Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
MRSA |
Hi, Nie moge znalezc slynnego w Waszym Forum tematu -MRSA, wiec zakladam go sama. Od nowa. Od popczatku. ************************************************************ Mieszkam w Wielkiej Brytanii. Od ponad roku opiekuje sie moja tesciowa (83 lata), ktora ma wszystkie choroby swiata. Wlacznie z psychiczna. Opieka nad nia jest ciezka i nie wdzieczna. Niestety podjelam sie tego zadania, no i tak brne do przodu. Jest to osoba, ktora nie akceptuje smierci ani starosci (czasami drazni mnie to przeogromnie), lecz jej daje niewiarygodna sile do zycia. Jest rok po ataku serca, ma skrzywienie kregoslupa, problem z pecherzem i nerkami (zazywa 2 razy dziennie po 80 miligramow tabletki na odwodnienie), na kwasy zoladka, morfinopodobne plastry (100mg.), aspiryne, silne psychiczne leki (ma halucynacje i inne uciazliwe ataki), sama juz nie wiem co i na co- 4 razy dziennie zazywa cala garsc lekow-przez cale lata. Ostatnio od kilku miesiecy ma - MRSA ! ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Wielkorotnie przebywa w szpitalach. Lecz ja mysle, ze wirus ten przeniosla na nia koropodzistka, ktora obcinala jej paznokcie i wyciela odciski na pietach. Po wizycie koropodzistki widzialam poprzez rajstopy jak jej piety krwawily- musiala ja zaciac. Kilka dni potem dostala infekcje na prawej piecie. Infekcja byla mala, wiec wszyscy ja ignorowali, wlacznie z lekarzem. Gdy uplynelo kilka tygodni i stan ten nadal trwal, lekarz postanowil przepisac antybiotyk ( W anglii lekarze nie chca przepisywac antybiotykow, gdyz one oslabiaja organizm, natomiast mozna co roku wziasc szczepionke przeciw grypowa- ja osobiscie nie pamietam kiedy bralam antybiotyk-nie mam poprostu gryp). Ale powracajac do tematu. Tesciowa otrzymala antybiotyk. Bez zmian. Wiec dostala za tydzien inny. No i tak to trwalo kilka tygodni. Na koniec lekaz zglosil to do Dystrykt Pielegniarek, ktore przyszly i pobraly probke z infekcji. Od tamtej pory pielegniarki przychodza dwa razy w tygodniu i zmieniaja opatrunki. Wyniki dopiero przyszly w zeszlym tygodniu! MRSA! Teraz tesciowa otrzymuje ERYTROMECYNE - 250 ml. Poniewaz jest stara i wyzszej dawki by nie przetrwala. Mam nadzieje, ze antybiotyk otrzymala zgodny z badaniami z wymazow! Na internecie czytam o zupelnie innym antybiotyku! Dla mnie wyglada to tak jak by tylko leczylo sie jej infekcje na nodze a nie caly wirus! Nie mniej jednak jezdzi ona trzy razy w tygodniu (cos w rodzaju przedszkola dla starszych ludzi) domiejsca przy szpitalu. Fakt, ze ma ten wirus nie zmienil tego. Nadal jezdzi, tylko wymagane jest aby noga jej byla szczelnie obwiazana. Codziennie z rana przychodza do niej panie, ktore ja myja. Nie zrezygnowaly ze swojej pracy, ktora nadal wykonuja. Tylko nie myja jej teraz nog- robia to pielegniarki dwa razy w tygodniu. Wszystko do okola niej toczy sie tak jak przedtem, jak by nic sie nie stalo. Prosilam lekarza aby przepisal dla mojej rodziny antybiotyk ( poprostu zapobiegawczo) odrzekl,ze 90% a moze nawet i 100% populacji ludzkiej nosi w sobie ten wirus i nie ma powodu robic z tego paniki, ze leczenie jest ryzykowne i skomplikowane i dopiero podejmuje sie go w drastycznych przypadkach. Nie jestem lekarzem, a w Anglii nie dopuszcza sie za wielu informacji do pacjeta, wiec nie bardzo wiem co jest zgrane. Jedno jest pewne, ze sie boje. Mam rodzine. Czy ktos moze mi powiedziec cos wiecej na temat tego wirusa i jakie mamy szanse? Lekarz mi mowil, ze zakazenie nastepuje poprzez bezposredni kontakt z zakazonym miejscem. Wiec w jaki sposob przekazuja wirusa nosiciele? Mariola.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: MRSA |
MRSA to gronkowiec złocisty metycylinooporny. Kliknij w przeglądarce na MRSA i wszystko znajdziesz. Bye, bye.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: MRSA |
Juz klikalam i niestety nie znalazlam informacji na nurtujace mnie pytania. Mariola.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |