4lomza.pl/

Tak jak w temacie zakupiłem exporciwo otwieram, a tam niespodzianka na szyjce butelki i pod kapslem, nie wiem czy to kako czy to miód gratis już o zakurzonych butelkach nie wspomnę

bardzo dziwne :( ja czesto pije exporcika i jeszcze takich cudow nie widzialem.Bede teraz zwracal na to uwage ...

Eee tam... do Tequili wrzucają jakieś robaki i ludziom smakuje,
do żubrówki jakieś trawy oszczane przez żubra.
Masz szczęście, że w butelce nic nie pływało, bo kiedyś zdarzały się niespodzianki. Każdy smakosz przed zakupem szczegółowo oglądał butelkę. A teraz to się ludziom we łbach poprzewracało z tego dobrobytu.

parę latek temu to dośc często zdarzały się jakieś farfocle w piwie wyborowym teraz jakoś mi się nie zdarzyło niic znaleśc

j23-znowu nadaje....

jak przetrzesz szmatką szyjkę, ustnik, gwint jak zwal i na szmatce będzie coś brązowego to jest to, czasem grubo tego widać czasem trzeba się przyjrzeć zanim dorwie się do spożycia i cmoknie się z czymś nie wiadomo czym

nie dotyczy uważasz, że to specjalny dodatek producenta jak robak w tequili ??
to może dunczyki smarują czekoladą gwint exporta hehe :D jak tak to am sory bardzo

czyli jednym słowem pech trafiłeś na trefną butelkę która mogła zostać zanieczyszczona np. jakimś smarem z maszyny do nalewania i kapslowania, ale pewnie nie umrzesz z tego powodu

Ja bardzo często pije exporty,nigdy mi się jeszcze nie trafił jakiś podejrzany,czy nawet zakurzony.Wyborowe wysiada przy exporcie. ;D

Pomysłowo.

denver nie pierwszy i myślę, że ostatni bo już lato się kąnczy i nie jestem spragniony tego smaru czy zanieczyszczenia niewiadomego pochodzenia, kupowałem w paru sklepach i co któraś butelka była ufajdana, a ostatnio z kumplami nawet kupiliśmy karton na imprezkę i nie dość, że musieliśmy czyścić je wszystkie z kurzu bo były zakurzone jak wina w winiarniach co po 30 lat leżakują, to jeszcze co druga butelka w jakiejś kakolinie pod kapslem :) blee

kapsel zardzewiał od wilgoci a ty tu afere robisz

Spece od marketingu z Browaru Łomża powinni już tą sprawę wyjaśnić, a Czesiowi zaoferować dwie skrzynki Exporta gratis.

jak pracują za 1300 brutto to co sie dziwić

a moze pracownicy z nudow wsadzaja sobie w d.......haha

Czesio jaką datę spożycia miało te piwo? 18.04 , 25.04 , 26.04, 10.05, 11.05? To "tylko" rdza, mieli wilgoć na magazynie, zanim spakowali piwo do kartonów, kapsle od spodu zdążyły się lekko zardzewieć, a zakurzone bo stało na magazynie i nie wiedzieli co z tym robić... Ale jak zakurzone, to i rdzy mniej;)

No dziwne ostatnio gościu z osiedla kupił właśnie Export i otowrzył i chciał sie napić pod słońce a tu biała wydzielina pływa na dnie hehe

Ja wiem co to było, to pewnie ten ekshibicjonista co grasuje po mieście pracuje na browarze i mu coś wytrysło

ja już dawno pożegnałem się z Browarem Łomża smakuje beznadziejnie, na drugi dzień rozpierda*a głowę i żołądek
szkoda bo fajnie było by pić miejscowe piwko ale tego ścierwa nie tykam nawet jak mam najgorszego kaca, całe szczęście że jest Lech i Żywiec

ojej peszka macie bo korozja sie wam trafila ojej xD bęndzie mniejsza norma pakowania piwa to pojawi sie mniejsza rdza w sklepach heh

▄ █ ▄ █ ▄ █ ▄ █ ▄▄ █ ▄ █ ▄ █ ▄ █ ▄

ha ha ha piwo ścierwo

dunczycy juz przywiezli jakies scierwo od siebie i piwo jest teraz wazne prawie rok a napijcie sie swierzego kibel gwarantowany

A mi tam eksporcik smakuje:) ale w puszce:)