Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
O Czeczenach historie prawdziwe. |
Mam propozycję - każdy kto miał jakieś przeżycia z tymi sympatycznymi ludźmi niech napisze swoją historię. Dzięki temu wyzbędziemy się stereotypów i dowiemy się dlaczego mamy o nich takie a nie inne zdanie. Przyznam, że bardzo ciekawie się, czy ktoś może napisać o nich coś pozytywnego. Sam pochodzę z Ostrołęki, oto moja historyjka: Dostałem w spadku mieszkanie w Białymstoku. Mieszkanie było w kiepskim stanie - okna do wymiany, podłogi do wymiany, ściany do malowania, meble do wyrzucenia, łazienka do kompleksowego remontu. Postanowiłem je wynająć, ale mimo, że wiele osób było zainteresowanych wszyscy kręcili nosem widząc w jakim jest ono stanie. Zadzwoniła do mnie kobieta, mówiąc, że jest zainteresowana, powiedziała, że jest z fundacji pomagającej Czeczenom . Zaoferowała dosyć wysoką kwotę, więc zgodziłem się, żeby przyszli obejrzeć. Wtedy jeszcze nie miałem uprzedzeń do tych ludzi – dawniej pracowałem za granicą z różnymi narodowościami (ale nigdy z Czeczenami). W żadnym razie nie byłem i nie jestem rasistą, czy narodowym szowinistą. Myślałem, że skoro u nich była wojna to będą to ludzie pragnący spokojnie żyć i zasymilować się Polakami. Na pierwsze spotkanie, pani z fundacji przyszła z ową rodziną – Czeczen, z wyglądu nieco ponad 30 lat, brodaty, szczupły, ubrany w czarną skórzaną kurtkę, ciemne dżinsy, i buty z czubem, nieco zaskoczył mnie wygląd „uchodźcy” – spodziewałem się zagubionego, wystraszonego człowieka a nie kogoś wyglądającego jak diler narkotyków i do tego ta komórka – najnowszy model. Kobieta – dosyć otyła, ubrana znacznie gorzej – zniszczona spódnica, chustka na głowie, jakby wystraszona, zmęczona życiem – wyglądała na ok 26 lat, ale pewnie miała mniej (ubiór, brak makijażu ją postarzał). Była z nimi trójka dzieci – najmłodszy wyglądał na 7 , najstarszy na ok 10 lat. Były dosyć pewne siebie – chodziły po całym mieszkaniu, zaglądały do szafek, głośno coś krzyczały. Trochę zaskoczyło mnie, że takie młode małżeństwo ma już tak duże dzieci. Pani z fundacji kilka razy je upomniała, ale rodzice jakby się w ogóle dziećmi nie interesowali. No ale – myślę sobie – inna kultura, inaczej podchodzą do pewnych spraw. Kobieta nie odzywała się, natomiast mężczyzna był nadzwyczaj miły – częstował papierosami, opowiadał jak ciężko żyje się w obcym kraju itp. To pierwsze zetknięcie z Czeczenami trochę mnie zaniepokoiło, ale fundacja gwarantowała, że nie będzie problemów z ewentualnym pozbyciem się lokatorów, więc się zgodziłem na podpisanie umowy. Pierwszy miesiąc minął bez problemów – kilka razy dzwoniłem do sąsiadów (od których wziąłem w tym celu numery) zapytać się co i jak – skarżyli się na dzieci, że głośno bawią się na klatce, a gdy próbują zwrócić rodzicom uwagę na zachowanie ich dzieci, ci odpowiadają „Bawią się no to hałasują”, przy okazji dowiedziałem się, że rodzina ma jeszcze dwójkę malutkich dzieci. Miałem coraz większe wrażenie, że wynajęcie im mieszkania było błędem. Pomyślałem, że wśród Polaków też różni ludzie są i nie ma sensu ulegać stereotypom, ważne, że płacili. Po jakimś czasie opłata za kolejny miesiąc nie wpłynęła na moje konto. Czeczen telefonu nie odbierał, pani z fundacji poradziła, żebym poczekał kilka dni (z opłatą spóźniali się dopiero 3 dni) i jak dalej pieniądze nie wpłyną to sama postara się wyjaśnić sprawę. międzyczasie Czeczeni dali się już we znaki sąsiadom, którzy całkowicie zmienili nastawienie do nich. Początkowo wyrażali się o rodzinie uchodźców ze współczuciem, nikt nie wypowiadał się o nich negatywnie (było to już kilka lat temu i problemy z Czeczenami jeszcze nie były szeroko znane). Z upływem kolejnych tygodni w rozmowach telefonicznych z sąsiadami (dzwoniłem co jakiś czas, bo osobiście nie mogłem monitorować sytuacji) słyszałem coraz to nowe przeboje z Czeczenami (głównie z ich dziećmi – rodzice raczej nie nawiązywali kontaktów z sąsiadami). Starsza sąsiadka skarżyła się, że owe dzieci szydzą z niej i coś wykrzykują w swoim języku, opowiadała, że boi się wychodzić z wnukami na plac zabaw, gdy bawią się tam czeczeńskie dzieci, gdyż były bardzo agresywne w stosunku do polskich dzieci. Mówiła, że na sam widok tych zabaw odechciewało jej się towarzystwa Czeczenów – dzieci czeczeńskie najchętniej brały kawałek patyka i udając, że to nóż bawiły się w podrzynanie gardeł, we wbijanie noża w brzuch (nie widziały one wojny, więc tych zabaw musiały się nauczyć od innych uchodźców, albo po prostu – takie zachowania mają we krwi) oprócz podrzynania gardeł lubiły bawić się w strzelanie w tył głowy oraz uwielbiały się bić. Spóźniony czynsz wpłynął, ale sąsiedzi zaczęli skarżyć się czeczeńskich lokatorów – w mieszkaniu zamieszkało dwóch innych Czeczenów i teraz całymi dniami (dosłownie) wysiadywali na ławeczce pod blokiem, paląc papierosy i dłubiąc pestki. Któregoś dnia przy okazji zajechałem do mieszkania. Czeczen był miły do momentu, gdy naprawdę delikatnie wspomniałem, żeby trochę większą uwagę, zwracali na swoje dzieci (sąsiedzi narzekali, że cała klatka schodowa jest zapluta, że jedząc cukierki Czeczeni papierki rzucają tam gdzie akurat stoją). Powiedziałem, też że nie podoba mi się, że w mieszkani mieszkają często dodatkowi lokatorzy. Czeczen silnie się wzburzył, powiedział, że on płaci za to mieszkanie i chyba jest u siebie – widać było, że chciałby powiedzieć dużo więcej, że jego honor i duma zostały poważnie urażone. Z trudem ale powstrzymał się przed zrobieniem mi awantury – obiecał, że „porozmawia o tym”. Jak można się było spodziewać – moja rozmowa nic nie dała – dzieci tak samo butne jak były, dodatkowi lokatorzy nadal pomieszkiwali. W mieszkaniu raz ktoś słyszał odgłosy awantury – prawdopodobnie mąż bił żonę. Dzieci coraz odważniejsze biegały po okolicach i robiły się coraz bardziej bezczelne – bez skrępowania podchodziły do samochodów i szarpały za klamki, żeby sprawdzić, czy są otwarte – ojciec siedzący na ławce oczywiście nie reagował a sąsiedzi już wtedy bali się zwracać im uwagę – zamiast tego dzwonili do mnie i sugerowali pozbycie się uciążliwych lokatorów. Wobec tych skarg i tego, że znowu już od ponad tygodnia zalegali z opłatą postanowiłem wymówić im umowę. Rozmawiałem z panią z fundacji, która prosiła o wyrozumiałość i cierpliwość - tłumaczyła zachowanie Czeczenów odmiennością kultury, innymi tradycjami, gdy wspomniałem o skargach sąsiadów i zakłócaniem ciszy nocnej pani z fundacji oskarżyła ich o brak innego zajęcia, i ksenofobię „ludzie zawsze będą obawiać się tego co obce”. Na moją odpowiedź, że ta sąsiadka jest byłą nauczycielką, z natury cierpliwa i wyrozumiała a o ksenofobii nie ma mowy, bo początkowo sąsiedzi nie protestowali, pani sugerowała „że w Polakach tkwi nienawiść, której uczą nawet księża w kościele”. Nie chciałem słuchać dalej tego bełkotu, powiedziałem, że nic mnie nie obchodzi jej rasizm, ksenofobia i tolerancja – jeśli Czeczeni nie potrafią zachowywać się tak, żeby ludzie się ich nie bali to nie ma dla nich miejsca w moim mieszkaniu. Sam udałem się do mieszkania, żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja. W mieszkaniu tak jak poprzednio syf – sterty brudnych naczyń i zapach jak w chlewie. Spokojnie powiedziałem, że sytuacja się zmieniła i muszę poprosić ich o wyprowadzenie się – musieli czuć się jak u siebie, bo ta informacja naprawdę wzbudziła w nich agresję – jakby się przełączyli z trybu „CALM” na „AGRESSIVE” – jak roboty – wzrok pełen nienawiści, i słowa cedzone przez ledwo poruszające się usta – że oni mają prawo, tu mieszkać, bo podpisałem umowę, że się nie wyprowadzą, że my Polacy to ich nienawidzimy. Nie interesował ich punkt mówiący o możliwości powrotu Czeczenów do ośrodka, powoływali się na umowę tylko tam gdzie było to korzystne dla nich. Mimo, że jestem dosyć dobrze zbudowany to naprawdę obawiałem się czy któryś nie wyciągnie noża. Może właśnie dlatego, że mam taką posturę nie próbowali rękoczynów. Całe szczęście nie było problemów z zerwaniem umowy – Czeczeni wrócili do ośrodka, pani z fundacji znowu szukała naiwniaka z mieszkaniem do wynajęcia a ja wziąłem się za remont mieszkania. To, że ludzie czują – delikatnie mówiąc – niechęć do Czeczenów to nie jest rasizm, czy ksenofobia. Gdyby tak było od samego początku Czeczeni byliby szykanowani, a tak nie jest. W każdym mieście gdzie lokowano ośrodki dla uchodźców okoliczni mieszkańcy początkowo nie mieli uprzedzeń – na swoją opinię Czeczeni ciężko pracują swoją butą, agresją nieokrzesaniem, brakiem poszanowania dla polskich praw i obyczajów, niechęcią do podejmowania pracy. Po prostu wzbudzają uzasadniony strach w Polakach. Do tego dochodzą media, które zamiatają problem pod dywan, wycierają sobie mordy słowami „rasizm”, „nietolerancja”, „ksenofobia”. Fakt, że Czeczeni nie chcą i nie muszą pracować, bo dostają bardzo wysokie zasiłki (nawet po kilka tys zł miesięcznie) – wypłacane z podatków, na które pracują w pocie czoła Polacy - również nie sprzyja integracji. Dlaczego ludzie nie protestują przeciw Chińczykom, Wietnamczykom, których w Polsce również jest wielu? Azjaci są przecież równie obcy dla nas jak Czeczeni, są innej rasy, dlaczego w ich przypadku nie ma rasizmu i ksenofobii? Ano dlatego, że Polacy nie są rasistami i są otwarci na inne kultury. Azjaci są kulturalni, bezkonfliktowi, pracowici. Wysokie zasiłki nie sprzyjają integracji – w Polakach wzbudzają uzasadnioną zawiść, w Czeczenach lenistwo, demotywują do szukania pracy, do nauki języka, do szanowania Polaków.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
I serdecznie proszę troli w stylu "nie dotyczy" o niepisanie tekstów "znowu o nich", "zajmijcie się czymś innym". Jak Cię temat nie interesuje, jak nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia - po prostu się nie odzywaj.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
hmmm no właśnie czy ktoś kiedyś widział w nocy w łomży chińczyków włóczacychsię stadami z nożem w skarpecie? albo gdzieś w lokalu szukającego dymu?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
moją kolezankę pobili i zabrali jej telefon:P a jedną chcieli gdzies zaciągąc za reke ale im uciekła ;p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
W Łomży Azjatów nie ma, ale w warszawie, pod warszwą jest ich sporo. W Hajnówce Chińczyk miał sklep otwierać, ale nie wiem co z tego wyszło. Ja bardzo szanuję ten naród - mimo, że ciamkają przy stole, mają długie paznokcie - czasem trochę mniej higieniczni są, to są wyjątkowo kulturalni, delikatni w stosunkach między ludzkich. Non stop dziekują i się kłaniają. Nie to co czeczeńskie chamstwo.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
no na mnie to raz czeczen źle spojrzał nie lubie ich !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
1. dzielnica Łomżyca, niedaleko słynnego hotelu gdzie mieszkają Czeczeni, siedzę sobie w samochodzaie i widzę scenkę, starszy pan parkuje przed sklepem starego składaka, dwóch małych czeczenów podchodzi, kręcą się chwilę i zaczynają ciągnąć rower. To wszystko obserwuje ich ojciec, niby coś patrzy w komórce ale tak naprawdę na pewno widzi co się dzieje. Ze sklepu wylatuje ten starszy pan i próbuje gonić małych czeczenów, ale wiecie w pewnym wieku to za szybko nie posuwasz się, małe czeczeniaki bez pospiech oddalją się z tym rowerem ale na tyle nieśpiesznie, że są ciągle o parę metrów przed starszym jegomościem. Ojciec widzi to ale nie reaguje. Wreszcie malcy porzucają zdobycz bo chyba stwierdzili, że zapierdzielili coś naprawdę bardzo bardzo starego. Starszy męzczyzna próbuje ich w swojej bezsilności dogonić ale na nic to. Ze strony ojca oczywiście żadnej reakcji. Ja się zatem pytam kim staną się ci mali chłopcy jeśli nie spotkają się z karą ze strony ojca za jawną kradzież w biały dzień? Dziś kradną rower justro poczęstują kogoś nożem w plecy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
W Łomży są Azjaci,kolo dworca maja sklep z odzieżą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
mikula - każdy incydent zgłaszać należy Policji. Debilne hasła w stylu hwdp i jp schowajcie do kieszeni, bo Policja jest po naszej stronie - oni też nienawidzą agresywnych pasożytów. Na komisariaci 30 minut - i zgłoszenie incydentu załatwione. I nikt nie będzie bzdur podawał, że nie ma z nimi problemów. Policja jest od tego, żeby takie zgłozenia przyjmować. Czeczeni często mówią "pierdolona Polsza, wasza polsza to bladź" - to już będzie napaść na tle rasistowskim.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Moja siostrę zaczepili,chcieli zadzwonić z jej tel.odmówiła im no i usłyszala kilka przykrych słow łamaną Polszczyzną............Ciekawe czy tylko chcieli zadzwonić czy buchnąć jej komórkę...........
