4lomza.pl/

Zainspirowana tematem "Warszawa", a raczej tym, co się w nim działo,
proponuję powspominać nieco...
Gdzieżeście, drodzy Forumowicze, bywali?
Do jakich miejsc byście jeszcze powrócili?
Na czym polegał urok owych miejsc, który został na Was "rzucony"?

Od razu odpowiem za siebie...
Dla mnie był to rok 1994, Włochy, mała miejscowość Grado położona pomiędzy Triestem a Wenecją (oba te miasta zobaczone :)), nad zatoką, w której woda "słońsza" była niźli spod ogórków kiszonych, co niesłychanie ułatwiało pływanie, a pod stopami caaaaałe mnóstwo krabów...
Burze jeno nocami i przez caaałe dwa tygodnie lazur nad głową...
Ech...

Pozdrawiam

Ja dużo nie podróżowałem, ale zawsze miło będęwspominał kraje dawnego bloku wschodniego: Ukrainę (Lwów, Kijów), Litwę (Wilno).... w połowie lat 90 byłem tak kilkukrotnie. Zachwyciły mnie starówki - prawdę mówiąc - całe miasto to jedna wielka starówka... kamieniczki... drogi wyłożone brukiem... na dodatek ludzie bardzo dla Polaków mili, służący pomocą - no i przede wszystkim - brak barier językowych... a do tego wszystkiego na deser - tani alkohol i życie nocne... hehehe.

Myślę, że moja podróż życia jest przede mną ... (mam taka nadzieję) , cóż lubię wracać nad biebrzę, rano kiedy cicho, zimno i uroczo ...

Nie zachód , nie wyspy na południu , lecz Baku nad Morzem Kaspijskim gdzie chciano nam na bazarze sprzedać małe dziecko za 100$ i pokazywano poziomy ruch po szyi gdy wparowaliśmy w krótkich spodenkach do klubu (muzułmanie) , oraz tydzień nocnego życia w Stambule.

A ja troszke prozaicznie i przyziemnie.
OLSZTYN!!!! Niezapomniane lata studiów, przygód itd. Klimat, przyroda, wschody słońca, jeziorka ehhh....
Wróce tam kiedyś na stałe :D

heheheee w ten weekend jade:D:D:D
"Starych nie ma chata wolna.....oj bedzie bal..":P

....spock....

Obecnie Białystok, ale to przymus życiowy.

Ave

Łomża cale moje życie i tu pozostane

Miałam niezapomniana podróż do Austarlii ;) mam masę wspomnieć fotki wrzuciłam na swojego bloga http://kasiaplich.pl jeżeli kogoś zainteresuje ;)

Mnie się maryz Meksyk... Ale raczej na marzeniach się skończy...

Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne… Tylko dziś jest twoje.

ryskago: żyjesz ?

ADALL

Kto chce podróżować niech pisze:
noweotoczenie@gmail.com

Patrzysz czasem w niebo?To patrz,na pewno wrócą kiedyś po Ciebie :D

Każda podróż powinna przynosić radość i emocje. Dlatego tak nas ciągnie w świat przygody.

Najczęściej wspominamy te pozytywne chwile, a już jeśli przytrafią nam się jakieś problemy, to i tak po czasie myślimy o nich z uśmiechem i właśnie traktujemy je jak przygodę życia.
Ze wszystkich moich wyjazdów, najbardziej mi w pamięci utkwiły - Indie.
To zupełnie inny świat, który nie każdemu się spodoba z uwagi na klimat, uciążliwość życia, tłok, higienę, itp.
Ale Indie to magia: religia, kolory strojów sari u kobiet, budowle, forty, meczety, bazary, ruch na ulicach, święte krowy, kalekie osoby, piękne krajobrazy i historia.

Aby tam pojechać - przygotuj się na wstrząs - bo to miejsce inne, niż się większość z nas spodziewa.
Warto tego doświadczyć, by zmienić swoje postrzeganie świata w wersji innej do najpopularniejszej - All Inclusive.