A no tak, kilka dni temu napisano, że łomżyński szpital podpisał kontrakt z NFZ, i nic tylko krzyknąć brawo!!! Gdyby nie fakt, że taki sam jak w czerwcu ubiegłego roku, znowu okażę się, że brakuje kasy na leczenie, że niższy personel i pomocniczy na szpitalu może zapomnieć o podwyżkach płac, obiecywanych od kilku lat. Wszak dyrektor lekarz, ze swym wiernym,,rycerzem" u boku, o pensje lekarzy zadbali, podpisując kontrakty z lekarzami na kwoty, jakie spora część mieszkańców tego grodu ogląda jedynie jako dochód roczny w swoich pitach, pacjent i reszta niepotrzebni. Zresztą i tak z czymś poważniejszym od kataru trzeba szukać pomocy w świecie, TYLKO CZY OBY NA PEWNO MUSI TAK BYĆ?