panie EgzaminatorR mam pytanie, jezeli jest tak jak Pan piszesz to dla czego moja siostra nie zdała egzaminu przywłanczaniu się do ruchu z brukowanej Zawadzkiej przy skręcie w prawo jak jej Młotek dojechał na zderzak i jechał z Zawadzkiej od strony Stokrotki:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
"dla czego" jest czymś innym niż "dlaczego" - jeśli "włączyć" to "wyłączyć" i "włączać/wyłączać" - zasada zachowania należytej ostrożności w jęz. polskim - jak w samochodzie. Kto nie przestrzega bo nie wie jak lub przywyknie - nie odróżni - lecz dalej może śmiało gamonić (inni są przecież podobni do niego) - inni też nie odróżnią. I dlatego śmiało JAZDA !!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nie będę oceniał czegoś, czego nie widziałem. Po drugie egzaminator też się może pomylić. Po trzecie ciekawe czy podtrzymałby swoją decyzję o wyniku negatywnym , gdyby siostra przytoczyła podany przeze mnie podstawowy przepis. Mogło tu także chodzić o zachowanie kandydata na kierowcę, który w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa r.d(nawet spowodowanego przez innego kierującego) nie reaguje w sposób adekwatny tj. np. nie stara się uniknąć zderzenia tylko na ślepo egzekwuje swoje pierwszeństwo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jak sie zblaznil jak ma racje... z jakiej okazji mam puszczac kogos z brukowanej skoro to jest podporzadkowana. Wezmy na przyklad sytuacje na ul. Piłsudskiego jest takie "skrzyzowanie" gdzie sie wjezdza na ulice Bema (sa tam te 2 kebaby, Grand Market) jadac sobie Piłsudskiego od strony Legionow chce sobie zawrocic w tym wlasnie miejscu (jestem na drodze glownej) i ktos chce w tym samym czasie wyjechac z Bema jadac w strone Legionow i co mam go puscic bo jest po mojej prawej?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Są to dwa skrzyżowania: 1.Zawadzka dwupasmowa z Sikorskiego 2. Zawadzka koło Kempistego z Sikorskiego. Uomżan i Instruktor możemy się umówić na spotkanie. Wy będziecie jechać wg swojej wykładni , ja wg swojej. Później wezwiemy drogówkę. Ok?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nie twierdzę, że przepisy należy bezwzględnie zawsze przestrzegać. Twierdzę jedynie, że trzeba wiedzieć kiedy się nie przestrzega lub kiedy nie wie się czy się przestrzega... Bo przestrzeganie zawsze i nawet durnych wymaga społeczeństwa idiotów. autochton: Nie pojadę. Sam tak jeżdżę. Te przepisy uchwalali idioci/jacyś posłowie. Potem tych przepisów uczą się inni idioci. Następnie ci idioci uczą innych. A myśleć przecież trzeba - choć to w takich sytuacjach może być bardzo bolesne... P.S. Skrzyżowanie jest jedno - odsyłam do przepisów wymyślonych przez idiotów dla idiotów takich jak np. ja...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
egzaminatoR: Boże, prosta sytuacja: rt. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a JEŻELI SKRĘCA W LEWO - TAKŻE JADĄCEMU Z KIERUNKU PRZECIWNEGO NA WPROST LUB SKRĘCAJĄCEMU W PRAWO(z małej Zawadzkiej). Autor tematu się zbłaźnił. Wiem, że większość skręcających w lewo od Stokrotki wymusza na tych z brukowanej Zawadzkiej, ale uważajcie - jak ktoś znający przepisy, jadący prosto, twardo wyegzekwuje swoje prawo do pierwszeństwa przejazdu i dojdzie do zdarzenia drogowego to się zdziwicie po przyjeździe funkcjonariuszy... jesli to przepis prawa to nie jest w nim jaksno napisane o jakie skrzyżowanie chodzi...czy oznakowane czy z sygnalizacja czy bez a najbardziej pasuje to do wersji wiejskiej bez znaków poziomych czy pionowych...a są przeciez i takie i takie....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Autor: na_zawsze (---.elomza.pl) Data: 22-02-10 23:19 Jak sie zblaznil jak ma racje... z jakiej okazji mam puszczac kogos z brukowanej skoro to jest podporzadkowana. Wezmy na przyklad sytuacje na ul. Piłsudskiego jest takie "skrzyzowanie" gdzie sie wjezdza na ulice Bema (sa tam te 2 kebaby, Grand Market) jadac sobie Piłsudskiego od strony Legionow chce sobie zawrocic w tym wlasnie miejscu (jestem na drodze glownej) i ktos chce w tym samym czasie wyjechac z Bema jadac w strone Legionow i co mam go puscic bo jest po mojej prawej? tutaj w pierwszej fazie swojej teorii masz racje z w puszczaniem kogokolwiek na te skrzyzowanie a w drugiej fazie sam moim zdaniem sie zbłazniłes poniewaz jak zawracasz na piłsudzkiego masz tam dwa pasy i jezeli nic nie jedzie z góry mozna umiejetnie przejechac w dwa samochody ,no chyba ze zawracasz busem albo czyms wiekszym ....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
ortodonta, nie zblaznil sie, bo chodzi o zasade. Gdyby nawet sie nie miescil bo jedzie nieumiejetnie wedlug Ciebie, to nadal ma pierwszenstwo...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
co za drivery. nawet w tym filmiku, co marcin wrzucil i ja przekleilem, koles tlumaczy jak 4-letnim dzieciom, dlaczego tak jest, ze nie ma pierszenstwa pojazd wyjezdzajacy z takiej drogi. te skrzyzowania - to w krakowie z filmiku i zawadzka / sikorskiego sa niemal identyczne (jezeli chodzi o rozmieszczenie pasow ruchu). przesuniecie nie polega na tym, ze z brukowanej wyjezdza i musi troche skrecic, bo ma przesuniete. przesuniecie zawadzkiej dotyczy pasa, z ktorego skrecamy w lewo, w dol sikorskiego. dzieki temu przesunieciu jedziemy wzdluz pasa sikorskiego po wjechaniu na skrzyzowanie, co daje nam pierszenstwo nad pojazdami wyjezdzajacymi z brukowanej. i nie roztlumaczajcie, ze "ten co jedzie wprost ma pierszenstwo" cytujac przepisy i "zasady prawej reki", bo wszyscy je znamy, a wy je chyba dopiero odkryliscie. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
