4lomza.pl/

Potrzebuje rady od osob ktore zetknely sie z podobna sytuacja do mojej.A wiec o to chodzi,ze Ja i moj narzeczony mamy propozycje wyjechania zagranice.To bardzo powazna oferta i chodzi tu o spore pieniadze.I oczywiscie ja tu musze decydowac czy isc na studia czy wyjechac

nie masz swojego rozumu ? sama zdecyduj..

Nie oczekuj ze na tym forum ktos Ci powie coś mądrego ;)

dokladnie

jedyny prawdziwy jasio :}

Ninka ja Ci mogę powiedzieć tyle, że jak nie pójdziesz teraz na studia to nie pójdziesz na nie raczej wcale. Jak wyjedziesz to zakończysz karierę edukacyjną na szkole średniej i tyle. Jest czas na naukę w życiu, fakt czasem się nie przydaje bezpośrednio w pracy ale zawsze osoba po studiach coś sobą więcej reprezentuje. Na pracę przyjdzie czas...ale to tylko moje zdanie zrobisz jak zechcesz:)

jak twoje ambicje nie wykraczaja to prace fizyczna to spoko, jedz za granice :)

jak twoje ambicje nie wykraczaja poza prace fizyczna to spoko, jedz za granice :)

A ja Ci powiem tak, jedź za granicę, bo tu po studiach nie będziesz miała, ani pracy, ani pieniędzy, a za granicą jak sie rozejrzysz to też można skończyć niejedną przyzwoitą szkołę, a jak posiedzisz tam parę lat, to na pewno tu nie wrócisz i te polskie studia nie będą Ci do niczego potrzebne :)

Z jednej strony tez tak uwazam.Tu mozna sie tylko dorobic garba.

nie musisz za granice wyjezdzac zeby lepiej zyc

jedyny prawdziwy jasio :}

Jedź za granicę, żyj normalnie, zarób kasy a gdy ci się już znudzi wrócisz otworzysz własną firmę, w której zatrudnisz studentów reprezentujących sobą zawsze coś więcej za 800 zł. A ja będą coś jęczeć, że za mało to wywalisz na bruk i przyjmiesz następnych. I nie myśl jak typowy polak, że zagranica = praca fizyczna. Tam wielu ludzi kończy studia choćby kilku moich znajomych. A otworzenie własnego biznesiku choćby małego to też nie żaden problem i możesz pracować sama na siebie a nie na innych. Przez parę lat pracując razem z mężem możecie zarobić ogromne pieniądze takie o jakich Twoje koleżanki studentki będą mogły pomarzyć. Chyba, że planujesz iść na medycynę to tu proponowałbym zostać i kończyć studia po których i wyjazd nie będzie potrzebny.

Nie napewno nie medycyna;) Kierunek jest dosyc popularny.Zarzadzanie przedsiębiorstwami.

Spliter25 I taka rada mi sie podoba;)

No to jak "zarządzanie" czymkolwiek to ZAGRANICA.

Te "studia" to nie studia. Do tego pewnie jeszcze prywatne, płatne. Jedźcie za granicę, ale nie myślcie o powrocie. Urządźcie się tam, przynajmniej Wasze dzieciaki będą miały lepiej.

Pozdrawiam.

spliter25 piękna wizja , ktoś bez żadnego wykształcenia jedzie za granice znajduje lekką ale dobrze płatną robotę nie fizyczną , kończy studia i otwiera biznes i pławi się w luksusach . Jakie to wszystko proste , dobry scenariusz na jakiś film fabularny. Chociaż takie studia rzeczywiście są bez perspektyw . Nie lepiej zastanowić się nad bardziej perspektywicznym kierunkiem po którym można znaleźć dobrą prace . Bez wysiłku nic nie osiągniesz w życiu a za granicą będziesz popychadłem bo łatwej i przyjemnej roboty na pewno nie dostaniesz .