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
cytat: "Autor: Protagoras (---.elpos.net) Data: 05-10-09 21:37 W Łomży Azjatów nie ma," Oj byś się zdziwił. W Łomży jest kolonia chińska [około 50 osób] z tym, że pracują od rana do wieczora i raczej nie zabawiają się chadzają po ulicy i zaczepiając ludzi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
CyberMass- uwazaj bo znowu wyrwą kilka wątków i napiszą że ich Polacy nienawidzą za sam ich wygląd i posądzą Cię o rasizm
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
hym ale spojrzcie Azjaci sa otworzyli sklep kolo dworca i skrzyzowanie woj. polskiego z sikorskiego i spokojno i jakos sa pozadni zarabiaja pracuja i zawsze dzindobry dowidzenia dziekuje... Turek otworzyl Kebab i co tez zaiwania do 3 w weekendy i zatrudnai polakow do pomocy i tez dzien dobry dowidzenia dzieuje smacznego... a te Czeczeńskie "dzieci" co robią?? wiecej pozadnych Azjatów i Tórków... a mniej śmiecina ulicach...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
mieszkam niedaleko ośrodka dla uchodźców na wesołej i naprawdę nie miałam uprzedzeń do czeczenów ale do czasu... wiem że po zachowaniu pewnej ilości osób nie można oceniać całej społeczności ale niestety obecność czeczenów cieżko jest znieść, zachowują się agresywnie, zaczepiają ludzi, często zdarzają się w tej okolicy kradzieże i bójki z udziałem czeczenów, doszło do tego że wiele osób już wieczorem boi się przechodzić przy ośrodku, bo jak przekonałam się osobiście czeczeni potrafią zajść drogę i nawet iść za kimś, wydzierają się przy tym w swoim języku. Wiem że przeżyli oni piekło w swoim kraju, ale czy to znaczy że mogą w Polsce siedzieć nie robić nic, być na utzrymaniu państwa i do tego panoszyć się w co raz to nowszych modelach bmw z super komorami w reku. Z tego co się orientuję oni nie za bardzo się za pracą rozglądają... Jest im tak wygodnie bo dostają od państwa duże kwoty... a Polacy niech klepią biedę za marne zasiłki... Naprawde nie zaluje czeczenom miejsca w Polsce ale niech zachowuja sie jak nalezy, niech uszanuja nas- to i my bedziemy ich szanowac, bo poki co to nie okazuja zadnej wdziecznosci ze moga tu byc, a przeciez nie mamy przymusu ich przyjmowac w naszym kraju. Podobna sytuacja jest w Białymstoku, tutaj czeczeni są jak mafia- gangsterka i rozboj w bialy dzien, chodza z nozami, napadaja na ludzi, dewastuja przystanki... Az sie wierzyc nie chce jak sie patrzy co oni potrafia zrobic. Wiem tez ze kazde spoleczenstwo ma swoja kulture przyzwyczajenia, ale juz to ze ktos nie potrafi zachowac czystosci chyba nie ma z kultura wiele wspolnego... to co czeczeni zostawiaja po sobie to po prostu brod i smrod... i na koniec otwarcie mowie ze gdyby byla mozliwosc zaglosowania za przeniesieniem czeczenow z Łomży to jestem jak najbardziej za tym- dla dobra nas wszystkich
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
a ja raz jechałem autobusem i nie zatrzymał się kierowca na przystanku na którym dwóch czeczeniaków chciało wysiąść: wpadli do kabiny kierowcy wyjęli z plecaka kałacha i powiedzieli: stój sku*****ynu bo strzelam! hehe nie żartowałem to było głupie krzyknęli tylko stój bo ja wysiadam ale może dlatego że słabo znają polski:P i nie wiedzą jak jest proszę... a to że matka idzie z dziećmi do sklepu i kradną że masakra to jest niestety prawda...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
PPPPP - może dojść do tego, że uchodźcy z innych krajów (oczywiście Muzułmanie) będą wysyłani do nas. Szwcja już coś przebąkuje, Cypr też. I wtedy takie śniade cwaniaki będą dostawać 1000zł na głowę z naszej kieszeni, 1000 zł z UE i będą się panoszyć dorabiając kradzieżami i rozbojami. Zachód chętnie da im zasiłki byleby od nich wyjechali. I będziemy sami musieli uciekać z Polski, żeby móc wychować nasze dzieci bez strachu. Kto nie wierzy niech zainteresuje się sytuacją w Niemczech, we Francji tam są Albańczycy, Marokańcy, Turcy - o wiele mniej agresywni od Czceczenów - rodowici Niemcy boją się chodzić do szkoły bo turcy ich leją. Trzeba naciskać na polityków, żeby nagłośnili sprawę. To rozporządzenie o zasiłkach powinno trafić do kosza. Od razu Czeczeni by wyjechali, bo pracy na pewno szukać nie będą. Wkrótce będzie nam w Polsce brakowało ludzi (niż demograficzny), więc żyby nie napłynęło nam leniwych drani możnaby zaprosić Azjatów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Powtórka z przeszłośći.- Ciekawy cytat z Wykop.pl Dawno, dawno temu w odległej galaktyce pewien chłop miał gospodarstwo. Do gospodarstwa przybłąkał się kot. Kot był biedny i chudy. Chłop widząc te sponiewierane życiem zwierzę, nakarmił go. A że miał dobre serce karmił kotka regularnie. Kotek chodził sobie po podwórku ciesząc się życiem. Pewnego dnia na podwórku pojawił się drugi kot. Chłop jego także nakarmił. I tak żyły sobie te zwierzaki, dopóki nie okazało się że to są kotki. Więc jak nietrudno się domyślić niedługo pojawiły się małe kociaki. Chłop widząc małe pocieszne kuleczki karmił maluchy mlekiem, starszym dawał lepsze kawałki aby mogły w spokoju wychować młode. Wtedy kotów było już 10. Ale małe koty niedługo znów dorosły. A jak mały kot staje się dużym kotem to zaczyna robić małe koty. I tak rosła sobie ich populacja, aż doszła do około 100. Chłop cały czas dawał im jeść, licząc że w zamian pozbędzie się problemu myszy w zimie. Koty bardzo lubiły chłopa. Nastała zima. Chłop poszedł sprawdzić jak przechowuje się jego zboże. Przeraził się. Cały plon diabli wzięli, a myszy harcowały że aż miło. Załamany wrócił do domu. Przed drzwiami stała wesoła gromadka kotów czekających na jedzenie. Chłop nakarmił je, jednak problem kotów stawał się coraz poważniejszy. Nie miał pieniędzy na karmę dla kotów, zwierząt przybywało bardzo szybko, a były pasożytami gdyż nie łapały myszy. Co zrobić? - pomyślał chłop. Jak pozbyć się tych kotów? Zabić ich nie chciał, bo nie miał serca. Aż w końcu przebrała się miarka. Chłop przestał karmić koty. Po trzech dniach wszystkie miały go w dupie, na podwórku nie było już ani jednego. //Morał sami sobie dopowiedzcie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
A nie tak dawno każdy wołał o pomstę do nieba, kiedy Putin stwierdził przed kamerami, że "dopadnie tą czeczeńską gadzinę choćby w kiblu". Ileż to osób kibicowało, gdy Kaczor doprowadził do nazwania ronda w Wa-wie im. Dżochara Dudajewa. Jak to się poglądy potrafią zmienić, co? Jak teraz dzieci Łomżyniaków boją się w szkole czeczeńskich "kolegów" to co drugi rodzic do ruskiej armii chętnie by wstąpił. Prawda jest taka, że jak z tym coś nie zrobimy, to będzie jeszcze gorzej. Miałem okazję rozmawiać z kolegą z St. Petersburga i nie powiem, żebym był zbudowany tą rozmową. Pomimo wielu lat, każde pokolenie jest takie samo i nie zmienia się nic - to po prostu dziki ród z Kaukazu, który nie powinien być z niego wypuszczany. Z żadną nacją nigdy nie było problemów, a z nimi zawsze są. Dla wszystkich chętnych plakat: http://www.adme.ru/social/2007/01/31/14730/ Mój ulubiony to ten drugi od góry. Dla tych, co w szkole nie mieli rosyjskiego: "Terroryzm to choroba. Przywitajcie doktora"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
morał jest prosty :)) jakby czeczenom zabrali pieniadze i kazali isc do pracy to byloby jak z kotkami- sru. zachod wykopie uchodzcow bo po co im brudny problem-lepiej dac kase a Polacy juz jak to zwykle "kozly ofiarne" posprzataja... czy my nie mozemy tez chociaz raz powiedziec nie? u nas i tak jest bieda to jak mamy jeszcze utrzymywac czeczenow?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Ciekawe ilu by ich tu dobrowolnie zostało jak by musieli sami zapracować na mieszkanie ,rodzine itp.podejrzewam że garstka uczciwych obywateli Czeczeńskich ,bo cwaniaki i bandziory by się szybko ewakuowali.................
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Z racji tego, że mam w pracy pewną styczność z Czeczenami pewne spostrzeżenia na temat ich trybu życia: 1. śpiochy - w południe to oni dopiero otwierają jedne oko, no chyba, że "pracują" po nocach czy jak? 2. całe rodziny [a przecież liczne są] sypiają w jednym łóżku - nie wiem czy to z braku mebli czy taki zwyczaj 3. mieszkania są umeblowane minimalistycznie, gołe żarówki, puste ściany - widocznie są przygotowanie na nagłe zwijanie żagli i stąd też brak przywiązania do wystroju mieszkań 4. w domach mają ogólnie to nazwijmy - porządek inaczej, kobiety mimo, ze nie pracują nie przykładają ręki do jakiegokolwiek sprzątania 5. dzieci - hmm, jakie dzieci są ogólnie każdy wie, ale mali Czeczeńcy to pokolenie chowane zupełnie bezstresowo, przy czym wyczuwa się, że chłopak to stoi zawsze oczko wyżej niż dziewczynka 6. zupełnie niechęć do nauki języka polskiego - często jedyną metodą porozumienia się jest mówienie w języku [jakoby przez nich znienawidzonym] czyli rosyjskim, oczywiście sprawa tyczy się dorosłych, dzieci rosyjskiego już nie umieją 7. charakterystycznym wystrojem ich mieszkania jest karta z godzinami modlitw oraz [o dziwo] rozkład jazdy autobusów do Warszawy!!!??? 8. praktycznie w każdym jednym bloku mieszka przeważnie jedna rodzina, 9. sąsiedzi Czeczenów są wyraźnie nienazbyt szczęśliwi z sąsiedztwa ale z powodu pewnych obaw raczej starają się nie konfliktować z Czeczenami 10. mają jakieś dziwne upodobanie do aut niemieckich klasy wyższej, fakt, że pełnoletnich, często na numerach litewskich, niemieckich - podejrzewam, że nie przerejestrowują ich na siebie z jakiś powodów, z opisów transakci wynika tak jakby kupowali je w ramach "spółdzielni", składają się po kilku a potem jak ktoś się wzbogaci to dokłada się innym 11. generalnie są niegrzeczni w stosunku do kobiet o ustąpieniu kobiecie w przejściu absolutnie nie ma mowy 12. Czeczeni mają chyba jakieś wiotkie mięśnie, wszystkie tobołki dźwigają ich kobiety oni ręce mają "zajęte" kluczykiem do auta czy też komórką Oczywiście moje spostrzeżenia są subiektywne i nie odzwierciedlają zwyczajów wszystkich członków ichniejszej społeczności. Niestety ich buta i arogancja i wykazywana czasami fałszywa uległość nie nastrajają ludzi do nich zbyt przychylnie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Moze zwyczajnie wysiedlić łomżyniaków i oddac Łomżę czeczenom. :P
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Temat trafił na wykop --> http://www.wykop.pl/link/243642/nie-mylmy-strachu-z-rasizmem-czyli-dlaczego-w-lomzy-nie-chca-czeczenow może ten dosyć poczytny serwis pozwoli naświetlić "problem czeczeński" w Łomży bez sprowadzania tematu do rasizmu czy ksenofobii
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Dać im takie same zasiłki jak Polakom sami wyjadą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
w Czerwonym Borze jest jakis osrodek, niech przeniosa tam ciapatych z Łomży przynajmniej spokoj bedzie... bo juz naprawde mam dosyc ich chamskiego zachowania, zaczepiek, kradzieży i widoku tego brudu, beda mieli gdzie jezdzic swoimi bmkami...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Przesiedlenie,przesiedleniem ja domagam się równego podziału zasiłków między najbiedniejszymi obywatelami Łomży a uchodzcami.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Ich zasilki zostaja w admirale a glupia polska placi . Tyle!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
login1972 - świetnie opisałeś ich zwyczaje. Ja dodałbym zwijanie papierosów z tytoniu i gazety, plucie, śmiertelną powagę w sprawach ich religii, przekonanie o jedynie słusznym własnym światopoglądzie, im ich więcej tym bardziej żarliwi w wierze, wybiórcze stosowanie Koranu (przykazań dla nich niekorzystnych nie stosują), niesamowita solidarność - mogą siebie nawzajem nienawidzieć, ale jeśli zadrą z Polakami to zapominają o wewnętrznych konfliktach, plany na życie - w żadnym wypadku uczciwa praca - marzą o zarobku przy przemycie ludzi, papierosów, lub o wyjeździe na zachód - gdzie wyższe zasiłki, są bardzo mili jak im się pomaga (wobec Caritasu, fundacji, wolontariuszy) , ale jeśli tylko wolontariusz czegokolwiek od nich zacznie wymagać (wstania o 9 i przygotowanie dziecka do szkoły, szukania pracy) zapalają się w świętym gniewie i z całego serca zaczynają nienawidzieć - nikt nie ma prawa czegokolwiek od nich wymagać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
halski241 dokladnie! bardzo czesto widuje ich na starym rynku w admirale, a tacy biedni uchodzcy... p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Autor: realista (---.elpos.net) Data: 06-10-09 00:10 niesamowita solidarność - mogą siebie nawzajem nienawidzieć, ale jeśli zadrą z Polakami to zapominają o wewnętrznych konfliktach ----------------------------------------------------------------------------------------------------Tylko będzie gorzej jak Polacy zapomną o swoich wew.konfliktach i zrobią porządek .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Zastanawiam śię czy nie zapuśćić brody,zmienić obywatelstwo i nazwisko i zgłośić się do Mops po zasiłek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Dodam zdarzenia opisane przez moich znajomych. Koleżanka opowiadała jak jadąc w autobusie razem z Czeczenami była nieustannie komentowana i natarczywie obserwowana - gdy wysiadała Czeczen próbował jej podstawić nogę. Prawie każda młoda dziewczyna była zaczepiana i po chamsku podrywana. Ja sam doświadczyłem "jedynie" wrogich spojrzeń. Raz w sklepie widziałem jak Czeczen nakrzyczał na sprzedawczynię - bez powodu. Koleżanka, która sprzedaje w sklepie mówi, że się ich boi, że boi się, że z własnej kieszeni będzie musiała płacić za to co ukradną - nie wie jak ma zareagować jak zauważy kradzierz - przecież mogą wbić jej nóż w brzuch, więc może lepiej machnąć ręką na te kilkanaście złotych. Drogie dziewczyny - każde nagabywanie zgłaszajcie na POlicję - to można podciągnąć pod molestowanie seksualne. Nie dajmy im się rozbestwić, bo będzie coraz gorzej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Do Protagoras (---.elpos.net0 Ja widziałem jak Czeczeni kradli w sklepie to zwróciłem uwagę, postraszyłem policją i nie pisałem na forum jacy to przestępcy. Tacy sami są Polacy, też kradną, co niektórzy to nawet siatkami i wózkami wynoszą ze sklepów. Piszesz o zasiłkach, a gdzie jest największa liczba rencistów, gdzie są najmłodsi emeryci w europie, gdzie jest największa liczba nierobów w wieku produkcyjnym. U nas. A im dają, to biorą, Ty też byś brał, i ja bym wziął. W dupie mam czeczenów, nie wchodzą mi w drogę to i ja ich się nie czepiam. Ja jestem trollem a ty jesteś taka mała menda
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Protagoras, swoją sytuacją rozbawiłeś mnie na dzień dobry.Problem to my mamy sami ze sobą. Nie do końca wiemy co do czego służy. Swoim skarżącym się, białostockim sąsiadom należało odpowiedzieć. Proszę mi nie przeszkadzać, bo sączę piwko z ta sprawą proszę do dzielnicowego. Chyba, że w Białymstoku nie ma dzielnicowych. Ty po prostu uwierzyłeś w swoja siłę dydaktyczną? Pij , piwko i zdaj się na właściwe instytucje. ..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