ale z drugiej strony jest to jednak nadal jedno skrzyżowanie... nie dojdziemy do porozumienia, polski kodeks jest zbyt zagmatwany żeby cokolwiek ustalić... według mnie zgodnie z prawem jest po mojemu, zgodnie z mózgiem po Waszemu (i sam tak robię).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Autor: autochton (---.lomza.vectranet.pl) Data: 22-02-10 23:30 Są to dwa skrzyżowania: 1.Zawadzka dwupasmowa z Sikorskiego 2. Zawadzka koło Kempistego z Sikorskiego. Uomżan i Instruktor możemy się umówić na spotkanie. Wy będziecie jechać wg swojej wykładni , ja wg swojej. Później wezwiemy drogówkę. Ok? Masz zupełną rację. Ja jadąc od stokrotki skręcając w lewo jadę jakiś odcinek po drodze z pierwszeństwem i dojeżdżam do skrzyżowania z zawadzką kempistego, więc ja mam perwszeństwo, a nie ci z zawadzkiej jednokierunkowej. I nie wprowadzajcie chaosu, nie twórzcie nowego prawa. Jak są znaki to obowiązują znaki, a zasada prawej ręki jest za znakami.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
zgodnie z prawem jest po naszemu, poniewaz "zanim dojedziemy do wlotu vis a vis (czyli zawadzkiej brukowej), wjezdzamy na droge z pierszenstwem przejazdu. a skoro tak - mamy kolejny wlot. czyli najpierw wjezdzamy na ulice -sikorskiego-, uzyskujemy w zwiazku z tym pierszenstwo przejazdu (no bo juz wjechalismy na ta ulice) i wobec tego mamy pierszenstwo nad pojazdami, ktore jada na wprost z -zawadzkiej brukowej-." "jezeli mamy takie przesyniecie wlotu, to nie mozemy stosowac ogólnych reguł, że jadacy z przeciwnego na wprost ma pierszenstwo przed skrecajacym w lewo". 100% zgody z przepisami. koncze juz wywody w tym temacie, bo cielaki sa niereformowalne. mam nadzieje, ze sie tam kiedys spotkamy w malej kolizji. opłaćcie OC! _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Zgodnie z definicją kodeksową skrzyżowanie jest jedno. 1. Dla jasności: Przedłuża się linię chodników (ca najmniej jezdni) do końca chodnika (jezdni) po drugiej strony drogi poprzecznej. Cały teren wewnątrz jest skrzyżowaniem (a droga może być jednojezdniowa lub dwujezdniowa). 2. Kolejność przejazdu ustala się PRZED wjazdem na skrzyżowanie - nie ma znaczenie, że w trakcie wykonywania manewru w obrębie skrzyżowania znalazłeś się w innym miejscu - pierwszeństwo było ustalone przed wjechaniem i do opuszczenia skrzyżowania nic pierwszeństwa zmienić nie może. Na marginesie: zasada prawej strony służy ustaleniu kolejności przejazdu PRZED wjazdem na skrzyżowanie (np. równorzędne) a nie na nim. 3. Przesunięcie wlotu ma znaczenie jeżeli wlot wychodzi poza linie graniczne skrzyżowania wyznaczone zgodnie z zasadą opisaną w pkt 1. Wtedy będą dwa skrzyżowania. W takim przypadu kolejność przejazdu ustala się dwa razy: raz przed pierwszym skrzyżowaniem, drugi raz przed drugim. Zgodnie z zasadą opisaną w pkt 2. Tyle przepisy. Wielkie ukłony wszystkim dyskutującym i jeszcze większa prośba - upraszam o powoływanie się na konkretne zapisy prawa o ruchu drogowym i/lub powiązanych rozporządzeń - dzięki temu dyskusja stanie się mniej emocjonalna a bardziej rzeczowa. Pozdrawiam. P.S. Jeśli w którymś z trzech punktów mylę się to proszę o wyjaśnienie dlaczego i z jakich przepisów to wynika.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jaka zasada prawej ręki na skrzyżowaniu na którym obowiązują znaki drogowe? Pierwszeństwo mają znaki. Zawadzka jest podporzadkowana, a Sikorskiego główna i jadąc kawałek, jakikolwiek z pierwszeństwem mam ustąpić wjeżdżającym z prawej, z Zawadzkiej od Kempistego. Nad czym tu dywagować? Powodzenia w razie kolizji. Myślę, że policja w mig przywróci prawidłowe myślenie w tej sytuacji.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Zamotałeś Brzeczyszczykiewicz :) To w końcu Zawadzka jest podporządkowana, ale jadać główną Sikorskiego ustępujesz? :P Są znaki i tak zostanie, możecie się kłócić, ale to skrzyżowanie nie jest zwykłym skrzyżowaniem prostym, tylko jest przesunięcie, są dokładne znaki i niezastosowanie się do nich źle się skończy. Ostatnio znalazł się jeden mądry, który skasował mi auto i tłumaczył się na różne sposoby (podobna sytuacja z wymuszeniem pierwszeństwa), szkoda tylko, że policja go wyśmiała dostał 500zł i poszło z jego OC. Powodzenia życzę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Posłuchaj. Od Kempistego stoi znak USTĄP PIERWSZEŃSTWA. Myślisz że kogo on dotyczy? Pytanie za 100 pkt. Moim zdaniem wszystko w temacie. Droga z pierwszeństwem to Sikorskiego oczywiście. Więc kto ma ustąpic komnu? Czy jeszcze macie wątpliwości?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Swoją drogą, ciekawe instruktor z której nauki jazdy tak uczy jak tu czytaliśmy:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
wszystko fantastycznie, tylko to jest J E D N O skrzyżowanie... nie wiem, nie robi to Tobie żadnej różnicy???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
I nie jedziesz żaden "kawałek" bo jest to obręb jednego skrzyżowania, którego pierwszeństwo ustala się PRZED wjazdem na nie. Tak tak, wiem, że to bez sensu ale takie jest prawo. Mi tylko i wyłącznie chodzi tutaj o kodeks.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
No więc kodeks mówi kto ma pierwszeństwo. Stoją znaki. Od Kempistego stoi znak USTĄP PIERWSZEŃSTWA. I powiedz kogo on dotyczy jak nie tych nadjeżdżających ul Sikorskiego z lewej...obojętnie czy wcześniej jechali od ronda z PZU, czy też jechali od Stokrotki. Nadjeżdżają z lewej i mają pierwszeństwo przed samochodami, które jadą od cmentarza jednokierunkową przy Kempistym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Temat: gdzie leżą granice skrzyżowania ? Dotyczy dyletantów, którzy nie wiedzą, gdzie kończy się skrzyżowanie - ale zamiast tematu wytłumaczyć się chciałbym: Bo chciałem dobrze - trochę kultury powyżej ogólniaka nr 3. Chciałem argumentów merytorycznych/ czyli paragrafów z prawa o ruchu drogowym. Chciałem dyskusji. Wybaczcie głupotę.............. W tych trzech moich punktach myliłem się ? P.S. Ponownie (bo już pisałem w przerwach i zasypiałem): Nie twierdzę, że jazda zgodna z przepisami prawa jest lepsza od tej zwyczajowej - ale w sądzie to się na ("ch....") zda. Tam rządzą (ale nie żądzą) paragrafy - a nie napaleni na wyniki policjanci. P.S. do P.S. (chodzi mi teraz o "ch...") zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny wuja pisze się przez "ch..." a nie przez samo "h...". Dlatego wybaczcie proszę, że piszę przez "ch" - inaczej niż większość... piszących na ulicach. A jeżdżę tak jak większość............................... ale piszę/czytam na ulicach inaczej niż większość (choć tego czasem serdecznie żałuję). P.S. do P.S. i do P.S. Jeszce raz proszę o podanie podstaw prawnych przeczących moim trzem punktom, które określają zasady jazdy w ok. ul. Zawadzkiej. Bez ich podania będę niegrzeczny... I nawet mogę poczuć się urażony ! - Żartowałem :) Nikt mnie nie urazi... I obiecuję, że będę grzeczny.... Pozdrawiam wszystkich. Piszących inaczej także......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jakiego paragrafu chcesz skoro masz tam ZNAK, który określa jak masz jechać?? Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. 2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi. 3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu. Kolejność na drodze. Policjant, sygnały świetlne, znaki drogowe, na końcu zasada prawej ręki. W tym przypadku kolejność jazdy wyznaczają znaki. uomrzan, jakie ma znaczenie dla tej sytuacji uzyskanie odpowiedzi na Twoje pytania? przecież nie ma żadnego znaczenia. Ruch tam, czy to jest jedno czy dwa skrzyzowania ( trzeba zaytać tych co budowali co mieli na myśli) odbywa się według znaków drogowych, które ktoś kiedyś na jakiejś podstawie, postawił. Nie wnikajmy więc:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Niektórzy instruktorzy z "elek" na numerach BWM ... mają mentalność swojego miasteczka - czyli poganiaczy krów . Pytanie : co oni robią w Łomży ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
W BWM nie ma tak skomplikowanych skrzyżowań jak w BL ;)))))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
A jeżeli BWM przez pomyłkę trafi do Białegostoku lub Piątnicy ? Przepisy są takie same , ale myślenie ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Brzeczyszczykiewicz, wszystko fajnie tylko znak "ustąp pierwszeństwa" odnosi się do ulicy Sikorskiego, a skoro jest to jedno skrzyżowanie to skręcasz z zawadzkiej i na Sikorskiego jesteś dopiero za skrzyżowaniem (i zawadzka po prawej masz już za sobą), gdyby były to dwa skrzyżowania to miałbyś rację.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Poczekaj poczekaj.Zgadza się znak ustąp odnosi się tylko do najbliższej jezdni poprzecznej. Ale skoro Zawadzka to jest ulica podporządkowana więc wniosek mój jest prosty! Znak ten powinien być powtórzony jeszcze przed wjazdem na druga nitkę Sikorskiego, aby ustapić pierwszenstwa jadącym Sikorskiego z prawej w kierunku ronda z Zusem. Zobaczę jak będe w okolicy jak to dokładnie wyglada z oznakowaniem, bo nie pamiętam, zresztą nigdy moja uwaga nie była ku temu zwrócona. Jeżdzi się i tak na pamięć czasami haha:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Kurcze, chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach. :) Daj mi pomysleć:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
No dobrze. Więc tak. Jedno skrzyżowanie. Dość skomplikowane. W przypadku gdyby na środku narysować kółko, to wloty i wyloty byłyby tak: zawadzka od stkrotki, sikorskiego od PZu, Zawadzka od Kempistego, dwie nitki Sikorskiego od Legionów i druga nitka Zawadzkiej od Sotkrotki. Wszytsko to jako jedno skrzyżowanie. Nie wiażne czy przesunięte wloty czy też nie, są rózne skrzyżowania na świecie;) Więc niech będzie że to obecnie jest jedno skrzyżowanie. Tylko ja nadal nie rozumiem, gdzie jest problem, skoro oznakowanie dość dokładnie pokazuje jak się po nim poruszać. Być może brakuje powtórzeń znaku ustąp w dwóch przypadkach, ale musze to sprawdzić nie pamiętam...... Jeżeli nie chodzi nam o to samo to mo że uda CI się rozryswa c tę sytuację, bo sorry, ale jakoś nie potrafię dziś mysklec abstrakcyjnie;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
według mniejszości niebieski ma pierwszeństwo przed czerwonym, reszta uważa, że na odwrót. P.S. wiem wiem - mam zdolności artystyczne :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Moim zapewne nic nie znaczącym wśród tylu ekspertów zdaniem uważam że: C-wyjeżdżając z Zawadzkiej ustępuje pierwszenstwa tym z Sikorskiego. N-jw. Wiec dalej nie rozumiem panstwa o co ten caly spór. C-bedąc juz na ul.Sikorskiego(droga z pierwszenstwem)ma pierwszenstwo przed N kolega powyzej na obrazku chyba to dokładnie przedstawil. C-czerwona strzałka N-niebieska
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Co do zasady tzw.prawej ręki to ona w tym przyp.nie obowiązuje ,ponieważ wyrażnie widzimy tam znak-p.instruktorze! Zasada tzw.prawej reki obowiazuje C w przypadku kiedy się on znajduje między wysepkami rozdzielajacymi ul.Sikorskiego tym bardziej że jest to ulica z pierwszenstwem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
pierwszeństwo ustala się PRZED wjazdem na skrzyżowanie koledzy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Powiedzmy że masz rację to tak czy siak C bedąc już na drodze z pierwszenstwem ma pierwszenstwo przed N.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
dlatego staram się Ci wytłumaczyć, że nie jest na drodze z pierwszeństwem tylko na skrzyżowaniu, na którym przed wjazdem ustalone zostało, że ma przepuścić kierowcę z zawadzkiej brukowanej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Rozumiem ,to właśnie zależy od tego czy C był on już na drodze z pierwszenstwem czy stal miedzy wysepkami.Bo jezeli C stal miedzy wysepkami zgoda to przepuszcza N.Ale jeżeli C byl już na drodze z pierwszenstwem to N musi ustapić pierwszenstwa i to właśnie reguluja znaki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
o to właśnie chodzi że jak możesz być na jednym skrzyżowaniu na drodze z pierwszeństwem i na drodze podporządkowanej zarazem? No coś to nie bardzo jak dla mnie...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nieee no. Normalnie nie przekonasz go:) Znak stoi jak byk i nie ważne w tym przypadku skąd jedzie, bo jedzie po drodze z pierwszenstwem. Długi czy krótki kawałek ale jedzie tą drogą!!! Więc dlaczego niby ma przepuszczac samochód z brukowanej - skoro on ma ustapić. To nie jest typowe skrzyżowanie gdzie ma zastosowanie zasada prawej ręki. To jest skrzyżowanie na którym już jest ustalone kto ma przed kim pierwszenstwo znakami. Nie róbcie z ulicy jednokierunkowej nie wiadomo czego. Równie dobrze ógłby być tam stop i co wtedy też byście twierdzili że mając po prawej brukowaną zawadzką mam ustąpić pierwszenstwo wjeżdżającym na sikorskiego bo z praqwej jadą? Bez przesady. Twoje tłumaczenie Marcinie byłoby dobre gdyby TAM NIE BYŁO ZNAKU USTĄP. Wtedy jak najbardziej, zasada prawej ręki. Ale skoro jest znak to nie ważne skąd, ważne, że masz ustapić wszystkim jadącym najbliższą jezdnią poprzeczną, w tym przypadku Sikorskiego!!! Wysepka czyli jakby przedłużenie sytuacji gdy wjeżdżasz na pierszą nitkę Sikorskiego jadąc od Strokrotki. Traktuj to jakby tam była tylko jednojezdniowa droga Sikorskiego. Wjeżdżasz na droge z pierwszenstwem z drogi podporzadkowanej. Ci z brukowanej mają ustap, więc po upewnieniu się, że możesz wjechać na drogę z pierwszenbstwem wjeżdżasz na nią i jedziesz . Identyczna sytuacja z drugiej strony. Analogicznie. Odwrócenie lustrzane...może ktoś narysuje;)))) więc: Marcin rozważając tak jak Ty to piszesz to: Ja jadąc od kempistego z zamiarem skretu w lewo na Sikorskiego robię tak: ustępuję tym z lewej, dojezdzam do wysepki, skręcam w lewo i co mam ustąpić wyjeżdząjącym z zawadzkiej od strokkrotki bo mam ich z prawej????? Pomyśl.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ty nie przekonasz mnie, ja Ciebie :-) z brukowanej zawadzkiej można jechać albo w prawo albo prosto, w lewo zakaz :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Zakaz? Ja mówię o sytuacji dokładnie odwróconej. Jedziesz od kempistego, przjeżdżasz prosto pierwszą nitkę sikorskiego i dalej masz zamiar jechac w kierunku ronda, więc skręcasz w lewo. Masz zakaz tu? Bo wg mnie moge sobie pojechać tak.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Zupełnie inna sytuacja byłaby gdybyś dojechał do osi jezdni z zamiarem skręcu w lewo na skrzyżowaniu. Wtedy ustępujesz jadącym prosto z naprzeciwka. Ale tu, gd JAKIŚ ODCINEK poruszasz się już drogą z pierwszeństwem to ty masz pierwszeństwo a nie zawadzka jednokierunkowa. To jest interpretacja większości i jak myslę prawidłowa. Szkoda że nie wypowie się nikt ze specjalistów z Łomży w tym temacie;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Witam wszystkich i... mam prośbe do odważnego policjanta z drogówki jkiego kolwiek ,przecież oni powinni umiec to nam wyjaśnic i określić kto ma pierwszenstwo . NOOO ZAPRASZAM .Chyba że zaden policjant też tego niewie na 100 procent. i boją sie wychylac aby sie nie zbłaznic a jesli tak to co oni zrobią w razie kolizji?????????????????????
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Haloooo wiem ze jest kilku młodych w drogówce ambitnych policjantów kilku bezpośrednio po szkółce, przecież wy to musicie wiedziec a jesli nie wiecie to hmmmmm.... bez komentarza . Marcin rysunek dal bardzo dokłady tego SKRZYŻOWANIA . Tylko okreslic kto kogo, czekamy na ruch policji. bo mandat to każdy umie wypisac to jak przekaz na poczte proste. A tu..?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Czarną zaznaczyłe przybliżoną granicę skrzyżowania. Pytanie: gdzie stoi znak pierwszeństwa na Sikorskiego (podwoiłem go)? Przed skrzyżowaniem ? Czy wewnątrz ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
heheheh uomżan co ty tu wymyslasz znowu???? marcin135 - rysunek bardzo ładny ,masz talent ale czy nie łatwiej było zrobic printscreena z mapy google na przyblizonym maxymalnie????tam widac czrno na białym co jest grane i jak te skrzyzowanie wyglada....proponuje zobaczyc to na własne oczy :mapa google i max zoom na sikorskiego bez zdjecia satelitarnego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
oumrzan to nie ma nic do rzeczy, znaki dotyczą skrzyżowania i są stawiane w odpowiedniej odległości przed. Więc nie kombinuj w ten sposób bo się zbłaźnisz;)))Nie chce mi się grzebać w necie w jakij odległości one mają stać. On dotyczy TEGO sprzyżowania.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
ortodonta, widzisz tam zachowanie jakiejkolwiek skali???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
no właśnie Brzeczyszczykiewicz, dotyczą "tego skrzyżowania" - czyli jednak dochodzimy do wniosku że jest jedno - i cała Twoja teoria legła w gruzach :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Dajcie sobie na luz już :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie rozumiem na *** ci skala?????chodzi o rodziaj skrzyzowania bo nie jest to zwykłe skrzyzowanie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin135 odpuść sobie, człowieku masz tam znaki, które jasno określają kto ma komu ustąpić pierwszeństwa. Wyjedź komukolwiek z brukowanej pod samochód to zobaczysz jak po kieszeni dostaniesz. Skoro ludzie nie potrafią pojąć znaczenia znaków pionowych i tego, że są one wyżej w hierarchi niż zasada prawej dłoni, to wogóle nie powinni siadać za kółko. Dziwię się, że dostają prawo jazdy. Chyba egzaminatorzy powinni zacząć tam częściej kierować zdających.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie ważne jedno czy dwa skrzyzowania, tak jak napisał P.A. ruch jest uregulowany znakami i tego trzeba się trzymać . O reszcie już jest napisane. Nie będę się powtarzać. Akurat nie to ma tu znaczenie:) A rysowanie obrębu skrzyżowania z zapytaniem o znaki to już śmieszne jest:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Znaki stawia się regularnie PRZED skrzyżowaniami. Czyli - reszta (w czarnej) to jedno skrzyżowanie. Dlatego: Albo: Po co ten rysuneczek ? Skręcający w lewo z Zawadzkiej dwujezdniowej nie mają ŻADNEGO znaku, które im daje pierwszeństwo. Jeszcze raz (ziew....... ): pierwszeństwo ustala się PRZED skrzyżowaniem - tego ustalonego pierwszeństwa nic nie zmienia do zjazdu z powierzchni (czarna linia) skrzyżowania. Kolejny raz proszę o podważenie zasad ruchu opisanych najprościej jak się da w moich (poprzednich) trzech punktach. P.S. Nie dla wszystkich bo do jednego (reszta niech nie czyta): Do brzęczyszczy.... 1. Znaki obowiązują nie do następnej jezdni lecz do następnej DROGI (a ta może być znowu dwujezdniowa) 2. Z brukowanej Zawadzkiej jest nakaz jazdy prosto lub w prawo (do następnej DROGI) - dlatego w lewo do ZUS skręcić nie można.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Na koniec prośba: Skoro nikt nie podważył przepisów, na które się powołałem to dyskusję uważam za zamkniętą i proszę o... nie przestrzeganie tych przepisów. Inaczej (oprócz szkód i nieszczęść) może dojść do zakorkowania tego żałosnego skrzyżowania. Nawet policja nie będzie wiedziala co robić. Miłego czytania bzdur w prawie o ruchu drogowym... Dobranoc.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Podaj więc konkretny przepis tego ustalania przejazdu przed skrzyzowaniem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Dobranoc...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Still... kto ma tutaj pierwszeństwo? Chyba ten co zrobił łuk bo przecieć jest już na drodze z pierwszeństwem!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
tu ^ nie musial robić "łuku", wiec lipa. na zawadzkiej "łuk" zrobić MUSI (chyba że przetnie trawnik). juz chrzanisz 3-po-3 marcin. odpusc sobie. _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
poza konkursem pytam po prostu kto ma tutaj pierwszeństwo... według mnie sytuacja jest analogiczna jak sikorskiego/zawadzka bo jest to JEDNO skrzyżowanie... Nie mam siły dyskutować w tym temacie po prostu. Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
no nie odpuszczajmy. fajnie sie gada przeciez. wrzucmy moze na warsztat ponizszą sytuację: marcin - dajesz schemat. ;] _____________________ one track, one thruth. the thruth tracker
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
co za głupcy, pojazdy szynowe mają pierwszeństwo!!! Koniec, kropka. Narazie!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Do Twojego pytania... Pierwszeństwo ma kierowca z niebieską strzałką.. Obaj są na drodze podporządkowanej. Kierowca niebieski przy przejeździe musi ustąpić pojazdom na drodze głównej. Kierowca czerwony również, przy czym w momencie wykonywania manewru ma kierowcę niebieskiego po prawej stronie i musi mu ustąpić. W razie kolizji byłby od razu spalony, bo zaraz po znakach nie zachował zasady prawej dłoni i nie było potrzeby wykonywania takiego manewru na tym skrzyżowaniu i tak zostanie potraktowane to przez policję, na równi z tym jakby przecinał skrzyżowanie. Tłumacząc dalej, ta sytuacja nie jest analogiczna do sytuacji Sikorskiego/Zawadzka. :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
To załóżmy taka sytuację: Pojazd nr 1 jedzie prawym pasem Sikorskiego od ronda ZUS prosto Pojazd nr 2 Jedzie Zawadzką od Stokrotki skręca w lewa w Sikorskiego na pas wolny lewy wiec może wjechać z zachowaniem ostrożności. Pojazd nr 3 Zawadzka Brukowana czeka by ustąpić pierwszeństwa. Pojazd nr 4 jedzie Sikorskiego od ronda ZUS pasem lewym ten sam co pojazd nr2 (odległość do pojazdu nr 2 ok 200 m wiec Nr 2 teoretycznie może kontynuować wjazd na Sikorskiego) Pojazd 1 i 2 zrównani dojeżdżają do wylotu Zawadzka brukowana, ....w tym czasie pojazd nr 4 dojeżda do Nr2 Pojazd nr 1 jedzie ma pierwszeństwo. Pojazd nr 2 ? co zatrzyma się by przepuścić Pojazd 3. a co z pojazdem nr 4 Pojazd 2 jest ok 50 m już na drodze z pierwszeństwem przejazdu i zapomniał skąd jechał bo to już historia. W razie kolizji Pojazd nr 2 twierdzi że jechał od ronda ZUS i nie ma świadków i co ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Powracając do tematu :-) http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-kto-tu-ma-pierwszenstwo,nId,279619
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
nie dziwię się, że tylu na drogach ginie, jeśli na świecie istnieją takie przygłupy jak marcin135 z Listu św. Pawła do Efezjan: "Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Prawda w oczy kole. Dziękuję za opinię, każda jest dla mnie bardzo ważna. Gratuluję również dobrania całkiem trafnych argumentów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcin135 przecież oni mają rację,nie możesz przeżyć że źle mówisz,chłopie jak masz takie rozumowanie to gdzie ciebie wypuścić na inne dużo większe miasta,raz dwa byś się pogubił.Na brukowanej zawadzkiej znak ustąp pierwszeństwa,na sikorskiego znak droga z pierwszeństwem jak się nie mylę,przecież najpierw sugerujemy się znakami i nie zastanawiamy się nad samą budową skrzyżowania,pogódź się z tym że nie masz racji i skończ ten temat.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
bozetyle czASU sie kłócicie o tym samym:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
widzę, że niektórzy nie umieją sobie włączyć strony, zatem skopiuję tutaj: "Sytuacja dotyczy skrzyżowania w Sosnowcu u zbiegu ulic Piłsudskiego - Grabowa - Kierocińskiej. Żeby było łatwiej przesyłam w załączniku zdjęcie tego skrzyżowania (z oznakowaniem poziomym) z zaznaczoną sytuacją o którą chcę zapytać. Niestety na tym skrzyżowaniu panuje zasada kto szybszy ten ma pierwszeństwo - oczywiście chodzi o sytuację przedstawioną na zdjęciu. Poprzeczna ulica (jak widać po oznakowaniu poziomym) jest ulicą z pierwszeństwem przejazdu. Gdy dochodzi do wyjazdu z naprzeciwka dwóch pojazdów (z dróg podporządkowanych) lub gdy jeden wyjeżdża z drogi podporządkowanej a drugi zawraca z drogi z pierwszeństwem (i musi się zatrzymać na środku), zaczyna się loteria - kierowcy nie wiedzą kto ma pierwszeństwo przejazdu. Reklama Większość kierowców jedzie wg. Zasady, że to pojazd B ma pierwszeństwo (znajdujący się na środku), a jak jest w rzeczywistości...? Przyznaję że sytuacja ta spowodowała, że zaczynam mieć wątpliwości co do tego kto w końcu ma w takiej sytuacji pierwszeństwo przejazdu... Stąd prośba o pomoc i odpowiedź. Dziękuję Pozdrawiam Dominik, Sosnowiec. (*) - list do redakcji. Opinia eksperta. Sytuacja na szkicu jest niezrozumiała, bowiem autor nie określił z jakiego kierunku pojazd "B" wjechał na skrzyżowanie. Pierwszeństwo przejazdu określa się przed wjazdem na skrzyżowanie. Jeżeli przyjmiemy że pojazd "B" jechał drogą główną i wykonuje manewr zawracania - ma pierwszeństwo przed pojazdem "A" wyjeżdżającym z drogi podporządkowanej (nie w pełni oznakowanej - brak pionowego znaku A-7 "ustąp pierwszeństwa"). Jeżeli przyjmiemy że pojazd "B" wyjechał z drogi podporządkowanej i wykonuje skręt w lewo - ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi "A", bowiem oba pojazdy wjeżdżają z dróg, które są w stosunku do siebie równorzędne i pojazd "B" ma pojazd "A" z prawej strony. (Art.25.1 Kodeksu Drogowego). Przepisy Ruchu Drogowego nie określają jednoznacznie zachowania się kierowców w przedstawionej sytuacji zawracania. Stąd bierze się tyle niejasności i kontrowersyjnych komentarzy. Gdyby nastąpiła kolizja w miejscu przecięcia się torów ruchu - biegły sądowy (zgodnie z cytowanymi powyżej przepisami) określi, że skręcający w lewo B - ma przepuścić pojazd A, natomiast zawracający B - ma pierwszeństwo przed A. Kierowca A winien pilnie obserwować jaki manewr wykonuje B. Jeżeli kierowca A nie zauważył skąd jedzie B, a kierowca B nie wie czy kierowca A go przepuści - obaj powinni zachować szczególną ostrożność i wykazać się znajomością kultury jazdy! Kierowcy powinni porozumieć się kulturalnym gestem ręki w celu przepuszczenia się. Należy przyjąć zasadę że: jeżeli nie widzę - lub nie mam pewności to - NIE JADĘ! Lepiej przepuścić, niż wymusić! . (Ekspert jest długoletnim instruktorem nauki jazdy). Jako, że tłumaczenie eksperta nie przekonało nas, o rozwiązanie zagadki poprosiliśmy podinspektora Armanda Koniecznego z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Oto jego interpretacja: W tej sytuacji nie powinno być wątpliwości. Pierwszy powinien przejechać pojazd A. Kierowca z auta B skręca w lewo i ma obowiązek przepuścić pojazdy jadące z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcające w prawo. To stanowisko kończy chyba dyskusję na temat tego skrzyżowania. Rodzi się jednak pytanie: jak poruszają się na drogach wszyscy ci, którzy twierdzą, że pierwszeństwo ma kierowca samochodu "B". "
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Tu nie ma znaku stop:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
.... i?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Autor: Jesteś moją kokainą... (---.neoplus.adsl.tpnet.pl) Data: 26-05-10 21:53 marcin135 przecież oni mają rację,nie możesz przeżyć że źle mówisz,chłopie jak masz takie rozumowanie to gdzie ciebie wypuścić na inne dużo większe miasta,raz dwa byś się pogubił.Na brukowanej zawadzkiej znak ustąp pierwszeństwa,na sikorskiego znak droga z pierwszeństwem jak się nie mylę,przecież najpierw sugerujemy się znakami i nie zastanawiamy się nad samą budową skrzyżowania,pogódź się z tym że nie masz racji i skończ ten temat. A mi się wydaje, że teroretycznie marcin135 może mieć rację. Owszem, na Sikorskiego jest znak pierwszeństwa, jeden przed skrzyżowaniem (ale tylko dla jadących od ronda!) i jest kolejny, ale dopiero ZA brukowaną Zawadzką. Wyjeżdżając z Zawadzkiej tak jak na zdjęciu mamy tylko ustąp, co teoretycznie stawia nas na równi z tymi na brukowanej, i teoretycznie powinno się stosować ogólnie przyjęte reguły, czyli puścić jadącego prosto. Inna sprawa, że ścisłe stosowanie się do tego przyniosłoby prawdopodobnie więcej zamieszania niż pożytku.. Wydaje mi się, że problem leży w tym, że brukowana Zawadzka jest mała, słabo widoczna itd. więc jakby z góry każdy zakłada, że powinna być brana pod uwagę na samym końcu. Podejrzewam, że gdyby pas rozdzielający Zawadzką i wysepka były dużo węższe nie byłoby to takie oczywiste. Ale tak jak ktoś pisał wcześniej, pierwszeństwo ustala się przed wjazdem na skrzyżowanie, i argument, że będąc pomiędzy pasami ulicy Sikorskiego już jesteśmy na głównej i mamy pierwszeństwo jest dla mnie nietrafiony. Równie dobrze w którejś z tych sytuacji: dlaczego niby mam ustępować czerwonemu, skoro ja JUŻ jestem na głównej a on nie? ;) A może ktoś ma znajomego w drogówce i mógłby zdobyć naprawdę fachową opinię? ;p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ale na brukowanej Zawadzkiej jest stop, nie ustąp pierwszeństwa;) To dlaczego jest stop, a nie ustąp?;) Jeszcze raz powtórzę. Odwróć sytuację. Jedź od brukowanej Zawadzkiej z zamiarem skrętu w lewo. Czy w tym przypadku równiez ustąpisz pierwszeństwa wyjeżdżającym z Zawadzkiej?? Czyli jak na tym rysunku wytłumaczę. jedziesz jak pojazd A - z tym, że chcesz skręcić na skrzyżowaniu w lewo. (pojazdu szkicowanego B nie ma tu gdzie jest). widzisz stojący pojazd koloru białego, który nadjezdża od Zawadzkiej i przytrzymuje się przed skrzyżowaniem. Czy posługując się analogią, tez pojazd A musi ustapć pierwszenstwa pojazdowi białemu? Wszak ustala się pierwszeństwo przed skrzyżowaniem prawda?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Autor: Brzeczyszczykiewicz (---.elomza.pl) Data: 27-05-10 15:56 Ale na brukowanej Zawadzkiej jest stop, nie ustąp pierwszeństwa;) Jesteś tego pewien? ;) Co do skrętu w lewo z brukowanej, to też się nad tym zastanawiałem pisząc posta, i wiem, że tu by było jeszcze gorzej bo wysepka jest tam najszersza, tylko czy.. tu nie jestem właśnie pewny, czy tam nie ma nakazu jazdy prosto? Pamięta ktoś?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nie ma z tego co sobie przypominam.......
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
PS. Mam nadzieję, że w końcu zgoda na wybudowanie galerii w tym miejscu naprawi to okropne skrzyżowanie. Panowie Prezydenci do dzieła!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Ale co z tego że stop? Stop to jest to samo co "ustąp pierwszeństwa" + nakaz zatrzymania pojazdu przed drogą z pierwszeństwem, więc do mnie ten argument w ogóle nie przemawia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
No więc odpowiedz na to jak pojedziesz w odwrotnej sytuacji nad którą zastanawiamy się z alegorthem Wiesz, zasady zasadami, ale to skrzyżowanie nie pasuje do ogólnych zasad. Moim zdaniem powinno być inaczej oznakowane jeżeli już, bo dochodzimy do absurdów np takich jak wyżej, lub takich jak sam przedstawiłeś: skąd A ma wiedzieć skąd jedzie B, czy jedzie z podporządkowanej, czy zawraca sobie i ma wtedy bezwzględne pierwszeństwo. Tak? Skrzyżowanie jest za duże na takie manerwy i takie stosowanie ogólnych zasad. Przy dużym ruchu A nie ma szans wypatrzyć jak jedzie B, i co ma się niby zastanawiać kto ma pierwszenstwo? Bez sensu. Nie uważasz? W takim przypadku powodzenia życzę przy kolizji:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Z tym, że tam NIE MA stopu ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Brzeczyszczykiewicz, ja się od samego początku tego tematu z Tobą zgadzam! Tylko szukam interpretacji zgodnej z prawem, aby pokazać niedowiarkom że nie mają racji! To co ja piszę jest zupełnie bez sensu (!), ale jest zgodne z kodeksem ruchu drogowego i o to się tu rozchodzi!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
marcinie no to ja z Tobą się też zgadzam co do zasad ogólnych, ale w tym skrzyżowaniu to nigdy nie pojadę wg ogólnych przepisów. Jak dojdzie do stłuczki bo A uzna że ma pierwszeństwo przed B ( wg zasad ogólnych) to ZAWSZE B może się wyprzeć i powiedzieć, zaraz zaraz - jechałem i zawracałem główną i to ja mam pierwszeństwo i udowodnij to teraz:) Paradoks. lepiej dmuchać na zimne i jechac z głową. Dlatego przyjmuję swoją interpretację o tym, że po skręcie pojazd B jedzie drogą z pierwszeństwem więc powinien mieć pierwszeństwo przed A. Koniec kropka, pomimo, że zasady ogólne są inne, ale tam brakuje odpowiednich znaków - i zdrowy rozsądek mi nie pozwala przyjmowac interpretacji kodeksowej:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Nie ma stopu jadąc z góry od Kempistego brukowaną? Hmmm spojrzę raz jeszcze jutro, bo jakoś mi się ten stop tam na brukowanej umiejscowił.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
alegorth a zerknij co stoi przy tym złotym autku tam daleko na rogu - moim zdaniem to jest stop.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Jak dojdzie do stłuczki bo A uzna że ma pierwszeństwo przed B ( wg zasad ogólnych) to ZAWSZE B może się wyprzeć i powiedzieć, zaraz zaraz - jechałem i zawracałem główną i to ja mam pierwszeństwo i udowodnij to teraz:) O ile się nie mylę to akurat pan B strzeli sobie w stopę, bo po Sikorskiego do ronda można jechać tylko na wprost i w prawo ;) Tak w ogóle to przyszedł mi do głowy pomysł na eksperyment, na każdym wlocie na to skrzyżowanie wpuścić jednocześnie po 10 osób spoza Łomży, które nigdy nie jechały tą drogą i zobaczyć co się będzie działo, jak i dlaczego ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
No to B powie, że jechał cały czas od ronda w dół Sikorskiego. Whatever Myślisz, że człowiek jest w stanie się skupić i pamiętać wszytskie samochody na skrzyżowaniu?:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
alegorth a zerknij co stoi przy tym złotym autku tam daleko na rogu - moim zdaniem to jest stop. Tam jest ustąp i nakaz prosto/prawo, i chyba jakieś przejście dla pieszych, za to akurat dam sobie obciąć rękę, ale za całą resztę tego nieszczęsnego skrzyżowania najwyżej paznokcie ;p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Trzeba zrobic fotkę tam i wrzucić tu, bo ja nie pamiętam. Daje sobie rękę uciąć, że tam był stop:)) Autor: algeroth (---.neoplus.adsl.tpnet.pl) Data: 27-05-10 19:43 O ile się nie mylę to akurat pan B strzeli sobie w stopę, bo po Sikorskiego do ronda można jechać tylko na wprost i w prawo hmmm a czemu? z czego to tam wynika, że nie może zawrócić po torze pojazdu B? Nie pamiętam, żeby tam było jakies szczególne oznakowanie ku temu. Kurcze, może ktoś pokusi się obrazek i o dokładne odwzorowanie oznakowania na tym skrzyżowaniu:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
hmmm a czemu? z czego to tam wynika, że nie może zawrócić po torze pojazdu B? Nie pamiętam, żeby tam było jakies szczególne oznakowanie ku temu. Strzałki na jezdni oraz C-5 zaraz za skrętem w Zawadzką w stronę stokrotki ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Pseudoinstruktorzy w eLkach |
Musze się aż przyjrzeć;) Jeszcze jedna hipotetyczna, ale nie do końca sytuacja przyszła mi do głowy. Dajmy na to razem jadą pojazdy B - tak jak na szkicu i pojazd C od ronda w dół Sikorskiego prawym pasem. Razem dojeżdżają do pojazdu A, z tym, że B jedzie z podporządkowanej i ustawił się na pasie lewym, a prawym pasem jechał pojazd C. i Teraz: 1. Pojazd A nie wie komu ma ustąpić a komu nie, więc wyjeżdża. Dochodzi do stłuczki z trzema pojazdami ABC. Wg zasad ogólnych pojazd A będzie winnym zderzenia się z C - bo wyjechał z podporządkowanej, ale będzie poszkodowanym w zderzeniu z B, bo to niby B miał mu ustapić:))))))) 2. Pojazd B zatrzymuje się, aby ustąpić pojazdowi A, w tym czasie pojazd C przejeżdża sobie zgodnie ze swoim prawem do pierwszeństwa prosto, co robi A?:))))) zadaje sobie pytanie, "co to k....rwa jest?" - w taki oto sposób nasze skrzyżowanie może ułatwić ludziom życie;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |