4lomza.pl/

Pieski mogą liczyć na schronienie w Łomży , ale kotki już nie. ,bo koty chodzą swoimi drogami.Liczyć na pomoc ludzi nie mogą .Jak pomóc bezpańskiej kotce,która ma 6 kociątek + 2 z poprzedniego miotu .Pomagam im ,ale to chyba nie leży w moim zakresie, a pomóc powinno miasto i wesprzeć finansowo schronisko dla zwierząt,aby mogło opiekować się i tymi bezdomnymi zwierzętami.Może ktoś chciałby przygarnąć małego kotka, to proszę pisać na podanego e-maila tadeo54@wp.pl

Miasto to niech najpierw zajmie się pomocą dla najbiedniejszych,których z dna na dzień jest coraz więcej.....

A ja sobie nie życzę, żeby z moich podatków utrzymywać tę bandę złodziei i pijaków. Na pulwy z nimi jak przed wojną.

nie dotyczy-wypraszam sobie takie stwierdzenia,nie każdy biedny jest pijakiem i złodziejem,życzę ci tego byś został bidnym,bez pracy nie mogąc opłacić rachunków,zobaczysz w tedy co niektórzy ludzie przechodzą...

Gracja niestety nasze schronisko nie jest schroniskiem dla zwierząt, a przytuliskiem dla psów. Może gdyby miasto się zainteresowało tą sprawą, to wszystko wyglądałoby inaczej. Niestety Polska jest jaka jest. Widziałam kilka schronisk w Polsce i aż złapałam się za głowę. Niektóre dają jako takie warunki, ale na pewno nie jest tak jak byc powinno. Na szczęście co raz częściej pomagają ludzie.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Na "pulwy" to krowy by się chętnie wybrały, ja mówię o glodnych , zaniedbanych ,bezpańskich zwierzętach,które nie mają się gdzie nawet skryć, bo okienka do piwnic każą zamykać właśnie przed kotami , jeżeli nie stać nas na pomoc w postaci przytulisk itp.. to chociaż zapobiegajmy /pomoc w sterylizacji/, żeby te kociaki nie cierpiały chłodu i głodu, bo idzie zima ,a tu "pomocy nie ma". Głodni i ci biedni co też są w trudnej sytuacji wiedzą jak to jest żyć z dnia na dzień, a ci materialiści co wrzeszczą o ten 1% podatku na schroniska chyba nie mają współczucia,ani sumienia , dla nich to jest koszt paru bułek w roku. Bogaty nigdy nie zrozumie biednego, a najedzony głodnego, koty to też istoty ,które czują zimno, głód i tylko nasze ludzkie zrozumienie pomoże im przetrwać ciężkie chwile.

ja proponuje na nikogo nie przeznaczac srodków i zaoszczedzone w ten sposob pieniadze przeznaczyc dla czeczenów

buhahahaha ! jasne. czeczen

;p

a to ci sie udalo, dobre :D

jedyny prawdziwy jasio :}

Autor: czekist (---.lom.netster.pl)
Data: 15-09-09 11:02

Miasto to niech najpierw zajmie się pomocą dla najbiedniejszych,których z dna na dzień jest coraz więcej.....



No ta, bo zwierzęta to nie odczuwają głodu, bólu i pragnienia czy zimna - niech umierają w męczarniach, co nie?
I nie zapominaj, że część tych biednych i potrzebujących to mogłaby znaleźć robotę a nie się opierdalać oraz przestać wydawać kasę na alkohol a zacząć na chleb.

Biednym? Ha HA. Akurat, gdyby byli mądrzy i sie kształcili zamiast wagarowac pod sklepem z browarem to by teraz nie byli biedni. Zwierzeta są zalezne od nas, ludzie sami pracuja na swoj los.

A kto tu pisze że zwierzęta nie odczuwają głodu itp,sam mam psiaka przybłędę.Chcę tu uświadomić co niektórych zamożnych mających biednych za NIC debili,że chyba ważniejsze są głodne dzieciaki a potem zwierzęta...

ewuńcia1
Mądrością nie grzeszysz-ciekawe co bys powiedziała jak byś sama wychowywała kilkoro dzieci ,żyła z marnego zasiłku ???