do nie dotyczy, nie nazywaj wszystkich rencistów i emerytów nierobami!!!!!!!!!! mój ojciec i wielu jemu podobnym zapier...... od świtu do nocy po 12-14 godzin dziennie, po warszawach, poznaniach i bóg wie gdzie jeszcze za marne grosze i w pocie czołai co z tego ma? miał rozległy zawał i dziś nawet torby z zakupami nie może podnieść. Nie pozwolę na to żeby ktoś go nazywał nierobem maszyny sie niszczą od ciężkiej pracy a co dopiero ludzie......... Zgidzę się z tym, że jest wielu kombinatorów, którzy potrafia załatwić sobie takie świadczenia na lewo, ale to raczej wina lekarzy orzeczników którzy biorą w łapę ,oraz byłego juz systemu władzy. Kiedyś nie było inspekcjii pracy, sanepidów, bhp z prawdziwego zdarzenia, liczył się tylko efekt (300% normy) a po roku 1990 zysk. dzisiaj pracownicy fizyczni w tym, jak podałeś "wieku produkcyjnym" są jak wyciśnięte cytryny a swoja drogą jestem ciekaw co będzie z nami? pęd, stres= zawał w wieku 40 lat (zobacz ilu młodych ludzi stoi dziś w kolejkach szpitalnych) życzę Ci abys ty do 65 roku życia miał tyle siły i zdrowia żebyś mógł zapracować na swoja emeryturę i żebyś nie usłyszał od swojego syna że jesteś nierobem, pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
aha jeszcze jedno!!!! znajdz mi (nie licząc tych którzy maja własne firmy) niemca czy francuza który najpierw idzie do roboty na 8 godzin a potem do drugiej na następne 6 żeby sobie dorobić bo w naszym "nie"normalnym kraju nie mozna żyć z jednej wypłaty, nie docinaj więc tym (w twoich oczach) nierobom
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
muzik25, dobrze prawisz, ale na pewno chciałeś stukać w te okienko? ..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://uwaga.onet.pl/21231,news,,problem_rasizmu_w_bialymstoku,reportaz.html a piszą głupoty że Łomża to niby miasto rasizmu??!! żeby kogoś oczerniać trzeba być samemu w porządku...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Znowu dzis idąc po miescie napotkałam trzecz czeczenów który jak to zwykle zaczeli gwizdac i sie gapic. Kurde czy nie wystarczą im czeczenki na nie niech sobie pogwizdują!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091003/REG20/518386217 - pierwsze oznaki, że i dziennikarze przejrzeli na oczy - WRESZCIE PISZĄ PRAWDĘ!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://mierzeja.jogger.pl/2009/09/29/polscy-rasisci-w-czeczenskiej-lomzy/ mówi się o nas. Precz z zakłamanymi dziennikarzami!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
"Fundacja proponuje powołanie grupy roboczej, która miałaby zająć się integracją obu narodowości. W jej skład mieliby wejść przedstawiciele policji, urzędu pracy, MOPS, urzędu miasta, uchodźcy i sami pracownicy fundacji." No tak będą się integrowac z urzędnikami natomiast my zwykli mieszkańcy nadal jestesmy pomijani.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
cos o mnie piszo jedyny prawdziwy jasio :}
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
niech ta fundacja wam ciemnoty nie wciska
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://3bf50c.mojasonda.pl/ ...Zaufanie to potega....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
No i z innej beczki. Wyrok zapadł. Łomża jak zwykle niepokorna a Łomżyniacy to wywrotowcy, którzy mącą w idealnym województwie podruskim - sory podlaskim.Sam Białorustok musiał nas napominac no i postraszył np. takich jak ja że łomżyniaków pozamykają jak tylko który otworzy buzię. A może zamiast winić nas za naturalne dążenie społeczeństwa do równego traktowania wszystkich wobec prawa kilka pytań do tych którzy łomżyniaków tak łatwo oceniaja a biora kasę z naszych podatków PYTANIE DO POLICJI Co dzieje się ze sprawa dwóch łomżyniaków skopanych przez uchodźców na ul. Wojska Polskiego przed barem naprzeciw straży pożarnej – incydent znany policji już od lata? Czyżby nei można znaleźć winnych? dla ułatwienia podać adres hotelu na spokojnej? A do tych młodych ludzi może zaapelować aby zwrócili się z prośbą do posła lub mediów o monitorowanie przebiegu śledztwa w sprawie waszego pobicia na tle rasistowskim. Pobicie miało miejsce w biały dzień na oczach ludzi w kolumnie przejeżdżających samochodów- może to ułatwi coś naszym dzielnym stróżom prawa?. PYTANIE DO DYREKTORA MIEJSKIEGO OŚRODKA POMOCY SPOŁECZNEJ Jak to się dzieje, że zasiłki, które MOPS przyznajeuchodźcom przyznawane są wg innych kryteriów niż zasiłki dla Polakow? Czy Polak posiadający BMW lub inny tak tani pojazd otrzyma zasiłek? Od posiadania, jakiej marki samochodu można ubiegać się o zasiłki? A i jeszcze coś . Czy jak się posiada BMW to brany jest jeszcze pod uwagę dochód na członka rodziny czy wtedy już z automatu dają po 1000 na łepka? Pytam bo jakbym chciał korzystać z MOPSU to nie wiem jaki samochód kupić żeby otrzymywać zasiłek. PYTANIE DO NACZELNIKA URZĘDU SKARBOWEGO Czy jak się ma 4000 zł z zasiłków na rodzinę to jeszcze się podatki płaci czy już nie? Bo w imieniu rodzin polskich, które żyją za połowe tego stanowczo się domagamy aby to jednak podatki płacili tylko Polacy. Nie można dopuścić, aby gnębić uchodźców jakimikolwiek podatkami. Aha i stanowczo się domagamy, aby natychmiast zwolnić z opodatkowania gry i wygrane na jednorękich bandytach. To skandal aby nasi uchodźcy utrzymywani z naszych podatków po otrzymaniu nędznych 1000 zł na osobę płacili jeszcze podatki grając na automatach do gier . A swoją drogą to lokal, w którym nasi uchodźcy przegrywaja na jednorękich bandytach zasiłek umiejscowiony na Starym Rynku można by przenieść bliżej MOPSU lub zasiłki wypłacać od razu w salonie gier. A NASI RADNI ? Mieszkańców Łomży olali ci, którzy pobierają diety i pensje z naszych podatków – radni i prezydent. Podjęli uchwałę, w której praktycznie stwierdzają, że łomżyniacy nie mają żadnego problemu z uchodźcami a więc ośrodek może istnieć, co oznacza przyjmowanie kolejnych uchodźców na koszt mieszkańców. Co ciekawsze prawdopodobnie w najbliższych dniach w UM w Łomzy zostanie zorganizowane spotkanie z Tyszkiewiczem i Żywną. Oczywiście termin spotkanie ściśle tajny, bo jeszcze jakiś Łomżyniak by przyszedł i można by było dostać jajem. A tak przyjdzie czterech dyżurnych dziennikarzy pogadają i spokój. DO POSŁA KOŁAKOWSKIEGO mamy posła, który jako jeden dostrzegł problem uchodźców dotyczący całej Polski i odważył się go poruszyć. Największy paradok, że docenili go za to również sami Czeczeńcy. Gratulujemy i dziękujemy. Nie zachował się Pan jak robią to politycy i samorząd naszego miasta a utożsamił się Pan z problemami mieszkańców Łomży ryzykując swoją karierą polityczną. Niech się Pan nie przejmuje brakiem poparcia i zrozumienia ze strony mediów i radnych. Pierwszy raz był Pan samotny na trasie Via Baltica. Obecnie drugi raz jest Pan samotny podejmując rzeczywiste problemy Łomży. Życzymy wytrwałości KU POKRZEPIENIU SERC (i przestrodze) w roku 2010 liczba uchodźców prawdopodobnie zwiększy się dwukrotnie w porównaniu do roku ubiegłego. Czy liczba etatów Urzędzie do Spraw Cudzoziemców do załatwienia uchodźców zwiększy się także dwukrotnie? Już dziś wiadomo, że pracownicy mają poważne problemy z weryfikacją danych zawartych we wnioskach, które są fałszowane. Z nieoficjalnych opinii wynika, iż połowa uchodźców na Wesołej w Łomży to uchodźcy ekonomiczni a nie polityczni. Urząd Miejski w Łomży z pieniędzy Łomżyniaków miesięcznie na utrzymanie 22 rodzin uchodźców wydaje 17 tys zł Ze Skarbu Państwa na ten sam cel dla 98 rodzin uchodźców w Łomży miesięcznie wydaje 155 tys zł
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Dziś widziałem jak w autobusie pięciu Czeczenów zaczęło nakłaniać polskiego chłopaka (ok 18 lat), żeby ustąpił im miejsca - chłopak zmienił miejsce, bo niechciał ryzykować noża w brzuchu. Policji na takie zdarzenie też nie wzywał, bo przecież Czeczeni wspomagani przez prawników z fundacji Ocalenie powiedzieliby, że go po prostu kulturalnie poprosili. Agresywne pasożyty czują się w Polsce coraz pewniej.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Dojdzie w Łomży nie dlugo do wojny gangow... czeczeni i ludzie z ulicy! kurde.... tak nie moze byc... ostanio mojego kumpla skroili... i to jest ich swoboda... niech zaczna pracowac..! rzeby kraj dal im minimum. wciagu roku niech znajda prace albo nie dostano dofinansowania i tyle! Rojska krotko z tym pojechala i zaczeli uciekac i dokuczac innym! nie raz blizny! ale nigdy pęknięcie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Bohater - każdy incydent trzeba zgłaszać na Policję - nawet najdrobniejszy - naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie - nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym (często Czeczeńce mówią pierdolona Polsza). Policja jest po naszej stronie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Nie znam tego faktu osobiście, bo nie jeżdżę autobusami, ale mi kolega opowiadał jak to wpadła kontrol do autobusu. Czeczenka nie mając biletu błysnęła dokumentem uchodźcy i było ok, a złapali studencika do którego trzeba było wzywać policję bo nie miał dokumentu tożsamości, a trzeba było kogoś udupić, więc pytam kto w tym kraju ma prawo czy podatnik czy jakiś tam uchodźca w sumie kraj go przyjął to proponuję rządzących wyj***ć skoro nie potrafią myśleć. Ogólnie Polska jest pięknym krajem, tylko szkoda że nieodpowiedzialni huje nim rządzą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Z moim synem uczy się dwoje dzieci czeczeńskich.Chłopiec i dziewczynka.Mały czeczen ciągle sprawia problemy a Pani na skargi dzieci reaguje słowami "Dziecko wiesz że tak nie wolno?" i tak codziennie od ponad roku.To jest mały szatan nie dziecko,bije inne dzieci,popycha,ciąga i bawi się w wojne.Ludzie co nam przyszło że boimy się o własne dzieci w szkole które powinny tam mieć zapewnione bezpieczeństwo!Ostatnio mojemu synowi o mało nie skręcił ręki bo ten nie dał mu kart do zabawy.Na zebraniu matkom tych "dzieci"ciągle dzwonią kom. i gadają non stop po swojemu.Telefony powiem nie byle jakie:)a guwniarzy przywożą taxówkami.Nawet o stypendium składali wnioski i o zwrot za książki.A ja nie moge bo mam za "wysoki"dochód na jednego członka rodziny.A oni to niby qrwa nie mają?? A no nie mają bo zasiłek nie zalicza się do dochodu...ot i Polska polityka. W dupie mam taki kraj gdzie obcy ma większe prawa niż Ja prawowity obywatel tego Państwa. Niech Kołakowski startuje w wyborach na prezydenta Łomży z ręką na sercu pujde na niego głosować.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Mój głos też na 100 % otrzyma jeżeli te sprawy, które nagłośnił doprowadzi do końca. Mało tego, otrzyma przynajmniej 100 innych głosów od osób które znam. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
hejka czytam i czytam... w Piątnicy mieszka młody czeczen jest spoko typ niema polskiego obywatelstwa dobrze po polsku rozmawia i właśnie często jeżdżę z nim autobusem i mówi ze nie rozumie tych czeczencow zna niektórych ze u nich w kraju tacy wielcy patryjoci a ze polacy ich przyjęli to myślą ze wszystko mogą robić... Raz bylem w TZW u Chińczyka był w wieku 40-50 lat starszy Azjata i można było zagadać pośmiać się mile się przywitał dzień dobry do widzenia nawet tak proste słowa dużą znaczą. Nie jestem uprzedzony do Czeczeńców ale z ich strony to złe ze ktoś stara się im zmienić życie z piekła do normalnego życia a oni nawet nie umieją podziękować dobrym zachowaniem...Tak jak napisał Protagoras ma posturę i jest zbudowany a co taki starszy człowiek zrobi jak go zakatuje banda dzieciaków i nóż wsadza w plecy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Czeczenia. Islamscy Mudżahedini mordują rosyjskich poborowych. To już drugi filmik na jaki trafiłem, na którym uśmiechnięci Czeczeni mordują niewinnych ludzi (na pierwszym obcinali głowę starszej kobiecie).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://www.youtube.com/watch?v=j1kQyeEwcfI http://www.youtube.com/watch?v=JSUqNqjonv0&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=VyBEfeOyZBI&feature=related Realista....pooglądaj sobie a później urągaj jeśli Twoje sumienie Ci na to pozwoli...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
IwaSara - twierdzisz, że mord dokonany przez Rosjan niweluje mordy dokonywane przez Czeczenów? Dla mnie morderca zawsze będzie mordercą. Niejeden Czeczen mieszkający w Łomży to morderca i gwałciciel. Co mnie obchodzą Rosjanie - oni siedzą w swoim kraju i nie wyciągaj reki po moje pieniądze.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
realista....miło mi,że chociaż raz się ze mną zgadzasz"" Dla mnie morderca zawsze będzie mordercą. """
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
No chyba nie do końca się zgadzam - twierdzisz przecież, że skoro Rosjanie mordowali Czeczenów to Czeczeni są uniewinnieni od swoich morderstw i w nagrodę powinni dostać wysokie zasiłki. Ja najchętniej wysłałbym morderców za kraty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
realista...ależ w 100% się zgadzamy...mordercy powinni trafić za kraty,bez względu na narodowość!!! I nikogo nie uniewinniam,nawet naszych rodaków nie mowa o ruskach czy czeczenach!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Tyle, że póki co mordercy z Czeczenii dostają nagrodę w postaci wysokich zasiłków - nie da się zweryfikować historyjek które oni podają urzędnikom. Zastanawia mnie czy postawa multi-kulti wynika z nieświadomości, czy po prostu z głupoty. Jesteś świadoma, że na zachodzie muzułmańscy imigranci to bardzo poważny problem, którego nie da się rozwiązać? Czy naiwnie liczysz, że u nas muzułmanie nagle się zmienią, odrzucą ideologie nienawiści i będą żyć w zgodzie ze swoimi wrogami?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
realista ........ja nie wiem już co Ty chcesz tu udowodnić.......to,że nienawidzisz muzułmanów,którzy potencjalnie są Twoimi wrogami,czy to,że te zasiłki im się nie należą,bo jest masa potrzebujących Polaków???? Zasiłki dostają,bo tak mówi ustawa o uchodźcach i jeśli chcesz jej zmiany to kandyduj do Sejmu i próbuj nanieść poprawki....SŁOWO!!!-zagłosuje na Ciebie:)))pod warunkiem,że będąc przy korycie nie zapomnisz o biednych matkach,chorych dzieciach i kalekach!!! Jeśli chodzi o Twoją niechęć do muzułmanów,to musiałabym Ci kogoś przedstawić abyś mógł zweryfikować swoje wiadomości i nie wyrażać opinii nie mając wiedzy na temat,o którym mówisz.Znam wielu Polaków-chrześcijan poniekąd a nie są warci postać w cieniu niektórych muzułmanów. To,że czegoś nie znasz lub nie rozumiesz nie znaczy,że jest złe lub jest zagrożeniem dla Ciebie...nie popadaj w paranoję!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Zagazować ich albo zrobić 13dzielnice i tyle hehe , ja mam znajomego z Azerbejdżanu . Z wyglądu jak zwykły czeczen , ale mieszka w Polsce od dobrych paru lat , jego syn {pozdro D. } jest wporządku , mówi biegle po polsku , jego rodzina jest bardziej porządna niż niektóre polskie. Ktoś jakby go zobaczył w BMW X3 ktore teraz posiada juz pewnie w głowie by mówił j****y czeczen i @$%#$@@# ALE ! Odkąd przyjechał do Polski za****ał jak dziki osioł , ma swoje sklepy jest porządnym obywatelem i płaci podatki , żeby chociaż połowa smoluchów była taka jak on większość zmieniła by nastawienie....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
JP...w końcu Oświęcim mamy i Żydów już za to przepraszaliśmy...a jeśli 13 dzielnica to może by tak i 13-sty posterunek....:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
To, że zdarzy się jeden porządny Muslim, nie znaczy, że wszyscy są tacy. To, że spotkasz pijanego Polaka nie znaczy, że wszyscy piją (ostatnie badania pokazują, że zachód pije więcej niż w Polsce) Nie oceniaj całej społeczności na podstawie jednostek.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
realista ...a dlaczego Ty nagle mówisz moimi słowami??? Oceniłeś w swoich postach wielu ludzi na podstawie swoich osobistych odczuć niekoniecznie pokrywających się z rzeczywistością...ale cóż,na innych można sobie poużywać,ale mnie nie ruszajcie...ot mi realizm realisty:)))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Wszyscy ludzie, którzy poznali Czeczenów nienawidzą ich - nie znam nikogo, kto zna Czeczenów i twierdzi, że to są normalni ludzie. KAŻDY uważa ich za agresywnych i buńczucznych. Ja oceniam ich na podstawie kilkuset osobników.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
A Twoimi słowami mówię dlatego, że najpierw sama twierdzisz, że po jednym osobniku nie da się ocenić narodu a potem piszesz, że spotkałaś normalnego muzułmańca i dlatego twierdzisz, że wszyscy są normalni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
realista...napisze Ci dużymi literami a może lepiej zrozumiesz,bo wciąż masz problem z pojmowaniem czytanego tekstu jak widzę:))) MÓWIĘ I MÓWIŁAM,ŻE WSZĘDZIE SĄ ŹLI I DOBRZY LUDZIE I ŻE NIE MOŻNA OCENIAĆ OGÓŁU WEDŁUG JAKIEJŚ JEDNOSTKI!!! Czytaj uważnie i nie przekręcaj moich wypowiedzi...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
No racja - w Polsce są Murzyni, a w Afryce są biali są psy ważące 1kg i koty ważące 20kg w tvn raz na rok zdarzy się wartościowy program zimą bywają ciepłe dni a latem zimne I dlatego Ty z całą swoją politpoprawnością twierdzisz, że Polska to kraj Murzynó a w Afryce sami biali psy są mniejsze od kotów (nie wieżmy w krzywdzące stereotypy) tvn to stacja ambitna zimy generalnie są cieplejsze niż lata Nie szukaj dziury w całym. Skoro spotkałaś 100 Czeczenów i każdy był agresywnym pasożytem, nie licz na to, że jednak ta setka była wyjątkowa a gdzieś tam daleko, daleko żyją prawdziwi Czeczeni - pracowici i przyjaźni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
ja mam dość tych debili są brudni wulgarni i tylko ciągną kase a jak nie wierzysz to wpadnij do kafeji na rządowej to ci szczena opadnie bo tam przychodzą na skypa a jak już są to drą sie ile wlezie a jebie od nich że rzygać sie chce raz widziałem jak czeczen podzedł do kolesia żeby go uciszyć a zaraz potem zaczoł się sam drzeć oni odstraszają klientwów a na miasto aż strach wyjść
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Kto wątpi w to, że więcej Muzułmanów = więcej przestępstw? Polecam artykuł. Bruksela stała się jednym z najniebezpieczniejszych miast dlatego, że 40% mieszkańców to imigranci. Jest to 2 i 3 pokolenie imigrantów - dowodzi to, że oni nie chcą się asymilować. Skoro u nas już pierwsze pokolenie stwarza takie problemy to co będzie za 20 lat??? http://www.konservat.cba.pl/arty/art0174.php
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Poprostu udaj się na umigrację . I problem będziesz miał z głowy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
miało być emigrację.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
ktoś - coś twoje poglądy i teksty to mowa komunisty bolszewickiego z drugiego pokolenia. Dina
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Nie było do ciebie to nie powinnaś się wcinać.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Ktoś - a Ciebie kto prosił o głos?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
ja tez nie lubie czeczenow. Sa nieprzyjacielscy, nie lubia integrowac sie z Polakami( a jesli, to tylko wtedy, kiedy potrzebuja pomocy). maja szczescie w nieszczesciu, bo kraje do ktorych uciekaja dbaja o nich> finasowo i nie tylko. bedac za granica mialam kontakt z czeczenami i powiem wam, ze ze wszystkich narodowosci, ktore ubiegaly sie o azyl, wlasnie czeczeni dostawali paszporty i niezla pomoc finansowa tak jak tutaj w Polsce. Dlaczego nasz kraj daje im duzo pieniedzy??? jak beda mieli kase to nigdy nie beda pracowac , tylko sie wloczyc??? , dobrze ubrac i miec super komóry.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Autor: Protagoras (---.elpos.net) Data: 05-10-09 21:16 "Mam propozycję - każdy kto miał jakieś przeżycia z tymi sympatycznymi ludźmi niech napisze swoją historię. Dzięki temu wyzbędziemy się stereotypów i dowiemy się dlaczego mamy o nich takie a nie inne zdanie. Przyznam, że bardzo ciekawie się, czy ktoś może napisać o nich coś pozytywnego. Sam pochodzę z Ostrołęki... Dostałem w spadku mieszkanie w Białymstoku..." Autor: realista (---.elpos.net) Data: 12-10-09 22:10 To skąd w końcu jesteś ? Z Ostrołęki, Białegostoku czy Łomży ? A może Ty Czeczen i judzisz na forum abyście potem biadolili że tak was w Łomży oczerniają. Istny męczennik ;) ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
O Czeczenach historie prawdziwe. |
tak ! tak! tak! zbieramy informacje dotycz. naszych sytuacji zwiazanych z obywatelami Czeczeni. Bezczelność tych ludzi niezna granic. My młode kobiety jesteśmy zaczepiane na ulicy przez te nieogarniete społeczeństwo. Przechodząc obok czujemy na sobie ich wzrok. Potrafią wiele.. , *klepnąć po tyłku czy ewentualnie obmacac! W naszym kraju czują się jak bogowie. Uważają, że wolno im dosłownie wszystko. Co gorsza wożą się coraz lepszymi samochodami, na co nie stać przeciętnego Łomżanina. Nie są tu po to by demoralizowac nasze miasto.. sprowadzeni byli tu w zupełnie innym celu. Wszystko to poprostu jest bardzo smutne i przykre. *inform.pochodząca z własnego doświadczenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Nie ma sily na nich... jedyne co moze stad ich wywiezc to wladza.. tkniesz czeczenia tknie cie paragraf. czeczen cie okradnie, pewnie go prowokowales.... nie raz blizny! ale nigdy pęknięcie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
z naszej strony to żadna prowokacja. Mieszkamy tu, jestesmy u siebie idziemy spokojnie ulicą a oni? w pewnym sensie zagrażają nam.. nie czujemy sie bezpiecznie we własnym mieście kiedy sa w pobliżu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
hmm przez czeczenów nawet w urzędzie pracy sie nie mozna zarejestrowac, bo suki siedza tam po 1h ... ciekawe po co haha nie no taaaaaaa
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Cisza w eterze... ________ Malachit
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Malachit ...Czeczeni eter ukradli....hhhhhhhhhhhhhhhhh "Głupcy są genialni w niedorzecznościach. Żaden mędrzec nie przewidzi swym rozumem, co ich głupota wymyśli."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Zima przyszła - Czeczeny się pochowały w swoich gawrach i nie ma nowych przygód?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
http://religiapokoju.blox.pl/2009/11/Anglia-fala-zbiorowych-gwaltow.html - czyżby to dlatego niektóre kobiety tak lubią muslimów? Myślę o akashy, realistce, nie dotyczy, Iwasarze i innych kobietach.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
religiapokoju.blox.pl/2006/09/Bicie-kobiet-bicie-zony-w-islamie.html religiapokoju.blox.pl/2008/09/Przemoc-w-rodzinie-arabskiej.html religiapokoju.blox.pl/2008/12/Turcja-13-kobiet-pada-ofiara-przemocy-domowej.html www.answeringmuslims.com/2009/09/nine-out-of-ten-afghan-women-suffer.html www.poznajkoran.pl/koran/4/ (4:34) www.europa21.pl/wiadomosc/64-Muzulmanka.pl_Jak_bic_kobiete religiapokoju.blox.pl/2008/07/Przemoc-wobec-pomocy-domowej-w-Arabii-Saudyjskiej.html itp. itd.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Skazana na gwałt zbiorowy Mukhtaran Bibi jest młodą muzułmanką mieszkającą w Pakistanie. Ma również 14-letniego brata który był kilkukrotnie publicznie widziany z dziewczyną z innego plemienia. Naturalną koleją rzeczy pojawiły się plotki. Muzułmański honor został splamiony więc ktoś musiał zostać ukarany. Wtedy też zebrała się lokalna rada starszych i uznała, że Mukhtaran musi zostać ukarana za "grzechy" brata. Decyzją rady została skazana na gwałt zbiorowy. Nie wiedząc o tym dziewczynka wzięła Koran i poszła do tamtej rodziny prosić o "wybaczenie". Tam usłyszała słowa: "Przybyła siostra naszego wroga, zróbcie z nią co chcecie". Razem z nią byli jej ojciec i wujek ale szybko ich obezwładniono. Jej krzyki, płacz i wymachiwanie Koranem oczywiście na nic się zdały. Wyrok zbiorowego gwałtu został wykonany... -wzięte z blogu Islam Koran Europa-religia pokoju.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Неужели вам кажеться что мы не умеем читать? Пишете глупости а мы с них только угараем и делаем своё. Совершенно очевдно что мы сильнее и имеем больше прав. Хорошо об этом знаете, потому что сами эти правила устанавливаете, и те наивные существа, которые думают что мы будем на вас работать. Это вы будете работать на нас, собственно уже работаете, чтобы нам не приходилось. Считаете нас за бедняков, а у самих нечто в кастрюлю положить. То, что от вас получаем, это копейки. Вы зарабатываете 1000 злотых в месяц - то, что мы зарабатываем в неделю. Хотите узнать каким образом? Только мы знаем как зарабатывать в вашей нещастной стране. Завидуете нам, потому что ваши женчини предпочитают нас? А правда такая, что ваши женщины бляди, все тупые и розпусные. Таких глупых и разпустных женщин нет больше в целом мире. И вы удивляетесь что мы с них смеемся. Еще несколько лет и вы убедитесь кто здесь будет править. И не думайте что нам нужно ваше согласие. Не хотите нас за соседей - пожалуйста, дорога свободная - уезжайте. Боитесь нас? И хорошо, так должно быть! nohchish shu ishor du!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
