4lomza.pl/

Za kilka tygodni będę szczęśliwą posiadaczką małego Yorka, będę musiała pieska zaszczepić i nie tylko, proszę o informacje który weterynarz jest dobry i godny polecenia w Łomży???

Ja tez mam Yorka i zdecydowanie polecam lecznicę dr Ołdziejewskiego przy ul.Wojska Polskiego.

a ja polecam lecznicę "4 łapy" lub Leończaka obie te lecznice znajdują się na Hipokratesa

Najlepsza lecznica na woj.polskiego dr.Ołdziejewskiego prowadzili tam mojego pieska przez 15 lat i mam bardzo dobre zdanie o tej lecznicy.....

z woj. polskiego mam złe wspomnienia, po tym weterynarzu ledwo psa uratowałem u innego lekarza...

Najlepszym lekarzem weterynarii w Łomży jest pan Leończak na ul Hipokratesa. Jest specjalistą chirurgiem i jest uczciwym lekarzem.

Powiem wam szczerze, że w Łomży nie ma profesjonalnych weterynarzy. Jeden lepszy od drugiego- wiem co mówię bo już zjeździłem miasto i miałem z nimi sporo do czynienia, a i tak skończyło się w prywatnej klinice w Białymstoku. Każdy z Łomży ma pewne szczepionki które podaje za pewnym razem. Więc radzę dobrze się zorientować przed pójściem bo pies będzie nadal chory a portfel pusty.

haaa a ja mam weterynarza ,ktory przychodzi do domu ----pan Jan Tomaszewski --mam siersciucha :))) obejrzy ,doradzi i wszystko ok! a moje lzy obsychaja momentalnie

bagrmosen

Tylko i wylacznie Oldziejewski na Woj. Polskiego, tylko spojrzal na mojego psiaka i wiedzial co mu dolega, bo inny to go odrobaczal 5 razy, a pies malo mi nie zszedl...Co do hipokratesa to odradzam tego co maja tam od razu psiego fryzjera, usypiaja tam psy konskimi dawkami i teraz maja jedna sprawe za usmiercenie psa

dr Leończak na ul Hipokratesa.

Ja mam ratlerka i jedyny lekarz któremu pewnie poświece psa to ten na woj. pol

Nie zgodzę się ze stwierdzeniem że w Łomży nie ma profesjonalnych weterynarzy - miałem trochę problemów z psiną i wiem że na personelu "4Łap" można polegać.
Ewentualnie pan Leończak który mieści się zaraz obok.

dr Leończak - super podejście do klienta jak i do zwierzaczka . Wyleczył mojego małego Yorczka właśnie ze wszystkich dolegliwośći. Polecam każdemu !

Oaza na Wojska Polskiego... polecam :)

dr Leończak na hipokratesa

Dr. Karpiński ul. Krótka.

Dr Leończak jest świetny! Polecam jak najbardziej :)

nie polecam lecznicy na wojska polskiego i nie mowie to po jednorazowej wizycie z tylko jednym psiakiem. :P

mam swojego weterynarza, ale nie bede mu robil reklamy, bo i tak ma kupe pacjentow ;] :P

na krotkiej albo na wojska polskiego

Tylko i wyłącznie Panowie Karpińscy na ul. Krótkiej ;]

dr Karpiński na krótkiej?!nigdy więcej choćby nie było w łomży żadego innego weta!!mojego chorego ledwo żywgo psa położył w pakamerze i jeszcze przywiązał -pewnie żeby nagle nie wstał i nie uciekl-a rano odebrałam go w czarnym worku.Mam suczkę teraz robiłam sterylizacje u dr Leończaka ito jest naprawde super lekarz polecam gorąco zresztą jak widzę wiele osób tez go ploeca

możesz sprawdzić swoja lecznicę na http://lecznica24.net. Nie zapomnij zostawić komentarza :)

http://lecznica24.net

Tylko i wyłącznie OAZA na wojska polskiego. Dwa razy dr Ołdziejewski uratował życie mojemu labkowi. raz nawet odwołał swoj urlop z jego powodu, siedział z nim po nocach i dał mu drugie zycie,polecam

Szymon Korytkowski oczywiście, zapraszam.

weterynarz Łomża

Marek

W Łomży najlepsi Tomaszewski i Leończak

ODRADZAM dr Karpińskiego ul. Krótka !!! Zamiast wyleczyć mojego psa to go okaleczył do końca życia !! ODRADZAM STANOWCZO !!!!!!!!!!!! Polecam Oaza ul. Wojska Polskiego :) bądz inne lecz nie dr Karpiński !!!!

na krótkiej to się nie nadaje nie zna się facet ni groma moja psina była chora leczył go na gronkowca a pies miał nużycę chciał go u spać wyleczył mi go weterynarz na woj polskiego

Ja równiez nie polecam weterynarza na krótkiej ..... dawal zastrzyki mojej suczce nie mowiac o zagrożeniach przez co bardzo szybko musialam sie z nią pożegnać:(( Stanowczo Odradzam!!

polecam pani i pana dr ruminskich na mazowieckiej, naparwde rzetelni i mili ludzie, potrafili zdiagnozowac nawet moja jaszczurke

W Łomży weterynarze nastawieni są tylko na to żeby maksymalnie oskubać pacjenta , brak jest weterynarzy z zamiłowania. Z postawieniem diagnozy jest na chybił trafił, podanie antybiotyku a postawienie diagnozy na kleszczówkę czy inne podstawowe choroby wystarczy zwykłe doświadczenie w hodowli psa. Jeżeli coś bardziej skomplikowanego to jak powiedziałem chybił trafił. Mam pewne doświadczenie z w/w specjalistami ale nie będę wymieniał nazwisk.

jeden

To wymień adresy, dla dobra ogółu ;)

ja też przerobiłam kilku w łomży i powiem że leończak- nie, rumiński -drogi, wojska p. -słyszałam że z moją rasą nie ma doświadczenia i kilka psów zeszło z tego świata, a co do ul.krótkiej to- tak, ale tylko w ręce p.Wojtka, uważam że wet z zamiłowania, ma wiedzę i podejście do zwierzaków, wiem że jest też w białym klinika gdzie za wizytę płacisz 30zeta i umawiasz się na konkretną godzinę każdy lekarz jest od czegoś innego więc mają ogromne doświadczenie, ponoć warto ludzie z łomży tam jeżdżą

A ja uważam że to nie lekarze lecz już biznesmeni .... Przykre ale prawdziwe:(
Mam psa i wiem ile to kosztuje.... Nie korzystałam tylko z usług Pana na hipokratesa, a tak to i ci z krótkej i z wojska polskiego to zdziercy i tyle....

Ile ludzi tyle opinii..... kazdy z nas ma inne doswiadczenie, ja znowu tylko na ul. Krótkiej do P. Karpińskiego. Niestety w Oazie zawiodłem się i to niejednokrotnie, natomiast P. Karpiński podszedł z sercem i to nie do jednego mojego zwierzaka, a proszę mi uwierzyć mam ich sporo. W Oazie nie będę mówił co i jak, ale niestety .... Moi znajomi też zmieniają pomału lekarza z Oazy i wcale nie za moją namowo.... Pozdrawiam miłosników zwierząt.... tak na marginesie... Można poznać człowieka po stosunku do zwierząt... :-)

Tylko "4łapy"! Tam mają serce i wiedzę. P. Rumińskich nie polecam-po operacji mój psiak nie przeżył nawet 12 godzin, a koszty- kilkaset złp. "4łapy" - innych nie szukam.

Takos

Opinia nt. tzw. "kliniki" OAZA w Łomży :

Kot w bardzo poważnym stanie (nosówka) mający już problemy z oddychaniem, został określony jako "lekko przeziębiony". Dostał zastrzyk przeciw gorączce, a drugiego dnia zastrzyk chyba z wody ! (lub pawulonu). Po czym zdechł (po 3 godzinach od badania !!! ). Partacze to zbyt słabe słowo. Perfidna fuszerka, okłamywanie klienta, kasa w błoto, pupil uśmiercony przez za przeproszeniem KRETYNÓW ! To nie jest klinika tylko trupiarnia, oby szybko została zamknięta.

PRZESTRZEGAM !!

wkleję ten komentarz gdzie się da, bo wali od was fuszerką na kilometr.

dr Ołdziejewski przy ul.Wojska Polskiego ;-)

Oaza kiedyś leczyła mi psa ,który po tygodniu przestał stać na własnych łapach.Później łatwo się domyślić co...trwało może to dwa dni.Odradzam!

A JA UWAZAM ZE JESTESCIE DEBILE MASAKRA

Polecam w 100% Pana Leończaka z Hipokratesa naprawde zna się na tym co robi i ma świetne podejście do zwierząt.
Odradzam przychodnie Oaza na Wojska Polskiego chyba nie każdy wie co robi z osób którę tam pracują nie wspominając już o właścicielu który nie ma pojęcia o tym co robi ,tylko kase umieją liczyć i nie mówie tutaj tylko z własnego ,ale każdy ma prawo wyboru lekarza dla swojego pupila.

:))

W Oazie kiedyś zabito mi psa, nawet słowa przepraszam nie usłyszałam, chociaż lekarz doskonale wiedział, że postawił złą diagnozę. Biorą się także za leczenie zwierząt, na których się nie znają. Mogę ich tylko pochwalić za postawę pomocy zwierzętom bezdomnym.

Pan z Krótkiej potrafi kilkutygodniowego żółwia szprycować igłą przeznaczoną dla większych zwierząt, co skończyło się uszkodzeniem zwierzęcia i niestety śmiercią. Ale oczywiście szanowny pan doktor chwalił się, że ma doświadczenie...

Rumińscy... Tylko pani doktor, jej mąż nie ma podejścia do zwierząt, a także wiedzy o wielu gatunkach, które z zaciętością "leczy".

Po odwiedzeniu tych trzech miejsc trafiłam na 4 Łapy, dzięki poleceniu znajomego. I już tam zostałam, diagnozy zawsze trafne, nie zdzierają, mają podejście. I co było ważne dla mnie w przypadku jednego z moich podopiecznych, kiedy nie było już dla niego nadziei, poinformowano mnie o tym, nie namawiano na bezskuteczne leczenie (w jednej z powyżej wymienionych lecznic zapewniano, że zwierzę mi wyciągną na prostą - po leczeniu kosztującym prawie dwa tysiące złotych! Skonsultowałam to z polskim specjalistą od zwierząt, kiedy zobaczył wyniki stwierdził tylko jedno - zwierzakowi nic nie pomogło. I nie pomogło, bo po kilku dniach został uśpiony, po pęknięciu narządu wewnętrznego.)

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Ja polecam gabinet " Filemon " na ul.Wyszyńskiego 6. Za serce dla zwierząt, profesjonalizm, ale także przystępne ceny.

Ceny przystępne, oj tak :) Implant, który kosztuje w innych gabinetach 100-120zł, u nich można dostać za 230zł!

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Moje zwierzęta na szczęście nie potrzebowały żadnych implantów. Piszę o cenach zwykłych wizyt , leków, które tam kupuje. Wizyta domowa, nawet w sobotę wieczorem, też była w przystępnej cenie. A co najważniejsze doktor nie odmówił pomocy. Jeśli moje zwierzęta będą potrzebowały implantów, być może poszukam innego gabinetu.

Doktor bardzo miły i uprzejmy, to muszę przyznać. Implanty hormonalne nie są czymś nadzwyczajnym, dostępne są już chyba w każdej lecznicy (to metoda antykoncepcji nieszkodząca zdrowiu). Zabieg podania (wstrzyknięcie igłą) kosztuje 10-20zł, a pan doktor poza narzuceniem marży na poziomie 200-250% za wstrzyknięcie zażyczył sobie dodatkowe 60zł :)

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Jest to metoda stosowana u psów i fretek. Mam inne zwierzęta, no ale kiedyś może będę miała psa albo fretkę, wtedy na pewno po implant hormonalny pójdę z pupilem gdzie indziej.

Jeju ludzie ja tego nie rozumiem. Jak można pytać który najlepszy jak wiadomo ile ludzi tyle opinii i np Pan Kowalski ma psa i leczy go u weterynarz A to bedzie go polecał a Pani Kowalska ma kota i leczy u weterynarza B to bedzie pana B polecała. I skończcie juz proszę z tematami najlepszy np kebab, fryzjer itd bo to nie ma żadnego sensu.

Pozdrawiam ;)

Też mam yorka. Psiak ma już 9 lat i jest pod opieką dr Leończaka. Pan doktor jest bardzo sympatycznym, ciepłym człowiekiem, który naprawdę troskliwie zajmuje się zwierzakami. Jako jeden z 4 lekarzy, z którymi konsultowałam chorobę pieska, wystawił poprawną diagnozę i przeprowadził 2 zabiegi chirurgiczne, ratując mojego pupila. Jestem mu mega wdzięczna!
Pozdrawiam.

a ja uważam że każdy ma swoje zdanie:)ale faktycznie wg mnie młodym ludziom się jeszcze chce pracować i tak jak w Filemonie - lekarz zawsze odbierze telefon i przyjedzie na wizytę domową, pomógł mi wyleczyć mojego kota, więc ja polecam.

Przychodnia Weterynaryjna "Aga"
Ostrołęka, ul.Steyera 8A
dr Lech Ślusarz

tylko tam, najlepiej zadzwonić i umówić się na konkretną godzinę (ja tak zawsze robię) , bo trzeba długo czekać (ciągle przychodzą pieski). Trafiłam tam przez 4Łapy - panie nie miały rentgena i nie mogły postawić diagnozy. lekarz z "Agi" bardzo rzeczowy, kompetentny, za wizytę zapłaciłam taniej niż w Łomży. Byłam już kilka razy- jak są wymioty u psa, kleszcz, złamanie... Nie oszukuje, nie naciąga, nie ładuje kroplówek jak w Łomży na woj. polskiego i 4łapach.
Polecam !!

i na rtg psa musiałaś jeździć aż do Ostrołęki? U Leończaka, za ścianą 4 łapy było rtg i nie trzeba jeździć ze zwierzakiem do Ostrołęki.

Dziecko jest największym cudem świata, a akt rodzenia największym biologicznym uniesieniem natury - S.Leszczyńska

A ja z moimi futrzakami chodzę do 4 łap i jestem bardzo zadowolona: mam zaufanie do lekarek, jak proponują zrobienie badań krwi, to wiem, że jest to potrzebne, bo nikt nie ma rentgena w oczach i laboratorium w nosie. Panie wiedzą, że jestem domem tymczasowym i na własny koszt leczę i opiekuję się biedami z ulicy, więc operują mi znajdki po bardzo dobrych cenach, a to poważne zabiegi, np. zoperowanie wywiniętych powiek. Dobrze o Paniach świadczy też fakt, że mają kocią rezydentkę - Kitasię, a ostatnio była też kicia bez łapki. Aku napisał(a):

>

*finka*

Polecono tu już najróżniejszych weterynarzy, więc ja tylko spuentuję http://www.mojpies.com/tajniki-kliniki/jak-rozpoznac-dobra-klinike-weterynaryjna Życzę, abyś dobrze wybrała gabinet i aby Twój piesek zawsze był szczęśliwy.

Nie wiem, czy to forum jest jeszcze aktualne,ale z weterynarzy w Łomży odradzam gabinet Cztery Łapy na Hipokratesa, otóż na stronie mają iż pełnią dyżur pod danym nr tel i co, kiedy zadzwoniłam ze swoim zwierzakiem, niestety zostałam spławiona, bo jej coś akurat wypadło, nawet później nie mogła zadzwonic, zapytac, co dalej ze zwierzakiem, itp, odradzam.

Może ktoś polecić weterynarza w Łomży, który ma pojęcie o leczeniu królików miniaturowych.

Jak widać po tych wszystkich wpisach - znalezienie odpowiedniego lekarza weterynarii wcale nie jest takie proste. To w ogólemega wymagający zawód. Jakby się tak temu bliżej przyjrzeć to taka osoba musi się nastawić na ciężkie studia, praktyki i specjalizacje. Dodatkowo do codziennych obowiązków, poza opieką nad zwierzętami domowymi, wliczają się też kontrole produktów odzwierzęcych czy kontakt z róznymi chorobami.