4lomza.pl/

Tylko w Łomży coś takiego się dzieje, rodzice sześciolatków ZRóBMY COś, czy to Prezydenta ma prawo podejmować decyzję za nas

nieudolnosc ekipy. kilka lat temu zamykano nierentowne przedszkola a dzis chca zrobic w tych rentownych miejsce dla mlodszych. nieudolnosc panie prezydencie- trzeba ruszyc glowa i kasa a nie skazywac ludzi na swoje widzimi sie!!!!!!proponuje sprzedac dzialki wraz z przedszkolami wtedy przynajmniej jakies scalenie moznaby bylo przeprowadzic ,,zgodnie,, z prawem

bigi2004

"Rodzice będą mogli zdecydować czy dzieci będą uczęszczały do tzw. „zerówki” czy od razu pójdą do pierwszej klasy."

baneta, skoro nie wiesz, to się nie wypowiadaj. Nie tylko w Łomży, a w całej Polsce i właściwie, to nie wiem skąd ten news, bo to nie jest żadna nowa informacja

Jestem "za".

Jak na razie to chodzi tylko o to by "zerówka" nie była w budynku przedszkola a w budynku szkoły.

Poza tym dziwię się rodzicom, którzy tak strasznie protestują by dziecko w wieku 6 lat nie chodziło do pierwszej klasy. Nie zdają sobie sprawy, że w pierwszej klasie jest realizowany program zerówki.
A najgłupsze jak czasem słyszę to odpowiedzi nie puszcze bo: ławki za wysokie, zlew za wysoki itp.
Dziecko 6 letnie nieźle sobie radzi z obsługą komputera a w szczególności z grami nieodpowiednimi dla ich wieku a nie poradzi sobie w szkole?
Każdy ma prawo wyboru - jeszcze - rozumiem KAŻDE DZIECKO JEST INNE. Moje dziecko 4 letnie potrafi już pisać, trochę czytać i świetnie liczy. Dzięki temu, że od kiedy tylko mógł chodzi do przedszkola - świetnie się czuję w grupie, uczy się słuchania i wykonywania poleceń razem z wszystkimi - co w domu nie zawsze wychodzi a w grupie jest inaczej. I wiem w 100%, że jako 6 latek świetnie sobie poradzi w szkole.

I błagam zlitujcie się nad biednymi babciami, ciociami itp. one nie nauczą choćby miały wielkie chęci były najlepsze pod słońcem, tak jak przedszkole czy szkoła.

Dziecko w przedszkolu uczy się samodzielności, nawiązywania kontaktów z innymi zarówno dziećmi jak i dorosłymi. Uczy się funkcjonowania w grupie, radzenia sobie z różnorodnymi sytuacjami, które mogą mieć miejsce. Nabiera wiary w siebie!!!

slam to raczej Ty nie jesteś w temacie. Baneta ma racje.
Owszem jest tak że jeszcze w tym roku miałobyć tak że to rodzice decydują czy puszczaja swoje 6letnie dzieci odrazu do 1 klasy czy zostawiają je w zerówce. Zerówce PRZEDSZKOLNEJ , czyli albo zostają w zerówce prowadznej prez przedszkole albo idą do 1 klasy. To w Łomży wymyślili sobie zerówki szkolne. Czemu jestem absolutnie przeciwna.

kita nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z babciami, ciociami itp, jaki to ma zwązek z tematem?
Nie chodzi przecież tutaj o wpływ przedszkola na rozwój dziecka, bo to jest bezdyskusyjne. Dzieci które wychowują się w grupie uczą się różnych zachowań. Chodzi o wybór który był ustawowo zagwarantowany. To rodzic miał jeszcze w tym roku decydować czy puszcza swojego 6latka do pierwszej klasy czy pozostawia w przedszkolu. A taką decyzją zabiera się rodzicom mozliwość decydowania. Bo co za różnica czy dzieciak w szkole pójdzie do zerówki czy pierwszej klasy. ŻADNA. Dlaczego ktos ma mi odbierać mozliwość decydowania skoro zapewnia mi to ustawa?

co mnie to obhodzi ?

skoro w zerówce jest ten sam program co w 1 klasie to chyba lepiej wysłać dziecko do 1 klasy w wieku 6 lat.

W innych krajach dzieci jeszcze wcześniej idą do szkoły. Nie chcemy mieć zacofanego społeczeństwa, więc każdy mądry rodzic wie jaką podjąć decyzję.

Kita 100% right :)

Przepraszam faktycznie zeszłam z tematu lekko :)

Przecież nikt nie odbiera prawa decydowania czy dziecko będzie w zerówce czy w pierwszej klasie jeszcze przez najbliższe 2 lata ( ponad).

Tu się tylko rozchodzi o to że "zerówka" nie będzie w budynku przedszkola tylko w budynku szkoły.

Łomża nie jest jedyna w Polsce i to że "zerówka" jest w szkole to żadna nowość. Sama pamiętam w swojej szkole podstawowej ( jakieś 20 lat temu) była taka "zerówka" było to w dalszej części szkoły blisko biblioteki by ruch na przerwach dzieciom nie przeszkadzał miały swoją klasę i szatnie.

Myślę, że takie grupy dzieci jeśli miało by to wejść w Łomży nie będą wśród dzieci szkolnych - mam bynajmniej taką nadzieję. I uważam, że to wcale nie najgorszy pomysł jako zwolnienie miejsc w przedszkolach.

Ja też uczęszczałam do zerówki, która była w szkole, dzieci przynajmniej oswoją się z budynkiem i z dziećmi, z którymi będą przez dłuższy czas się uczyć, czy to w jednej klasie czy równoległej. Nie widzę powodów do niepokoju, nie sądzę żeby ktoś pozwolił na zrobienie im krzywdy przez starsze dzieci czy przez kogokolwiek innego, stopniowo będą się wdrażać w szkolną atmosferę przy tym samym programie edukacyjnym jaki miałyby w budynku przedszkola, a miejsca dla młodszych dzieci są niezaprzeczalnie potrzebne w przedszkolach, nie odbierajmy im możliwości socjalizacji w przedszkolnych warunkach tylko przez błędne rozumienie stwierdzenia "zerówka w szkole".

kita byłaś w ostatnim czasie w szkole? widziałaś co się dzieje na przerwach nawet w okolicach biblioteki, świetlicy? bo ja tak i nie w jakimś ogromnym molochu , a w miarę małej szkole jaką jest siódemka i nijak nie pasuje mi tam mój młodszy syn który waży prawie tyle co tornister. A jak ma pójść do szkoly to nie ma znaczenia czy to bedzie zerówka czy pierwsza klasa to będzię szkoła.

A jak ma wyglądać dzień takiego 6-latka w zerówce szkolnej?
Zajęcia od 8 do 15?
Jakieś śniadanie, obiad, podwieczorek?
Czas na zabawę?

Czy raczej lekcje od 8 do 12, a potem świetlica w której nie będzie, co robić , bo wątpię, żeby szkoły kupiły wystarczającą liczbę zabawek.
Pamiętajmy, że to 6 latki.

Ja bym już wysyłał 3-latki do pierwszej klasy. Człowiek przed 20-stką byłby już po doktoratach i habilitacjach, kilkuletnim doświadczeniem zawodowym itp.,itd.

wogle niech dzieci nie idą do szkoły, a jak będą miały po 18 ście lat to same zdecydują czy sie uczyć czy nie bo już nie będą dziećmi :)

rozwój e m o c j o n a l n y w wieku lat 6 sprawą najważniejszą, nie jakieś tam literki, cyferki...

ćwierćinteligent zlikwidował przedszkola, nie zadał sobie trudu spojrzenia w dane odnośnie przyrostu naturalnego, teraz brzytwy się chwyta... likwidator jeden...

Mieczyku...

nie ćwierćinteligent ino "postępowy EUROpejczyk". Z naciskiem na "postępowy". A i nie zapomnij: Unia rządzi, Unia radzi, Unia SWOICH też nie zdradzi.

Ze smutkiem pozdrawiam rodziców wszystkich 6-latków.

WYPIJMY ZA ZDROWIE GENIALNEGO WICEPREZIA, KTÓRY OŚWIATĘ ŁOMZYŃSKĄ WSADZA DO POŚPIESZNEGO POCIĄGU A MOŻE NAWET DO EKSPRESU. NO, ŁOMŻA JAK ZWYKLE NA CZELE ... TYLKO, CZY NASZE DZIECI DOBRZE NA TYM WYJDĄ?
PRZECIEŻ PRZY SZKOŁACH NIE MA OGRÓDKÓW ZABAWOWYCH, A NAWET SZKOŁOM (SP10) ZABIERA SIĘ BOISKA NA PARKINGI (CO WIDZĘ Z OKIEN).
A GDZIE SĄ WARUNKI DLA MALUSZKÓW ? STOLIKI, KRZESŁA, MIEJSCA ZABAW, ODPOWIEDNIO WYPOSAŻONE SALE LEKCYJNE Z MIEJSCEM NA POSIŁEK I RELAKS? BRRRRRRRRRR! CAŁA POLSKA MA CZAS DO 2012 ROKU, A ŁOMŻA ZACZYNA W 2010, CZYLI DWA LATA PRZED WSZYSTKIMI I CZY NIE JESTEŚMY W CZOŁÓWCE KRAJOWEJ ? O CZEŚĆ ci panie pREZYDENCIE ! ZA NASZE ZNIEWOLENIE , NAKAZY GORSZE OD ZARAZY. ZA WSTYD JAKI PRZYNOSISZ TEMU STAREMU GRODOWI.