ziomex, perełka86, kkostrz, realistka, martuchna, Thomas i inni idioci – Czeczen jedzie po was jak po łysym baranie a wy nadal swoje? Ustosunkujcie się do powyższej wypowiedzi – pewnie to nasza wina, że pasożyt czuje się zagubiony i dlatego jest agresywny? Nazwał was dziwkami a wy z tego dumne jesteście? Wiedziałem, że w końcu agresywne pasożyty i na forum wlezą.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Неужели вам кажеться что мы не умеем читать? Пишете глупости а мы с них только угараем и делаем своё. Совершенно очевдно что мы сильнее и имеем больше прав. Хорошо об этом знаете, потому что сами эти правила устанавливаете, и те наивные существа, которые думают что мы будем на вас работать. Это вы будете работать на нас, собственно уже работаете, чтобы нам не приходилось. Считаете нас за бедняков, а у самих нечто в кастрюлю положить. То, что от вас получаем, это копейки. Вы зарабатываете 1000 злотых в месяц - то, что мы зарабатываем в неделю. Хотите узнать каким образом? Только мы знаем как зарабатывать в вашей нещастной стране. Завидуете нам, потому что ваши женчини предпочитают нас? А правда такая, что ваши женщины бляди, все тупые и розпусные. Таких глупых и разпустных женщин нет больше в целом мире. И вы удивляетесь что мы с них смеемся. Еще несколько лет и вы убедитесь кто здесь будет править. И не думайте что нам нужно ваше согласие. Не хотите нас за соседей - пожалуйста, дорога свободная - уезжайте. Боитесь нас? И хорошо, так должно быть! nohchish shu ishor du! Tłumaczenie,może trochę nie dokładne Czy uważasz, że nie wiemy, jak czytać? Piszesz bzdury, a my jesteśmy tylko ugaraem i robi sam. To ochevdno, że jesteśmy silniejsi i mają więcej praw. Jest dobrze wie o tym, ponieważ sami ustalić zasady i tych naiwnych istot, które uważają, że będziemy pracować dla Ciebie. To będzie dla nas pracować, faktycznie już pracujemy, więc nie musieli tego robić. Pomyśl o nas dla biednych, a oni sami już coś w rondlu. Co masz z tym jest bardzo mały. Zarobić 1000 złotych miesięcznie - że zarabiają w tydzień. Chcesz dowiedzieć się w jaki sposób? Tylko my wiemy, jak dokonać neschastnoy kraju. Jealous z nas, ponieważ zhenchini nas wybrać? A prawda tak, że kobiety są dziwki, wszystkie nudne i rozpusnye. Takie głupie i razpustnyh kobiety nie są już na całym świecie. A ty jesteś zaskoczony, że mamy się śmiać. Kilka lat i widać, kto tu będzie rządził. I nie sądzę, że potrzebujemy twojej zgody. Czy chcesz, abyśmy do naszych sąsiadów - proszę, droga jest wolna - odejść. Boisz się nas? I dobrze, tak powinno być! nohchish shu ishor du!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Boo! OJEJ JAK MY SIE BOIMY!!! haha dobre, ale zadne dno społaczne straszyc nie będzie!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
nie tak - nie tak. Powinno być tak: Czy wy myślicie, że nie umiemy czytać? Wypisujecie głupoty a my się z tego tylko śmiejemy i robimy swoje. Oczywiste jest, że my jesteś my silniejsi niż wy i to nam przysługują większe prawa. Dobrze o tym wiecie, bo sami te prawa ustalacie. I do tego ci naiwni, którym się wydaje, że będziemy dla was pracować. To wy będziecie pracować dla nas – zresztą już pracujecie na to, żebyśmy my nie musieli. Uważacie nas za biedaków a sami nie macie co do garnka włożyć. A my mamy swoje pieniądze. To co od was dostajemy to marne grosze. Wy pracujecie za 1000 zł miesięcznie, my tyle zarabiamy w tydzień, chcielibyście wiedzieć w jaki sposób? Tylko my wiemy jak zarobić w waszym biednym kraju. Tak naprawdę to zazdrościcie nam, że wasze kobiety wolą nas niż was. Prawda jest taka, że wasze kobiety to dziwki. Wszystkie – głupie i rozpustne. Tak głupich i łatwych kobiet nie ma nigdzie. I wy dziwicie się że ciągle się z nich śmiejemy? Jeszcze parę lat i przekonacie się kto będzie tu rządził. I nie myślcie sobie, że potrzebna nam wasza akceptacja. Nie chcecie nas jako sąsiadów? Droga wolna – możecie wyjechać. Boicie się nas? I dobrze tak powinno być.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Do:tyson Tyson jak jesteś taki niewyżyty podbijaniem świata to odpowiedz mi dlaczego uciekłeś ze swojej ojczyzny zamiast bronić swojego domu przed wrogiem?.Polacy w swojej historii kilkakrotnie walczyli z Rosjanami i nigdy przed nimi karku nie ugieli.Mam nadzieję że nie jest to wypowiedz wszystkich Czeczenów tylko twoja i mam nadzieję że wśród Czeczenów jest dużo uczciwych szanujących bliżniego i pokój ludzi.Więc zastanów się.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
nie tak - Czeczeni myślą właśnie jak Tyson. Oni nienawidzą Polaków, przyjechali tu jako najeźdźcy - zebrać jak najwięcej kasy i ruszyć do innego kraju po zasiłki. Niestety niektórzy zostają. A gdzie się podziali obrońcy agresywnych pasożytów?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Ja myślę że to nie są żadni obrońcy,ja myślę że oni się po prostu boją i tyle.No obrońcy brońcie się...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Autor: realista (---.elpos.net) Data: 10-11-09 23:15 ziomex, perełka86, kkostrz, realistka, martuchna, Thomas i inni idioci – Czeczen jedzie po was jak po łysym baranie a wy nadal swoje? Ustosunkujcie się do powyższej wypowiedzi – pewnie to nasza wina, że pasożyt czuje się zagubiony i dlatego jest agresywny? Nazwał was dziwkami a wy z tego dumne jesteście? Wiedziałem, że w końcu agresywne pasożyty i na forum wlezą. REALISTA.....i Ty myślisz,że kogoś to obchodzi co jakiś dupek sobie myśli....Osobiście mam to"gdzieś",bo na chleb mi nikt nie daje i zasiłków też nie potrzebuję,więc niech sobie jakiś debil pisze co chce udając Czeczena.Dla mnie może on sobie nawet udawać inteligentnego i cieszyć się,że wpadł na tak genialny pomysł co nie zmienia faktu,że jest to zwykły głupek i prowokator i nic więcej.........W gruncie rzeczy to chyba zwrócę się osobiście do łomżyńskiej prokuratury niech sprawdzą ID osób,które pod przykrywką niby bezpiecznych nicków bawią się w prowokatorów i napuszczają jednych ludzi na drugich......Myślę,że wszyscy tu piszący zgodzą się ze mną,że ta głupota powinna mieć swój kres w końcu!!! "Głupcy są genialni w niedorzecznościach. Żaden mędrzec nie przewidzi swym rozumem, co ich głupota wymyśli."
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: O Czeczenach historie prawdziwe. |
Nooo Prosze was ! Wy chyba niewiecie co piszecie .. A zastanowiliscie sie przynajmniej raz Czemu tak sie dzieje ?! No wlasnie sami znajdzcie sobie na to odpowiedz ..Duzo przezylam z nimi i naprawde są spoko !! Ani mi ani moim kolezanka nic nigdy nie zrobili a przeciwnie bronią nas !! Wiec nierozumiem czemu niby wam sie krzywda przy nich dzieje ..a moze wynikiem tego jest obrazanie ich i brak szacunku ? ..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |