4lomza.pl/

28/29 stycznia 2010r zaginął dorosły pies Bernardyn na osiedlu łomżyca.Uczciwego znalazce prosze o kontakt : 509821566 Z góry dziękuje

Jeżeli rasowy to ciężko będzie odzyskać, pewnie ktoś już go powinął ...

Takiego dużego to nie tak szybko ktoś zawinie, bo wygląda grożnie, sprawdz w schronisku może go złapali i zaaresztowali.Tam jest dużo dużych psiaków bo małe to ludzie zabiorą do domu natomiast z dużymi to troszkę problematyczne bo się ludzie troszkę boją .( radzę zadzwonić tam i popytać)

Nie dzwonić, nie dzwonić a przejść się tam (w dzień!) i pytać głównie o te na kwarantannie. Pracownicy są tak zapracowani, że albo nie odbiorą telefonu, albo na szybkiego odpowiedzą cokolwiek, żeby Cię zbyć. Ewentualnie straż miejska, ale też koniecznie osobiście. A przede wszystkim OGŁOSZENIA, duże wyrażne, ze zdjęciem, na słupach, sklepach, szczególnie zoo i u wetów. I niestety, ale przeszłabym się wzdłuż rowów...

Dziękuje tak zrobię, ale mój piesek nie wyglądał ani troche groźnie:(

To zależy od charakteru człowieka ;)
Jeden wystraszy się szczekającego jamnika, drugi nie drgnie na widok kaukaza.
Zastanów się czy w ogłoszeniach pisać o nagrodzie, jeśli jakąś wyznaczysz to licz się z wieloma bezsensownymi telefonami, ale nagroda może być też bodźcem, żeby ktoś się odezwał, np. osoba, która go przygarnęła. I rozglądaj się na cudzych posesjach, różnie bywa. Czy pies jest rasowy, czy bardzo podobny do bernardyna?

Jest rasowy ale nie ma wyrobionego rodowodu. A nagrody raczej żadnej nie będę dawać bo nie wiem co by to mogło być prócz wielkiej wdzięczności:)

http://kkrzysiu.win.pl/files/nie-kasowac/rasowy-rodowodowy.doc

To tak na marginesie, co nie zmienia faktu, że mam nadzieję, że psiak odnajdzie się cały i zdrowy.

30 stycznia widziałam bernardyna dorosłego biały w brązowe łatki zdecydowanie nie szczeniak hmmm tylko czemu ten psiak tak by sie oddalił od Łomży widziałam go na trasie na rutki przebiegał przez jakos wioske chyba WYBRANY próbowałam go zawołac ale bez skutecznie nawet nie zwrócił uwagi,zdziwiło mnie co taki ładny pies robi sam na wiosce ku mojemu zdziwieniu szedł śmiało dalej .Nie jestem pewna bo za bardzo się nie przyjrzałam miał chyba łatkę na pysku tez brązową koło nosa i był wysoki i nie chudy czyli jak zadbany psiak nie wiem jak mogę go opisać jeszcze nie zauważyłam obroży czy ma wiec nie powiem jeśli to zbieg okoliczności to trudno ale jak zależy na psie to warto się przejechać popytać ludzi może ktoś jeszcze go widział

trzymam kciuki, że się znajdzie

skoro już dorosły i jak kochał to i by wrócił, pewno mu za dobrze nie było :D a ile płacisz za żywego ? no chyba że ewentualnie za łeb na ścianę ?

dobre:-)

Czesio - nie bez powodu taki login. Swoje teorie wsadz sobie głeboko. Dziewczyna prosi o pomoc a Ty sobie jaja robisz, nawet na czyimś nieszczesciu
chcesz zarobić?! Dziwić sie ze tacy ludzie żyja na tym swiecie!

a co do pieska to życzę powodzenia w poszukiwaniach:) jesli coś bede wiedział napewno dam znać!:)

nie płacz, żyją, a jednym z nich jesteś TY !!! :D