SD bez urazy ale chrzanisz. Zakładam, że Ty studia skończyłeś tylko co z tego jak mało kumaty jesteś skoro nie rozumiesz słowa pisanego . Jak bez wykształcenia? Skoro dziewczyna myśli o studiach to chyba średnie już ma. A to już jest wykształcenie a nie jego brak. Po drugie cyt.” Ja i moj narzeczony mamy propozycje wyjechania zagranice.To bardzo powazna oferta i chodzi tu o spore pieniadze”
Więc jak z tego można zrozumieć pracę mają zapewnioną oboje, więc szukać przynajmniej na początku nie muszą. A skoro zarobią dużo pieniędzy (pracując we dwoje to jest chwila moment), jest chyba sprawą oczywistą, że się szybko dorobią i będzie ich stać na otworzenie własnego interesu i co za tym idzie zatrudnić np. takiego inteligentnego człowieka jak Ty, którego pracę będą jedynie nadzorować a to jakoś specjalnie męczące nie jest.
Zresztą takie to nasze pojęcie za granicą to tylko fizycznie można pracować. A w Polsce to wszyscy za biurkiem siedzą ? Tyle, że tam fizycznie zarabia się kilka razy więcej niż tu za biurkiem, nie mówiąc już o tych na bezrobociu. Do tego na zachodzie panuje inna mentalność, inny styl życia. Osobiście gdybym mógł to bez zastanowienia bym wyjechał i raczej nie tęsknił bo i za czym?

studia jakie chcesz zrobic sa nijakie nawet gorzej niz nijakie strata czasu i pieniedzy, podaj mi zarobki o jakich rozmawiamy za granica a powiem Ci czy te pieniadze sa warte wyjazdu

Dzeyson

Ninka0902 zależy gdzie za tą zagranicę i czy będziesz miała tam zapewnioną legalną pracę i za godziwe pieniądze. Jeśli TAK, to nie zastanawiaj się i jedź. Na studia możesz isc ewentualnie tam na miejscu lub tutaj jak wrócisz do Polski. Jakby nie patrząc ludzi po zarządzaniu i pedagogice mamy tutaj - na miejscu od groma :/ Więc pewnie kolorowo nie będziesz miała. Mam porównanie, gdyż w wakacje - 3 miesiące pracowałam sobie po 8 h - nie przemęczając się zagranicą i znając tylko język angielski i będąc po wykształceniu średnim i zarobiłam tyle gdzie tutaj przez ponad póltora roku, więc przemyśl i życzę trafnego wyboru!

Dziwne przecież za Tuska ludzie mieli wracać do Polski . Temat życie tuskomani a nie sondaże wp i tvn-u :D

hehe, to kim jestes zagranica to zalezy od ciebie samego, beno, tu mam znajomych po studiach i reprezentuja tylko jedno...ze nie nadaja sie do niczego tylko pakowania. zero ambicji, studia skonczone za kase i to tyle.
SD, tu masz wiksze mozliwosci niz w polsce, nawet jako niewyksztalciuch taki jak ja, po szkole zawodowej, zarabiam wiecej od magistrow z polski o polowe, mam wlasna firme, co daje mi dodatkowe pieniadze i mysle o nastepnej z ktorej juz bede mogl sie spokojnie z zona ustawic na jakis czas.


po studiach czy bez, gamon zawsze bedzie gamoniem.

Ps. nie pieprzcie glupot, przyjedz i zobacz jak masz odwage. przezylem w pomrocznej 28 lat, tu 3 i mimo ze pogoda do dupy, chleb itp to nie wroce nawet jak ktos by mi dal 5 000 zl miesiecznie.
niema takich gamoni co mysla ze po studiach platnych na cieplej w bialym sa jua docentami

pozdrawiam

Uciekaj ninka uciekaj !

zgadzam sie z Szamacem

Tak owszem praca jest legalna.Teraz jestem bardziej za zagranica;) Dobrze wiedziec ze ten kierunek,ktory wybralam jest "do dupy" ;P