A ty co powiesz o rządzie który ma gdzieś takie matki i woli dawać kasę czeczenom ???? Wysyłać żołnierzy do Afganu Iraku lub innych arabów za grubą kasę . Co powiesz dietach i nagrodach dla Łomżyńskich radnych prezydentów ? Tyle kasy dookoła się marnuje a wy tu chcecie oszczędzać na biednych psach .

Człowiek tym się różni od zwierzęcia , że ma kontrolę nad rozmnażaniem. Jeśli nie stać mnie na wykarmienie i ubranie gromadki dzieci, to pozostaję przy jednym. Nie sztuka dzieci narobić, a potem mieć pretensję do wszystkich , że nie dają na ich utrzymanie.

czekist
Człowiek rozsądny którego niestac na utrzymanie nie naklepie stadka dzieci. A pózniej pretensje do całego świata bo on biedny. Myśl zanim coś zrobisz. Co do mojej mądrości; nieznasz nie oceniaj!

Człowiek rozsądny ,nie przewidzi tego że np. za chwile straci pracę,będzie miał wypadek i itp ,przez co niema środków na utrzymanie tych dzieci......

debi 40
Wyobraż sobie taką sytuację masz 3-4 dzieci ,twój mąż nieżle zarabia i sytuacja się odmienia mąż traci pracę ,ulega wypadkowi ,otrzymuje marną rentę z której nie stać jest go na lekarstwa itp.I wtedy co powiesz????

Mając do wyboru głodne dziecko a zwierzaka kogo nakarmisz???

To przez człowieka zwierzęta są w takiej a nie innej sytuacji. To człowiek powołuje je do życia, często z powodu własnego "widzimisię".
Są różne instytucje sponsorowane przez państwo, które pomagają ludziom.
Dla zwierząt nic takiego nie ma, bo dla schronisk nie idą pieniądze publiczne, tylko prywatne.

Człowiek jeśli potrzebuje, to może poprosic o pomoc. A zwierzę jak ma to zrobic?

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Instytucje które pomagają ludziom-,ŚMIECH.-chyba szybciej odejść na tamten świat...

Zasiłek jednorazowy ok.200 zł z MOPS?

Czy może zabieranie renty ludziom niepełnosprawnym....

Jak już ktoś napisał, ludzie sami pracują na swój los. Wypadki chodzą po ludziach i różne nieszczęścia, fakt, są one nie do przewidzenia, ale tacy ludzie dostają kasę z opieki społecznej. i oczywiście dobrze, że dostają, powinni dostawać więcej, a oszczędzić się powinno na czeczenach (bo dla polskich dzieci brakuje kasy a karmi się cudze), plus na alkoholikach. z opieki dostaje kasę nie jeden alkoholik, co mnie osobiście dziwi. jeśli taki delikwent poszedłby na odwyk przymusowy i przestał pić, wówczas tak, można pomóc mu stanąć na nogi, znaleźć pracę i powinna to zrobić właśnie opieka społeczna. ale pomaganie tym chlejusom, co wprost z kasy opieki społecznej idą pod monopolowy to się w pale nie mieści. gdyby kasa nie szła na cele, na które iść nie powinna i do ludzi, którzy nie zasługują, to byłoby też na zwierzęta, którym jako ludzie pomóc powinniśmy i starać się poprawić ich los.

ZGADZAM się...

Rzeczywiście ,nieszczęścia losowe są nie do przewidzenia. Aby pomóc tym potrzebującym, niekonieczne jest odbieranie przysłowiowego grosza biednym porzuconym zwierzętom. Wystarczyłoby zmniejszyć po trochu wydatki na posłów nierobów, pobory różnych prezesów, itp., i zapomogi dla alkoholików i tym podobnie.
Multum pieniędzy idzie tam gdzie nie powinna iść. Dlaczego ludzie przyczynę swojego niedostatku finansowego widzą tylko w biednych bezdomnych zwierzętach?
A tak na marginesie, przy okazji że są schroniska jest także kilka stanowisk pracy. Zawsze te parę osób ma pracę i nie stoi po zasiłek.

Z tym równiez się zgadzam...