4lomza.pl/

jak jest naprawde w ŁOMŻY W PRYWATNYCH FIRMACH.. SZEF - PRACOWNIK..

czy naprawde jest tak miło jak to sie pisze lub mówi

dla szefa taki pracownik jest nikim mięsem do roboty czy tak jest u CIEBIE

Wszędzie jest miło.
Mówił to ja SZEF.

to zależy czy szef lubi wychlać :)

ja tu jestem szefem :D

tak jak wszedzie pracownik jest w porzadku wobec pracodawcy - to w wekszosci przypadkow jest tak samo w druga strone.

ok ale czemu piszesz i stawiasz na pierszym miejscu pracownik a potem szef obie strony powinny byc fer ,wiem że tak jest lecz bardzo mało

wyżal się, może ci ulży...

opowiedz nam!

nigdy sie jeszcze nad tym nie zastanawialem czy pracownikom jest ze mna dobrze czy nie.bez jaj to jest praca a nie zlobek i raczej to jest niemozliwe zeby podwladny stal na rowni z przelozonym.to nawet za komuny tak nie bylo

kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania

Dokładnie jak mówi przedpiśca.
Szef jest szefem, zaczął interes rozkręcił go i chce zarabiać.
Nie robi tego po to żeby mieć przyjaciół za pieniądze.
To nie komuna.

O takie relacje pytaj w jednostkach budżetowych nie w firmach
wypracowanych rękami obywateli.

słuchajcie co ma wspulnego tu komuna.i żeby miec przyjaciół za pieniądze jak szef chce to niech ich sobie kupuje stac go i bardzo dobrze poto ma firme wypracowano rękami obywateli prawda miła ....

TO: zybi 43

Ponieważ za komuny nie istniały kapitalistycznie prosperujące firmy.
Istaniały tylko jednostki budżetowe , gdzie szef nie był właścicielem firmy.

nie pracowalem jeszcze w polsce w takiej firmie zeby szef byl dla mnie wporzo.ja tez wobec niego wporzo nie bylem, a wiecie przez co !!? przez zarobki .zeby mi dobrze placil to bym dobrze pracowal. Coz trzeba bylo wyjechac z kraju .hehehehe pozdro

...jeszcze będziesz Ojca błagał , by Cię zabił z rozsądku ...