Ninka samo zapytanie co masz robić ze swoim życiem stawia cię w trochę niekorzystnym świetle.Łatwo doradzać i uprawiać demagogię ludziom, którzy w ogóle nie znają twojej sytuacji.Decyzja ta jest niezwykle ważna i że jak ktoś ci powie rób to a tego nie rób ma ci poprawić humor lub co gorzej pomóc podjąć decyzję to życzę powodzenia. Każdy ma inna wizję życia z tym, że decyzja którą podejmiesz wpłynie na twoje dalsze życie i tylko siebie będziesz mogła obwiniać za przyszłe konsekwencje. Więc albo głęboko i poważnie się zastanów albo podlicz wszystkie głosy za i przeciw i dokonaj decyzji. Jednak po twoich postach można wywnioskować, że już podjęłaś decyzję więc życzę Ci powodzenia!!

Kilka słów do splintera bo patrze, iż jest tak obeznany w temacie, że może stać się wyrocznią bądź co najmniej wróżką ze szklaną kulą. Mniemam, że pieniądze odgrywają w twoim życiu rolę nadrzędną cóż trudno się dziwić myślisz jak większość społeczeństwa, których światopogląd ogranicza się do skóry fury i komóry zapominając, iż pieniądze to rzecz nabyta. Nie znając detali oferty Ninki snujesz plany na zainwestowanie pieniędzy których jeszcze nie ma , a duże pieniądze to pojęcie względne bo trudno mi uwierzyć , że ze średnim wykształceniem można zarobić średnią krajową przy jakiejkolwiek pracy. Pewnie jesteś z tych co przeliczają na złotówki....ale jeśli to wszystko to jedynie moje demagogie to przepraszam;)

Do Nexxxt
Biore nie tylko pod uwage te komentarze,ktore tu sa ale i rowniez to co mysla o tym moi rodzice,znajomi itd.To co tu napisalam jest streszczone.Sytuacja jest o wiele prostsza ;) a szczegolow nie bede podawac ;P Dlatego wnioskuje,ze zagranica jest dobrym rozwiazaniem.

ja bym wyjechał :)
ale najważniejsze są Twoje przekonania

-----*****-----*****-----*****------*****
Łomża, Łomża, Łomża . . .
-----*****-----*****-----*****------*****

Pytanie dość istotne. W którym państwie mielibyście podjąć studia? System edukacyjny w równych państwach jest znacząco różny. Poza tym niektóre uczelnie honorują inną punktację z egzaminu maturalnego - odpowiednik egzaminu IELTS

Poza tym studia za granicą pozwolą Wam:

a) nauczyć się lub podszkolić język danego kraju
b) poznasz smak życia za granicą i często lepszej kultury
c) poznasz międzynarodowe środowisko studenckie
d) często poziom i komfort nauki bywa znacznie lepszy
e) możecie zaoszczędzić znacznie więcej pieniędzy niż w PL pracując nawet na pół etatu
f) bywa też tak, że państwo danego kraju za naukę ich języka może Wam dać lepsze warunki socjalne
g) papiery z zagranicznej uczelni znacznie lepiej wyglądają w CV

Korzystajcie póki młodzi :)

Nexxxt postaram się ustosunkować do Twojej oceny. Owszem, pieniądze odgrywają w moim życiu bardzo istotną rolę. Dlaczego? dlatego że, to min. właśnie pieniądze decydują o jakości naszego życia. Czy jestem tym, którzy przeliczają na złotówki? Osobiście wole Euro, ale tak przeliczam. Jak każdy odpowiedzialny i zdrowo myślący człowiek, muszę przeliczać i myśleć o przyszłości swojej rodziny. Mój światopogląd nie ogranicza się do skóry, fury i komóry, choć faktycznie posiadanie dobrego samochodu jest dla mnie istotne. Jednak jako motoryzacyjny maniak czuję się pod tym względem usprawiedliwiony.
Oczywiście że, nie jestem alfą i omegą i jak każdy mogę się mylić w wielu sprawach. Wiem natomiast jedno na zachodzie życie jest o wiele mniej stresujące i daje człowiekowi większe możliwości niż nasz rodzinny kraj. Nie przeczę że, w kraju nie można się ustawić. Jednak jest to o niebo trudniejsze i bardziej czasochłonne. A prawda jest taka że, ci co się poustawiali w Łomży nie zarobili tych pieniędzy pracując tutaj. Najpierw wyjeżdżali, zarabiali dopiero potem wracali i inwestowali. W dzisiejszej dobie w tym kraju i tym mieście zaczynać od zera i chcąc do czegoś dojść jest mało realne, ewentualnie bardzo, bardzo trudne. A czy to grzech chcąc czegoś więcej od życia niż zapłaty, która przypomina bardziej policzek niż wynagrodzenie. Ciągły lęk o przyszłość dzieci i nadzieja że, rodzice i teściowie pomogą.
Gdyby nie sytuacja rodzinna zapewne bym nigdy tu nie wrócił, przynajmniej na stałe. Dlatego zawsze będę twierdził masz możliwość to jedź, nie musisz tam siedzieć całe życie. Jednak kilkanaście miesięcy tam opłaci się bardziej niż kilka lat tutaj. Oczywiście decyzja należy do Ciebie.

PS. Mówię o inwestowaniu bo wychodzę z założenia że, pieniądz powinien robić pieniądz. Choć można też trzymać w przysłowiowej „skarpecie” Jednak uważam iż warto inwestować swój kapitał nawet jeśli jest mały.

Osobiscie to nie znam tu chyba nikogo, kto wrocil i za zarobiona kase otworzyl wlasny biznes, a teraz lezy do gory brzuchem, a ze wyjezdza sporo ludzi, to widocznie odsetek ten jest niewielki. Dlatego bardzo mnie dziwi recepta typu, starczy wyjechac a pozniej wrocic, otworzyc firme i lezec tylko wyrzucajac kolejnych pracownikow... Gdyby faktycznie prowadzenie firmy bylo takie proste... Mysle, ze jesli ktos tak to sobie wlasnie wyobraza, to firme poprowadzi najwyzej do wyczerpania oszczednosci, a pozniej ja zamknie.
Jak ktos nie ma pomyslu na zycie, to gdzie by nie pojechal, to kariery nie zrobi. Moze i na zachodzie jest latwiej, a czy lepiej, to pewnie zalezy komu.
Z jednym sie zgodze, jak ma sie studiowac zarzadzanie przedsiebiorstwem, to lepiej wyjechac, po co zasilac szeregi bezrobotnych.

studjujcie studjujcie A jak wroce to bedziecie u mnie pucowac krysztaly w domu . Biore tylko po 2 fakultetach. (LAIF IS BRUTAL AND FULL OF ZASADZKAS) LOL LOL LOL

"Studenci" beda pucowac "krysztaly".

idz na zaoczne zawsze jakis kwit bedziesz Miala. tylko to sie liczy, licencjat i magistra sobie pierdykniesz.. poszkukasz w tygodniu jakiejs pracy i dasz rade spokojnie kobieto..

Poznasz głupiego po śmiechu jego..

No i w końcu spliter consensus:) Trudno się nie zgodzić z tym co mówisz bo to wszystko prawda- wiem z autopsji. Zawsze można wyjechać i spróbować, dlaczego nie.Ważne aby pozostawić sobie jakąś boczną furtkę gdy się jednak okaże, że to wcale nie było to czego się oczekiwało. Na taką okoliczność należy się przygotować, a jeśli ktoś myśli rozważnie i przeanalizuje swoje poczynania to wyjdzie na ludzi i tego życzę Nince;)

U nas są bardzo dobre uczelnie dające odpowiednie kwalifikacje. Mnie osobiści interesuje gospodarowanie nieruchomościami i bardzo chciałabym właśnie ten kierunek ukończyć. A jakie są Wasze typy?