4lomza.pl/

Jakie sztuczki stosuja lomzynscy pracodawcy na rozmowach kwalifikacyjnych? czy spotkaliscie sie juz np. na rozmowie w restauracji? podzielcie sie uwagami, ktore beda przydatne dla nas wszystkich

tak,np.rozmawiają z tobą poważnie a w pewnym momencie chcą żebyś opowiedział im jakiś dobry dowcip.chcą sprawdzić w ten sposób twoją reakcję.

kobieta powinna być na salonach damą w domu matką a w sypialni dziwką

Niektórzy zwracają uwagę na to co zawarliśmy w cv -mam na mysli zaineresowania, hobby i zadają pytanka w tym kierunku;) Dobrze gdy nie nazmyślaliśmy, wtedy ewentualnie możemy podyskutować;)

W restauracji sie zdarza, ale to raczej jesli firma jest nowa i dopiero chce wejsc na rynek. Jesli firma ma swoja siedzibe na miejscu, to raczej prowadza rekrutacje u siebie.

A rozmowy bywaja rozne, jedne przyjemne, inne mniej, zaleznie od tego, jaki styl rozmowy preferuje rekrutujacy. Czasem jest to mila towarzyska rozmowa, a czasem gradobicie pytan nastawione na zagiecie kandydata. Osobiscie wole wersje pierwsza, bo latwiej jest tak rozmawiac. Ale nie nalezy mimo wszystko zakladac, ze skoro bylo spokojnie, to na pewno sie dobrze wypadlo. Czasem firma chce sprawdzic jakas podstawowa wiedze, jesli jest ona potrzebna, czasem rozmowa ogranicza sie do oceny charakteru kandydata.

Osobiscie nie spotkalem sie jeszcze natomiast z jakas ewidentna patologia, gdzie pytajacy stara sie ponizyc, czy osmieszyc kandydata itd. Nie odnioslem tez do tej pory wrazenia, ze pracodawcy nie chcialo sie przeczytac nawet CV, co tez sie podobno trafia. Trafialy sie pytania podchwytliwe, ale jeszcze nie trafilo mi sie zadne ze slynnych "co mowi groszek do ananasa" albo "prosze mi sprzedac ten olowek". Swoja droga uwazam, ze tego typu pytania sa zarowno bezsensowne jak i drazniace, ale coz, niektorzy wierza w takie metody...

Czasem trafiają się podchwytliwe pytania typu: "czy chciałaby pani studiować?" jeśli odpowiedź była twierdząca (bo tak jest lub uznałeś że bedzie to świadczyć o Twoich ambicjach) zdarza się że pracodawca odpowiada "a to szkoda bo szukamy osób nieuczących się" :PP

a jakie moga byc pytania na rozmowie kwalifikacyjnej do salonu orange?

zalezy na jakie stanowisko. Moga być pytania np dotyczace danego telefonu czyli parametry techniczne dlaczego akurat taki polecasz, pytania dotyczace znajomości danej formy czyli j.w orange, jak sobie wyobrażasz prace w takim salonie itp itd.

Rozmowy kwalifikacyjne w restauracjach się zdarzają, ale w przypadku pracodawców, nie mają stacjonarnych biur. Nie musi to od razu oznaczać, że taki pracodawca jest gorszy. Dużo też zależy od tego na jakie stanowisko jest prowadzona rekrutacja. Czerwona lampka mi się zapala gdy pracodawca coś kręci gdy mówi o rodzaju umowy itd.
Równie ważne jest osobiste przygotowanie się do rozmowy kwalifikacyjnej. Mnie przy szukaniu pracy pomogły rady znalezione na tej stronie: http://www.cegos.pl/jak-zaprezentowac-sie-na-rozmowie-kwalifikacyjnej/
Zawsze staram się schludnie wyglądać i rzeczowo odpowiadać na pytania.

kolejna menda je.ba.na odkopała temat by wkleić dziad.owski link