Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Humor zeszytów |
Tak dla odmiany, żeby nie popaść w pesymizm, żeby uwierzyć w młode pokolenie i weselszą przyszłość: A do kotletów była sałata, którą mamusia przyprawiła potem. Wojski przyłożył ucho do ziemi i usłyszał tupot niedźwiedzich kopyt. Robak, ratując Tadeusza, strzelił do niedźwiedzia, który nie wiedział, że jest jego ojcem. ... było ich tysiące, a nawet setki. Pan Dulski był sterylizowany przez żonę. Tatarzy jeździli konno i pieszo. Boryna był teściem żony syna Antka Hanki. Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, ze Francja to ja. W odróżnieniu od innych zwierząt ptaki mają nakrapiane jaja. Po jednej stronie rynku naszego miasteczka stoi kościół, po drugiej stronie ratusz, a dookoła wybudowano same nowe domy publiczne. Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy. Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy. Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami. Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie, a w worku ma brzuch na małego i długi ogon. Jej córeczka Ania uśmiechnęła się pod wąsem. Straszne były te krzyżackie mordy. Bandyci wpadli do sklepu i wymordowali samoobsługę. Kiedy Adam Mickiewicz zawiódł się na kobiecie, wziął się za Pana Tadeusza. Przedstawicielem materializmu był Demokryt z Abwehry. Górnik pogłaskał konia po głowie i cicho zarżał. Faraona nosili w lektyce, a poddani padali mu na twarz. Środkiem płatniczym w Rosji są wróble. Królik posiada głowę, uszy i linienie. Strażacy śpią w kalesonach i maja tam dzwonki alarmowe. Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni. Niektórzy Murzyni chodzą poubierani w nago. Admirałowie są ubrani w marynarki wojenne. Szlachta w "Panu Tadeuszu" była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana. Królik jest tak oddany swym małym, ze wyrywa sobie kłaki sierści z brzucha, żeby wyścielić im gniazdo. Który ojciec rodziny zdobyłby się na to?... -est nas dziewięcioro rodzeństwa, a oprócz tego tatuś pracuje dorywczo jako monter. Ręka tego człowieka była zimna, jak ręka węża. Służący doił krowę nad stawem, a w wodzie wyglądało to odwrotnie. -Makbet miał wyrzuty po mordzie. Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Humor zeszytów |
alem się obsmial -jak norka hahaha!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Humor zeszytów |
Żałosne, ale prawdziwe... Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Humor zeszytów |
Mrs, Ale nie byłoby tyle radości, gdyby nie to wodolejstwo, które wypływa nie skąd inąd jak z ogromnej chęci napisania czegokolwiek na klasówce. Ową chęć znam z własnego doświadczenia :) Zbychu, dla mnie - bomba! Jak cosik jeszcze znajdziesz - dawaj śmiało! Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Humor zeszytów |
rzeczywiscie dobre! News
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |