4lomza.pl/

Oglądałem w dniu wczorajszym w telewizji program który daje wiele do myślenia rodzicom nastolatków. Chodzi mianowicie o niezależność finansową nastolatków pracujących jako małoletni . W pewnej rodzinie 13-letnia córka za zgodą obojga rodziców wygrała casting na modelkę. O tego czasu zaczęła zarabiać coraz większe pieniążki. W wieku 16 lat zarabiała już około 8 tysięcy złotych miesięcznie. Jako niepełnoletnia występowała cały czas za zgodą rodziców, a zarobione przez nią pieniążki rodzice otrzymywali na swoje konto utrzymując z tego całą rodzinę, łącznie z siostrą ojca. Pewnego razu niepełnoletnia córka zażyczyła sobie żeby rodzice dali jej pieniązki i zgodę na wyjazd na obóz młodzieżowy. Rodzice odmówili, tłumacząc, że jest niepełnoletnia. Córka wobec nie otrzymania zgody rodziców na wyjazd na obóz, wniosła sprawę do sądu na rodziców, tłumacząc tym, że na występy na wybiegu, gdzie oglądało ją wielu mężczyzn dostawała zgodę, a na wyjazd na obóz z kolegami i koleżankami ze szkoły nie dostała nie tylko zgody ale i pieniążków. Jak myślicie czy rodzice postąpili słusznie zachowując się wobec córki w ten sposób i czy córka dobrze zrobiła podając sprawę do sądu? Jaki mógł zapaść wyrok?

Pozdrawiam.

Debile z tych rodziców:P!!!!!!!!!!!!!!

grzybek

Szkoda, że nie oglądałam tego programu. Ale moim skromnym zdaniem rodzice nie powinni dysponować pieniędzmi zarobionymi przez ich córkę ewentualnie mogliby wydawać te pieniądze, ale niewielkiej części na jej potrzeby takie jak kosmetyki,ubrańa,lub wyjazd na obóz młodziezowy.Bardzo źle zrobili i miała racje, że podała ich do sądu (widocznie rozmowy z rodzicami nie przyniosły skutku) A wyrok powinien brzmieć: pieniądze będą wpływały na konto owszem rodziców, ale nie mogą ich wypłacać. Przecież każdego rodzica jest obowiązkiem utrzymanie dziecka do 18 roku życia, wiem coś na ten temat mam córkę i syna, którzy mi o tym często przypominają:) i chociaż wiem, że młodzieży poprzewracało się w głowach to jestem zdecydowanie za tą 13 latko

Pozdrawiam

Nom , Rodzice chcą żeby ich córka zarabiała piniądze na utrzymanie ich a koleżanki i koledzy nie liczą się :(

Jestem!
Był to program pubicystyczny "Werdykt" na Tele 5 w dniu 03-03-05 godz.16:00. O wyroku napiszę trochę później, ale był zbliżony do Pańskiego toku rozumowania.

Pozdrawiam.

Witam!
Rodzice byli bardzo niekonsekwentni.Nie można zmieniać zdania ot tak sobie, w zależności jakie bardziej jest wygodne w danej sytuacji. Najlepszym rozwiązaniem tej sprawie jest rozwiazanie, które napisała jestem - zakaz wypłacania tych pieniędzy do momentu uzyskania pełnoletności przez tę dziewczynę.
A swoją drogą to przykre kiedy dziecko wnosi sprawę do sądu przeciwko swoim rodzicom. Bardzo przykre:/

Dzień Dobry!
Sąd wydał wyrok podobny do tego co napisała Jestem, z tym że córka musi część pieniędzy przeznaczyć na potrzeby rodziny, a pozostałe na konto do uzyskania pełnoletności. Bardzo to przykre, ale prawdziwe.

Pozdrowienia.

ridzice potraktowali córeczkem jak towar ktory dobrze się sprzedaje i dlatewgonie pozwolili na wyjazd na obóz aby im ktos tego towaru nie zepsół. Moim zdaniem i córeczka i rodzice są nawzajem siebie warci.

nazis

Na razie jeszcze nie mam zdania. Odniosę się po przemyśleniu tematu.

ADALL

Kevin tez jak był sam w domu ,to starzy mu w plecaku pieniadze wyniesli.Oj głosno o tym było swego czasu

Jest jeszcze przykład Shirley Templey, która jako dziecko zarabiała miliony dolarów na aktorstwie, ale jak dorosła nie miała centa. Rodzice wszystko rozdysponowali.

Ja to uwazam że ona sobie marnuje zycie bo chyba musi utrzymać diete a większość modelek ma anoreksie i w takim wielku zacząć kariere i miec anoreksie to jest juz źle ja nieiwem czemu jej rodzice sie na to zgodzili dla kasy ?

Najgorsze jest to, ze w tej rodzinie wszystko jest pokręcone. Uwazam, ze gdyby tam były prawidłowe relacje, to problem zostałby rozwiazany na drodze kompromisu, rozmowy wewnątrz rodziny. Gdy córka szuka pomocy w sądzie to już nieciekawa sprawa. Jestem przekonana, że nie będzie komu zaopiekować sie rodzicami na starość bo jedyną wartością córeczki jest kasa - a nauczyła sie tego od mamusi i tatusia (którzy znaleźli sposób na życie). Chyba, że rodzice na starość pozwą ją do sądu o alimenty...... smutne........

Sąd już teraz zasądził część pieniędzy na rzecz rodziców tłumacząc, że obowiązkiem córki jest utrzymywanie ich.

No miałam jeszcze coś "wstukać", ale Ata powiedział(a) wszystko co chciałam rzec... :)
Mam ogrrrromne pokłady nadziei, że moje relacje z dziećmi będą odbiegać od przytoczonych powyżej w sposób znaczny...

POzdrawiam
Ryskago