Moje dziecko ma powiekszone migdalki( niewiele, tak ze mogloby sie obejsc bez zabiegu) , jednak corka w nocy chrapie i to jest jedyny argument za ich usunieciem). Czytalam w necie o plusach i minusach ich usuwania. Nasz lekarz rodzinny powiedzial ze nie usuniete migdalaki moga zmieniac twarz( czy ktoras z mam slyszala cos rownie podobnego?) Prosze mamy, ktorych dzieci mialy taki zabieg o spotrzezenia po zabiegu i czy rzeczywiscie wedlug was takowy byl konieczny. Prosze przy okazji o namiary do dobrego laryngologa.